Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
mazli napisał(a): Ja mam takie pytanie obok dyskusji - czy ta nieszczęsna sprawa nie jest przypadkiem bezczelnie lansowana przez media? Czy media nie "grają" tym nieszczęściem? Idąc tak dalej w TV powinniśmy nieustannie oglądać komentarze i konferencje prasowe dotyczące wszystkich śmiertelnych wypadków na polskich drogach. Roztrząsanie i wzniecanie tej sprawy do rangi konfliktu między "gwiazdą" detektywem a policją wydaje mi się czymś bezczelnym. Większość mediów aktualnie to stado hien, szakali, które żywią się czyimś nieszczęściem, więc nakręcają sprawy na maxa. A na zarzut, że takie działanie jest mało etyczne odpowiedź brzmi takie czasy (Morozowski w TVN24). Tyle tylko, że goniące za kasą media nie dostrzegają, że te działania to "kije samobije" - ileż można słuchać, czytać taki totalny jazgot? Mnie coraz bardziej zniechęcają do siebie. Cytuj: To pójdźmy dalej....podły Wałęsa, Kubica - wszak powinni przewidzieć czym grozi nadmiernie szybka jazda.
No a nie powinni?? Alus ubawiłem się twym postem. Gdy jedziesz samochodem a inni kierowcy poczynają sobie na jezdni co tylko im się zamyśli, oj nie jest wtedy zabawnie.....żaden z tych łamiących wszelkie nakazy, zakazy, nie przewiduje wypadku - ale czy wszyscy z nich to potencjalni mordercy?
|
| So lut 11, 2012 9:01 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Jutro w środę o godz. 14.00 ma się odbyć pogrzeb malenkiej Madzi. Prawdopodobnie matka Katarzyna W. będzie na pogrzebie. Pomodlę się za jej rodzinę, za tych, którzy włozyli tyle wysiłku, aby odszukać ją żywą, oni na pewno równiez będą na pogrzebie.
|
| Wt lut 14, 2012 9:23 |
|
 |
|
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Cytuj: żaden z tych łamiących wszelkie nakazy, zakazy, nie przewiduje wypadku - ale czy wszyscy z nich to potencjalni mordercy? Nie mam ochoty przerzucać się post za post więc wyrażę się tylko raz - dla mnie każde łamanie przepisów skutkować może zdarzeniem drogowym - w tym śmiercią. Więc np. facet jadący 100 zamiast 50 po zabudowanym jest potencjalnym sprawcą zdarzenia - w tym potrącenia ze skutkiem śmiertelnym.
|
| Śr lut 15, 2012 17:14 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
mazli napisał(a): Cytuj: żaden z tych łamiących wszelkie nakazy, zakazy, nie przewiduje wypadku - ale czy wszyscy z nich to potencjalni mordercy? Nie mam ochoty przerzucać się post za post więc wyrażę się tylko raz - dla mnie każde łamanie przepisów skutkować może zdarzeniem drogowym - w tym śmiercią. Więc np. facet jadący 100 zamiast 50 po zabudowanym jest potencjalnym sprawcą zdarzenia - w tym potrącenia ze skutkiem śmiertelnym. Prawo odróżnia morderstwo od zabójstwa, w skrócie mordersto bywa zamierzone, z premedytacją. Dlatego ustawodawca różnicuje karę - w przypadku zabójstwa od 8 lat do dożywocia, w przypadku morderstwa od 12 do dożywocia. Nieumyślne spowodowanie śmierci nie kwalifikuje sie jako zabójstwo/morderstwo i przewidziane kary są zdecydowanie niższe.
|
| Cz lut 16, 2012 9:43 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Margaret_ka napisał(a): Jak można obwiniać kogoś za coś co zrobił nieumyślnie? Uprzedzając Twoje następne pytania: nikt z nas nie jest wszechwiedzącym Bogiem i nie potrafii wszystkiego przewidzieć. Normalnie. W nieumyślności nie chodzi o niewinność (inaczej nie groziłoby za nią 5 lat pozbawienia wolności - dociera w ogóle to ciebie, że Katarzynie W. grozi właśnie taka kara?), tylko o to, że ktoś w sposób zawiniony popełnia przestępstwo, którego jednak świadomie popełnić nie zamierzał. Czyli np. z zawinionego zaniedbania, zawinionego niedochowania należytej staranności, zawinionej niewiedzy itp. Cytuj: ps. Jak można pedofila zmusic do molestowania dzieci? Nie wiem, zapytałem tak hipotetycznie  Interesuje mnie to, czy jest w ogóle cokolwiek, co w twoich oczach mogłoby usprawiedliwić pedofila. Cytuj: Zamordowano młodą matkę. Niewinną. Skąd ten pan wie, że niewinną?? Cytuj: Zgadzam się z tym artykułem. Szkoda mi tej dziewczyny  To ona jest ofiarą czyjeś żądzy sukcesu. Drażnią mnie głosy potępienia matki małej Madzi  Dziewczynie zniszczono życie Naprawdę mnie zastanawia, z jakiego powodu tak szybko i tak radykalnie część ludzi przerzuciła całe swoje współczucie z niewinnego, tragicznie zmarłego dziecka na siedzącą w areszcie, oskarżoną o nieumyślne spowodowanie jego śmierci matkę. Prawo reakcji? Coś jak po katastrofie smoleńskiej - tak strasznie irytują te wszystkie znicze, krzyże, to obrzydliwe katolicko-narodowe społeczeństwo, a fe, tak naprawdę to matka jest tu ofiarą Kościoła i patriarchatu, a nie dziecko, co tam jakieś dziecko! SweetChild napisał(a): I nie zmienia faktu, że ucieczka z miejsca wypadku, ukrycie ciała i pozorowanie porwania nie budzą współczucia dla sprawcy wypadku. Bo to już działania umyślne  Nie mówiąc już o tym, że wg lekarzy prawdopodobieństwo, iż dziecko zginęło na miejscu jest raczej niskie. Być może dało się je jeszcze uratować - gdyby matka zachowała się normalnie, tj. zadzwoniła po pogotowie, zamiast myśleć wyłącznie o własnym interesie  Niewykluczone, że to właśnie tego zaniedbania dotyczy zarzut prokuratorski.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Cz lut 16, 2012 12:25 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Cytuj: Naprawde mnie zastanawia z jakiego powodu tak szybko i tak radykalnie część ludzi przerzuciło całe swoje wspólczucie z niewinnego tragicznie zmarłego dziecka, na siedząca w areszcie, oskarzoną o nieumyślne spowodowanie jego śmierci matkę I o zgrozo dołaczył do tej częsci dośc radykalny red. GN P. Kucharczak http://info.wiara.pl/doc/1079445.Kasiu-jest-nadziejaDziwak jakiś - jest okazja zaprezentować "świete katolickie" oburzenie, a ten nie chwyta za kamienie.... zauroczył się o. Ziębą? http://info.wiara.pl/doc/1080231.Hieny- ... nych-fobii
|
| Cz lut 16, 2012 13:53 |
|
 |
|
szyszkownik
Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43 Posty: 805
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Johnny99 napisał(a): Naprawdę mnie zastanawia, z jakiego powodu tak szybko i tak radykalnie część ludzi przerzuciła całe swoje współczucie z niewinnego, tragicznie zmarłego dziecka na siedzącą w areszcie, oskarżoną o nieumyślne spowodowanie jego śmierci matkę. Prawo reakcji? Coś jak po katastrofie smoleńskiej - tak strasznie irytują te wszystkie znicze, krzyże, to obrzydliwe katolicko-narodowe społeczeństwo, a fe, tak naprawdę to matka jest tu ofiarą Kościoła i patriarchatu, a nie dziecko, co tam jakieś dziecko!
Gdy dzieje się coś złego, wtedy możemy mówić że wszyscy są ofiarami tego zła - ci którzy doświadczają (tak jak Madzia - zaniechania należytej staranności przez matkę), jak i ci którzy coś złego czynią. Widać to bardzo wyraźnie na tym przykładzie. Dziecko nie żyje, natomiast matka żyje i ma przerąbane - wyrzuty sumienia, proces karny, społeczne potępienie. Możemy powiedzieć "A dobrze ci tak", ukiamieniować ją bądź spalić na stosie. W tej sytuacji stajemy się sprawcami kolejnego zła, zadajemy kolejne cierpienie innym i sobie też. Innym rozwiązaniem jest "zło dobrem zwyciężaj". Na czym to polega? A no na tym, że zamiast potępienia i ciskania gromów, postaramy się aby ta kobieta wróciła do normalności, a przede wszystkim dobrze zropzumiała na czym polegał jej błąd. W idealnych warunkach tak powinna przebiegać resocjalizacja. Ewidentnie coś z nią jest nie tak, nie tyle w sferze psychicznej co raczej społecznej. Z tego co słyszałem, relacje w tej rodzinie nie do końca były normalne. Ale to inna sprawa. Gdy matka Madzi, po kilku latach zrozumie na czym polegał jej błąd, być może całe wyrzuty sumienia i całą sytuację będzie w stanie przeobrazić w coś dobrego. Polecam film "Druga Ziemia", gdzie jest to pięknie pokazane. Jestem pewien, że buddyjski trening medytacyjny bardzo by jej pomógł. Łatwo jest jej dać łatkę "dzieciobójczyni", "wyrodna matka". Jednak nikt na tym nic nie zyska, może poza świętoszkami, którzy będą mieli dzięki temu okazję do okazywania swojej prawości i fałszywej świętości.
|
| Cz lut 16, 2012 14:01 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
szyszkownik napisał(a): Widać to bardzo wyraźnie na tym przykładzie. Dziecko nie żyje, natomiast matka żyje i ma przerąbane - wyrzuty sumienia, proces karny, społeczne potępienie. Możemy powiedzieć "A dobrze ci tak", ukiamieniować ją bądź spalić na stosie. W tej sytuacji stajemy się sprawcami kolejnego zła, zadajemy kolejne cierpienie innym i sobie też. Dobrze. Ale tak samo jest z większością innych przestępców - morderców, gwałcicieli itp. Ich też czekają wyrzuty sumienia, proces karny i społeczne potępienie. I co w związku z tym? Nikt przecież dzisiaj nie kamienuje ani nie pali na stosie. Wszyscy zgadzają się, że, choć nie należy przesadzać z emocjami, przestępca powinien jednak dobrze zrozumieć to, że uczynił coś nieakceptowalnego dla jego społeczności. Cytuj: A no na tym, że zamiast potępienia i ciskania gromów, postaramy się aby ta kobieta wróciła do normalności, a przede wszystkim dobrze zropzumiała na czym polegał jej błąd. Zgadzam się. Jednakże uważam, że nie będzie jej łatwo zrozumieć, na czym polegał jej błąd, jeżeli zewsząd będzie słyszeć, iż to "ona jest tu ofiarą" - np. "Kościoła i patriarchalnego społeczeństwa". Przeciwnie - zrozumie, na czym polegał jej błąd, jeśli zrozumie, że to dziecko jest ofiarą, a ona jest za to odpowiedzialna, ponieważ była odpowiedzialna za to dziecko. Cytuj: Jestem pewien, że buddyjski trening medytacyjny bardzo by jej pomógł. Jak ona ma zrozumieć, że w ogóle potrzebuje jakiejś pomocy, skoro słyszy, że to raczej "Kościół i patriarchalne społeczeństwo" potrzebują pomocy, a nie ona.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Cz lut 16, 2012 14:38 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Johnny99 napisał(a): tak strasznie irytują te wszystkie znicze, krzyże, to obrzydliwe katolicko-narodowe społeczeństwo, a fe, tak naprawdę to matka jest tu ofiarą Kościoła i patriarchatu, a nie dziecko, co tam jakieś dziecko! To straszne! Jak mogą kogoś oburzać zostawiane na miejscu „wierszyki” typu: Tu ukryta była Magdusia, którą zabiła mamusia. Teraz idzie do nieba, zbrodniarki jej już nie trzeba albo Zgnij w więzieniu. Przecież to objaw zdrowego katolickiego społeczeństwa  . http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35055,11134412,Czemu_nam_umarlas__Magdo.html
|
| Cz lut 16, 2012 15:13 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
A widzisz jakąkolwiek różnicę między oburzaniem się na głupie wierszyki, a robieniem z matki ofiary całego społeczeństwa?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Cz lut 16, 2012 15:24 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Widzę. Pytanie czy Ty dostrzegasz, że okazywanie współczucia matce i dystansowanie się od nienawiści tłumu niekoniecznie oznacza obarczanie winą Kościoła i społeczeństwa patrialchalnego?
|
| Cz lut 16, 2012 15:38 |
|
 |
|
Angella_S
zbanowana na stałe
Dołączył(a): Wt lis 09, 2010 15:18 Posty: 352
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Co by nie myslec o Katarzynie W. dobrze, ze dostała ochronę bo jeszcze katolicy by ja zlinczowali. Oczywiście po odmówieniu paciorka nad grobem dziecka.
_________________ "Kiedy zorientowałem się, że jestem symbolem Polski, wpadłem w depresję" - ORZEŁ
|
| Cz lut 16, 2012 16:03 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Johnny99 napisał(a): A widzisz jakąkolwiek różnicę między oburzaniem się na głupie wierszyki, a robieniem z matki ofiary całego społeczeństwa? Boisz sie współodpowiedzialnosci?
|
| Cz lut 16, 2012 16:26 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
mauger napisał(a): Pytanie czy Ty dostrzegasz, że okazywanie współczucia matce i dystansowanie się od nienawiści tłumu niekoniecznie oznacza obarczanie winą Kościoła i społeczeństwa patrialchalnego? Niekoniecznie, ale takie głosy się pojawiają. Angella_S napisał(a): Co by nie myslec o Katarzynie W. dobrze, ze dostała ochronę bo jeszcze katolicy by ja zlinczowali. Oczywiście po odmówieniu paciorka nad grobem dziecka. A jeśli zostanie skazana, to będzie to oznaczać tylko tyle, że sąd też był katolicki. Alus napisał(a): Boisz sie współodpowiedzialnosci? Jakiej?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Pt lut 17, 2012 9:22 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Johny czyli dla ciebie ona jest winna?
|
| Pt lut 17, 2012 10:57 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|