Stasiu zgasimy razem

nie martwi mnie nadmiar Kadry nauczycielskiej, masz rację nauczyciel może się przekwalifikować, podobnie jak już kiedyś powiedział to rząd - że sam się wyżywi...

ale poważnie to chodzi o kila spraw, związanych z tym zawodem, i kasą wydaną przez osoby niejednorotnie niezamożne, samotne i w wieku niemłodym, na studia, które okazą się do niczego potrzebne, znam specyfikę tego zawodu - Nauczyciel Przedszkola, wiem więc że to w 99% kobiety, w 45% w wieku powyżej 45 roku życia, zarabiające niewiele, bo w Jednostkach Przedszkolnych zarabia się grosze i co im napiszesz Stasiu??

Gazeta Wyborcza i jej dziennikarz Mikołaj Lizur prowadził sledztwo w sprawie "antysemity" z Urugwaju, przez kilkanaście mięsiecy pojawiały się artykóły w prasie, w telewizji w programie TVN - "Uwaga" prezentowano sylwetkę pana Jana Kobylańskiego. Przelała się informacja że był smalcownikiem...co się okazało, IPN całkowicie rozwiał te plotki, uznał że nie ma najmniejszego dowodu na potwierdzenie tezy o tym że Kobylanski wydawał Żydów!
Czy w "GW" w TVN ukazało się sprostowanie? NIE NIE NIE NIE!
Nic, media te uznały za niepotrzebne oświadczenie że podejrzenia o smalcownictwo okazały sie fałszywe!
To ma być ta wolna demokracja, gdzie media sa niezalezne?
Obługa. Media są nie 4 lrecz pierwsza władzą. Moga bnez problemu gnoić człowieka, moga być służalcze!

Co do "kasy" na oświatę.
Czy będzie kasa na finansowanie tych pomysłów?
Tego nie wiem, i na 100% nie wiecie tego także państwo.
Są rzeczy wazne i wazniejsze. wszystko zależy od priorytetów. W Polsce ogromne sumy sa przejadane przez tryby administracji, przed niesprawne systemy. Szkolnictwo nie wymaga dużo nakładów, wymaga przede wszystkim zmiany priorytetów. Szacunek dla nauczyciela nie jest kwestią kasy, etc.
Czemu naczyciele nie mają zarabiać godnych pieniędzy? To dzięki ich pracy kształci się społeczeństwo, to jest warunek sine qua non dla rozwoju kraju!
Przypominam że to LPR poddała pod dyskusje pomysł bonów na naukę. Gdzie pieniądze nie idą na szkołe lecz idą za dzieckiem. To jest chyyba jedyna partia któa przedstawiła ten chyba najefektywniejszy sposów finansowania oświaty! To jest wyjątkowo liberalny pomysł. Kasa jest, jest tylko marnotrawiona.

A co mogę powiedzieć ? Nic. To nie ode mnie zależy.

Jedyne co ewentualnie mogę powiedzieć to "Zbierzcie się do kupy. W pojedynkę jesteście skazane/skazani na odstrzał. W grupie, wasz głos będzie słyszalny. Tylko wtedy Władza coś będzie musiała dla Was zrobić"

Są dwie sprawy.

Po pierwsze. Jeśli w przeszłości popełniono błąd, przyjmując złe rozwiązania (np. ten wymóg dokształcania) to oczywiście ci którzy zostali zmuszeni przez Państwo do takiego błędnego rozwiązania, nie mogą ponosić jego konsekwencji (warto może przypominać, kto imiennie był pomysłodawcą).

Po drugie, Państwo, chcąc coś naprawić, nie może rezygnować z naprawy dlatego, że narusza to czyjeś interesy.

Wniosek.
Państwo musi być solidarne (liberał powie "każdy sobie rzepkę skrobie", źle zainwestowałeś, wybrałeś niepotrzebny zawód, ponoś tego skutki).
To znaczy przyjąć odpowiedzialność za błędy (a może nawet świadomie przestępcze działania) poprzedników i zapewnić 'łagodne lądowanie' wszystkim, którzy ponieśli tego skutki.

Oczywiście, Państwo to My. My, całe społeczeństwo, wybieraliśmy demokratycznie tych błądzących (czy szkodników), więc musimy swoimi podatkami sfinansować to 'lądowanie'.

Jak postąpi Koalicja w naszym imieniu i na nasz rachunek - zobaczymy.

Poza tym, takich grup zawodowych potraktowanych w przeszłości podle przez liberalne rządy jest multum. Ich już odstrzelono. Dobrze, jeśli mają zasiłki przedemerytalne. A jeśli nie ? Bezrobocie i wegetacja.


To jest jakiś pomysł. Ale ...

Podobne chodzenie pieniędzy mieliśmy praktykować w ochronie zdrowia. Pieniądze miały chodzić, za pacjentem. A co mamy. Tak chodziły, że się gdzieś porozłaziły po różnych zakamarkach.

Przypuszczam, że tak się stanie i z bonowym pieniądzem. Na pewno kogoś zasili. Ale czy na pewno szkoły ?

---------------

Jak na razie, nie ma podstaw do zakładania jakichś złych intencji tej 'egzotycznej' Koalicji. Pis, So i LPR są skazani na siebie. Nie jestem jednak pewien, czy wszyscy koalicjanci zdają sobie z tego sprawę. Odnoszę wrażenie, że PiS i Samoobrona (właśnie - paradoks) tak. LPR chyba nie bardzo. Jak pójdą na dno, to solidarnie wszyscy. Żadne chwytliwe hasła wyborcze nie pomogą.

Jest pewne niebezpieczeństwo, z którego nie wiem czy koalicjanci zdają sobie sprawę.
Nazwę je roboczo 'syndromem medalu dla Jaruzela'.
Nowy rząd (premier, ministrowie, zastępcy itd.) muszą polegać na istniejącej kadrze urzędniczej, doradcach, ekspertach.

Nikt nie jest w stanie wsystkiego skontrolowć. To ci szeregowi będą przygotowywać decyzje, przepisy itd. A jeśli, kierując się nie tylko antypatią polityczną, ale wymiernym pieniężnie interesem - będą po chamsku 'podkładać świnie'. Jak w egzamplum Medalu dla Wojtka ?

Bajzel będzie się wzmagał. Ustawy, będą szły pod Trybunał. Tam będą szatkowane. Rozwalany będzie System.
A urzędnicza opieszałość. Pod byle pretekstem działania będą opóźniane i blokowane. Nie mówiąc już o 'włoskim strajku'. Urzędnik może przestać myśleć i tylko dokładnie wykonywać.

Koszmar - nieprawdaż ? A może projektowany scenariusz powrotu NOWEGO ? Jak z AWS - tylko inaczej.

Tak w ogóle to dobrze, że Giertych jest ministrem oświaty. Może w końcu nauczy się dzieciaki patriotyzmu i prawdziwej historii Polski. Nie chcemy nauki o neopogańskiej UE i jej zaletach. Chcemy powrotu do korzeni, do cywilizacji miłości. Giertych jest postacią trochę kontrowersyjną, ale mam nadzieję, że będzie dobrze.
Aha, jestem sympatykiem Młodzieży Wszechpolskiej i wiem, że jej idee i zasady nie są ani antysemickie, ani nazistowskie. Są po prostu antyunijne i z UE będziemy walczyć.

To widac macie koszmarne tyly z ekonomii i w ogole podstaw gospodarczych. Bo w obecnym swiecie kraj nie moze odizolowac sie od wszelkich struktur, bo po prostu... zbankrutuje.


Szkoda tylko, ze jeszcze nie spotkalem Wszechpolaka zdolnego do jakiejkolwiek merytorycznej dyskusji, ktory potrafilby odpowiedziec na dane o np tym, ile UE wydalo pieniedzy na nasze drogi itp itd. Nie mowie ze jest idealna, bo tez broni wlasnych intersow.

Ale wlasnie Wszechpolakom takie spojrzenia brakuje. I to mnie wlasnie przeraza.


Crosis

Historia na nic mi się nie przyda. A patriotyzm... Śmiechu warte. Nienawidzę Polaków i nie widzę powodu, dla którego miałbym "pokochać" ten naród - (...) - ptr.

No cóż Futer8... ale zauważ, że jeszcze piszesz po polsku

aby dostać takie informację wystarczy poszukac w internecie, jesli sądzisz że ktoś zna je na pamić to jesteś naiwny!
Unia jest najlepsza i wogóle jest super, tylko jak się policzy ile na czysto przypada na mieszkańca to się mozna rozczarować. 3-4 mld $ na 40mln ludzi to ma byc ten przełom cywilizacyjny? Czy utrata częsci suwerenności, pewnie niedługo stracimy możliwość emisji wauty jest warta średno kilkadziesiąt złotych na osobę?
Czy regulacja kształtów banana, rozmiaru jabłek, koloru truskawek czy temperatury gotowania mleka są nam potrzebne aby stac sie w 100% Europejczykami?
Europa jako wspólnota pojawiło się po raz pierwszy potczas bitwy z saracenami pod Poitites!
A co jest dziś? Niedługo będa dyrektywy co do homofobii, zakaz cytowania Biblii które moga obrażać homoseksualistów czy Żydów!
Ja za taką wspólnotę dziękuję, jestem gorącym zwolennikiem wspólnoty europejskiej! Gdzie spoiwem będzie wspólna tozsamość, gdzie psozanowanie dla suwerennośi będzie prawem gwarantowanym i gdzie nie będzie narzucania innym postaw światopoglądowych!

Mam lepszy pomysł: niech finansują ci, którzy wybierali. Dlaczego ja mam finansować pomysły szkodników, których nie wybierałem?
Dlaczego w demokracji nie ma za grosz odpowiedzialności za własne wybory? Czy to zabawa dla dzieci w przedszkolu?



W moim imieniu nie. W Waszym imieniu: wyborców PiS, SO i LPRu. Ja umywam ręce od tego nierządu.



Oby głeboko i raz na zawsze.



Żałosne asekuranctwo. Jeszcze się nie zaczęło, a już szukasz winnych? Jasne, przecież Gierek też był "dobry", tylko mu świnie podkładali. Dobrze uważałeś na lekcjach z "Odnowy".

Czego przykładem są Norwegowie i Szwajcarzy, którzy jakoś nie przekonali się
jeszcze do socjalistycznej UE.
Jeszcze ciekawsze jest ile wydało naszych pieniędzy. Bo np nasza nauka, która jako pierwsza zintegrowała się z Unią, do UE dopłaca. W praktyce wygląda to tak, że płacimy składki, po to, żeby te same pieniądze (dużym wysiłkiem biurokratycznym) odzyskać, z tym, że nie możemy ich wydać tak jak chcemy, ale musimy stosować się ściśle do nie zawsze sensownych wymagań urzędników UE.
Poza tym nie ma czegoś takiego jak interesy UE, są interesy poszczególnych krajów należących do UE, ewentualnie interesy różnych lobby, urzędników, czy polityków unijnych.

Sądze, że na zdrowy rozśaden jest 4 krajów, do których rozsądnie jest emigrować. Nowa Zelandia, Szwajcaria, Norwegia, U.S.A.

Aha, no i generalnie rzecz biorąc dla Polski w tym stanie lepiej jest być w UE niż nie być, ale...

Jakimiż to specyficznymi drogami chadza myślenie DEMOKRATÓW ?

Jak my rządzimy to jest demokracja, a jak nie my to są zagrożenia, zawłaszczanie, klerykalizacja, totalitaryzm ... aż trudno wyliczyć. Słowem - "to nie my tylko ONI" ?



To nie asekuranctwo, tylko element zarysu możliwego scenariusza.
Jak się uwzględni siłę nie(s)pokoju (kiedyś testowaliśmy "siłę spokoju") "UKŁADU" to bardzo prawdopodobny. Zablokować możliwości jakichkolwiek zmian naruszających interesy "SWOICH", pokazać społeczeństwu, że nie potrafią rządzić, że bałagan i stanąć do wyborów (tego "testu" akurat wprost nie mogą zakwestionować) jako jedyny ratunek w tym chaosie ("mamy program, mamy ludzi, ... " ).

Nie udał się scenariusz wg Awuesa, nie udał się wg Ropa, to coś nowego.

Na początek "wykończyć naród psychicznie" - ćwiczyliśmy to przez parę miesięcy. Teraz czas na "demonstracje". Może jeszcze z umiarem, bo przed wizytą Papieża, byłoby trochę niezręcznie. Ale za miesiąc ...


Aha. Jeszcze w tle "niepokój" Europy. Lub wręcz recenzje (np. antysemici, czy bardziej "obiektywnie" "BZ": "Najczarniejsze postacie" polskiej polityki).

Na początek balon próbny:

Taka jest relacja oficjalna.
Niechcący byłem na Nowym Świecie na trasie przemarszu:
Nad manifestantami dumny transparent DEMOKRACI.PL. Obok niemniej dumnie na patyku "HWDP". I skandowane "SP... DZIADU SP... DZIADU SP... DZIADU . . .". Innych okrzyków nie zacytuję.

Wybijania szyb w sklepach nie było. Petard też nie było. Przecież to była pokojowa demonstracja kulturalnych ludzi. Szła elita (demokracji ).

PS.
1. Jutro też będzie rozrywkowo (Jutro w Warszawie manifestacja środowisk medycznych)
2. Ww. Pałys powiedział "Młodzieży Wszechpolskiej - organizacji, która zapisała się w historii biciem Żydów na uczelniach i Ukraińców we Lwowie przed wojną".
70 lat temu. 3 pokolenia. Inny czas, inni ludzie. Ale napisane w Piśmie "na głowy wasze do ostatniego pokolenia".

1. Stasiu - trzeba być studentem, aby wyrazać niezadowolenie z powołania konkretnego ministra To tak, jakby tylko lekarze mogli wyrażać niezadowolenie z powodu swoich niskich pensji.

2. Co do pierwszego artykułu - jakoś nie widzę w nim nazwiska jednej chociaż osoby związane z PO. A tyle, Stasiu, namarudziłeś już o "diabelskim" pakcie PO-SLD, który jeszcze nie powstał... (nigdy nie powstanie?)

3. Nie dziwi mnie, że ludziom nie pasuje, że minister edukacji jest związany - zresztą wiadomo, nie tylko honorowo (bo wcześniej aktywnie) z Młodz. Wszechpolską. Mnie nie odpowiada, że taki właśnie resort otrzymuje osoba o tak konserwatywnych i specyficznych poglądach, jak Giertych.
Ale z krytyką jego działań jako ministra, poczekam aż coś zrobi.

4. Wiadomo, że MW nie zapisała się hiostorycznei zbyt chlubnymi zgłoskami - choćby to, o czym cytowany Pałys powiedział. 70 lat temu, Stasiu A co się wyrabiało, już po reaktywacji MW przez Giertycha właśnie Za kim to łyse dresy ze sztandarami MW wołały od "pedałów" i innych, wcale nie 70 lat temu Krótką masz pamięć.

Nie wiem, jak to wywnioskowałeś z mojego posta, w każdym razie nie o tym pisałem.



Na Sybir wszystkich, którym się władza ludowa nie podoba. Zostaną tylko prawdziwi Polacy i po problemie. Nie będzie tych złych "układowców" i wtedy pokażecie, co potraficie.

jak to wiadomo., może zamist hipotem fakty! MW przed wojną, była najwieksza organizacją akademicką, liczbę członków liczyło się w setkach tysięcy!!!! Była w gminazjach, uczelniach, w harcerstwie! Sprowadzanie MW do bojkotów anty-żydowskich to walki o wiecej miejsc na uczelni dla Polaków sprzeciw wobec monopolizacji han-dlu... widać manipulację, wmawia się wiec ludzie wierza. Moze poczy-tajcie o staowarzyszeniach akademickich przed wojną o korpora-cjach. Wapiński, Kawalec ale także tacy historycy jak Zaryn w ostatnim Glaukopisie pismie dla hsitoryków jest o przedwojennej MW, polecam, może przestaniecie ulegać nagonce i zaczniemy dysku-towac o faktach. Może ktoś napisze ilu wszechpolaków zgoneło w cza-sie rzadów autorytetnych sanacji! Wszechpolacy niebyli antyukraiń-scy, przepraszam ale to sanacja zaczeła wojne z ukraińcami! Niepokuj na kresach to lata 30-te, narodowcy odnosili się do ukrain-ców z zyczyliwością przypominam że rodzina Szeptyckich była pol-sko-ukraińska, abp Teodorowicz wybitny narodowiec był Ormiani-nem etc etc~! Prosze tylko o poszanowanie dla prawdy historycznej. Mozna MW nie lubiv ale piszczie prawdę!