I cóż to zmienia?



No niestety nie, ale jeszcze w październiku Szydło zarzekała się, że podatek miedziowy będzie zniesiony, tymczasem spadki na giełdzie już wtedy trwały od miesięcy.



O ratowaniu frankowiczów mówiło również PO.



No ale chyba nie PiS wcisnął?



Miejmy nadzieję że nie Niemniej wydaje mi się, że enigmatyczne obawy ustępują tutaj przed realnymi, mającymi swoje przyczyny w zupełnie innych okolicznościach, niż przejęcie władzy przez PiS.

Owszem mówiło, ale nie nakreślało żadnych terminów i nie deklarowało rezygnację ze stanowiska w przypadku nie wywiązania sie z obietnicy.
Nawet niepokorni dziennikarze zaczynają powątpiewać - vide Maciej Pawlicki.

Tak, tak, tak. Rzeczywiście, PO obiecywało złote góry, mąciło wodę, zwodziło cały czas zdając sobie sprawę, że nie mają zamiaru nic robić, dopóki nie zostaną przyparci do ściany.
Jak zwykle, nie traktowali obywateli poważnie.

Plotki? Czy kolejny skandal w wykonaniu najprawszej z partii?
http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/dziennik- ... 01359.html
Ale oczywiscie, jesli do tego dojdzie, to pisowcy sie mile usmiechna i powiedza: przeciez po to nas Narod wybral. Chcial, zeby go ktos wzial za... twarz.
Narod to Prezes. A demokracja PiSu nie obowiazuje. To tylko taka niezobowiazujaca fanaberia...

Nic nie zmienia, po prostu ostatnich kilka miesięcy spadków to rozczarowanie PiSem - w ocenie rynku za kilka miesięcy będzie gorzej niż jeszcze niedawno zakładano.


Podatek miedziowy nie ma takiej siły rażenia, aby mógł wywołać wzrosty czy spadki na całej giełdzie. Ale na KGHM już tak, wystarczy spojrzeć na kurs KGHMu po wprowadzeniu podatku przez PO, po zapowiedzi jego zniesienia przez PiS oraz w czasie expose BS, w którym o zniesieniu podatku nie wspomniała.


Tak, ale pomysły były różne. Ten PeOwski był wyraźnie mniej zły niż PiSowski.


Jak wyżej, PO wprowadzała szkodliwe rozwiązania, ale PiS zamierza szkodzić jeszcze bardziej.


W każdym razie duża część przyczyn jest lokalna, co widać po relatywnej słabości naszego rynku. Przy czym rynek był relatywnie słaby za PO, ale słabość nasiliła się po wyborach prezydenckich, kiedy jasne stało się, że wygra PiS. Zamiast dobrej zmiany mamy nasilenie złego trendu

No cóż... poczekajmy na ustawę. Bo, jak widzę, niektórym doniesienia prasowe mylą się z faktami.

A kto napisal, ze to fakt? Ty tez nie znasz srodkow stylistycznych?

Widze, ze mozna dopiero po fakcie powiedziec: o, spalilo sie! Przedtem, Boze bron, nie wolno powiedziec, ze PiS i zapalki=pozar. Ot, taka nowa poprawnosc polityczna...

Stefan Niesiolowski namawia by podpalac biura PiS . kiedy podpali Polske ?

Temu też tylko sie wydaje?
http://wpolityce.pl/polityka/270886-pre ... ierski-ton

Zrozumiałem: należy przede wszystkim ostrzegać, że PiS zrobi zaraz, jutro, pojutrze, coś niedobrego.

A tyle się pisze, że nie wolno stosować cenzury prewencyjnej. Czy t, o czym piszesz nie jest czymś na kształt cenzury prewencyjnej?

A ja w dalszym ciągu czekam kiedy Saska Kępa zostanie nazwana Beata Kempa.

Demokracja to opium ludu.
Taka jest wspaniała?
Jeśli tak, to dlaczego akurat ta obecna pięcioprzymiotnikowa?

PiS nie rządzi jeszcze nawet miesiąc.



Za to, że PO wprowadziło podatek, odpowiada PiS?



O ile wiem, PiS nie przedstawił jeszcze konkretnego pomysłu.



Aha.



Jasne się stało, że wygra PiS, dopiero 25 października, a już tym bardziej, że zdobędzie bezwzględną większość, co właściwie nie było jasne nawet jeszcze wtedy.

Ale odnotowałem, że z retoryki "przez PiS kapitał uciekł z Polski" przeszedłeś na retorykę "przez PiS nasilił się zły trend"



A ja czekam na pomniki Lecha Kaczyńskiego przed każdą szkołą.

No prosze, zaraz sie dowiem, ze to nie PiS wprowadza cenzure do sejmu, tylko ja PiSowi...
To chyba ty wlasnie chcesz zamknac uzytkownikom prawo do pisania o planach PiSu inaczej niz pochwalnie?

PO jeszcze nie utworzyło koalicji rządzącej, a już PiS głosił kradzież kraju i wyprzedaż RP Niemcom.


PiS w kampanii deklarował zniesienie w ramach naprawiania zła dokonanego przez PO


Giełda zaczęła dołować w maju po wygranej A. Dudy.....konsekwencje i działania wyprzedzające, adekwatne do podniesienia marż od kredytów hipotecznych przez Deutsche Bank.

Gdzie głosił?



No wiadomo - jak PiS czyni zło, to winny jest PiS, natomiast jak PO czyni zło, to winny jest PiS.



A do krachu z 2011 r. po powtórnym zwycięstwie Tuska też adekwantne (obecny krach jeszcze nie osiągnął tego poziomu, choć już niewiele brakuje)?