Widzę, że dla komuchów już nawet Lepper jest w porządku.

że nawet Lepper jest dla tego układu jak najbardziej w porządku.

Widzę, że dla komuchów już nawet Lepper jest w porządku.

W izbach celnych wrze. - Na podwyżki nie znaleziono pieniędzy, ale na etaty dla kapelanów w każdej izbie w kraju już tak - mówią rozgoryczeni celnicy.
Celnicy dowiedzieli się, że Ministerstwo Finansów przyznało każdej z 16 izb celnych w kraju etat dla kapelana oraz utworzyło etat dla dziekana, który ma koordynować prace duszpasterskie w izbach celnych.

- Mamy szacunek dla pracy duszpasterskiej, ale kapelan na etacie w każdej izbie to przesada - mówią celnicy z Opola, prosząc, by nie podawać ich nazwisk. - Takie czasy, że nikt nic głośno nie powie. Bo jak rozkaz jest z góry, że trzeba zatrudnić, to i tak trzeba zatrudnić - przekonują.

"Na podwyżki dla nas nie ma pieniędzy"

Celnicy w maju brali udział w strajku włoskim, by zaprotestować przeciwko niskim zarobkom. Nie mogli odstąpić od swych obowiązków, bo nie pozwalają im na to przepisy. - Brakuje nam ludzi do pracy, przybywa obowiązków, ale na podwyżki dla nas nie ma pieniędzy. A tu nagle minister mówi, że izby mają znaleźć na etaty dla kapelanów - mówią rozgoryczeni celnicy.

Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów, skąd pomysł, by zatrudniać kapelanów na etatach w izbach celnych. Zofia Ogińska, zastępca dyrektora biura ministra finansów, wyjaśnia: - Zgodnie z decyzją Episkopatu Polski z października 2006 r. funkcjonariusze służby celnej zostali włączeni do duszpasterstwa wojskowego prowadzonego przez Ordynariat Polowy Wojska Polskiego. Dotąd służba celna była jedyną formacją mundurową niepodlegającą duszpasterstwu wojskowemu.

Ogińska podkreśliła, że etaty dla kapelanów w izbach celnych będą wprowadzane etapami. Wkrótce do dyspozycji Ordynariatu przekazanych zostanie pięć etatów dla kapelanów w stopniu podkomisarzy celnych i jeden etat dla dziekana w stopniu komisarza celnego. Pieniądze dla swych kapelanów muszą wygospodarować izby celne.

Kapelani zarobią więcej niż celnicy?

Ile? Kapelan dostanie tyle co naczelnik izby, czyli w przedziale od 939 do ponad 5 tys. zł. Dziekan kapelanów będzie zarabiał tyle co naczelnik wydziału w Ministerstwie Finansów, czyli od 1,2 tys. do ponad 5 tys. zł. Dodatkowo otrzymają dodatki stażowe i za stopień służbowy - odpowiednio 671 i 729 zł.

A celnicy zarabiają, w zależności od stażu pracy, od 1,2 do 1,8 tys. zł.

Celnicy z Krakowa już oprotestowali rozporządzenie MF. - Od wielu lat problemy, z jakimi się borykamy, są pomijane lub zbywane obietnicami. A w tej sprawie nawet nie przeprowadzono z pracownikami konsultacji społecznych, co naszym zdaniem jest łamaniem konstytucyjnego prawa każdego obywatela do dowolnego światopoglądu i religii - podkreśla Barbara Smolińska reprezentująca Zrzeszenie Związków Zawodowych Służby Celnej RP. Podkreśla, że odbiór rozporządzenia przez celników jest zły. - I trudno się temu dziwić - kwituje.



Ks. Walter Lenart był przez trzy lata duszpasterzem pracowników służb skarbowych i celnych na Opolszczyźnie: - Moja posługa tam była minimalna, ponieważ ludzie należą przecież do swoich parafii i głównie w nich uczestniczą w życiu Kościoła. Jako kapelan głównie organizowałem pielgrzymki, np. na Jasną Górę. Dlatego też swoją funkcję sprawowałem społecznie, podobnie jak inni kapelani. Teraz uznano, że dla lepszej pracy duszpasterskiej kapelani mają być etatach.

A ja (prawie) zupelnie nie w temacie: obawiam sie, ze zbliza sie czas, kiedy to KK rekami ( i nie tylko) wlasnych ksiezy i hierarchow doprowadzi do takiego stanu Kosciol w Polsce, jak jest na zachodzie. (...) Moze jest to jeden z ukrytych celow, naszych obecnie rzadzacych?

A my po prostu wybierzmy drugi Sejm z normalnych ludzi, którzy zajmą się tym, co jest ważne, reformą ochrony zdrowia, finansów, Euro 2012, itd.

Jeżeli taki Stern nie wie nic o roli komunistycznych WSI, to nie ma o czym rozmawiać. Wystarczy przeczytać chociażby obszerny raport Macierewicza, zamieszczony w witrynie Gazety Polskiej.