Ty Kael razem z Alus nie zaliczacie się do tych ludzi. W czambuł to Wy zawsze bronicie i wspieracie swoją partię i jesteście gotowe oczerniać Kościół i katolików, ale nigdy waszej antykatolickiej Platformy, nawet kiedy wprowadza prawa przeciwko Bogu i szerzy grzech.

Dworują z Kościoła ludzi, którzy dla swoich osobistych korzyści , czy fanatycznych poglądów, wybierają sobie z całości pojedyncze segmenty, resztę olewając
Tacy świecie sie oburzają na in vitro, gender, pozostałe dla nich sa nie istotne.
Choćby te o konieczności wybaczania, bo tylko "Jezus też wyrzucał".....a niekumaty ksiądz postrzega inaczej nie zapominając o JezusowymOjcze przebacz im...
http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/a9a8e
Co smutne to lżenie uznają jako cnoty chrześcijańskie stosowane w "obronie Kościoła"

"Ojcze przebacz im..." nie oznacza akceptacji "in vitro, gender, pozostałe dla nich sa nie istotne".
"Ojcze przebacz im..." dotyczy czynów przeszłych i uznanych za błąd. Stałe trwanie w błędzie, nie jest przebaczane. Oczywiście można (i trzeba) się modlić o to. Ale warunkiem przebaczenia jest uznanie własnej winy, jakaś skrucha.

Jaką wartość ma przekonywanie wszystkich, że jestem Murzynem, skoro wyglądam na Europejczyka i nie posiadam żadnych przodków z Afryki?
Uważam, że oburzenie na in vitro, gender, aborcję jest słuszne. A popieranie legislacji ułatwiającej taki proceder jest trwaniem w grzechu. Piszę o sobie, o swoim odczuciu. Z Panem Bogiem nie konsultowałem, ani nie wypowiadam się za Niego.

I jeszcze jedno, jestem przekonany, że po to aby ujrzeć sprawy w miarę obiektywnie, trzeba zachować dystans. Także do siebie. W ocenianiu czynów innych ludzi staram się stosować dokładnie te same kryteria, których używam w stosunku do samego siebie. Nieco tylko łagodzę swoje oczekiwania od innych, gdyż uważam, że nie mam prawa oczekiwać od innych więcej, ani nawet tyle samo, co od samego siebie.

Koścół respektuje słuszną autonomię porządku demokratycznego i nie ma tytułu do opowiadania sie za takim albo innym rozwiązaniem instytucjonalnym czy konstytucyjnym, Encyklika Centesimus annus,
Kościół proponuje, niczego nie narzuca, szanuje ludzi i kultury, zatrzymuje się przed sanktuarium sumienia, Encyklika Redemptoris missio.
Przebaczenie ukazuje, że ponad wszelkimi "rachunkami" zasług i krzywd, właściwymi dla sprawiedliwości, istniej miłość, która oznacza afirmację człowieka jako takiego.
Powinniśmy zawsze przebaczać, pamiętając, że my sami potrzebujemy przebaczenia.
Ot jak zapalczywie walczył z Kościołem święty papież.


Oburzenie nie skutkuje odrzuceniem człowieka.
Zapewne wszyscy oburzeni są zachowaniem, czynami byłego abp Wesołowskiego, ale jak rzeczywistość Vatykanu wskazuje nikt go nie odrzucił.
I zapewni nikt z hierarchów nie konsultował to stanowisko z Bogiem.
Nikt z GN po wypowiedzi sp L. Kaczyńskiego w sprawie ustawy aborcyjnej, nie odrzucił wtedy kandydata na prezydenta.


Tylko dystans, nie ferrować wyroków o wierze, zbawieniu czy potępieniu kogokolwiek..
I nie przemawiać także w imieniu Episkopatu, skoro uprawniony do tego jest jedynie rzecznik.

Oczom nie wierzę. Chyba, że nie zrozumiałem. JPII walczył z Kościołem? Czy Jan XXIII? Wg. mnie, oni kierowali Kościołem. Wierzę, że z nadania boskiego.


A któż i kogo odrzuca? Jeśli ja, to się ukorzę. Podaj jeno przykład. Nie chcę tkwić w grzechu.


A któż tak czyni? Jeśli to ja, to deklaruję, że gdy podasz przykład, uczynię wiele, aby się zmienić.

Lub wyjaśnię intencje wzgl. znaczenie wypowiedzi.

źle zrozumiałeś mój sarkazm skierowany wobec wypowiedzi poprzedników..

Czy to prawda , ze redakcja Gościa ocenzurowała dzisiejszą wypowiedź księdza Jaklewicza na temat Komorowskiego?

Klamca i oszczerca quas nigdy nie zacytowal takich moich jednostronnych wypowiedzi.

Nie watpie, ze jestes swiecie przekonany,ze z czystym sumieniem przystapisz w niedziele badz nawet dzis do Komunii sw? Otorz informuje ciebie, ze masz grzech ciezki przeciw osmemu przykazaniu i jestes w tym zatwardzialym grzesznikiem. Pisze to, bo nalezy napoimnac brata, ktory grzeszy.

Alus zasłania się Jezusem w co drugim poście. Bo nie ma i nigdy nie miała żadnych argumentów, poza nienawiścią.



Bzdura. Wcale nie twierdzę, że jesteście "bezkrytycznymi" zwolenniczkami. Twierdzę jedynie, że w każdym wypadku, gdy zachodzi konflikt między wartościami katolickimi a aktualnym interesem politycznym PO, stajecie po stronie PO.

Jako że in vitro jest złem, jest grzechem, jest przeciwko Bogu, Kościół o tym mówi i to jest też jego powinność. Ale przecież Ty dla Platformy jawnie odrzucasz Kościół od dawna wobec in vitro i stajesz przeciwko Kościołowi i Bogu, więc po co powołujesz się na Kościół kiedy dla partii go odrzucasz i stajesz przeciwko.
Twoje atakowanie Kościoła wynika więc z tego że Kościół zdradzasz dla partii.
W tej partyjnej zdradzie Kościoła i zaślepieniu interesem partyjnym wytykasz narzucanie, jakby to robił Kościół z którym walczysz. Ale to Twoja partia antykatolicka Platforma narzuciła Polakom płacenie haraczu na wasze i koncernów którym służycie szatańskie in vitro.

Alus, czy apelujesz aby inni wybaczyli Ci jawną zdradę Kościoła dla interesów partyjnych Platformy, to że musisz popierać in vitro i inne bezbożności wspierane przez Platformę, a przy tym gorszyć innych poprzez zapieranie się jakie to katolickie dla Ciebie i dla innych też może być

Owszem cytowałem, odnosiłem się wielokrotnie i na Twoje życzenie możemy do tego wrócić. Ostatnio tego zaniechaliśmy nie z mojej strony, ale z Twojej, a ja przystałem.

Prawy katolik szkalować o lżenie, o nienawiści, winien pomny odpowiedzialności za słowo, wskazać konkretnie cytując moje wypowiedzi kogo nienawidzę.
Ateistom stale okazujesz pogardę, wierzący nie podzielający twych jedynie słusznych poglądów, to łgarze i nienawistnicy.......żal Kościoła, który ma takich "obrońców", na dodatek stawiających sie w pozycji rzeczników Episkopatu


Orzekł ten, który zupełnie nie zwolennikiem "jedynej katolickiej partii. ale zaciekle broni tą partie do krwi ostatniej.

@quas mnie in vitro nie dotyczy Ciebie i twojej zony, moze jeszcze...

Ale jezeli uwazasz, ze ja bronie in vitro, bo chce ustawy, ktora wreszcue ograniczy to co jest teraz, to nie mamy o czym rozmawiac. Widac jezyk polski nie jest dla ciebie zrozumialy.

A jezeli cytowales, to prosze o link takiego cytatu. Moze byc pw.

Jesli debata kandydatow przypominała program ,,Jeden z 10:to dzisiejsza rozmowa z Dudą była,, Przesłuchaniem"a roli przesłuchujacyh oficerów rzucono majwieksze szable TVN Pochanke Rymanowski no i Stokrotka:)

Gdyby dziadzia Komorowskiego wzieli w obroty np redaktorzy;Semka Lisicki, Stankiewicz......
chciałabym zobaczyc jak odpowiada na pytania"
Wsi
Fundacja Pro Civi
Objecie włądzy po smoleńsku
................................
wtedy byłoby ,,sprawiedliwie"

W teleturnieju widać było, że dla Andrzeja Dudy wydano najwięcej kasy na PR. Był wszystkiego perfekcyjnie wyuczony. Przez to nawet nie można było wyrobić sobie zdania, jakie on ma poglądy na cokolwiek. Ani czy w ogóle ma jakieś.

Poza tym zaczął od stwierdzenia, iż głęboko wierzy, że wygra wybory. Oba wyjaśnienia, dlaczego mógł tak powiedzieć, są dla niego bardzo niedobre. Albo bowiem ma problemy z rozumowaniem, albo de facto powiedział: "Dzień dobry, kłamię w żywe oczy i nawet nie mrugnę".

I nie, żeby Komorowski mi odpowiadał. Teraz to jest już jasne, że nawet do grilla się nie nadaje.