Po tragicznym wydarzeniu z 10 kwietnia widać w PiS wielką żałobę i przygnębienie i jest to całkowicie zrozumiałe. Jednak moim zdaniem tym odczuciom nie powinno towarzyszyć poczucie klęski. Siłą partii nie są jej przywódcy. Siłą partii są miliony ludzi, którzy opłakują śmierć tych przywódców, którzy przyszli złożyć im hołd i zapełnili kościoły, modląc się za nich.

Ci ludzie chcą na PiS głosować. Jednak nie będą na PiS głosować, jeśli wizerunek tej partii będą tworzyć takie wypowiedzi jak ta: http://wiadomosci.onet.pl/2153773,11,po ... ,item.html

Oskarżenia nie poparte dowodami mogą przynieść głównie następujące efekty: skrzywdzić kogoś niesłusznym podejrzeniem, narobić partii wrogów, obniżyć jej notowania o kolejne kilka punktów, skłócić Polaków ze sobą nawzajem i z Rosjanami. Być może pana posła poniosły emocje, jednak uważam, że na folgowanie emocjom w mediach może sobie ewentualnie pozwolić szeregowy obywatel, parlamentarzysta powinien nad nimi panować. Uleganie im za drogo kosztuje.

Na krótko przed tragedią dała się zauważyć bardzo pozytywna tendencja – PiS wystąpił do PO z propozycją współpracy. Widziałam w telewizji kilka rozmów przedstawicieli obu partii nareszcie prowadzonych w rozsądnym, ludzkim języku. To jest ta właściwa droga, którą PiS powinien pójść. Nic nie przepadło i nic nie jest stracone. „Po tym jak Chrystus zmartwychwstał, żadna nadzieja nie jest nieuzasadniona”. Katolicy w Polsce chcą na PiS głosować ale żeby ich za sobą porwać PiS musi być partią prawdziwie chrześcijańską, musi wprowadzać pokój.

Partia zrzesza tysiące ludzi. Z pewnością są wśród nich tacy, którzy potrafią godnie zastąpić zmarłych liderów, trzeba ich tylko mądrze wybrać. Moim zdaniem ostatnie tragiczne wydarzenia paradoksalnie stwarzają wielką szansę dla PiS. Jeśli partia ją zmarnuje, będzie mogła mieć pretensję tylko i wyłącznie do siebie.

Szczerze- to nie mam ochoty na łączenie się z Polakami, którzy w chwili tragedii zachowują się w skandaliczny sposób. Jeśli "łączenie się" z nimi ma oznaczać ustępowanie przed ich agresją- to nie jest to dobry sposób.

Ponieważ interesujesz się tematem islamu- to powiem ci, że tą samą taktyką wymusza się na rodowitych Brytyjczykach ustępstwa wobec islamu- by utrzymać tzw. "community cohesion" czyli jednosć społeczeństwa. Ustąpcie, bo jak nie to muzułmanie się wściekną. Czasem nawet nie jest to zwerbalizowane- tylko objawia sie autocenzurą- jakiej żądasz od kard. Dziwisza.
Nie zgadzaj się, bo jakieś grupki się wściekną i pseudojednosć zostanie zburzona.

Naprawdę - pochowanie szczątków na Wawelu doda głosów nieznanemu jeszcze z imienia kandydatowi Pis?
Przecież to absurd.

Ta sama osoba nie zagłosuje na PiS bo szczątki znajdą się na Powązkach?

O tych protestach za 50 lat nikt nie będzie pamiętał- tak jak nie pamiętamy o protestach w sprawie pochówku Piłsudskiego.

@Osiris- myślę, nie możesz nazwać tych protestujących zwolennikami PO- bo chyba nawet PO się ich wstydzi.

Kard. Dziwisz to nie polityk - kiedyś, gdy przewodniczył rekolekcjom w Łagiewnikach dla parlamentariuszy PO, też uszyto mu buty politykiera.
On przebywał przez lata poza granicami kraju i ma inny ogląd społeczeństwa, dlatego widząc te tłumy, kwiaty, znicze, naiwnie z nadzieją uznał, że jest to dobry krok w kierunku pojednania narodowego.

Mamy prawo, jeśli pochówek ma się odbyć w grobowcu, który należy również do nas. Gdyby to był rodzinny grobowiec państwa Kaczyńskich, to faktycznie nic mi do tego.

O miejscu w grobowcach takich jak Wawel powinno się decydować według jakiegoś w miarę wyrazistego klucza, np. "wszyscy królowie". Wówczas nie ma miejsca na spory, czy akurat król A powinien tam spoczywać, a król B nie. W przypadku Prezydenta Kaczyńskiego takiego klucza mi brakuje.



I vice versa.



Nic nie żądam, jeśli uważa, że tak powinien postąpić, to pozostawiam to jego sumieniu. Ja uważam, że powinienem wyrazić swoje zdanie. A częścią tegoż zdania jest, że tylko niezwykle naiwna osoba mogła uważać, że pochówek Prezydenta Kaczyńskiego na Wawelu zjednoczy Polaków. Mógł uczciwie powiedzieć "wiem, że Prezydent Kaczyński wzbudzał wielkie kontrowersje i zapewne miejsce jego pochówku na Wawelu poróżni Polaków, ale uważam, że tu właśnie powinien spocząć".



Gdzie Twoja przenikliwość z innych wątków? Pochowanie na Wawelu szczątków prezydenta tak silnie związanego z jedną partią jak najbardziej korzystnie wpłynie na notowania tej partii.



Spora część wyborców niestety głosuje na takich podstawach.



Wybacz, ale nawet nie jestem w stanie uwierzyć, że ktokolwiek może w to wierzyć

Mówisz, masz, w bliźniaczym wątku:


I jeszcze jedno jako uzupełnienie



Zauważ, że właśnie taka taktyka została zastosowana wobec przeciwników prezydentury Kaczyńskiego. Ja nie zgadzam się, ale wyrażając swoje zdanie muszę brać pod uwagę, że burzę pseudojednosć, do której to niby dążył kard. Dziwisz. Zdaję sobie sprawę, że w sytuacji żałoby i ludzkiej tragedii to ja jestem ten zły. Muszę Wam (zwolennikom Prezydenta Kaczyńskiego) oddać, że strategicznie manewr z pochówkiem na Wawelu był wyśmienity i dał Wam przewagę pozycji.

Niektórzy idą dalej niż Dziwisz tyle że w druga stronę:
http://www.petycje.pl/petycja/5181/przeciwko_pochowaniu_tragicznie_zmarlego_lecha_kaczynskiego_na_wawelu.html

Jeśli decyzja Dziwisza jest wielce kontrowersyjna, to już petycja jest skandaliczna.
Może zrobimy konkurs smsowy ile osób jest za a ile przeciw, bo w sumie ta petycja do tego dąży.
Na gorącej liście tej strony mamy takie petycje jak np. " Petycja na rzecz globalnego zakazu polowań na foki ( Petycja )"
Autorka strony zadbała, żeby Kaczyński miał godne otoczenie.

Wyjscie najgorsze z mozliwych. Ciebie troche rozumiem, wybrales styl zycia kierowany "nadstawianiem drugiego policzka", ja nie. Jesli ktos wykorzystuje ogloszona cisze nocna aby cie tego... bez mydla jak mowia, trzeba krzyczec mimo wszystko. Sa gnidy spoleczne ktore nawet na porzadna wesz nie wyrosna, wyolbrzymione poczucie wlasnej wartosci je zjada. Wawel dla Polaka to cos duzo wiecej niz trzy Jasne Gory.
Kurdupel J. bez zadnych zahamowan moralnych, upatrzyl swymi swinskimi oczkami trampoline do wywyzszenia kurduplowej postury. I ja mam milczec?
Jesli rozsadny glos biskupa Pieronka nie zostanie wziety pod uwage, obwinie rowiez Kosciol. Bedzie trzeba pozbawic go prawa do jakiejkolwiek pieczy nad najwazniejszym symbolem narodowym. Nie rozumie jego wagi, to trudno.
Szlag mnie trafia, choc wlasciwie jestem spokojnym czlowiekiem.

Dural, a reagowałeś jak kościół stanął w obronie księży którzy byli TW?
Popierałeś ich w tym, czy wręcz odwrotnie?
Czy TY tylko tak wybiórczo się oburzasz na kościół?

Wtedy jeszcze sie religia nie interesowale. Ale mysle, ze kazdy przypadek TW to odrebna sprawa ktora trzeba odrebnie oceniac. Kosciol jest m.in. od pomocy ludziom w trudnych godzinach ich zycia.

A rozumiem, byłeś wtedy w przedszkolu czy ząbkowałeś?

A co z prezydentem Kaczorowskim? Skoro już uważacie, że tragiczna smierc w katastrofie podczas lotu do Katynia nobilituje, to dlaczego pominięto drugiego prezydenta, TEŻ prezydenta RP, z pięknym zyciorysem patrioty, który nie raz rzeczywiście NARAŻAŁ ŻYCIE dla kraju?

Decyzja bardzo zła, tragiczna - i podzieliła Polaków. Jedni protestują (a jest takich wielu, w pracy, na ulicach ludzie dyskutują o tym oburzeni), inni oburzają się krytyka tych pierwszych i spirala sama się nakręca.

Nie widzę niczego skandalicznego w treści tej petycji. Nie miałeś się jednak do czego doczepić to doczepiłęś się strony.
Ta nadmierna gloryfikacja Prezydenta Kaczyńskiego naprawdę zaczyna być nad wyraz żałosna

Nawet bym się tego po Tobie nie spodziewał.
Śmieszy mnie tylko, że ta strona "zawodowo" zajmuje się mniej lub bardziej "mądrymi" petycjami.
Nie wiadomo do końca, czy autorka jest święcie oburzona, czy chce tylko zwiększyć poczytność portalu "Petycje"?

Osiris i reszta "zwolenników" Wawela? Co z Kaczorowskim?

Ech, powinno byc "Wawelu"... Przepraszam.