Ja też nie kumam, jak można cytować źródło, które uważam za skrajnie nieobiektywne, aby wykazać się bezstronnością.

To taki sam paradoks jak ze słupkami poparcia dla PO i Tuska: w niebyt odchodzą kolejne zapowiadane cuda, a słupki rosną.
Choć tego nie kumam, to przyjmują to za naturalny, poprawny stan rzeczy. Bo co innego pozostaje, niż się z absurdem pogodzić? Emigrować do Irlandii?

Moje postępowanie jest jak najbardziej racjonalne, a Twój komentarz dąży do tego żeby zdezawuować wszelkie moje źródła i wypowiedzi.
Jak powołam się na Nasz Dziennik i Radio Maryja to wybuchnie histeria, że jak można czerpać informację z tak plugawego źródła, jak powołuję się na TVN24 to komenarz już znamy, też w tych klimatach.
Więc wychodzi na to, że nie mam na co się powoływać i co przytaczać.
Należy więc zamknąć to forum, bo wszyscy My czerpiemy informacje z mediów, więc wg SweetaChilda, wszyscy My kłamiemy, bo wszystkie media są niewiarygodne.
Czy o to Ci chodziło?
Irytuje mnie nie tyle Twój atak na mnie, tylko bezsensowność Twoich twierdzeń.
Byłeś dla mnie jedną z niewielu osób godną polemiki, a teraz sam nie wiem co o Tobie myśleć.
Może nie rób sobie jaj.

I słusznie, bo to nie był atak na Ciebie, ale przykład polemiki w stylu "źródła są niewiarygodne i zmanipulowane". Jak sam zauważyłeś, jest to polemika irytująca, więc z mojej strony koniec tego offtopa

Może jeszcze inaczej podejdę do sprawy.
Zanim podam jakąś informację na forum staram się sprawdzić ją w różnych, sprzecznych co do ideologii źródłach.
Jeśli się wszędzie potwierdza ta informacja to ją wlepiam, a ponieważ dany cytat pochodzi z konkretnej strony muszę zgodnie z prawem podać źródło tej informacji, więc mamy co mamy.
Inaczej się nie da, więc dalej tak będzie jak dotychczas.
To że podam takie a nie inne źródło nie jest sprzeczne z tym co myślę o danej stronie np. TVN24.
Muszę podać źródło cytatu i nie ma w tym żadnego podtekstu.

Minęł doba a tu żadnego wpisu, a tyle ciekawego się dzieje.
Okazało się, że Zibi nie zamordował laptopów choć Ćwiąkalski marzył żeby tak było.
Podejrzewam, że odwołają się od decyzji o umorzeniu.
Przecież ta zbrodnia wymaga kary.
Ale jak nie można dobrać sie do Zibiego, to można udrzyć w jakies inne ciało pisowskie.
Grad doniósł do prokuratury na TVP.
Jeszcze wiele takich będzie donosów, bo wojenka między PO a PiS trwa w najlepsze.
Klich oskarża Maciarewicza, Kaczyński Komorowskiego.............etc.
Nie ma czasu na ustawy, bo mamy ciągłą wymianę ciosów.

Nawet dwie doby... Obawiam się, że większość rozmówców uznała, iż w tym wątku nie jesteśmy w stanie wzbić się ponad ciągła wymianę ciosów.

Obawiam się, że młodzieżówka PO uznała, iż najlepszym zablokowaniem tego tematu jest nieaktywność właśnie.
Kiedy PiS był u władzy tutaj aż wrzało, a teraz cisza jak makiem zasiał.
W każdym szaleństwie jest metoda.
Ale co tam.
Nie na darmo wyrwało się Tuskowi z tym kastrowaniem.
Słupki poszybowały w górę a więc zamierzony cel został osiągnięty.
Jeszcze parę takich wyskoków pod publiczkę, i będą mieli 100% poparcie.
Tylko czekać następnych podobnych wyrywnych wypowiedzi pod publiczkę.
Widać, że gawiedź jest głodna igrzysk.
Ćwiąkalski znów dał ciała, i upolitycznił sędziów i prokuratorów.
A mówiono, że to PiS węszy wszędzie wrogów ludu.

Wrzało dlatego, że jak tylko ktoś zapodał njus niekorzystny dla koalicji rządzącej, to zaraz leciała cała litania pt. "układ, szara sieć, media są opanowane przez siły wrogie narodowi, naród jest zmanipulowany, ogłupiony itp. itd.". Aż po koncepcję zamachu stanu gdy wyszły na jaw praktyki Łyżwińskiego.
A teraz, gdy zapodasz njus niekorzystny dla koalicji rządzącej, to nikt nie wszczyna jazgotu w obronie cudotwórcy Tuska. Jak wychodzą na jaw nadużycia czy nieudolność posłów, których wybierałem, to mi zwyczajnie za nich wstyd i nie zrzucam winy na opozycję czy media.

Primo, przodujący w inwektywach Gruby puszczał takie niusy, że nie sposó było zbyć to milczeniem, bo ślina po opluwaniu obciekała z monitora.
Secundo, zauważasz jaki poziom reprezentuję ja oraz Adam, w porównaniu do Grubego.
Czy w tych naszych nowościach jest bluzganie i poniewieranie po podłodze, jak miało to miejsce w wypadku onego z nadwagą?
Złosliwość - i owszem, ale bez kolokwialnego zeszmacania człowieka.
Taka właśnie przepaść kulturowa dzieli pisuarczyków od platfusów.
Podobnie jest w polityce.
Kiedy u władzy był PiS, takich fajerwerków słownych typu zabij, wykastruj nie było.
Owszem show był, ale na wyższym poziomie.

A teraz o żonglowaniu słupkami.
Wczoraj było 58 % dla PO a 24% na PiS a dziś:

Kto wierzy w te sondaże jest naiwny jak dziecko.

Potraktujmy to jako pytanie retoryczne

Z bezsensownym atakowaniem Korwina Mikkego, oraz próbą tłamszenia wolności wypowiedzi mamy do czynienia.
TVN24 prztacza kompletnie nie trafiony przepis z Kodeksu karnego, który nijak się ma do tej sytuacji. (wykonania faszystowskiego pozdrowienia celem ilustracji swojej wypowiedzi na całkiem inny temat)

No właśnie dziennikarze TVN24?
Primo, to pisze się, że "co stanowi prawo, a nie co mówi", a secundo, czytajcie przepisy ze zrozumieniem gryzipiórki.

To pierwszy temat, a drugi to Dorn.
Nagle wszyscy nad nim się użalają, a że skandaliczne jest to, że znany i zamożny polityk jak pierwszy lepszy alimenciarz kombinuje z tym świadczeniem, to jakoś nikogo nie razi, bo to takie ludzkie.
Przecież Polacy mają kombinowanie w genach, więc gawiedź jest po jego stronie.

Gawiedź z PiSu pouczajaca uczenie Dorna o konieczności stosowania "wartosci chrześcijańskich" w życiu
http://wiadomosci.onet.pl/1832285,11,item.html

Alus, jest to zgodne z powiedzeniem: "Przyganiał kocioł garnkowi"
Etyka i moralność, są to słowa nieznane większości posłów, senatorów i w ogóle wszystkichim politykom.
Ochoczo krytykują każdą wpadkę kolegi z ław, a sami robią dokładnie to samo, lub jeszcze więcej.
Identycznie jest z usprawiedliwieniami.
Gdyby prześwietlić te dokumenty wszystkim parlamentarzystom, to podejrzewam, że mielibyśmy podobny wynik.

Wiecie, czegoś tu nie rozumiem. Tyle gość mówi o wartościach chrześcijańskich a nie dość, że rozwodnik to 700 zł dziecku żałuje? I na co to ma starczyć? Rozumiem jakby 1000 zł zarabiał, ale przecież pobiera kilkanaście razy tyle.
Mam dwoje dzieci i sam już nie wiem ile na nie wydaję, studia syna, szkoła prywatna córki, paliwo na dojazdy, ubrania, jedzenie, zajęcia dodatkowe, co najmniej z 5 tys. na miesiąc będzie. Ale przecież szmalu do grobu nie wezmę.
Ludzie nie dajcie się ogłupiać tym cwaniakom.
Ich zasady to Bóg, Honor, Ojczyzna i trzy stówy diety dziennie.