Na Białorusi mają odmienne zdanie
http://wyborcza.pl/1,75968,9076309,Jak_ ... zenke.html

Alus,
będę bezlitosny.
Twój post nie ma żadnego związku z Prezydentem Komorowskim.

Jakie do bólu patriotyczne jest to odnajdywanie satysfakcji w ciągłym biadoleniu, jaka ta Polska jest biedna, głupia, znienawidzona, manipulowana, oszukiwana i jak wszyscy chcą ją wyniszczyć, wyzyskać i wywłaszczyć.

Ci patrioci, malkontenci biadolili od 10 kwietnia i wyszło że mają rację a tacy optymiści jak TY i PO szydzą z owych patriotów i ciągle nie trafiają w ocenie sytuacji.
Takim niepoprawnym optymistą jest także Komorowski, o którym ten wątek.
Wymyśla jakieś spotkania z nadzieją że buduje przez to potęgę Polski ale z piasku bicza nie ukręcisz.

Niepoprawni optymiści wsłuchali się w......Zawsze się radujcie, w kazdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie. Ducha nie gaście (Tes 5,16-19)

Nie zauważyłem szczerze mówiąc.

Niby co wyszło - że był zamach zorganizowany przez rusko-tuski spisek?

To oczywiste bo jak porażka Tuska (raport MAK) to głowę w piasek.
W piasku mało co widać.
Podobnież zrobił Komorowski który arcy boleśnie odczuł chowanie głowy w piasek, bo wywiódł wniosek że w tym piasku zobaczył jedynie winnych Polaków.

Za to nie chowają głowy w piasek malkontenci, dla których stwierdzenie, że jakikolwiek Polak się choćby w 1% mógł przyczynić do katastrofy, to obelga szerzona przez antypolaków opłaconych przez FSB.

Dla nich jedyna akceptowalna opcja jest taka, że Polska znowu została pokrzywdzona i że jest tylko niczemu nie winną ofiarą. Przy czym Polska to oczywiście Lech Kaczyński i jego brat. Już obecny prezydent i premier, jak najbardziej mogą być odpowiedzialni za wszystko. Oni to nie Polska, oni to antypolacy.

Od dłuższego czasu odnoszę wrażenie, że w gruncie rzeczy gdyby się okazało że to był zamach tusko-komo-ruski, to tego typu "patrioci" byliby najszczęśliwsi - oni tego właśnie cały czas przecież chcieli. Bo wtedy dopiero by mieli okazję i uzasadnienie do jęczenia o biednej, wyzyskiwanej i oszukiwanej Polsce, lepsze niż kiedykolwiek. By się czuli prawdziwie spełnieni.

Zaraz zaraz.
Według mojej oceny tego, co widać od prawie roku po katastrofie smoleńskiej, można domniemywać, ze jedyną koncepcja spiskowa w temacie tej katastrofy, jest koncepcja, że PIS i Kaczyńscy są największą zakałą Ojczyzny, oraz że Kaczyńscy, członkowie i zwolennicy PIS, powinni leczyć się psychiatrycznie. A jak nie, to w kaftan.

Gdyby nie istniał PIS i Kaczyńscy, to Tusk byłby Prezydentem od ponad 5 lat, do Katynia by nikt nie leciał, bo po co, samolot by nie spadł, a Prezydent Komorowski miałby mniej siwych włosów i zmartwień, niż ma.

Logiki trudno odmówić tej teorii, prawda?

Oczywiście to znowu nie PIS jest twórcą i zwolennikiem tej teorii.

Podobnie jak tej, że gdyby Tusk z Komorowskim na początku 2010 przeprowadzili zamach stanu i zamknęli prezydenta razem z całym PiSem w obozach pracy, to też by w katastrofie ani Lech Kaczyński ani żaden członek PiSu nie zginął. To tak w nawiązaniu do oskarżeń Jarosława Kaczyńskiego, że Komorowski jest winny śmierci kilku członków PiS bo nie przeniósł głosowania.

Może jednak wróćcie do głównego tematu.
Dla przypomnienia, to o Komorowskim.

Dokładnie Witoldzie
Dlatego uważam, że opisana wyżej teoria spiskowa o powszechnej odpowiedzialności PIS za WSZYSTKO, jest kretyńska.

Kwiatku, czy ja mam następny oddzielny wątek otworzyć?

Miedwiediew na Trójkącie Weimarskim.
"Niezawisimaja Gazieta" zaznacza, że z inicjatywą taką wystąpił prezydent Polski Bronisław Komorowski, którego natychmiast poparli przywódcy Niemiec i Francji - Nicolas Sarkozy i Angela Merkel.
Widac szykuje sie nowy zamach! Kogo teraz ucisza?

Pewnie wszyscy czytali więc tylko wypunktuję kolejne wpadki:

1.Wypowiedź po śmierci biskupa Życinskiego


2.wpadka kancelarii prezydenta
http://www.pardon.pl/artykul/13631/gdzie_leci_komorowski_pomylili_stolice_panstw