I tu się mylisz, bo dosłownie przed chwila Niesiołowski uderzył w ten sam ton co nasi adwersarze czyli szyderstwa i arogancji.
TVP Info miało odbyć rozmowę i gdy weszła dziennikarka na antenę musiała dosłownie szarpać Niesiołowskiego za rękaw bo tak był rozbawiony rozmową z trzema paniami wiedząc że już są na antenie, czego dowodem arogancja wobec widzów i dziennikarki ale jak już ruszył do boju to w ten sposób.
"PiS do Tworek trzeba zawieść na sygnale"


Ale najlepsze było to.
Dziennikarka pyta się czy można już wskazać winnych katastrofy?
Niesiołowski - Niech Pani mnie nie zmusza do takich odpowiedzi bo od tego są fachowcy ale od siebie mogę dodać że LK się wkurzył i wina bezwzględna leży po stronie pilotów a wieża kontrolna to całkowicie drugorzędna sprawa która nie miała ŻADNEGO wpływu na katastrofę.
Wstrzemięźliwość w słowach i ocenach wręcz bezcenna.


Przed chwilą pisałem o tym że nikt się nie wkurzył (co podkreśla strona rządowa) i była to manipulacja a Niesiołowski jakby jeszcze trwał w świadomości sprzed paru miesięcy i bez żadnej żenady brnie w kłamstwo i manipulację.
Ale jaki jest Niesiołowski to jakby każdy wie i mam nadzieję, że taki (cenzura własna) nie będzie brany na poważnie przez media i społeczeństwo.

Pełne nienawiści do PiS Niesiołowskiego znane są od dawna.
Tym razem sięgają niżej dna i nawet trudno je komentować.
Można zadawać sobie pytanie:czy to pachołek Putina, czy tylko pomylony człowiek?

W dzisiejszym ND kilka artykułów na temat smolńskiej katastrofy:
http://www.naszdziennik.pl/

To, że Niesiołowski nie panuje nad sobą i będąc przepełniony nienawiścią wylewa jej jady na zewnątrz, to jest znane i oczywiste dla wielu od wielu lat.
Nie jest dla mnie zrozumiałe dlaczego są osoby, które usiłują go naśladować. Co nimi kieruje i czy są ślepe?

W Polsce zawsze był silny prorosyjski czy wcześniej prosowiecki kierunek.
Wyborcy powinni się przyglądać kto kim jest, bo polska racja stanu jest być bliżej Europy niż Moskwy. Politycy powinni robiąc, co uważają, nie zapomnieć o racji stanu.

Jeśli o tym zapomną i działają wbrew polskiej racji stanu - od tego jest Trybunał Stanu.

A Prezydent Komorowski właśnie przemawia w telewizji na szczątkach 36 specjalnego pułku lotniczego, usiłując go zapewne ratować z całkowitego rozpadu.

Nie musisz daleko szukać naśladowców bo mamy ich tutaj.
Wystarczy zadać im pytanie, choć liczę iż na zasadzie uderz w stół ................. to się sami odezwą i może uchylą rąbka tajemnicy.



Nie wypowiadaj takich opinii publicznie bo Niesiołowski ma już dla takich przygotowany kaftan bezpieczeństwa i karetkę na sygnale.

Może dlatego, że Polacy - nie wiem, na jakiej podstawie - wierzyli przez cały czas, że w tym raporcie MAK Rosjanie uderzą się w piersi i wezmą winę na siebie? Wtedy można było, żeby nie wyjść z formy, pojeździć do woli po śp. Kaczyńskim. Jak raport ujrzał światło dzienne - padły ostre słowne deklaracje... i nic poza tym. Jakoś ucichło. Tak, to kompletnie niepoważne. Tym bardziej, że w świetle publikacji przez MAK stenogramów - http://www.tvn24.pl/-1,1689911,0,1,ka-- ... omosc.html - wcale nie wynika z nich, że wieża dokładnie wiedziała, co się dzieje, panowała nad sytuacją.

Najśmieszniejsze jest to, że rząd RP się odgraża... i niewiele z tego wyniknie. Podstawa prawna - konwencja chicagowska - jest, jak najbardziej, tylko że w konkretnych okolicznościach: gdy państwa-strony wejdą w spór, ale po podjęciu prób rozwiązania sporu na drodze rokowań. Co więcej, procedura odwoławcza możliwa jest przy wątpliwościach dot. wykładni prawidłowości zastosowanych przepisów konwencji. A nie po prostu dlatego, że rząd się nie zgadza - bo tak. Tu trzeba rzeczowe argumenty przygotować.

O zaniedbaniach ze strony obsługi wieży czytać można dużo - http://www.tvn24.pl/-1,1689942,0,1,wiez ... omosc.html

I tu nie chodzi o to, co TVN pisze - http://www.tvn24.pl/-1,1689938,0,1,mosk ... omosc.html - że "moskiewska praca obwinia Polskę" - bo po prostu nie można jednoznacznie powiedzieć, że wina leży tylko i wyłącznie po organizatorach przelotu ze strony Polski, pogodzie i samych polskich pilotach.

Po co "ich" pytać, skoro salon sam wszystko wie najlepiej? Jeszcze jakiś "otumaniony" udzieliłby nieprawidłowej odpowiedzi. Niech się oświecony salonowiec wypowie, szkoda tracić czas na gadanie z ludźmi, z którymi gadać nie warto.

"Wall Street Journal": (tłumaczenie automatyczne przez translator Google)

Są pierwsze echa naszej konferencji ale na dalszych stronach gazet:


Każdy widzi i słyszy co mu wygodne. Rosjanie idą w zaparte wbrew faktom.


Często, gęsto nie warto ale i tak sami się odzywają w ramach monologu aby jak najwięcej zamącić i zagmatwać.
Ja tylko dodam że są na pewnych forach ludzie którzy oślepli i nie chcą za Chiny Ludowe wyjść z tej ślepoty.
Jak ich raz oślepiło Słońce Peru to już tak im zastało po wsze czasy.


Nie można a prawda jest taka, że obie strony przyczyniły się do katastrofy.
Słuchałem teraz wypowiedzi specjalistów od lotnictwa i okazuje się że załoga myślała iż idą wg jakiś tam wskazań a wieża myślała że Polacy mają jakieś ekstra przyrządy w samolocie.
Jak tego słucham to podnosi mi się włos na głowie.
Amatorzy siedzieli za sterami i służby - też amatorskie - przygotowały (a raczej odwrotnie) ten lot.
Załoga oraz wieża nie wiedziały na jakim systemie będą podchodzić do lądowania.
Jak np. pilot mógł odchodzić na autopilocie skoro można taki manewr stosować wyłącznie tam gdzie lotnisko ma system naprowadzania ILS gdzie nigdy takiego systemu nie było w Smoleńsku i dlaczego Protasiuk o tym nie wiedział.
Aha, Sasin mu nie powiedział a to przecież jego obowiązek a nie służb wojskowych żeby wszystkie techniczne sprawy lotu przekazać pilotom a nie biednego Klicha i jego podwładnych.
To Sasin i kancelaria Prezydenta jest odpowiedzialna za stan techniczny samolotu, wyszkolenie pilotów oraz przygotowanie techniczne i logistyczne lotu.

Czyli Sasin i KP pod TS a Klichowi kwiaty i przeprosiny.
Niesiołowski ma rację. Ktoś tu zwariował.

Dzięki Bogu posłem RP jest Antoni Macierewicz i dlatego jest szansa, że poznamy prawdę o zamachu na lotnisku Sewiernyj.
http://koteusz.salon24.pl/270157,brawo- ... ak-trzymac

Facet ma .................... .
I jeszcze jak pięknie perorował bez zająknięcia.
Oglądałem i słuchałem tego na żywo - z wielką przyjemnością, bo zdarza mi się słuchać wypowiedzi posłów PiS- z zażenowaniem kiedy jąkają się i dukają gdzie najczęściej słuchać yyyyyyyyyyyy.


Obecnie klaruje się obraz całej sytuacji pokazujący amatorszczyznę i niefrasobliwość, bezmyślność, niechlujstwo........etc. po obu stronach.
To że u Rosjan to norma nie dziwi ale niby nowoczesny kraj będący w UE i strukturach NATO to strach się bać jak wybuchnie przykładowo wojna. Po prostu wstyd.
Rosjanie nas ośmieszyli ale i sami się ośmieszamy.

Motto:



Po czym Gita2 zapodaje linka:



w którym mamy taką oto eksplozję kultury i szacunku dla ludzi (o rzeczowości nie wspominając, bo na Salonie jest to oczywista oczywistość):

SwetChild,
nie wiem nic o żadnych salonach.
Nie bywam.
A w tym linku nie widzisz nic ciekawszego od tych wyrwanych z kontekstu komentarzy?

Współczuję.

Jest tam 20 minutowe znakomite konkretne i rzeczowe przedstawienie przez Posła Antoniego Maciarewicza aktualnego stanu wiedzy o tym jak zabezpieczano lot prezydenta do Katynia i o odpowiedzialnych za tragiczny stan braku tego zabezpieczenia. Zachęcam wszystkich do obejrzenia całości.

Gdybym pisał językiem salonowym, to zarzuciłbym Ci bezczelne kłamstwo. Link prowadzi bowiem do "Salonu 24".



W związku z tym albo "bezczelnie kłamiesz", bo odczytałeś tekst pod linkiem i w związku z tym byłeś "na salonie", albo też piszesz o czymś, o czym nie masz pojęcia, bo tekstu nie czytałeś.

Zacytowałem te fragmenty, które autor tekstu wytłuścił, więc przyjąłem, że autor uznał je za najważniejsze. Na marginesie, w tym jednym się z Szanownym Panem redaktorem Koteuszem zgadzam.

Ciekawe, że nagle Twoja wrażliwość na "kulturę i szacunek dla ludzi" uległa znacznemu przytępieniu. Współczuję.

Wystąpienie Tuska w sejmie miało wstrząsnąć posadami świata a okazało się następną piarowską zagrywką, gdzie ani o centymetr nie zbliżyło nas do prawdy za to było pokazem bezpardonowego ataku na opozycję i w sumie tylko temu służyło.
Tusk po poprzednim zamroczeniu doszedł do siebie i przystąpił do ataku a nie do wyjaśniania czegokolwiek.
Czyli wracamy do starej, wypróbowanej poprzednio retoryki.
Już nie ma chęci poznania prawdy, tylko jest próba pokazania Rosji jak PO m zamiar rozprawić się z niewygodną opozycją a nie z samą tragedią.
Putin może spać spokojnie.
Tusk cały czas groził że ta prawda może być bardzo niewygodna dla pewnych ludzi w Polsce.
Komu on groził jeśli nie sobie i swojej ekipie oraz urzędnikom?
Odnosiłem dziwne wrażenie że te słowa kierował do JK oraz Macierewicza, tylko zachodzę w głowę jaka odpowiedzialność spoczywa na opozycji, czy nawet na kancelarii LK?

Wysłuchałem z uczuciem zażenowania wystąpienia Pana Premiera Tuska i Pana Ministra Millera.
Cała energia wystąpienia polskiego Premiera w polskim Sejmie w sprawie przyczyn katastrofy samolotu z Polskim Prezydentem została skierowana przeciwko polskiej opozycji.
Jednocześnie odnosiło się wrażenie, że opozycja dlatego zbiera cięgi od polskiego Premiera, gdyż przeszkadza w "załatwieniu" przez Rząd ze stroną rosyjską jakichś optymalnych rozwiązań. Jakich? Tego nie dowiedzieliśmy się. Jednocześnie Premier grzmiał, że Rząd dokona wszystkich możliwych działań, aby dojść do całej, pełnej prawdy o katastrofie smoleńskiej.
No toż przecież od 9 miesięcy ta gromiona opozycja nalega aby Rząd właśnie w tym kierunku zaczął wreszcie pracować!

Minister Miller po tym przemówieniu pozostanie właściwie przedstawicielem Rządu w demokratycznej Polski grzmiącym wobec opozycji aby ta milczała.

Poseł Tomczykiewicz który właśnie kończy przemówienie zamiast mówić o katastrofie smoleńskiej, jej przyczynach i skuteczności działania Rządu w ich odkrywanie pozostanie w mej pamięci jako ktoś, kto mając taką rolę, zamiast się odnosić do meritum, wrzeszczał na posła Maciarewicza za to, że ten przedstawiał w komisjach wyniki badań swojej komisji, zamiast milczeć.

Uff, czas na podsumowanie.
Otóż, pomijając wszelkie odpowiedzialności konstytucyjne Premiera, wydaje się, że na dzień dzisiejszy utracił on kwalifikacje do sprawowania swojej funkcji.
Polski Premier powinien reprezentować interes polski i nie może dawać w tym zakresie cienia wątpliwości.
Polski Premier nie powinien bać się żadnego innego Państwa i nie może budzić żadnej wątpliwości, że tak jest.

Polski Premier bez żadnego wątpienia powinien reprezentować polska rację stanu.

Po tych przemówieniach .... ech ....
Mam dużo wątpliwości.

Ale ja bym się już tymi wystąpieniami nie ekscytował, ponieważ i tak rząd zagonił się sam w ślepy zaułek i te tupanie na opozycję tego nie zmienią.
Obecnie rząd jest w patowej sytuacji i nie da mu nic ukrywanie prawdy a odkrywanie jej będzie dla niego jeszcze gorsze.
Podejrzewam, że odgrzewanie wojny z opozycją ma tylko puścić zasłonę dymną dla opisanej przeze mnie sytuacji.
Prawdopodobnie będą dmuchać na ten konflikt bo tylko on jest wstanie przykryć tą niewygodną dla rządu - w obliczu wyborów - sytuację.
A zarzucanie opozycji iż utrudnia dojście do prawdy jest kuriozalne ale zamierzone na zasadzie dolewania oliwy do ognia.

I jeszcze gorący kartofelek z ostatniej chwili:


Teraz kiedy rozpaczliwie obie strony będą się oskarżać i przerzucać winą mamy niebywałą okazję do tego że będą robić dziecinne błędy co już ma miejsce.