komunizm to dziecko masonerii

Widocznie nie lubili rodzicielki

Jak to mawiał klasyk.... "Bo to zła kobieta była..."

alus
1 takie dramaty w których odnaleziono czarne skrzynki , przebadano(w tym przypadku tego nie zrobiono)wszystkie ofiary katastrofy , pozbierano cały wrak samolotu - słowa alus
są lekko mowiąc bzdurą .
2 przywołanie śmierci kennediego do tej katastrofy jest co najmniej jakimś nieporozumieniem , katastrofa samolotu z sikorskim na pokladzie w czasch drugiej wojny jest też nie za bardzo wiadomo jakim porównaniem i do czego .
Droga alus śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej nie było i nie ma i na nic sie tu zda zakłamaywanie rzeczywistości tak samo jak przywoływanie jakichś niezrozumialych przykładów .Więcej rozsądku życzę .

Może przykład z Kennedym nie był trafny.
Ale z gen W. Sikorskim jak najbardziej.
Dla osób, które totalnie nikomu nie wierzą, wolą wietrzyć wszędzie spiski, złą wolę i knowania śledztwa w katastrofie nie było i nie ma.


Jednak nie do końca
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... -Lockerbie

alus
Dokładnie przykład z kennedym nie był trafiony , tak samo jak przykład z sikorskim .
W przypadku dowodów podstawowych
1 czarne skrzynki
2 ofiary
3 wrak samolotu
każdy nawet najmniejszy błąd , może być uznany za celowe działanie na szkodę wyjasnienia katastrofy . A wszystko wskazuje na nie jeden błąd , ale liczne błędy - wniosek wobec tego jest jeden (dla logicznie myślącego człowieka ) .

Rozpada się platfusowa narracja, oj rozpada.. kolejni świadkowie nie mają siły już dłużej milczeć. A Wprost udziela im głosu:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... janie.html

- Nie, nie mówiliśmy nic przez dwa i pół roku. Tak się umówiliśmy między sobą, że nic. Nawet razem z kumplami, z ratownikami nie rozmawialiśmy o tym, co widzieliśmy tam, w Moskwie. To była taka... Ech, nie będę przeklinał... Wie pani, kiedy w czwartek 15 kwietnia przyjechałem do domu, to do żony powiedziałem: "Wiesz, Aga, jeszcze wszystkich będą ekshumować" - dodaje.

Ciekawe.....ale ciekawe jest równiez to dlaczego przez ponad dwa lata facet milczał i nagle zaczął sie zwierzać jak to wszystko przewidział.

Po prostu atmosfera się bardzo wyraźnie zmieniła. Jeszcze rok temu zostałby uznany za pisowskiego szaleńca i zwyzywany przez platformersów. Poza tym, mógłby się w pełni wypowiedzieć jedynie w jakiejś Gazecie Polskiej - patrz wyżej. Teraz już nawet Wprost zaczyna zmieniać narrację o 180 stopni - owszem, zapewne w celu odróżnienia się od Newslisa, ale jeszcze rok temu nie posunąłby się w odróżnieniu aż tak daleko.

[ Jeśli mnie cytujesz, to proszę zauważ, że nie napisałem "wyjaśniono do końca w szczegółach", tylko "wyjaśniono w szczegółach" ].

Ustalono, że to był zamach i bombę podłożyli Libijczycy. Nawet jeśli by ustalono wszystkich sprawców, to czy ustalono ich mocodawców? Jeśli by ustalono mocodawców, to czy ustalono by ich motywy? Jeśli ustalono by ich motywy, to czy w chwili wydawania rozkazów byli poczytalni i można ich sądzić? I tak dalej...

W zależności od tego, gdzie kto ma "koniec", może się okazać, że mało co na tym świecie można poznać "do końca".

My na początku ustalmy na jakiej podstawie i dlaczego rząd stwierdził, że samolot, który się rozbił pod Smoleńskiem to był statek powietrzny cywilny?

Sądzisz, że ustalenie iż samolot był wojskowy zmieniłoby stosunek, zachowanie Rosjan?
Rosja ze swoim aroganckim poczuciem wielkomocarstwowym uznając terytorialność nie dopuściłaby do prowadzenia śledztwa przy udziale ekspertów z innych krajów.
Sprawa ukrycia na dziesieciolecia akt zbrodni w Katyniu przez Amerykanów i katastrofy koło Gibraltaru przez Brytyjczyków dobitnie wskazuje na ich ewentualne stanowisko.

Sądzę, że to oczywiste dla wszystkich, że ten samolot był wojskowy i tego nie trzeba ustalać. A Ty sądzisz, że to był samolot cywilny albo, że jego status był niejasny i trzeba to ustalić?

Dlaczego premier nie jest w stanie udzielić klarownej odpowiedzi p. Gosiewskiej na postawione pytanie? Jak możemy wyjaśnić przyczyny katastrofy smoleńskiej, skoro my nie jesteśmy w stanie (nie chcemy?) wyjaśnić podstawowych rzeczy, tzn. kto podjął i na jakiej podstawie takie a nie inne decyzje? Jak sądzisz - skąd ta aura tajemniczości? A może Ty uważasz, że to oczywiste, że to był zamach i nie ma co więcej drażnić niedźwiedzia zbędnymi dociekaniami?


Ty mówisz. Gra się na tyle, na ile przeciwnik pozwala. Trzeba robić swoją robotę nawet jeśli faktycznie to by na niewiele się zdało, a nie odpuszczać, bo wszystko bez sensu i wszystko na nic. To może się od razu połóżmy do trumny?


Na ich stanowisko wobec ZSRS po zakończeniu II wojny światowej.

Nie uważam, że nie robi się nic w celu wykrycia jak najwięcej elementów, które zdecydowały o katastrofie.
A zdecydowanie jestem przekonana, że wokół katasrofy prowadzona jest nieustająca wojna polityczna, która przeszkadza i zaciemnia obraz rzeczywisty.
Stanowisko bogatych krajów Europy i USAtak po wojnie wobec ZSRR, jak i aktualnie wobec Putinowskiej Rosji jest niezmienne.
Kiedyś zobaczyłam reklamę pieniadze rządzą światem, a pieniędzmy rządzi złoto - prafrazując pieniadze rządzą światem, a pieniędzmi ich właściele.
Małe, ubogie kraje, jak nasz, sa tylko pionkami w rękach bogatych, a o pionki nikt nie walczy.

alus
A jak to sie ma do katastrofy smoleńskiej i do nic nie zrobienia w tym temacie przez rząd tuska .Wyjaśnij .

Opinia o nic nie robieniu Tuska jest Twoją, nie wszyscą ją musza podzielać.
A tak się ma, że tak krawiec karaj, jak mu materiału staje.
Tupanie, czy grożenie Rosji, która i tak zrobi jak zechce, a inni mocni i potężni "ogłuchną i oślepną", pozostanie tylko tupaniem i pustymi grożbami.