Alus, ja tez zauważam to że błędy są mnożone od dawien dawna.
Nie zaczęło się to teraz, ale ciągnie się od lat kiedy cywile kontrolują wojsko.
Sam Klich pasuje na ministra MON jak kwiatek do kożucha.
Merytorycznie kompletnie nie nadaje się do tej roli, bo samo wykształcenie to śmiech na sali.
Zamiast na ministra dać cywila, który miał coś wspólnego z wojskiem obsadza się na zasadzie łapanki.
To jest jawny skandal.
A dla jasności - okazuje się, że Klich nie jest nawet psychiatrą tylko lekarzem bez specjalizacji.
Lekarz ministrem obrony, to zakrawa na kpinę, ale jest faktem (wg mediów) i wtedy zrozumiałe jest wzburzenie generała na taką niekompetencję która skutkuje niepotrzebnymi tragediami.
Nie wiem jak to się miało z wykształceniem Szczygło?

Szczygło jest prawnikiem.

Też pasuje jak czekolada do śledzia, albo musztarda to tortu.
Chyba jedyne kryteria jakie obowiązują w obsadzaniu na ministrów to powiązania partyjne a nie fachowość.
Konsekwencje takich wyborów widzimy od lat.
Wypowiedzi Klicha są żałosne, że spotykał się z generałem a ten nic mu nie powiedział.
Nie powiedział, bo gdyby po cichu skrytykował to by po cichu wyleciał a teraz to chociaż wyleci z hukiem ale jako męczennik.

Znamienne jest to, że MON i PO broni się przez atak.
Atakuje generała nie za publiczną krytykę, tylko za to czego nie popełnił, czyli podważanie kontroli cywilnej nad wojskiem, gdzie nigdzie nie miało to miejsca.
Próbuje PO odwrócić uwagę opinii od istoty sprawy.
Zapewne będą nie raz próbowali przywalić generałowi przez ataki personalne i wyciąganie afer których nie było.
To są stare, sprawdzone sztuczki socjotechniczne.
Wszyscy będą winni tylko nie TUSK i PO.
Znowu Niesiołowski powoła się na układ.

osiris piszesz ciągle nazwisko naszego premiera z dużych liter, masz do niego jakiś specjalny uraz czy co? Czemu w Tobie tyle żółci wobec Tuska i wszystkich z PO oraz ich zwolenników?

osiris to fanatyk PiSu który ciągle przeżywa porażkę "Słońc Żoliborza" w wyborach

Widzę, że to już taka alergia w stosunku do obozu pisuarczyków, że każda wypowiedź lub wpis poczytywany jest za najgorsze.
Tak samo jest przykładowo z Lechem Kaczyńskim.
Jak Wałęsę nie zaprosi to skandal i małostkowość a jak zaprosi to podejrzenia o najgorsze, czyli w każdym przypadku jest źle.
Dla PiS są zarezerwowane wszystkie najgorsze opcje, a dla PO wszystko co najlepsze.
Zapewne nie sprzedanie stoczni będzie wielkim sukcesem PO.
Czego się więc boicie skoro każda porażka PO jest zarazem sukcesem tejże?
Doktoryzowanie się na temat tego, dlaczego osiris pisze TUSKA z dużej litery jest chyba mało poważnym zajęciem.
A prawda jest prozaiczna.
TUSK ma tak krótkie i małe nazwisko, że muszę go tak pisać, żeby nie przepadł w tekście.
Kaczyńscy zaś mali w posturze ale duzi w nazwisku.
Ale Wasze wpisy są znamienne bo wskazują, iż jednak czegoś się obawiacie, tylko czego?

Skoro tak twierdzisz.

A tak w ogóle, to ja głosowałem na PO (i się tego nie wstydzę) ale nie ma szans abym powiedział że PO jest zaj***** i w ogóle kosmos. Jest wiele rzeczy które mnie mocno irytują w tym rządzie, chociażby wspomniany trochę wyżej pan Czuma. Jestem gotów i mówię - PO nie jest idealne, oj nie jest.
Czy Ty osirisie jesteś w stanie przyznać że PiS też nie był idealny? Bo z Twoich postów wynika że był.

Nigdy, nigdzie nie pisałem iż jest idealny, bo nie jest.
Jest wręcz żałosny, ale jak zawsze pisałem, co poniektórzy widocznie przeoczyli, wybieram zawsze mniejsze zło.

o_O naprawdę mnie zaskoczyłeś.

Właśnie w ostatnich wyborach prawie połowa głosujących wybrała "mniejsze zło".

Kiedy skończy rządzić PO - bo kiedyś skończy - będzie można porównać dokonania pierwszej i drugiej formacji.
Na ten moment trudno stwierdzić, która partia więcej zaszkodziła, bo plusów ja nie widzę ani w wypadku PiS-u, ani PO, ani żadnej innej rządzącej od 1989 roku.

A ty dalej o dokonaniach partii. Dokonania partii są następujące:
PiS zaszkodził bardzo dużo - głównie sobie samemu!
PO sobie nie szkodzi i utrzymuje wysokie poparcie.

Kolejny kretyński pomysł PIS-u .Właczyłem dziś telewizor i jakaś nawiedzona pani poseł chce zaostrzać przepisy w stounku do tzw."pijanych kierowców".Efekt może być taki że w Niemczech prowadząc ze stężeniem alkoholu 0,5 promila jestem normalnym przestrzegającym przepisy obywatelem,a Polsce jestem przestępcą któremu PIS chce dozywotnio odebrać prawo jadzy.A może od razu za jadę po piwie karać smiercią?
Tylko czy PIS z takimi durnymi restrykcyjnymi projektami ustaw kieruje sie w kierunku Europy,czy może w kierunku Arabii Saudyjskiej czy Iranu?
Co PIS zdziałał w kierunku faktycznego podniesienia bezpieczeństwa jazdy w zakresie poprawy jakości dróg?

Popieram pomysł PiS-u.
Może takich jak TY wyeliminują z dróg, bo widzę, że już trzęsiesz portkami.
Nie będzie może już tak, że po MARYSI i piwku wsiadam do samochodu.
I tu Ciebie boli.
Chyba jedynie TUSK stanie w obronie pijaków i tym znów zaskarbi sobie sympatie onych oraz młodych, bo bez MARYCHY I PIWKA nie ma życia.