Posłuchajcie sobie
http://www.tvn24.pl/12690,1658248,0,1,n ... omosc.html

"wyłącz TVN, włącz rozum"

Mam nadzieję, że włącżą rozum wyznawcy Męża Stanu realizując program "koniec wojny polsko-polskiej"

zdawało mi się ,że o wojnie mówił Komorowski,a raczej jego sztab Wajda i spółka.

Jeśli samolot zszedł poniżej wysokości decyzji (100 m) i załoga miała tego świadomość, a tak podobno wynika z zapisu czarnych skrzynek to musiała to być jednak próba lądowania. W końcu piloci próbowali poderwać maszynę dopiero w ostatniej chwili, a nie wtedy, gdy wiedzieli, że schodzą poniżej 100 m.

Pytanie czy rozmowy pasażerów z pilotami też bywają powszechne w czasie gdy samolot podchodzi do lądowania?

No tak.....bo ZOMO to jakby kto nie wiedział oddziały pokojowe, a III RP hołubiony pupil PiSu

*Julka*. moze jednak zacznij czytac i sluchac inne media, albo ... wyrzuc wszystko, jezeli juz ci sie wszystko myli.

Niestety, wojne polsko-polska zaczal J.Kaczynski dzieleniem na ZOMO i Solidarnosc, a chce skonczyc tez on, bo za bardzo za to PiS obrywa. Nie lubie tego pana, nawet jezeli przezyl tragedie. Nie lubie ludzi, ktorzy glosza poglady, ktore im pasuja do pijaru, albo co gorsza, to co mysla ... w danej chwili. I ich kazde slowo jest swiete.
Pomylic moze sie kazdy, zmienic zdanie tez. Ale podkreslanie za kazdym razem i za kazdym nowym zdaniem, ze tylko on ma patent na ratowanie prawdziwej Polski mnie zniesmacza.

Akurat kpt Protasiuk był znany z niepodatności na naciski. Poza tym na sam fakt jakichś poleceń osób trzecich względem pilotów w trakcie trwania lotu do Smoleńska nie ma żadnych dowodów, a przecież przebieg lotu jest badany na podstawie czarnych skrzynek niezwykle dokładnie.

To było jedynie podejście do lądowania, które kończy się decyzją o wylądowaniu lub rezygnacją i odejściem samolotu. Gdyby piloci zdecydowali się lądować automatycznie wyłączyliby autopilota, a nie zrobili tego. Poza tym zmniejszyliby szybkość, w momencie katastrofy wynosiła ona 360-380 km/h (świadczy o tym stopień wypuszczenia podwozia) a silnik samolotu pracował na maksymalnych obrotach, stąd charakterystyczy odgłos słyszany przez świadków.
Wysokość decyzji wg dokumentacji lotniska w Smoleńsku wynosiła 70 m, a już na 80 m padła komenda "odchodzimy", co zarejestrowały czarne skrzynki. Około pół minuty przed katastrofą kpt Protasiuk powiedział "nie siadamy". Dalszy przebieg wypadków świadczy o prawdopodobnej utracie sterowności samolotu, który mimo decyzji pilota o odejściu dalej zbliżał się do ziemi.
Więcej na:
http://www.naszdziennik.pl/index.php?ty ... d=po01.txt
Piloci wskazali też na pominięcie wśród doniesień rosyjskiej komisji MAK wielu istotnych informacji:

Nie twierdzę, że są.
Ukazuję tylko na nieodpowiedzialność, co może w konsekwencji rzutować na zachowania, nawet na ludzi odprnych na naciski.
Dobrze, że ktoś o tym mówi, może będzie to przestrogą na przyszłość, aby nie igrać własnym i cudzym życiem.

Czyją nieodpowiedzialność? Póki co nie mamy żadnych dowodów nieodpowiedzialności uczestników lotu do Smoleńska. Stąd kierowane wobec nich pomówienia oparte na tym, że jakiś major był kiedyś naciskany przez jakiegoś niewymienionego z nazwiska VIPa to zwykła propaganda.
Póki co wiemy ciągle za mało, a Rosjanie odwlekają przekazanie nam jakichkolwiek dokumentów, jutro mamy ponoć dostać pierwsze stenogramy.

Skoro już mowa o odpowiedzialności, to czy odpowiedzialne było potraktowanie obchodów 70 rocznicy Katynia z udziałem prezydenta i najważniejszych urzędników państwowych jako "wizyty prywatnej" i zabezpieczenie lotniska tylko przez 2 BOR-owców?
Czy odpowiedzialne było wysłanie delegacji z dostojnikami państwowymi i całym dowództwem armii w jednym i to przestarzałym samolocie, w sytuacji gdy np loty członków rządu do Afganistanu odbywały się wyczarterowanymi Boeingami? O tym oraz innych zaniedbaniach rządu pisał w swoim liście do premiera gen. Petelicki:
http://www.bibula.com/?p=20740

To jest inny temat, ale znacznie wcześniej PO wydała wojnę medialną rządowi Marcinkiewicza, któremu trudno było zarzucić agresywność.
A jest jakiś kandydat na prezydenta, który nie uważałby że jego program jest najlepszy I pewnie odczuwasz niesmak wobec słów premiera Tuska "tylko my mamy pomysł na Polskę" i nazywanie opozycji "ludźmi nienawiści". Ale to temat z innego wątku i proponuję go przenieść.

A Ty nie portafisz dostrzec problemu ogólnego bez odniesienia tylko do Smoleńska?


Zapominasz, że wedle ustaleń, to każda kancelaria suwerennie organizuje wylot i dba o bezpieczeństwo.

Jest nadzieja, ze gdy Jarosław wygra wybory to coś się dowiemy, w przeciwnym razie klamka matactwa i milczenia zapadnie na długie lata

Aniele, a ile moze zrobić w tej sprawie prezydent RP? I to wiele miesięcy po katastrofie? Jakie będzie miał narzędzia?