Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 25, 2025 19:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2722 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61 ... 182  Następna strona
 Uchodzcy, Kosciół, imigranci, zagrożenia 
Autor Wiadomość
Post Re: Uchodzcy a Kosciół
ErgoProxy napisał(a):
Hm, czy ja nie strzeliłem sobie w stopę z tą Targowica. No, powiedzmy że w schyłkowej fazie myśl polityczna w Rzplitej nie wylatywała ponad poziomy, niezależnie od stronnictwa.

Ale generalnie, lepiej jest podkreślać to, co Polaków łączy, niż wyrzucać jakichś targowiczan i jakichś magnatów poza nawias Narodu. Bo jeśli historia ma być przykładem i monitem dla teraźniejszości, i nauką dla wieków przyszłych, to... właśnie w sąsiednim wątku widać, do czego prowadzi interpretacja z klucza "a, bo to zdrajcy byli". Do kłótni i pomówień, i niemożności utarcia koniecznego kompromisu. Lepiej dla nas będzie, jeśli przełkniemy, że nasi przodkowie wtopili wszyscy po równo, a jedynym sprawiedliwym okazał się Kościuszko, Białorusin zresztą.

Historia ma uczyć historia nauczycielką życia Cyceron, nie oszukiwać.


Pn paź 26, 2015 10:28
Post Re: Uchodzcy a Kosciół
To zdanie jest wewnętrznie sprzeczne, ze względu na użycie eufemizmu "nauczycielka życia". Zgadnij Alus, jakie słowo można położyć w zamian.


Pn paź 26, 2015 10:31
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Uchodzcy a Kosciół
Kael napisał(a):
Do zastanowienia, dla tych, ktorzy chca jednak troche pomyslec, co i dlaczego Kosciol ( a nie tylko "lewacy") mowi o uchodzcach
http://kosciol.wiara.pl/doc/2764670.Jez ... l-uchodzca



Jasne...
:D
Jezus też był uchodźcą, i wraz ze swoją rodziną zabrał do Egipt kilkaset tysięcy roszczeniowych imigrantów gospodarczych.
Rozumiem argumentację, ale nie można manipulować i szantażować dziś ludzi obrazem małego Jezuska w Egipcie.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn paź 26, 2015 10:33
Zobacz profil WWW
Post Re: Uchodzcy a Kosciół
ErgoProxy napisał(a):
To zdanie jest wewnętrznie sprzeczne, ze względu na użycie eufemizmu "nauczycielka życia". Zgadnij Alus, jakie słowo można położyć w zamian.

Polak przed szkodą i po szkodzie głupi.


Pn paź 26, 2015 10:35
Post Re: Uchodzcy a Kosciół
Populus vult decipi, ergo decipiatur.


Pn paź 26, 2015 10:37
Post Re: Uchodzcy a Kosciół
@medieval_man, ty w ogole przeczytales, co ks biskup Zadarko powiedzial?
Nie chce mi sie wierzyc.

A jezeli przeczytales, to rece mi opadly na poziom chrzescijanstwa w polskich katolikach. Faktycznie: Pan Jezus byl niebezpiecznym fantasta i powinnismy brac z Niego przyklad tylko wtedy, kiedy chcemy naszych osobistych wrogow wypirzyc z Kosciola.


Pn paź 26, 2015 10:40
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Uchodzcy a Kosciół
Ależ przeczytałem.
I od razu widzę bezsens.
Sam biskup stwierdził:
- na zachodzie są struktury, w Polsce ich brak
- na zachodzie Państwo wypłaca ekwiwalent za nieobecność pracownika wolontariusza, u nas za nieobecność wywala się z pracy
- biskup stwierdza, że taka duża grupa ludzi będzie mogła żyć tylko z socjalu, a w Polsce socjal jest śmieszny i nie otrzymują go nawet ci Polacy, którzy powinni, a co dopiero imigranci
- na zachodzie jest dużo osób dwujęzycznych znających język kraju i arabski, w Polsce takich na palcach jednej ręki można policzyć

A przykład Jezusa w Egipcie to w dalszym ciągu przykład jednej rodziny uchodźców, a nie tłumu kilkuset tysięcy roszczeniowców. Jezus zbiegł do najbliższego bezpiecznego kraju, a nie tam, gdzie lepszy socjal.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn paź 26, 2015 10:57
Zobacz profil WWW
Post Re: Uchodzcy a Kosciół
Ahem. Zanim wyjdę na skończonego cynika... za późno. No więc nie jest moim zamiarem polemika z faktami i dokumentami, ale z polską mitologią narodową, która prowadzi, łagodnie mówiąc, w maliny. I pewnie, można powiedzieć jak wlazłeś w maliny, to siedź tam. Problem mój jednak w tym, że chcę być lojalny wobec mojej Ojczyzny, nawet jeśli jej sobie nie wybrałem i do polskości poczuwam się o tyle, o ile (nie ma takiego narodu, z którym byłoby mi zupełnie po drodze), a widzę, że to, czego się naucza w szkołach, było pożyteczne dla narodu pozbawionego swojego państwa i zagrożonego etnocydem, ale jest szkodliwe dla narodu, który swoje państwo ma i musi je pielęgnować.

A osobna sprawa, że Alus, z mimowolną bezczelnością, stara się mi wmówić, że mitologia równa się historia i że istnieje jedna słuszna interpretacja wydarzeń – taka, jakiej nauczyli jej jeszcze w podstawówce. Buchacha?


Pn paź 26, 2015 10:59
Post Re: Uchodzcy a Kosciół
medieval_man napisał(a):
Ależ przeczytałem.
I od razu widzę bezsens.
Sam biskup stwierdził:
- na zachodzie są struktury, w Polsce ich brak
- na zachodzie Państwo wypłaca ekwiwalent za nieobecność pracownika wolontariusza, u nas za nieobecność wywala się z pracy
- biskup stwierdza, że taka duża grupa ludzi będzie mogła żyć tylko z socjalu, a w Polsce socjal jest śmieszny i nie otrzymują go nawet ci Polacy, którzy powinni, a co dopiero imigranci
- na zachodzie jest dużo osób dwujęzycznych znających język kraju i arabski, w Polsce takich na palcach jednej ręki można policzyć

A przykład Jezusa w Egipcie to w dalszym ciągu przykład jednej rodziny uchodźców, a nie tłumu kilkuset tysięcy roszczeniowców. Jezus zbiegł do najbliższego bezpiecznego kraju, a nie tam, gdzie lepszy socjal.


I taki wlasnie byl wydzwiek rozmowy z ks. biskupem?
1. Nic nie mamy, bo nie bylo nam potrzebne, to i dalej nic nie powinnismy robic?
2. Bo tylko roszczeniowcy do Europy sie pchaja? A gdyby nawet uchodzcy wojenni, to przeciez patrz pkt1.?

To inaczej rozumiemy slowo napisane. Ja czytam, to co tam jest, a ty jakos przedziwnie miedzy linijkami.


Pn paź 26, 2015 11:19
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Uchodzcy a Kosciół
Ależ, Kael, my swoje robimy.
Sam biskup przyznał, że przyjęliśmy kiedyś Czeczenów. Mieszka u nas sporo Wietnamczyków, a teraz przyjeżdża coraz więcej Ukraińców, ale to wszystko dzieje się po cichu, spokojnie, bez szturmowania granic, bez dęcia w fanfary i przede wszystkim przyjeżdżają ludzie, którzy nie liczą na to, że Polak będzie pracował a im odda wypracowany socjal.

Ja patrzę ze swojej perspektywy: gdybym mógł sam bym chciał w realny sposób pomóc potrzebującym uchodźcom. Nie stać mnie, bo sam mieszkam w niewielkim mieszkaniu z rodziną, więc nikogo nie przyjmę, nikt się więcej nie zmieści. Mogę co najwyżej oddać część swoich pieniędzy na ich potrzeby. Ale kiedy widzę potrzebujących Polaków tu, na miejscu, którymi rząd nie jest w stanie się zająć to powątpiewam w możliwość zajęcia się obcymi skoro swoimi nie potrafimy.

I też mam doświadczenie zachodnie. Jak kiedyś pisałem, z racji pracy średnio sześć miesięcy w roku jestem w takich krajach jak Francja, Belgia, Włochy. Nie na wycieczce, nie na zwiedzaniu ośrodków, jak to pewnie zrobił biskup, ale jestem tam z ludźmi w realnym życiu. Jeżdżę z imigrantami tak nowymi, jak starymi autobusem, metrem, jestem z nimi w pracy, jem razem z nimi, robię zakupy.
I choć wielu z nich to sympatyczni, otwarci ludzie, to jeszcze więcej z nich przeraża mnie swoim wyobcowaniem, życiem na socjalu, bez szukania nawet pracy, okupowaniem całych ulic i chodników w niektórych dzielnicach, wywoływaniem awantur, bójkami, kradzieżami, domaganiem się przywilejów, ba nawet formowaniem swoich bojówek, z czym miałem do czynienia namacalnie pod Paryżem.

Ale skoro temat to "Uchodźcy a Kościół", to oprócz przyjmowania uchodźców przez nasze społeczeństwa w już przygotowanych ośrodkach (na zachodzie) i w ramach już wypracowanych struktur i funduszy (na zachodzie) widzę możliwość wspierania takich działań poprzez zbiórki z naszego polskiego wdowiego grosza, przyjmowanie przez lokalne wspólnoty (parafie czy inne), które to działania jednoczyłyby ludzi, a nie działanie odgórnie narzucone przez rząd i przez Brukselę.
Do miłosierdzia nie można zmusić. Jestem pewny, że ci sami ludzie, którzy wypowiadają się przeciwko zorganizowanemu, masowemu przyjmowaniu przez nas uchodźców, kosztem ubogich Polaków i bez ich zgody, jeśli zaproponuje się im wspólną akcję, na przykład na niedzielnej mszy w parafii, znalezienie funduszy czy mieszkania przez całą parafię i zatroszczenie się o jedna czy kilka rodzin, ci sami ludzie w większości odczują potrzebę takiej pomocy.
Ale trzeba to zrobić od właściwej strony wyzwalając w ludziach inicjatywę, a nie zmuszając ich do przyjmowania odgórnych ustaleń: biednym uchodźcom z Syrii pomożemy, a Polaków na Ukrainie czy w Rosji zostawimy, nie mówiąc o Polakach żyjących w skrajnej nędzy w Polsce.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn paź 26, 2015 12:54
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3123
Post Re: Uchodzcy a Kosciół
medieval_man napisał(a):
Ależ, Kael, my swoje robimy.
...
Ale trzeba to zrobić od właściwej strony wyzwalając w ludziach inicjatywę, a nie zmuszając ich do przyjmowania odgórnych ustaleń: biednym uchodźcom z Syrii pomożemy, a Polaków na Ukrainie czy w Rosji zostawimy, nie mówiąc o Polakach żyjących w skrajnej nędzy w Polsce.


W tym przekomarzaniu Kael chce jedynie udowodnić, że Polacy są podłą nacją, a Kościół dba wyłącznie o swoje majątki. Tak jest narracja niemieckich mediów.

Uważam, że Polacy powinni przede wszystkim dostrzegać czynione przez siebie dobro i je podkreślać. Powinni najpierw zadbać o możliwość udzielenia pomocy, a dopiero później jej udzielać.

Uważam, że normalne jest udzielanie pomocy w pierwszej kolejności swoim (rodzinie, krajanom, chrześcijanom i zagrożonym śmiercią lub niewolą), potem emigrantom ekonomicznym (zwykle bogatszym od przeciętnego Polaka).


Pn paź 26, 2015 13:11
Zobacz profil
Post Re: Uchodzcy a Kosciół
Drogi andeju: czytales co bp Zadarko powiedzial? Tez jest niemieckim agentem?
Nie wiem co prawda , skad on wzial tych wolontariuszy z urlopem i pieniedzmi od firmy. Moze tez tacy sa, jesli na prosbe urzedow ich sie niejako udostepni, ale wtedy to nie sa wolontariusze. Mi znani pracuja z uchodzcami za darmo i w czasie prywatnym. A na taka pomoc statc kazdego.


Pn paź 26, 2015 13:21
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Uchodzcy a Kosciół
Kael
Aktualna sytuacja z uchodźcami przypomina mi trochę chwile po katastrofie Titanica (tak, wiem, nie tak dokładnie to wyglądało).

Na wodzie znalazło się kilka bogato wyposażonych łodzi z zaopatrzeniem i wolnymi miejscami na pokładzie, a obok dryfowało kilka naprędce zbitych tratw, gdzie ludzie unosili się na wodzie bez wyposażenia i w ciasnocie.

Nagle nowi ludzie znaleźli się w wodzie i zaczęli płynąć do solidnych, dobrze wyposażonych łodzi pasażerów I klasy. Ci, oczywiście przyjmowali ich, bo byli przygotowani i jeszcze sporo miejsca mieli, ale zażądali, żeby rozbitkowie z ubogich tratw, gdzie już miejsca nie było, także przyjęli "swoją część" rozbitków.
Dziwna koncepcja solidarności.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn paź 26, 2015 13:30
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Uchodzcy a Kosciół
ErgoProxy napisał(a):
Nikt jednak nie przypuszczał, że kretyn Carolus okaże się łasy na łupy, a nie na władzę. No i doszło, do czego doszło.

Jak już takie luźne historyczne offtopy jadą to przypomnę, że Rzeczpospolita po zniszczeniach tamtych wojen już się nigdy nie podniosła. I w naszej części, czyli Koronie to właśnie zdecydował "kretyn Carolus", bardziej niż Chmielnicki i Moskale.

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... ak-Szwedzi

Oczywiście wiele było przyczyn powolnego upadku RON, ale zaproszenie do siebie króla-grabieżcy za przyzwoleniem szlachty jest jednym z decydujących punktów historii.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pn paź 26, 2015 13:34
Zobacz profil
Post Re: Uchodzcy a Kosciół
@medieval_man: od 11 lat jestesmy w UE . Uwazasz, ze ciagle stac nas tylko na pozycje biednego krewnego?
Nikt od Polski przeciez nawet nie oczekuje tego, co Niemcy czy Szwajcaria (wcale nie w unii) maja rozpracowane i przecwiczone takze na dziesiatkach tysiecy polskich uchodzcow ekonomicznych z poczatku lat osiemdziesiatych. Nikt nie mowi, ze mamy przyjac z tych setek tysiecy polowe tego co Niemcy (co byloby sprawiedliwe ze wzgledu na ilosc mieszkancow).
Mamy przechowac kilkanascie tysiecy zarejestrowanych, zweryfikowanych, podanych na tacy i z duuuzym wyprzedzeniem.
A i to obraza nasza polska dume, ze ktos nam cos kaze.

Moj nastoletni syn pilnie uwaza, zeby jego kieszonkowe bylo wyplacone. A obraza sie tak samo: o przypisanie mu jakichkolwiek obowiazkow.


Pn paź 26, 2015 13:56
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2722 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61 ... 182  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL