I PiS na tą nagonkę się załapał - senator Jackowski, Gowin, zapowiadany projekt autorstwa PiS ustawy sejmowej o jawności płac w NBP. Nawet PAD też połknął haczyk.....i to jeszcze znienawidzonej GW i TVN

Rok wyborczy, głos ludu.

Tyle tylko, ze PiS-owski lud GW nie weźmie do ręki, bo nigdy by ręki po tym nie domył, a TVN to diabeł wcielony......w a TVP Kurskiego ni słowa nie usłyszy o aniołkach Glapy, a jeśli już coś ma wiedzieć, to jedynie o aniołkach krzywdzonych przez podłe, "niemieckie" media.

A co to ma znaczenie? Zarobki zawsze budzą emocje, zwłaszcza tych liczących na socjal (czy to nie wyborcy PiSu?). NBP to bank, a nie urząd. Płaćmy bankowcom jak urzędnikom i beda zaraz głosy o niekompetencji i osobach przypadkowych (bo kto za 8 tys bedzie pracował )

Bez wzgledu na to ile w NBP zarabiaja insynuacje GW wobec dwóch pań sa ohydne.
To kuriozum, ze własnie w lewicującej GW takie coś wystąpiło, jakby zadbana kobieta nie mogła zrobić takiej samej kariery jak kobieta o mniejszej urodzie. A co napisze GW, jak jakas pani premier będzie ładna?

A czemu by nie miał? Jeśli w podobnej sytuacji odstrzelono nawet samą Beatę Szydło, z woli Boga i Narodu Premier; to co dopiero jakąś prezeskę w NBP.

Zarobki w prywatnych firmach nie budzą emocji, ale zarobki, które finansowane są pieniędzy społeczeństwa, jaka by opcja polityczną rządziła budzi i będzie budziła emocje....zwłaszcza gdy tak wielu potrzebujących chorych dorosłych i dzieci, o pieniądze na leczenie musi żebrać przez różne fundacje.

Jest to bank i zarobki sa takie, jak w bankach. I tak wg mnie powinno być. No chyba, ze chcesz doboru negatywnego.

A średnia pensja dyrektorów w NBP, jak mówiła na konferencji v-ce dyrektor kadr, oscyluje w granicach 36 tys zł, czyli 40% mniej od wybranki prezesa.

Po pierwsze nie wiesz ile "wybranka" zarabia, a po drugie czy ty teź coś insynuujesz? Na jakiej podstawie?

Wiedzą inni, którzy przedstawili PiT za 2016/2017.

Swoją drogą to ciekawe, że na konferencji była mowa o średnich zarobkach dyrektorów banków (każdy wie jak się liczy średnią), a zupełnie przemilczano wynagrodzenie Martyny Wojciechowskiej.

I na tej podstawie insynuacje seksualne?

Prawde mówiąc nie obchodzi mnie, czy zarabia 10 tys więcej, czy mniej. Ale sposób prowadzenia tego tematu jest odpychający.

To zobacz temat, który Cię przyciągnie, mnie zszokował na maksa - XXI w, a starzy, chorzy, rodziny z małymi dziećmi, mieszkają w warunkach gorszych niż w niejednym schronisku dla psów.....państwowe fundusz wydawane na młódki w NBP, a starzy i biedni odrzuceni zupełnie
https://www.youtube.com/watch?v=tr7V6P_30ls

Alus takie przypadki były, są i zapewne zawsze będą. Pomoc społeczna jakoś tam pomaga najbiedniejszym, tylko żeby całkowicie zniwelować takie przypadki to już słyszę, jak podnoszą się krzyki, że państwo wydaje pieniądze na darmozjadów i patologię. Jeśli masz dobry sposób na pozbycie się nędzy przy pełnym aplauzie społeczeństwa to w tej chwili zdejmuję buty i idę boso na Jasną Górę.