Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 22:46



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1547 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62 ... 104  Następna strona
 Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz.3 
Autor Wiadomość
Post 
Ziemkiewicz nalezy do grupy osób w rodzaju - J.R. Nowak. W. Łysiak> A. Rosiewicz, którzy w PRLu czuli się jak ryba w wodzie, a teraz gdy odwaga nic nie kosztuje kontestują rzeczywistość i ujawniaja swoje frustracje.


Cz paź 02, 2008 11:07
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post 
Alus napisał(a):
Ziemkiewicz nalezy do grupy osób w rodzaju - J.R. Nowak. W. Łysiak> A. Rosiewicz, którzy w PRLu czuli się jak ryba w wodzie, a teraz gdy odwaga nic nie kosztuje kontestują rzeczywistość i ujawniaja swoje frustracje.

No popatrz Alus - musze się z toba w pełni zgodzić :)
Dorzucił bym, tu jeszcze niejkiego profesora M.Giertycha doradcę generała Jaruzelskiego a obecnie propagatora bajek o smoku wawelskim ;)


Cz paź 02, 2008 11:46
Zobacz profil
Post 
i jak tu aluś z tobą rozmawiać... kiedy tak odnosisz się do faktów ... że aż musisz pisać o ziemkiewiczu......
pytam o fakty a ty mi opisujesz postać ziemkiewicza
co z tymi aktami mitrochina?
czy odpowiesz w swoim stylu....
i napiszesz, że to pseudohistoryczny kłamliwy gniot - nie czytałam ale WIEM :D
tak napiszesz?
a może znajdziesz jakieś opracowania historyków na ten temat...
a może zacytujesz co historycy pisali o tej ksiażce, o której piszesz - nie czytałam ale to gniot - :D

a wogóle to lubię cie ostatnio cytować :D

Cytuj:
Jestem realistką i mam świadomośc, że każda kampania wyborcza - wszystkich opcji politycznych - to typowe "obiecanki cacanki".
Gdy zrealizują 30-40% zapewnień przedwyborczych to juz bardzo dobrze...zostało zatem jeszcze 3 lata, wtedy ocenię rzetelnie.
Zgadłeś...chodziło mi głównie o zmianę formy, nie toleruję ludzi mściwych, pamiętliwych, bufonowatych egocentryków zawłaszczających osiągnęcia innych i kreujących się na nieskazitelnych reprezentantów DOBRA.


i ty wiedząc, że to takie obiecanki-cacanki - innymi słowy duby smalone, kłamstwa i POPULISTYCZNE HASŁA zagłosowałaś na... po :D
wiwat populiści z po
wiwat aluś bo się nie dała nabrać na wyborcze obiecanki-cacanki, ona wiedziała, że to bzdury i kłamstwa
inni - to co innego - dali się nabrać i uwierzyli w zapowiedź zmian... ale nie aluś..
ona wiedziała, że będzie jak za pis-u
Cytuj:
Bo tak szczerze w programach PO i PiS istnieją tylko drobne kosmetyczne różnice.

i zagłosowała :D na tych populistów
będzie fajnie jak zrealizują 30-40% planu w 4 lata....
czyli to co mieli zrobić w rok mają zrobić w lat 4 i ocenisz wtedy rzetelnie
bo teraz nie możesz
aj aluś aluś....
wystarczyło kilka miesięcy rządów pis-u żebyś rzetelnie (JAK??) oceniała tamten rząd a teraz.....hihihihi
pozwolisz, że zacznę powątpiewać w twoją rzetelność

końcówki nie skomentuję bo to akurat pasuje do całej populacji polityków...
wyjątkiem był prof geremek a zdrugiej strony chyba profesor chrzanowski, cała reszta pasuje jak ulał do twojego opisu...


Cz paź 02, 2008 11:51
Post 
Alus napisał(a):
Ziemkiewicz nalezy do grupy osób w rodzaju - J.R. Nowak. W. Łysiak> A. Rosiewicz, którzy w PRLu czuli się jak ryba w wodzie, a teraz gdy odwaga nic nie kosztuje kontestują rzeczywistość i ujawniaja swoje frustracje.


czy mogłabyś wyjaśnić, jak to co napisałaś ma się do prawdy zawartej w cytowanych archiwach?
z góry dziekuję


Cz paź 02, 2008 11:59
Post 
outsider napisał(a):
i jak tu aluś z tobą rozmawiać... kiedy tak odnosisz się do faktów ... że aż musisz pisać o ziemkiewiczu......
pytam o fakty a ty mi opisujesz postać ziemkiewicza


Jaki autor - takie "fakty".
A duby smalone podczas kampanii wyborczej klepią wszyscy politycy pospołu....to obejmuje ich "zakres obowiązków".


Cz paź 02, 2008 12:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
osiris napisał(a):
Paschalis, nie zgadzam się z Tobą.
W Twojej wypowiedzi widę sprzeczność.
Piszesz wpierw:
Cytuj:
Zauważ, że Listek i tak już w październiku by zrezygnował,

a dalej:
Cytuj:
Gdy PO nie robiła nic to źle bo tolerowała korupcję, gdy wprowadza kuratora to też źle bo spiskuje by zachować układ.

Przecież jeżeli - jak twierdzisz - Listek by sam zrezygnował, to nie ma alternatywy albo, albo bo by zrezygnował, więc po co ta hucpa?
Gdyby PO nic nie zrobiło, to 30 października Listek opada jak jesienny liść, więc po co to wszystko było?
Jesteś w stanie racjonalnie to wytłumaczyć?


Jakbyś przeczytał pierwszy akapit to byś wiedział, że sprzeczności nie ma:

Paschalis napisał(a):
Tu nie chodzi o samego Listka tylko o całą zgraję leśnych dziadków, wychowanych w PRL-u i z tej perspektywy patrzących na zarządzanie. Zauważ, że Listek i tak już w październiku by zrezygnował, tylko co byśmy zamiast tego mieli? Latę, czy Kręcinę? To trochę z deszczu pod rynnę.


Czyli nie sam Listek jest tu problemem, ale leśne dziadki, które trzęsą tym związkiem. Zauważ, że Listek wielokrotnie wyjeżdżał do UEFA i FIFA. Zgadnij kto wtedy rządził PZPN-em?

Cytuj:
I nie licz, że UEFA i FIFA będą tak na to patrzeć jak Ty piszesz. To pobożne życzenie


UEFA i FIFA nie odważą się wyrzucić nas z eliminacji bo kuratora wprowadził niezależny politycznie i nadrzędny wobec PZPN Trybunał Arbitrażowy PKOl. UEFA napina mięśnie bo chce przestraszyć rząd i kuratora. O co chcesz się założyć, że mecze z Czechami i Słowacją się odbędą? ;)

A jeśli nawet czysto teoretycznie założyć, że by nas zawiesili to i tak Trybunał Sprawiedliwości w Strasburgu uchyli taką decyzję bo jest ona bezprawna: narusza równość w traktowaniu członków bez żadnej obiektywnej przyczyny.

Cytuj:
Ziemkiewicz nalezy do grupy osób w rodzaju - J.R. Nowak. W. Łysiak> A. Rosiewicz, którzy w PRLu czuli się jak ryba w wodzie, a teraz gdy odwaga nic nie kosztuje kontestują rzeczywistość i ujawniaja swoje frustracje.


Dlaczego Ziemkiewicza zaliczasz do tej grupy? To on był PRL-owskim aparatczykiem jak Nowak? Już pomijam, że Ziemkiewicz nie jest fanem PiS-u bo dla niego to partia zbyt socjalistyczna. Jego klimaty polityczne to raczej UPR.

_________________
www.onephoto.net


So paź 04, 2008 15:24
Zobacz profil
Post 
Paschalis napisał(a):
quote]Ziemkiewicz nalezy do grupy osób w rodzaju - J.R. Nowak. W. Łysiak> A. Rosiewicz, którzy w PRLu czuli się jak ryba w wodzie, a teraz gdy odwaga nic nie kosztuje kontestują rzeczywistość i ujawniaja swoje frustracje.


Dlaczego Ziemkiewicza zaliczasz do tej grupy? To on był PRL-owskim aparatczykiem jak Nowak? Już pomijam, że Ziemkiewicz nie jest fanem PiS-u bo dla niego to partia zbyt socjalistyczna. Jego klimaty polityczne to raczej UPR.[/quote]
Nie był aparatczykiem - ale jak sam wyznał działalność jego kolegów ze studiów w opozycji w PRLu tylko go bawiła, dlatego nie angazował się w "bieganie z bibułą".
Gdyby wszyscy wtedy przyjęli podobną postawę, PRL i cały blok komunistyczny trzymałaby się nadal świetnie.
Jak wiesz nie kocham PiSu ale uczciwie im oddaję szacunek jako ludziom, którym działalność opozycyjna nie stanowiła żródła "ubawu", ale narażenie wolności osobistej lub życia.
Postrzegam Ziemkiewicza jako cynicznego kontestatora, który nikogo nie szanuje, wedle swego upodobania opluje wszystkich - nie istnieje dla niego żadne tabu, ani sacrum.


N paź 05, 2008 8:30
Post 
aluś
ale czemu zmieniasz temat??
jakie znaczenie dla faktów z archiwów ma postawa ziemkiewicza przed laty?

i jeśli ziemkiewiczowi odbierasz prawo do mówienia o faktach i stwierdzasz ich niewiarygodność na podstawie postawy ziemkiewicza przed laty, to jak ocenisz tych, którzy wywodzą się z komunistycznych rodów, mieli braci w UB i jak to napisałaś.....
nie toleruję ludzi mściwych, pamiętliwych, bufonowatych egocentryków zawłaszczających osiągnęcia innych i kreujących się na nieskazitelnych reprezentantów DOBRA.
powinnaś dopisać, że taka postawa przeszkadza ci wyłącznie u tych, którzy mają odmienne od twoich i twoich "autorytetów" (z komuszych dynastii i z ubekami w rodzinie) poglądy polityczne
a że o faktach mówi ziemkiewicz?
tym gorzej dla faktów :D


N paź 05, 2008 10:33

Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05
Posty: 818
Post 
Alus napisał(a):
Postrzegam Ziemkiewicza jako cynicznego kontestatora, który nikogo nie szanuje, wedle swego upodobania opluje wszystkich - nie istnieje dla niego żadne tabu, ani sacrum.
Jeśli ktoś krytykę utożsamia z opluwaniem, to powinien się zastanowić, czy nie jest to znana z psychologii tzw projekcja swoich cech na innych.
Ja nie spotkałem się z tym, żeby Rafał Ziemkiewicz, z którym czasami się zgadzam, czasami nie, kogoś opluwał, obrażał, czy znieważał. Ma dosadny styl, ale nie schodzi poniżej pewnego poziomu, jak niektórzy na tym forum. Jeśli ktoś uważa inaczej, to najlepiej podać dowody w postaci odpowiednich cytatów. Inaczej to jest zwykłe "opluwanie" Ziemkiewicza
A co do zaangażowania w PRL, jak rozumiem uczestnicy dyskusji to zasłużeni kombatanci, ktorzy z komunizmem walczyli już od przedszkola :-D


N paź 05, 2008 10:40
Zobacz profil
Post refleksje z mijającego tygodnia albo fobie outsidera
refleksje z mijającego tygodnia albo fobie outsidera

To są na razie drobiazgi. Nic nieznaczące sygnały. Ale jest w nich coś niepokojącego.
Zaczęło się kilka dni temu w warszawskim sądzie. Na ławie oskarżonych zasiadł m.in. generał Jaruzelski. Nie chodzi mi o to, jakich użył argumentów w swej mowie obrończej, bo używa ich od wielu lat kreując się na zbawcę narodu. Chodzi mi o coś zupełnie innego.
Po pierwsze pan generał wpisał w toczącą się przeciw niemu rozprawę sądową pewien konflikt polityczny twierdząc, że stoi przed sądem wyłącznie z zemsty politycznej braci Kaczyńskich.
To bardzo sprytny zabieg, choćby dlatego, że bracia Kaczyńscy nie cieszą się ani zbyt dużym poparciem ani sympatią polaków. Zabieg sprytny i wielu z tych, którzy nie pałają sympatią do Kaczyńskich przynajmniej się zastanowi – czy może generał nie ma racji??
Kaczyńscy bowiem to awanturnicy, pieniacze, mściwi konfliktowi ludzie, więc może generał ma trochę racji?
Stawiając się w roli atakowanego przez Kaczyńskich, pan generał próbuje odwrócić uwagę od rzeczywistych powodów aktu oskarżenia i jego obecności na ławie oskarżonych. Nie to jest jednak najważniejsze.
Istotne jest to, że po raz pierwszy generał Jaruzelski chce spór o historię wpisać w dzisiejszy konflikt polityczny argumentując to polityczną zemstą ważnych postaci.
To pierwszy sygnał.

Drugim było powiedzenie przez generała to, że solidarność to nie była grupa aniołków. Przytacza tu słowa powiedzenia: a na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści. I dalej mówi, że na szczęście solidarność miała za krótkie ręce (to dla mnie niezbyt szczęśliwe porównanie w kontekście cytatu z Gomułki o obcinaniu rąk tym, którzy zechcą sięgnąć po władzę przeciw komunistom – ale to tylko dygresja). Takimi sformułowaniami generał chce zasugerować, że solidarność chciała odebrać władzę siłą(?) i dlatego trzeba było tej władzy bronić(?) wprowadzając stan wojenny(?). Możliwe, że tak, ale z wielu wspomnień byłych aparatczyków można dowiedzieć się, że kierownictwo pzpr-u wśród swoich członków szerzyło pogłoski o zbliżającej się wojnie domowej i próbie (siłowej) przejęcia władzy przez solidarność. Powtarzano plotki o listach aparatczyków, którzy przeznaczeni są do likwidacji...
Dlatego wielu członkom partii przyznano ... broń.
W takiej atmosferze – dodajmy: kłamliwej – żyła spora część członków partii.
Dziś te same kłamstwa w sposób bardziej zawoalowany powtarza w swej mowie obrończej generał Jaruzelski. Tymi samymi argumentami karmił społeczeństwo przed laty (sugerując, że solidarność dąży do konfrontacji w wojnie domowej), a teraz powtarza je słowami o tym, że solidarność to nie była grupa aniołków... (i dlatego trzeba było się przed nią bronić wprowadzając stan wojenny)

I teraz czas na sygnał trzeci:
Na swoim blogu premier Miller dotknął wielce czułego punktu naszej historii, mianowicie wypowiedział się o dowódcach powstania warszawskiego nazywając ich oszołomami i fantastami, którzy w imię swych fanatycznych idiotycznych poglądów rzucili do walki z niemcami niczego nieświadomą młodzież uzbrojoną w siekiery i butelki z benzyną.
To bardzo interesujący pogląd.
Premier Miller powtarza kłamstwa na temat powstania wymyślone w roku 1944 w lublinie i w moskwie – wymyślone dodajmy przez sowieckich polaków. Powtarza główną wymyśloną w 1944 tezę o „złej faszystowskiej” górze Armii Krajowej i „dobrych niczego nieświadomych” dołach Armii Krajowej wykorzystanej do niecnych celów przez swoich dowódców.

Może to nic nieznaczące fakty, może to tylko przypadek, że premier Miller zabiera głos akurat w tym samym tygodniu, co generał Jaruzelski. Może to tylko przypadek.
Możliwe jednak, że są to pierwsze sygnały zmiany postawy wobec historii i pamięci historycznej. Może byli sprawujący z nadania moskwy rządzący kiedyś polską poczuli, że mają prawo do głoszenia znów swoich kłamliwych poglądów?
Może zbierają siły do odnowienia swojej wersji i na kłamliwej pamięci historycznej odwołują się do jakichś resentymentów wszystkich tych, którzy zindoktrynowani chcą w tę wersję wierzyć?
Chciałbym się mylić. I wierzyć, że to tylko przypadek. Że odwoływanie się do kłamstw powtarzanych polakom przez ponad 40 lat to tylko pomyłka. I moje obawy o budowanie na odwoływaniu się do kłamliwej wersji historii tożsamości politycznej są błędem i przewrażliwieniem.
Jednak ilu ludzi wierzy w te kłamstwa? Tym ludziom odebrano część ich tożsamości. O tym, że powstanie było złe, o tym, że odbudowali Polskę (wyłącznie dzięki istnieniu prl-u – w opozycji do tych, którzy zniszczyli warszawę do spółki z Niemcami [AK]), o tym, że solidarność chciała im odebrać to, co posiadali (wyłącznie dzięki społecznemu awansowi, który umożliwił im prl).
Tym ludziom zabrano część ich samych.
(Pamiętam jak na początku lat 90. spora grupa ludzi związanych z pzpr-em zaczęła pojawiać się w kościołach, bo pozbawieni tego w co wierzyli musieli zastąpić pustkę wiarą w coś innego)
A teraz takimi słowami o złych solidarnościowcach i złym AK próbuje się przywracać ich utraconą przed laty tożsamość. (przyznaję, że to niezły sposób na budowanie grupy).
Dlaczego tak się robi?
Ano dlatego, że byc może czerwoni chcą odbudować swoją siłę, albo poczuli, że istnieje jakiś klimat, jakieś przyzwolenie do tego aby tę fałszywą pamięć historyczną odbudować.
Jeśli atakuje się personalnie braci Kaczyńskich w mowie obrończej sugerując że proces jest tylko ich polityczną zemstą i atakuje się powstańców (przywrócenie pamięci o powstaniu było jednym z ważnych punktów działań pis-u), to mogłoby się wydawać, że chodzi o atak na pis (korzystając z tego, że jest to partia nielubiana), ale tak nie jest (jak sądzę).
Każda wspólnota musi posiadać wspólnotę wartości. Może chodzi o to, że buduje się nową wspólnotę, albo próbuje się wzmocnić już istniejącą (lewica napieralskiego) powracając do argumentów sentymentalnych (niechęć do kaczyńskich i wszystkiego co się z nimi wiąże) i historycznych (pamięć historyczna i kłamstwa prl-owskiej propagandy).
Czyli czeka nas nowa wojna o historyczna pamięć i ocenę prl-u?
Jeśli tak, to lewica raczej nie celuje w wybory prezydenckie ale raczej w parlamenarne i ma jeszcze 3 lata na to by ten konflikt zaognić....
Ale może to tylko moje fobie...


N paź 05, 2008 11:26
Post 
micked napisał(a):
Alus napisał(a):
Postrzegam Ziemkiewicza jako cynicznego kontestatora, który nikogo nie szanuje, wedle swego upodobania opluje wszystkich - nie istnieje dla niego żadne tabu, ani sacrum.
Jeśli ktoś krytykę utożsamia z opluwaniem, to powinien się zastanowić, czy nie jest to znana z psychologii tzw projekcja swoich cech na innych.
Ja nie spotkałem się z tym, żeby Rafał Ziemkiewicz, z którym czasami się zgadzam, czasami nie, kogoś opluwał, obrażał, czy znieważał. Ma dosadny styl, ale nie schodzi poniżej pewnego poziomu, jak niektórzy na tym forum. Jeśli ktoś uważa inaczej, to najlepiej podać dowody w postaci odpowiednich cytatów. Inaczej to jest zwykłe "opluwanie" Ziemkiewicza
A co do zaangażowania w PRL, jak rozumiem uczestnicy dyskusji to zasłużeni kombatanci, ktorzy z komunizmem walczyli już od przedszkola :-D

Dla Ciebie Ziemkiewicz ma "dosadny styl" - ja inaczej pojmuję ten jego styl....i mam takie prawo :) - w wolnym kraju nie obowiązuje "jedynie słuszna" opinia.
Uczestnicy dyskusji tematu o polityce - z mojego rozeznania - to w większosci rówieśnicy Ziemkiewicza. lub starsi.
Więc nic dziwnego, że możemy mówić o naszej walce z komunizmem nie sięgając do przedszkola :D

Najlepsze z całego felietonu Ziemkiewicza jest zdanie:
- "Nikt przynajmniej na razie, nie zaryzykował teorii, że peerelowska SB osmieliła się sowieckiemu mocodawcy podłożyc fałszywkę>
Żadna ryzyko i o jakim ośmieleniu mowa...przecież cały system komunistyczny zasadzał się na preparowanych fałszywkach wobec oponentów tego systemu.
Miliony ludzi zgładzono kulką w tył głowy, w łagrach, szpitalach psychiatrycznych, opierając "dowody" na fałszywkach.
Czegóż innego mogło uczyć KGB służby w podległych satelickich krajach???....ano tworzenia dobrych fałszywek.
SB "ośmieliła się na początku lat 80-tych spreparować fałszywkę na Jana Pawła II - zarzut posiadanie nieślubnego syna z sekretarką TP.
Nie wyszło, bo Pitrowski (morderca ks. Piopiełuszki) schlał się i jadąc w Krakowie na akcję "ujawniania" materiałów, wpadł samochodem na słup latarni.
"Ośmielili się" wobec człowieka, którego znał cały świat, głowy Koscioła - cóz tam wobec robotnika Wałęsy.


N paź 05, 2008 14:15
Post 
czyli alusiu....
prezydent wałęsa mówiąc publicznie, że cos podpisywał, ale sam już nie pamięta co...
to tym samym podsuwał nam fałszywke na swój własny temat a publicznie wielokrotnie obiecując, że ujawni kim był bolek (ile było tych wersji??) było podsuwaniem nam fałszywek??


nie miliony ludzi publicznie przyznawało się do tego, żę coś podpisywali, że o czymś rozmawiali, że wreszcie nie zabierali akt i nie oddawali niepełnych akt, na koniec nie miliony obiecywały publicznie że ujawnią (bo wiedzą) kim jest (był) bolek
wiem ale nie powiem, bo raz to jest taki jeden robotnik, innym razem to ktoś inny a innym razem to... kryptonim z nasłuchu esbeków

w którą wersję alusiu wierzysz?
a może we wszystkie?
a może wszystkie są fałszywe?

odpowiesz alusiu?
której wersji wierzysz a której nie?
no i proszę o uzasadnienie


N paź 05, 2008 15:21
Post 
W którą wierzę...w odwieczną.... co co nic nie robią, nie ubrudzą się.
A gdy inni wykonają zadanie, czasem wdeptując w g...o, wtedy nieroby tryumfują obnosząc się ze swoją czystością.


N paź 05, 2008 16:38
Post 
No i za chwilę jeden z najlepszych, najsprawniejszych TW zostanie uhonorowany nagrodą Nobla.
Faktycznie, od tego wszystkiego to można "nobla" dostać. :D
Jaruzelski ofiarą Stanu Wojennego.
Gdzie można wpłacać na pomnik ku czci?
I pomyśleć, że wszystkiemu jest winna kacza grypa.
Ta wścieklica z IPN oraz watahy z PiS robią niepotrzebny tumult wokół naszej historii.
Po co to komu?
Nie było II wojny światowej, nie było Katynia, nie było stanu wojennego i jak by sparafrazować Kokonowicza - niczego nie było.
Po co się taplać w gównie.


Pn paź 06, 2008 8:36
Post 
osiris

to, że pan profesor był TW nie dyskredytuje jego naukowego dorobku
nie mieszajmy tego bo jedno z drugim nie ma nic wspólnego

odkąd pan profesor dokonał swego odkrycia był kandydatem do nobla
i nadal nim jest
czy go otrzyma - zobaczymy
tak czy inaczej pogratulujmy tej nominacji


Pn paź 06, 2008 11:43
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 1547 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62 ... 104  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL