Z dalszej części wypowiedzi wynika:
A z KPK wynika wprost, ze skazany może zasługiwać na łaskę m.in, wtedy, gdy cieszy się nienaganna opinią środowiskową i GDY DOSZŁO DO NAPRAWIENIA SZKODY WYRZĄDZONEJ PRZESTĘPSTWEM.
Jakoś nigdy nie padło słowo, że to nie śp. Lepper żądał łapówki, a jedynie usiłowano mu ją wręczyć w celu schwytania "na gorącym uczynku".
Rodzinie zmarłego należałaby się rehabilitacja ojca/męża/dziadka.

To są przesłanki wydania przez sąd pozytywnej opinii w sprawie ułaskawienia w przypadku zastosowania procedury z KPK. Nie wiążą one natomiast prezydenta. Z żadnego przepisu prawa nie wynika, czym ma się kierować prezydent decydując się na ułaskawienie - co za tym idzie, może on ułaskawić kogo chce, kierując się dowolnymi powodami, z których nie musi się nikomu tłumaczyć. Sorry, takie mamy prawo..



Ale z czego rehabilitacja? Czy ś.p. Lepper został skazany?

A inni mają prawo ocenić to postepowanie;
W rozstrzygnięciu dotyczącym M. Kamińskiego widzę brak profesjonalizmu, choć nie tylko. Z jednej strony mianując go na stanowisko ministerialne używano argumentów, że jest niewinny, bo nie zapadł wobec niego prawomocny wyrok. Z drugiej - ułaskawienie niewinnego, to ingerencja w przebieg procesu sądowego , prof. J. Staniszkis, stała apologetka PiSu.


Został pomówiony.
A człowieka nie mierzy sie jedynie procesami i wyrokami sądowymi.

Alus! Zamiast zaciętości proponuję modlitwę. Można zadeklarować się na portalu:
zapolske.pl

Rozumiem, że natchniona modlitwą za ojczyznę, napisałaś na portalu salon24 paszkwil "resortowe dzieci atakują".
Może jeszcze prof Staniszkis obdarzysz jakim modlitewnym epitetem.

Zgadłaś!

P.S.Oczywiście wiem, że Alus prawdę nazywa paszkwilem, stąd ten ironiczny aplauz.

Prawda ludzka jest jak kij, zawsze ma dwa końce.....nie poradzą nawet zapewnienia nasza prawda jest prawdziwsza.
A uniwersalna Prawda to: Każdy, kto sie gniewa na swego brata, podlega sądowi, wiec najpierw pojednaj się bratem, a dopiero kolejno mów do Pana słowami modlitwy.

Masz rację, a więc pojednaj się z bratem i pomódl się za przyjaciół, wrogów oraz za Prezydenta Andrzeja Dudę.

Modlę za całą moją ojczyznę, nie preferując nikogo.

Za Jarosława, Andrzeja i Beatę też? Może podasz nam słowa swej modlitwy (boję się, że "my" robimy to niepoprawnie), abyśmy się dołączyli?

Dziwny katolik, który szuka swojej wersji modlitwy ....czyżby ta Chrystusowa Ojcze nasz.... bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi...zdezaktualizowała sie, za mało godna dla polskiego katolika?

Masz specyficzne poczucie humoru.

Co masz na myśli mówiąc: "bądź wola Twoja". To, czego oczekuje od wierzących sam Bóg, czy to, co Ty uważasz za dobre dla siebie i dla tychże?

A propos, jest gdzieś wątek poświęcony tej modlitwie. Przeczytaj, zastanów się.

Wskazanie, że katolik winien zawsze, wzorem Chrystusa, powtarzać Bądź wola Twoja nie ma nic wspólnego z humorem.
Chrystus nie z poczucia humoru WYZNAŁ: NIE MOJA WOLA, ALE TWOJA NIECH SIĘ STANIE.
Jeśli wierzę w Boga to nie dyktuję Mu co uważam za dobre dla siebie Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie.
Dyktowanie Bogu co komu potrzeba leży u podwalin wszelkich podziałów.
radzisz zastanów sie, ale gdzieś jest wątek, nawet nie raczyłeś przeczytać -

Bądź wola Twoja....
http://www.katolicki.net/index.php/modl ... ajmij.html