Gruby!!
Gdzie jesteś?
Czyżby ta kacza junta już cię zgarnęła?

Rewolicja pożera własne dzieci....rewolucja sowiecka, francuska, najpierw rozprawiła się z "wrogami" a później komuniści i jakobini mordowali się nawzajem.
Mamy "powtórkę z rozrywki" - polscy jakobini PiS-u pożerają własne szerego...Kaczmarek, Kornatowski, Natzel...kto następny????

Marzec, ale ten chwilowo gdzieś się zgubił

Jest ponoć za granicą...nie czekał na "sprawiedliwość" rewolucji moralnej" w wydaniu PiS

a wiadomo, że niewinni nie mają się czego obawiać.

Swoją drogą mamy teraz ładny przykład tego, dlaczego kodeksy przewidują zakaz udziału osób zaangazowanych w sprawę w postępowaniach.

Robespierre ściął Dantona, ale wkrótce po tym podzielił jego los i sam dał głowę katu.

Jeżow zabił Jagodę, ale wkrótce sam został zabity przez Berię, a jego znów wykończył Chruszczow...

To takie przykłady z komuny.


Obecnie co prawda do morderstw (mam nadzieję) nie dojdzie, ale morderstwa polityczne będą równie bolesne.

Ciekawe kogo jeszcze dzisiaj zamkną "psy Ziobry".
Podobno Marca szukają.

Teraz mówią na powitanie "Dzień Ziobry", wkrótce będą mówić "Do Więzienia"

"niewinni nie mają się czego obawiać"...powiedz to ofiarom UB czy SB....

ja? to słowa Ziobry.

nawet jeśli Kaczmarek wszystko zmyślił, w co jednak trudno uwierzyć, ale jest możliwe, to klęska PiSu polega na tym, że swoim zachowaniem wzbudziła panikę wśród opozycji, dziennikarzy i obywateli.

Problem PiSu polega na tym, że członkowie tej partii nie mają w sobie ducha demokracji. PRL wyrobiła w nich syndrom więźnia, który po długiej niewoli boi się wolności.

Zmyślenie wszystkiego nie wchodzi w grę. Jeśli już to manipulacja faktami (co zarzuca Kaczyński i Ziobro), albowiem część okoliczności została potwierdzona.
Tyle, że wtedy trzeba konsekwentnie twierdzić, ze Kornatowski, Marzec i Netzel też to wszystko uzgodnili i tkwią w tym samym.
Co robi się nieco mniej wiarygodne.

słusznie

Na razie wiemy tylko tyle, że ABW zatrzymało osoby, które są w kręgu podejrzeń w ramach śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę. Wbrew medialnemu jazgotowi jest to naturalny bieg zdarzeń w tego typu postępowaniach - po pewnym czasie może się zdarzyć, że zaistnieje konieczność zatrzymania osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa. I z tym mamy dokładnie do czynienia. A więc radziłbym nie ulegać mediom, starającym się manipulować ludźmi odwołując się do pewnych odczuć emocjonalnych, tylko na trzeźwo sytuację przemyśleć, i dostrzec, że jak na razie nie dotarło do nas nic, co mogłoby wzbudzać niepokój.

Natomiast faktem jest, że akcja ABW (konkretnie zatrzymanie Kaczmarka) była źle zorganizowana. Aż dziw mnie bierze, że prawie nikt w mediach nie zwraca na to uwagi: ABW nie powinna dokonywać zatrzymania w tym domu, w którym go dokonała, oraz nie powinna dać się nagrać na komórkę wtedy, jak stała na korytarzu (bo wiadomo, że ciężko jest kontrolować sytuację, gdy ktoś nagrywał ich z okna), i zostali nagrani "od tyłu". Akcja była źle zabezpieczona, nie może być tak, że funkcjonariusze dają się jakiemuś amatorowi "zajść" od tyłu - na szczęście ten człowiek miał tylko komórkę i w sumie dobrze zrobił, że to nagrał, ale gdyby np. miał pistolet? To co wtedy?

A więc mamy w tym wątku na razie trzy widoczne sprawy: że organy ścigania nie robią niczego niezgodnego z prawem, a wręcz można się było tego spodziewać; że nie ma najmniejszej informacji, która mogłaby wzbudzać niepokój; oraz że funkcjonariusze ABW popełnili błędy przy planowaniu i przeprowadzaniu akcji.

Dziwnym trafem ten "krąg podejrzeń" jest bardzo bliski PiSjańskiej szarej sieci. No teraz dla zmydlenia oczu to i Krauzego wzięli, ale Krauze to osobna historia. Jako biznesmen współpracuje w każdym rządem.
Tak jak np. Rydzyk, który chce wyżebrać kasę od szatańskiej UE

Biznes is Biznes...

Co do fachowości ABW to mogliśmy się już wcześniej przekonać, że to amatorszczyzna...a może celowe działanie?

Taki protest przeciwko PiSjańskim władykom, którzy ich wykorzystują dla swoich niecnych celów

Drogi 1KOR13 właśnie to jest klęska PiSu nie mają wyczucia. Mają talent do straszenia ludzi nie związanych ściśle z PiS. Oczywiście opozycja zawsze wykorzystuje słabe punkty i czasami przesadza, ale tym razem panuje autentyczna atmosfera strachu, a to już źle świadczy o partii rządzącej i mam żal do Kaczyńskiego, który zamiast dyplomacji ostentacyjnie wyśmiewa obawy swoich oponentów. Po prostu ten człowiek nie nadaje się na premiera, nawet jak jest w nim samo dobro. Bycie dobrym człowiekiem nie wystarczy, aby umieć tworzyć państwo obywatelskie, czyli takie, w którym ludzie mają do siebie zaufanie.
Utrata standardów demokracji zaczyna się bardzo niewinnie, a kiedy staje się to zauważalne jest już za późno na zmiany.