Protest przeciw meczetowi w Warszawie
Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Protest przeciw meczetowi w Warszawie
Zresztą co będziemy się ograniczać - pociągnijmy tę analogię i powiedzmy, że każdy nowy kościół jest "krokiem w niebezpiecznym kierunku": bo gdzie kościół tam księża, gdzie księża tam np. lekcje religii, gdzie lekcje religii tam dzieci, a gdzie dzieci i ksiądz, tam.. no, wiadomo. Już się boicie ?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr kwi 07, 2010 10:26 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Protest przeciw meczetowi w Warszawie
Kamala -udowodnij gdzie powiedziałam coś takiego: Cytuj: A przeciez Teresse i Cyryl udowadniaja nam jak to chrzescijanstwo jest religia milosci i pokoju w przeciwienstwie do wszystkich innych religii, z islamem na czele. Zaczepiasz mnie -tak jak wątku katolikach w Malezji - a potem mówisz, ze nie da się ze mna rozmawiać. Dural napisał(a): Teresse! Z tego co przeczytalem Habernas w 1998 roku w wywiadzie powiedzial, ze dla zrozumienia dzisiejszego swiata, idealow wolnosci, solidarnosci itp. religia; judaistyczna etyka sprawiedliwosci, chrzescijanska milosci, byly wiecej niz katalizatorem. Ze do dnia dzisiejszego nie ma alternatywy dla powyzszego. I, ze dalej nalezy trzymac sie tych zasad w chwili powstawania nowych narodowosciowych struktur(zapewne chodzi o UE). Na koniec pisze w wiki: The statement was later misquoted in a number of American newspapers and magazines as: "Christianity, and nothing else, is the ultimate foundation of liberty, conscience, human rights, and democracy, the benchmarks of Western civilization," which Habermas did not say. Czyli zdania ktore wytluscilas Habernas nie powiedzial, a bezczelna prasa (przypuszczam z ktorego kregu) jego wypowiedz celowo wypaczyla. Sadzac po uznaniu dla wkladu chrzescijanstwa mozna byc pewnym, ze rowniez on zgadza sie na budowe meczetu! Dural- to juz zależy, które źródło uznamy za godne zaufania...Ja przytoczyłam tylko cytat Alus- który pasuje do tego wątku A już ostatnie zdanie to zupełnie nie wiem skąd. Alus napisał(a): cokolwiek uczyniłeś jednemu z tych braci najmniejszych, Mnie uczyniłeś....". Tak, Największą przysługą jaką możemy oddać muzułmaninowi to uwolnienie go od islamu. Muzułmanie to największe ofiary islamu. Tak jak pomoc dla alkoholika to nie kupno mu flaszki- tylko uniemożliwienie dalszego picia. Badałam różne religie- i islam to najgorzej jak można trafić. Kiedyś tez myślałam ,ze jakakolwiek lepsza religia niż brak wiary A to nikt inny jak Tomasz z Akwinu powiedział, że kto wierzy w słowa Mahometa wierzy niemądrze... Zjecie mnie za to, ale trudno... Craig Winn - człowiek, który po 11 września poświęcił sie badaniom nad islamem powiedział, że jest coś gorszego niż życie bez Boga (YHWH). To jest bycie przywiązanym do jego przeciwnika. I to jest właśnie islam. Niestety. Choć indywidualny muzułmanin może być święty i lepszy od wielu z nas i moze zostac zbawionym- to bóg opisany w Koranie to szatan. Walid Shoebat- gdy zaczął czytać Biblię jeszcze jako muzułmanin to ucieszył się, że Mahdi jest w Biblii...Dalej juz nie piszę bo i tak mnie zjecie...  ] Islam zajechał tak daleko, bo ukrył się pod płaszczykiem religii. Ludzie nie zgodzą się na ograniczanie religii. Gdy przeciwnicy chcieli zabić proroka w Mekce- jego przyjaciel rzekł : "Zabijesz człowieka, bo mówi moim bogiem jest Allah" ? I nie zabili go. A oni nie chcieli go zabić, bo mówił o bogu -tak jak my nie mamy nic przeciwko czczeniu boga- tylko mamy coś przeciwko islamowi jako konstytucji, imperialistycznej doktrynie politycznej.
|
Śr kwi 07, 2010 10:32 |
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
 Re: Protest przeciw meczetowi w Warszawie
Dural napisał(a): CzlowiekBezOczu, no w filmach porno to ja nie gralem, ale warunki jakie takie mam i oczywiscie wykorzystuje! Jestem uczynny dla kobiet, a co! No wyduś to z siebie wreszcie. Ja Ci nie wróg.  Oprócz tego meczetu to ogólnie się zgadzamy.
|
Śr kwi 07, 2010 10:43 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Protest przeciw meczetowi w Warszawie
Cytuj: tylko mamy coś przeciwko islamowi jako konstytucji, imperialistycznej doktrynie politycznej. Bardzo dobrze. Meczet (arab. مسجد masdżid; l.mn. مساجد masadżid) to miejsce kultu muzułmańskiego. Słowo meczet oznacza dowolny budynek, w którym oddaje się cześć Allahowi, niezależnie od jego architektury. Czyli nie "konstytucję" albo "imperialistyczną doktrynę polityczną". Więcej nawet - zbudowanie meczetu może oznaczać, że stanie się on komórką terrorystów, a może też oznaczać, że stanie się miejscem, gdzie spokojni muzułmanie będą mogli się spokojnie modlić. Natomiast na zakaz zbudowania meczetu "konstytucja" i "imperialistyczna doktryna polityczna" NA PEWNO nie pozostaną obojętne..
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr kwi 07, 2010 10:55 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Protest przeciw meczetowi w Warszawie
Kamala napisał(a): Czy nie kojarzy wam sie zakaz rozbudowy meczetu z zakazami budowy kosciolow za komunizmu? W koncu komunisci tez mieli swoje zastrzezenia do katolicyzmu (podobne do waszych, tylko z innym adresatem). Czy oni tez mieli racje? Właśnie w tym sęk, że nie mieli racji. Jeśli np. odbieramy wolność komuś, kto porwał zakładnika dla okupu, to postępujemy słusznie (mamy rację). Bez określenia kierunku "dobro/zło" musielibyśmy uznać, że jedno i drugie jest pozbawieniem wolności człowieka, więc albo jedno i drugie jest słuszne, albo jedno i drugie jest niesłuszne. Analogicznie z islamem: to islam głosi idee, które uznajemy za głęboko niesłuszne (dyskryminacja innych wyznań, karanie śmiercią za odejście od islamu itd., nie będę się powtarzał), więc ograniczenie jego ekspansji jest działaniem słusznym. Jest słuszne, bo są ku temu poważne przesłanki. Nie jest ograniczeniem wolności religijnej ograniczenie ekspansji religii, która dyskryminuje inne religie i karze śmiercią za apostazję. Tak jak wsadzenie do więzienia porywacza, który więził człowieka dla okupu, nie jest zamachem na swobody obywatelskie. Kamala napisał(a): No i jak z ta nauka Jezusa? Ciagle nic na poparcie? Chciałabyś słów Jezusa nakazujących sprzeciw wobec budowy meczetów? To trochę jak domaganie się słów Jezusa sprzeciwiających się zapłodnieniu in-vitro  Johnny99 napisał(a): Ok, przypuśćmy, że władze miasta rzeczywiście zabronią zbudowania meczetu. Czy to będzie krok w dobrym kierunku ? Po pierwsze - wkurzymy tym muzułmanów ( a sprawa pewnie odbije się na forum międzynarodowym ). Po drugie - zmobilizujemy ich do większych starań. Po trzecie - nie zatrzymamy ewentualnego napływu imigrantów, bo on nie zależy od zbudowania lub nie meczetu. Po czwarte - skoro nie mogą budować meczetów w centrum, to prawdopodobnie stworzą sobie "getta".. już się boisz ? Drżysz o życie swoje i rodziny ? Ja nie jestem za zakazem rozbudowy meczetu, chociażby z przyczyn podanych przez Ciebie powyżej. Uważam, że decyzja powinna być przemyślana i lepiej przegrać bitwę aby wygrać wojnę. Chodzi mi jedynie o to, aby wybrać najlepsze rozwiązanie, przy szczególnym uwzględnieniu zagrożeń płynących z ekspansji islamu, a nie przy założeniu, że islam jest religią pokoju. To drugie uważam za błędne, a przy błędnych założeniach nietrudno o błędne wnioski. Johnny99 napisał(a): Oczywiście, więc im silniejszy Kościół katolicki, tym bliżej do powrotu inkwizycji, czyż nie ? Nie dostrzegam obecnie wystarczających przesłanek, ale gdybym dostrzegł, to dążyłbym do osłabienia KK. Johnny99 napisał(a): Nie mówię, że nie zginiemy w walce. Ale prędzej zginiemy niż zaprzemy się własnych ideałów. Ale do moich ideałów nie należy wspieranie religii, która za apostazję karze śmiercią. Do moich ideałów należy raczej sprzeciw wobec takiej religii. Johnny99 napisał(a): A jakie są tutaj granice przesady, SweetChild ? Podałem przykład z uczeniem biologii. A mogę podać lepszy: wprowadźmy np. zakaz budowania katolickich domów opieki, bo w związku z ostatnimi skandalami pedofilskimi pozwalanie na ich tworzenie to "igranie z ogniem". Po co niepotrzebnie ryzykować ? Wprowadźmy zakaz pracy z dziećmi dla księży i zakonnic. Po co narażać dzieci na ryzyko ? Widzisz tu jakąś przesadę ? Bo ja zupełnie szczerze nie widzę. Tu się zgodzę, należy zachować ostrożność, aby nie przekroczyć granicy przesady. W moim przekonaniu bilans islamu jest negatywny: przynosi więcej szkody niż pożytku. Podobnie jest ze sprzedażą broni palnej: szkody spore w relacji do korzyści. Chociaż przecież od broni palnej w USA ginie mniej osób niż w wypadkach samochodowych, to jednak nie zabraniamy ich sprzedaży, bo ich prawidłowe użycie przynosi istotne korzyści. Jak jest z katolickimi domami opieki, nie wiem. Natomiast jestem zdania, że gdyby przynosiły więcej szkody niż pożytku, to można rozważyć ich delegalizację. Nie mam tu podejścia dogmatycznego. Johnny99 napisał(a): Mnie jest znacznie łatwiej uwierzyć w to, że nie każdy muzułmanin na świecie chce mojej śmierci. Mimo wszystko, mi też  Jestem przekonany, że jedynie niewielki promil muzułmanów jest gotowy faktycznie eksterminować niewiernych. Nie zmienia to jednak mojej oceny, że i tak jest to sporo większy odsetek niż ma to miejsce w innych religiach.
|
Śr kwi 07, 2010 11:06 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Protest przeciw meczetowi w Warszawie
Johnny99 napisał(a): Zresztą co będziemy się ograniczać - pociągnijmy tę analogię i powiedzmy, że każdy nowy kościół jest "krokiem w niebezpiecznym kierunku": bo gdzie kościół tam księża, gdzie księża tam np. lekcje religii, gdzie lekcje religii tam dzieci, a gdzie dzieci i ksiądz, tam.. no, wiadomo. Już się boicie ? Johnny musisz wytłumaczyć tym Paryżanom by się nie bali. Cytuj: Panie prezydencie Sarkozy,
Mieszkańcy 18 dzielnicy Paryża proszą Pana o pomoc. Od kilku lat niektóre z naszych ulic są okupowane przez fundamentalistów, którzy zbierają się z całego rejonu Paryża, by praktykować swoje ceremonie religijne. Setki metrów chodnika jest zajętych i piesi znajdują się w niebezpieczeństwie bo muszą chodzić jezdnią by przejść obok "modlących się".
Całe ulice są ogrodzone samochodami, barierkami i znakami "zakaz wstępu" które nie pozwalają mieszkańcom wchodzić i wychodzić z domu, sprzedawcom z tych ulic pracować, a zwykłym obywatelom normalnie przemieszczać się.
Każdy protest a nawet próba wejścia do strefy okupowanej przez fundamentalistów naraża na obrazy, groźby i agresję i od jakiego czasu nikt nie waży się protestować, tak wielki jest strach panujący w naszym okręgu.
Czy nie jesteśmy już laicką republiką? Czy zamykanie ulicy bez upoważnienia dla celów kulturowych nie jest wykroczeniem? Czy bronienie mieszkańcom przemieszczania sie groźbami i innymi środkami ma być normalne w naszym mieście? Czemu nie mamy juz prawa wchodzić i wychodzić z naszych domów ? Czemu musimy żyć w atmosferze strachu?
Pan Delanoe, mer Paryża wie o naszej sytuacji, tak jak mer 18 dzielnicy oraz pan Gaudin prefekt policji. Oni porzuci nasze ulice i oddali je fundamentalistom, porzucili ich obywateli którzy nie mogą chodzić już swobodnie po mieście, bo pewne rejony są niedostępne dla nie-muzułmanów podczas modlitwy.
Panie prezydencie, potwierdził pan, że we Francji są strefy, do których nie można bezpiecznie wchodzić (No-go). Jak nazwałby pan te rejony gdzie zmilitaryzowani fundamentaliści zamykają ulice na ich prywatny użytek przez lata i policja nie interweniuje by przywrócić porządek ?
Mieszkańcy okręgu 18, Paryż
Nie możemy podpisać tego dokumentu, bo boimy się o życie nasze i naszych rodzin. oryginał: http://verite-valeurs-democratie.over-b ... 57590.html Johnny99 napisał(a): Bardzo dobrze. Meczet (arab. مسجد masdżid; l.mn. مساجد masadżid) to miejsce kultu muzułmańskiego. Słowo meczet oznacza dowolny budynek, w którym oddaje się cześć Allahowi, niezależnie od jego architektury. Czyli nie "konstytucję" albo "imperialistyczną doktrynę polityczną". Więcej nawet - zbudowanie meczetu może oznacza, że stanie się on komórką terrorystów, a może też oznaczać, że stanie się miejscem, gdzie spokojni muzułmanie będą mogli się spokojnie modlić. Natomiast na zakaz zbudowania meczetu "konstytucja" i "imperialistyczna doktryna polityczna" NA PEWNO nie pozostaną obojętne.. Wcześniej oddawano tam cześć 359 bożkom plus Allahowi. Mohamed zainspirowany prawdopodobnie żydowską opowieścią o Abramie i jego ojcu- wybił pogańskie idole- zostawiając jednego- Allaha. Niestety, ale ci spokojni muzułmanie to raczej nie są praktykujący. Wiesz jak poznasz radykała? Po znaku na czole, który pochodzi od uderzania głową o podłoże podczas modlitwy. Tu masz np. Aymana Al-Zawahiri 
|
Śr kwi 07, 2010 11:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Protest przeciw meczetowi w Warszawie
Teresse napisał(a): Tak,
Największą przysługą jaką możemy oddać muzułmaninowi to uwolnienie go od islamu. Muzułmanie to największe ofiary islamu. Tak jak pomoc dla alkoholika to nie kupno mu flaszki- tylko uniemożliwienie dalszego picia. Kiedys inni wyzwoliciele ogłosili, że "religia to opim dla ludu" ....i zmienili - współczesnie dla milionów ludzi opium to religia. A Jezus w scenie Sadu Ostatecznego nie mówi "przyjdą do Mnie chrześcijanie", ale przyjdą "ze wschodu, zachodu, a Ja ich będę sądził". Biedny, słaby, byłby ten nasz Bóg chrześcijan gdyby szatan pod Jego nosem wykradał mu przez wieki miliony wszystkich muzułman......
|
Śr kwi 07, 2010 11:15 |
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
 Re: Protest przeciw meczetowi w Warszawie
W zasadzie prosty sztos. Czemu nie zrobić referendum ? Bo się portki trzęsą że mogło by wyjść "nie po myśli" ? To jest zwykłe chamstwo i tyle. Kiedyś było prościej ludzie pokazywali palec do góry albo na dół. A tego się właśnie boją politycy. Lepiej się zasłonić tarczami ustaw niż poddać pod osąd. Zaiste. Ostatnio zaczynam rozumieć anarchistów.
Ostatnio edytowano Śr kwi 07, 2010 11:28 przez CzłowiekBezOczu, łącznie edytowano 1 raz
|
Śr kwi 07, 2010 11:23 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Protest przeciw meczetowi w Warszawie
Cytuj: Wcześniej oddawano tam cześć 359 bożkom plus Allahowi. Ha. Ha. Ha. O jakże mnie to śmieszy. Już czuję się lepszy. Teresse, ostrzegam, nie idź tą drogą.. zresztą chyba już za późno  Cytuj: Johnny musisz wytłumaczyć tym Paryżanom by się nie bali. My też organizujemy uroczystości religijne na ulicach. Protestów ( większych ) na razie nie ma.. Cytuj: Chodzi mi jedynie o to, aby wybrać najlepsze rozwiązanie, przy szczególnym uwzględnieniu zagrożeń płynących z ekspansji islamu, a nie przy założeniu, że islam jest religią pokoju. To drugie uważam za błędne, a przy błędnych założeniach nietrudno o błędne wnioski. A kto wydaje zgodę na ten meczet "przy założeniu, że islam jest religią pokoju" ? Kto w ogóle ma rozpatrywać sprawę w takich kategoriach ? Władze mają powołać komisję teologiczną ( najlepiej biskupów ! ) by rozstrzygnęła, czy islam jest religią pokoju ? Jest związek wyznaniowy, jest jakaś ustawa o relacjach państwa z tym związkiem ( choć podobno stara i nieaktualna ), związek legalnie chce coś rozbudować, formalnych przeszkód nie ma, to władza wydaje zezwolenie - i tyle. Cytuj: Nie dostrzegam obecnie wystarczających przesłanek No Ty nie, ale racjonaliści tak  Cytuj: Ale do moich ideałów nie należy wspieranie religii, która za apostazję karze śmiercią. Ile wyroków śmierci ( za cokolwiek ) wykonali w ciągu ostatnich iluś lat polscy muzułmanie ? Poza tym, kto niby ich wspiera ? Przecież nie zamierzam dać złamanego grosza na ten ich meczet. Ja tylko domagam się traktowania ich jak ludzi i obywateli.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr kwi 07, 2010 11:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Protest przeciw meczetowi w Warszawie
Johnny99 napisał(a): Ha. Ha. Ha. O jakże mnie to śmieszy. Już czuję się lepszy. Teresse, ostrzegam, nie idź tą drogą.. zresztą chyba już za późno Gdzie ja piszę, że czuję się lepsza...Prostuje Twoje info o meczetach- w pierwszym z nich oddawano cześć 359 bożkom i Allahowi. Allah miał trzy córki- Al Lat, al Uzzę i Al-Manat- które Mohamed uznał podczas tzw. epizodu z szatańskimi wersetami. Potem usprawiedliwił się, że to Szatan przez niego przemówił. Ja muszę być posłuszna swojemu sumieniu- wiesz, ze nawet katechizm KK mówi, że człowiek musi byc posłuszny głosowi sumienia nawet gdy jest on sprzeczny z nauką KK? Dlaczego czujesz się uprawniony ingerować w moje sumienie ? Myślisz, ze potem będę mogła powiedzieć: ale Johnny z internetu powiedział, że mam tak nie robić? Nie mówiąc juz o tym, że upominać powinno się najpierw prywatnie- więc przemyśl, czy tego typu upominanie nie jest bardziej pod publiczkę niz dla mojego dobra... Cytuj: Biedny, słaby, byłby ten nasz Bóg chrześcijan gdyby szatan pod Jego nosem wykradał mu przez wieki miliony wszystkich muzułmanów...... Wydajesz wyroki o zbawieniu muzułmanów? Czy to nie sprzeczne z nauką KK? Lubisz objawienia- to pewnie pamiętasz jak św. Faustyna pisała o potępionej zakonnicy? Biedny, słaby, byłby ten nasz Bóg chrześcijan gdyby szatan pod Jego nosem wykradł mu oblubienicę. 
|
Śr kwi 07, 2010 11:38 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Protest przeciw meczetowi w Warszawie
Johnny99 napisał(a): A kto wydaje zgodę na ten meczet "przy założeniu, że islam jest religią pokoju" ? Kto w ogóle ma rozpatrywać sprawę w takich kategoriach ? Władze mają powołać komisję teologiczną ( najlepiej biskupów ! ) by rozstrzygnęła, czy islam jest religią pokoju ? Właśnie o to mi chodziło, aby nie przyjmować stwierdzenia "islam jest religią pokoju" na zasadzie dogmatu, z którym nikt nie ma prawa polemizować. Czyli jak radny A zgłosi obawy, że muzułmanie mogą w tym meczecie prowadzić działalność wrogą państwu polskiemu, to radny B nie zamykał dyskusji stwierdzeniem "niemożliwe, bo islam to religia pokoju". Johnny99 napisał(a): Jest związek wyznaniowy, jest jakaś ustawa o relacjach państwa z tym związkiem ( choć podobno stara i nieaktualna ), związek legalnie chce coś rozbudować, formalnych przeszkód nie ma, to władza wydaje zezwolenie - i tyle. Zgadzam się, jeśli takie jest prawo, to należy je respektować. Ale prawo daje też możliwość wyrażenia swoich obaw czy protestów wobec rozbudowy meczetu. Moim zdaniem jest to dobra okazja, aby rzetelnie zastanowić się nad zagrożeniami płynącymi ze strony ekspansji islamu i, w razie potrzeby, skorygować prawo. Tak jak np. po latach w Niemczech zastanowiono się nad owocami działalności scjentologów i ograniczono możliwości ich ekspansji. Johnny99 napisał(a): Cytuj: Ale do moich ideałów nie należy wspieranie religii, która za apostazję karze śmiercią. Ile wyroków śmierci ( za cokolwiek ) wykonali w ciągu ostatnich iluś lat polscy muzułmanie ? Islam nie ogranicza się do polskich muzułmanów. Johnny99 napisał(a): Ja tylko domagam się traktowania ich jak ludzi i obywateli. Ja również, daleki też jestem od nawoływania do powstrzymania rozbudowy meczetu, jeśli byłoby to niezgodne z prawem. Natomiast prawo stanowione nie jest niezmienne i w razie potrzeby może być zmienione (np. obniżenie granicy alkoholu we krwi wobec zagrożenia ze strony pijanych kierowców).
|
Śr kwi 07, 2010 11:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Protest przeciw meczetowi w Warszawie
Islam jest religią pokoju w tym sensie, że gdy cała ziemia dostanie się pod panowanie islamu wtedy zapanuje pokój.
Poza tym w każdej chwili mamy możliwość zawarcia pokoju ze światem islamu. Trzeba tylko powiedzieć jedno zdanie.
|
Śr kwi 07, 2010 12:41 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Protest przeciw meczetowi w Warszawie
Cytuj: Prostuje Twoje info o meczetach- w pierwszym z nich oddawano cześć 359 bożkom i Allahowi. Nie strój sobie żartów.. Cytuj: Dlaczego czujesz się uprawniony ingerować w moje sumienie ? Ja nie ingeruję w Twoje sumienie, zrobisz co uważasz.. Cytuj: Nie mówiąc juz o tym, że upominać powinno się najpierw prywatnie- więc przemyśl, czy tego typu upominanie nie jest bardziej pod publiczkę niz dla mojego dobra... Nie upominam Cię tylko ostrzegam.. Cytuj: Właśnie o to mi chodziło, aby nie przyjmować stwierdzenia "islam jest religią pokoju" na zasadzie dogmatu, z którym nikt nie ma prawa polemizować. Czyli jak radny A zgłosi obawy, że muzułmanie mogą w tym meczecie prowadzić działalność wrogą państwu polskiemu, to radny B nie zamykał dyskusji stwierdzeniem "niemożliwe, bo islam to religia pokoju". Ale kto tak postępuje ? Jak można się nieraz przekonać, nawet stwierdzenie "chrześcijaństwo jest religią pokoju" nie jest w ten sposób przyjmowane.. Koran zawiera różne stwierdzenia, tak samo Biblia - nawet Jezus ponoć mówił coś o mieczu, który przyniósł na ziemię.. nie wiem, czy w ogóle można używać takich określeń jak "religia pokoju". Prędzej ludzie są nastawieni pokojowo lub nie. Społeczności, w których narodził się islam miały ( i mają ) taką, a nie inną mentalność, której jeszcze nie przepracowały ( islam jest znacznie młodszy od chrześcijaństwa i wiary Izraela ). Nie wszystko trzeba zwalać na religię. I jeszcze jedno: mój pogląd jest taki, że kiedy np. muzułmanie piszą list do papieża, w którym nazywają islam "religią miłości", to odpowiedź nie powinna brzmieć: "ależ co wy nam tu pieprzycie, mało żeście ludzi zabili, a w Koranie to niby co macie napisane, spadajcie na drzewo" tylko "ależ to znakomicie, że tak uważacie ! z takim punktem wyjścia na pewno się dogadamy !". Religia jest kształtowana także przez jej wyznawców.. Cytuj: Moim zdaniem jest to dobra okazja, aby rzetelnie zastanowić się nad zagrożeniami płynącymi ze strony ekspansji islamu i, w razie potrzeby, skorygować prawo. Z tym się zgadzam. Dyskutować zawsze można, ale bez naginania prawa. Cytuj: Islam nie ogranicza się do polskich muzułmanów. A chrześcijanie nie ograniczają się do kreacjonistów, niemniej ciągle słyszy się, że "Kościół zwalcza teorię ewolucji".. nie zamierzam popełniać tego błędu. Cytuj: Natomiast prawo stanowione nie jest niezmienne i w razie potrzeby może być zmienione (np. obniżenie granicy alkoholu we krwi wobec zagrożenia ze strony pijanych kierowców). Więc umówmy się, że jeżeli meczet warszawski stanie się wylęgarnią terrorystów, to zgodzę się na daleko idące ograniczenia w pozwoleniach na budowę następnych. Agreement ?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr kwi 07, 2010 12:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Protest przeciw meczetowi w Warszawie
Johnny99 napisał(a): Cytuj: Prostuje Twoje info o meczetach- w pierwszym z nich oddawano cześć 359 bożkom i Allahowi. Nie strój sobie żartów.. Co jest żartem ? Serio pytam- bo o tym, że obok Allaha czczono 359 bozków mówią źródła islamskie... Ostrzegać tez powinieneś najpierw prywatnie- a i tez przyjąć moją odpowiedź- bo juz nie pierwszy raz mnie ostrzegasz... Powiedz -ostrzegasz tez popierających np. aborcję i antykoncepcję- czy tylko ja zostałam wybrana. Nie mozna czekać na naturalny rozwój islamu, którego możemy nie doczekać jako gatunek, dlatego że broń jest teraz o wiele bardziej rozwinięta. Cytuj: Szefowa amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton powiedziała we wtorek podczas spotkania z dyplomatami w Departamencie Stanu, że groźba ataku nuklearnego przeprowadzonego przez "siatki ekstremistów" jest "bardzo realna" - podaje agencja AFP. Sekretarz Stanu USA spotkała się z korpusem dyplomatycznym w Waszyngtonie na kilka dni przed międzynarodowym szczytem poświęconym bezpieczeństwu nuklearnemu, który odbędzie się w stolicy USA 12 i 13 kwietnia.
"Zagrożenie terroryzmem nuklearnym jest niestety bardzo realne. Obserwujemy nieustająco próby zdobycia dostępu do materiałów nuklearnych podejmowane przez siatki terrorystyczne (...) na całym świecie" - powiedziała pani Clinton. Ale spokojnie- zapewne chodzi o ETA... Ciekawe po co mamy czekać az to samo stanie się u nas to juz stało się u naszych Zachodnich sąsiadów.
|
Śr kwi 07, 2010 12:52 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Protest przeciw meczetowi w Warszawie
Johnny99 napisał(a): Ale kto tak postępuje ? Jak można się nieraz przekonać, nawet stwierdzenie "chrześcijaństwo jest religią pokoju" nie jest w ten sposób przyjmowane.. Koran zawiera różne stwierdzenia, tak samo Biblia - nawet Jezus ponoć mówił coś o mieczu, który przyniósł na ziemię.. nie wiem, czy w ogóle można używać takich określeń jak "religia pokoju". Prędzej ludzie są nastawieni pokojowo lub nie. Społeczności, w których narodził się islam miały ( i mają ) taką, a nie inną mentalność, której jeszcze nie przepracowały ( islam jest znacznie młodszy od chrześcijaństwa i wiary Izraela ). Nie wszystko trzeba zwalać na religię. I jeszcze jedno: mój pogląd jest taki, że kiedy np. muzułmanie piszą list do papieża, w którym nazywają islam "religią miłości", to odpowiedź nie powinna brzmieć: "ależ co wy nam tu pieprzycie, mało żeście ludzi zabili, a w Koranie to niby co macie napisane, spadajcie na drzewo" tylko "ależ to znakomicie, że tak uważacie ! z takim punktem wyjścia na pewno się dogadamy !". Religia jest kształtowana także przez jej wyznawców.. Oczywiście, jeśli jest szansa pokojowej koegzystencji z islamem bez zaprzedania własnych ideałów i własnej tożsamości (czyli np. nie na zasadach konwersji na islam i wyznania, że nie ma Boga nad Allaha), to uważam, że należy dołożyć starań, aby ją wykorzystać. Wcale nie palę się do walki z islamem i traktuję to jako ostateczność. Więcej, mimo obaw jestem optymistą i wierzę, że rozsądek zwycięży nad ekstremistyczną ideologią. A jako wyzwanie dla nas traktuję obranie takiej postawy czy strategii, która zwiększa szanse na zwycięstwo rozsądku nad ekstremizmami. Johnny99 napisał(a): Więc umówmy się, że jeżeli meczet warszawski stanie się wylęgarnią terrorystów, to zgodzę się na daleko idące ograniczenia w pozwoleniach na budowę następnych. Agreement ? Lepszy rydz niż nic 
|
Śr kwi 07, 2010 13:09 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|