Alus, przestań.

Po prostu nie reaguj na jej wpisy, bo wciągnie Ciebie w swoje gierki słowno-muzyczne.
Prezydent to nie Kościół - ot co.
A temat nie o Prezydencie tylko generalnie o Kościele i braku reakcji lub zbyt - moim zdaniem - zachowawczej postawie w tej kwestii.

osiris, czy masz na mysli twoj pomysl z petycja? Bo innego sie nie doczytalam. Nie lap mnie za slowka. O ile pamietam, napisalam, ze ja bym ten pomysl poparla. Malo ci jeszcze?
Ale ty potem natychmiast napisales, ze nie napiszesz jaki masz pomysl, bo ciebie wykpimy. Wiec wynika z tego dla mnie, ze masz jeszcze jakis, ktorego nie chcesz powiedziec.

I moze wreszcie zapamietaj, ze ja pisze co mysle, przy zalozeniu, ze bedzie przeczytane tak jak jest napisane, a nie ze trzeba szukac dziesiatego dna, ktorego nie napisalam. To naprawde uprosci dyskusje na forum.

Skąd Ty wytrzasnąłeś Prezydenta w tym temacie??? ......zespół maniakalny???
Ukazałam jak na prośby, apele, reaguje świat, stąd przywołanie agresji na Irak - nie zrozumiałeś????

Alus napisała:


Nie trzeba mnie uświadamiać bo sam wiem jak jest, ale nie znaczy iż nas to usprawiedliwia w zaniechaniu i marazmie.
Żadną miarą.
Trzeba próbować i się także modlić w intencji tych petycji, bo może Bóg pokieruje nimi tak aby uratować choćby garstkę wiernych.
AI też ma pełną świadomość jaki wpływ mają jej petycji a jednak nie ustaje w działaniach i czasami uda się choć garstkę ludzi uratować z tysięcy uwięzionych.
Jedno życie jest warte wysiłku a WY zbywacie to uśmieszkiem politowania.
Brak tego ruchu obrony chrześcijan skutkuje tym czym skutkuje, bo jeśli dane władze na świecie widzą że nic się w tym temacie nie dzieje to jeszcze bardziej czują iż mogą sobie w tym temacie pofolgować.
Jestem pewien że gdyby z takim samym pomysłem jak ja wystąpił pierwszy Kardynał lub któryś biskup odzew byłby wielki a kiedy taki maluczki jak ja wrzucam pomysł to spotyka się z tym czym się spotyka, więc nie piszcie wręcz głupot że ja mam coś uczynić w sprawie obrony wiernych, bo inicjatywa musi wyjść z góry.
Ja - niestety - nie mam takiej charyzmy żeby pociągnąć tłumy wiernych do działania.

Ale jest inna strona medalu.
To zastanawiające znamienne milczenie polskich elit kościelnych w tej sprawie a tylko przywołanie jej w momencie krytyki poszczególnych duchownych.
Moja teza jest taka.
Obecnie (w naszym kraju) działania w obronie kościoła i wiary uznaje się za obciachowe (szczególnie po bitwie w sprawie krzyża) i żaden hierarcha nie będzie ryzykował ośmieszenia się i podciągnięcie go pod ciemnogród i zaścianek.
Taka to jest prawda.
Żaden duchowny z władz kościoła nie zaryzykuje swojej reputacji więc zbywane jest to milczeniem.
Stawanie w obronie wiary nie jest obecnie TRENDY, więc po co ryzykować, bo przecież u nas jest spokojnie - jak zauważa sam Kardynał NYCZ.

osiris, jezeli twoj pomysl to byla ta petycja, co do ktorej uparcie twierdzisz, ze wszyscy na forum sa przeciw, chyba tylko po to, zeby miec dla siebie usprawiedliwienie, zeby samemu nic nie zrobic, a tylko narzekac, to postanowilam twoja inicjatywe rozwinac (ale robic za ciebie nic nie bede - jak pisalam, moge sie podpisac).

Petycja mialaby moim zdaniem, sens, gdybys ja skierowal nie do islamistow odpowedzialnych za atak, bo gwarantuje, ze jej nie przeczytaja, ale do przelozonych Kosciola w Polsce. Czyli np do KEP, na rece jej przewodniczacego, a do wiadomosci: prymasa Polski, biskupow diecezjalnych i np NDz i GN.

Zebys nie musial duzo glowkowac, przypomne ci twoje najwazniejsze tezy, ktore w owej petycji moglbys rozwinac i uzasadnic.


I cenne uwagi od malego_kwiatka

Jezeli cos przeoczylam to zawsze mozesz to uzupelnic.

I co: udzielilam ci konstruktywnego wsparcia?

Tak się właśnie stało, Bóg zapłać!
Teraz tylko pytanie kto powinien zebrać te fakty do kupy i je wyartykułować i przyoblec w odpowiednią pisemną formę.
Tak powinno się stać np. rękami dziennikarzy katolickich, którzy niestety swoją erudycję i elokwencję skierowali na miałki temat i nieistotne raczej zagrożenie ze strony kościoła scjentologów.
Czyżby i oni bali się obciachu i szukali zagrożenia tam gdzie go nie ma?

osiris, jezeli nikt tego nie zrobil do tej pory, to albo zrobisz to sam ( w koncu nie swieci garnki lepia), albo znajdziesz jakiegos katolickiego dziennikarza (dla przypomnienia: forum wiara podlega pod Goscia Niedzielnego) i podsuniesz mu temat do rozwiniecia.

Czyżby to forum było tak mało poczytne że GN nie wie co się na nim dzieje w osobie chociażby Moderatorów czy Admina?
W praktyce to o czym tu rozprawiamy powinno trafić do umysłów właściwych temu czasopismu i dać do myślenia że wierni oczekują takiego sposobu działania od władz gdzie będzie ono w sposób naturalny poparte oddolnie.

Gośc Niedzielny przynajmniej w jednym wydaniu w miesiącu poświąca artykuł/felieton, opracowanie ze statystykami o prześladowaniach chrześcijan na świecie, opisując wszelkie incydenty, napasci, prześladowania.....
Wystarczy tylko sięgnąć po tygodnik, przeczytać.......czytujesz????
A Kościół nie stoi bezczynnie
http://www.opoka.org.pl/aktualnosci/new ... 28&s=opoka
osiris, jak sądzisz - czy lepiej zebrać datki i przesłać ograbionym, chorym chrześcijanom lekarstwa, odzież, żywność, pomóc finansową w odbudowie zniszczonych domostw, czy wysłać kolejny apel ???

Z tego co wiem, moderatorzy nie są rekrutowani z kolegium redakcyjnego.

Jedno nie wyklucza drugiego ale w Twoim myśleniu stawiasz tak właśnie te tematy - przeciwstawnie.
Jest to dla mnie niezrozumiałe stanowisko.


Ale mają na pewno większy posłuch niż szeregowy user. Czyż nie?


Widzę że szukacie dziury w całym zamiast poprzeć ten pomysł.
Wasze uwagi - co poniektórych - odbieram jako wsadzanie kija między szprychy aby tylko być nastawionym antagonistycznie.
Jedynie Kamala wykazała się empatią.
O Kwiatku nie wspominam bo jest cały czas ZA.

Nie wiem jaki mają posłuch, to już sami powinni się wypowiedzieć.

A kija Ci nigdzie nie wsadzam, tylko wyrażam swój sceptycyzm. Wszak od tego są fora dyskusyjne, by móc dzielić się opiniami, czyż nie?

Liam, tylko ten Twój sceptycyzm (jak i Alus) jest jakby zaraźliwy.
A Alus idzie dalej i stawia pewne rozwiązania na dwóch biegunach.
Albo jeden albo drugi ale w żaden sposób razem.
Ja bym chciał aby mój (umiarkowany) optymizm był zaraźliwy ale wy co rusz podlewacie moje dywagacje zimnym prysznicem.
Żywię też nadzieję, iż tym wątkiem (jak i pomysłem) zainteresuje się admin oraz moderatorzy i uderzą do góry.
Jeśli tak się nie stanie to trochę stracę wiarę w ludzi, bo Wasze uzasadnienia aby w zasadzie nie zajmować się tym bo to bez sensu jakoś mnie w żaden sposób nie przekonują.

Owszem niezrozumiałe, bo Ty masz tendencje dowolnej interpretacji wpisu.....ja pisze o koniecznosci natychmiastowej pomocy materialnej, bo skutecznośc apeli jest znikoma....Ty czytasz albo jedne albo drugie
Nigdy nie pisałam, że nalezy zaniechać apeli, prób miedzynarodowego nacisku, ale należy przy tym być realistą.
Pisałam o mapie świata na której wykazano graficznie w których rejonach dyskryminuje/prześladuje się chrześcijan - umknęło Twojej uwadze.
Kraj, który dyskryminuje swoich obywateli z racji wyznania, upomnie się o obcych tego samego wyznania????
Emapatia nie ruguje realizmu, logiki.
Historia naszego kraju dobitnie wskazuje jak świat przejmuje się losem ubogich, prześladowanych