Nie zapominajmy,że Jezus wybaczył jawnogrzesznicy i ciągle wybacza każdemu z nas. Poza tym doskonale wie jak każdy z nas wygląda. Pierwsi rodzice w raju chodzili nago zanim zgrzeszyli

Wygląda na to że Agnieszka jest mało wstydliwa. NIe tylko nie wstydzi się Jezusa, ale również samej siebie.
Oczywiście, niektórzy mają z tym problem, ale przyznawanie się do Jezusa nie pociaga automatycznie za sobą bycie 100% katolikiem. Tak więc można nie wstydziś się Jezusa i jednocześnie nie wsydzić się rozbierać, palić zioło, chodzić na imprezy, medytować itd.

Tym którzy uważają, że to co zrobiła Agnieszka przeczy akcji, której patronuje chciałbym naświetlić pewien aspekt tej sprawy, którego chyba niedostrzegają. Otóż można jej mieć to za złe, ale myślę, że wiele młodych dziewczyn może być w pewnym sensie "zewangelizowane" przez to co zrobiła... Agnieszka, nie wstydząca się Jezusa sportsmenka i jednocześnie normalna dziewczyna / kobieta która lubi być podziwiana (dla swojej urody) i nie jest jakimś fruwającym nad ziemią dziwolągiem ani zimnym, aseksualnym "pingwinem" itd.
To co odciąga często młodych ludzi od wiary to hipokryzja, pozoranctwo i pruderia. Agnieszka jest poprostu sobą i taka postawa może być pociągająca dla młodych ludzi.

Ktoś, kto pozuje nago do zdjęć nie jest normalny - bezwstydność nie jest normalną rzeczą, ale naganną.W byciu chrześcijaninem nie pomaga wyłącznie "bycie sobą". Przede wszystkim należy przestrzegać zasad Bożych, a Radwańska pewną bardzo ważną złamała - ta zasada polega na tym, by nie prowokować innych do cudzołóstwa.

Cóż jeśli nie może być chrześcijanką, to może zostać buddystką. My buddyści wiem, że pożądanie, zgorszenie, to jedynie manifestacje skalań istniejących w naszych umysłach. Czysty umysł, patrząc na nagą kobietę, nie ulegnie pożądaniu, bo dzięku wyćwiczeniu w przenikliwości dostrzeże to co JEST, nawet pod najładniejszym i najbardziej nęcącym opakowaniem.
Zaś umysł nieoczyszczony będzie ulegał pożądaniu co może mieć rezultat w postaci odrzucenia, oskarżenia i zgorszenia zwłaszcza u tych, którzy nie akceptują pożądliwej natury własnego umysłu i próbują ją zniszczyć przez przybieranie umoralniającej innych postawy.

@ szyszkownik

Warto jednak (nawet jak się ma "czysty umysł") unikać oglądania czegoś, co może przynieść szkodę. Radwańska nikomu tego nie ułatwia.

Tak przy okazji, byłem niedawno w Świnoujściu i rowerami wybraliśmy się z dziewczyną ścieżką wzdłuż promenady, i dojechaliśmy do plaży po niemieckiej stronie. A na tej plaży 80% przebywających była nago, kobiety, meżczyzni, starzy, młodzi, byli i polacy. My oczywiście też zrzuciliśmy wszystko i teraz mamy fajnie opalone pupy
No i ciekawostka! Nie zauważyłem żeby ktoś tam się masturbował, kopulował, czy robił zdjęcia. Więc nie przesadzajmy że jak nagość to i erotyka, pornografia, zgorszenie czy co tam. No chyba, że ktoś jest na poziomie ewolucyjnym szympansa, wtedy ino instynkt zawsze bierze górę.

@ tanie wino

Cudzołożyć można także myślą, niekoniecznie czynem...

Puknij Ty się w łeb! Wróżbita-prorok się znalazł

W tym sęk, że myślą to wszystko można Na Marsa polecieć np.

Tak, marzenia mogą być dobre! Są również złe marzenia, niestety...

Masz jakieś złe marzenia?

Na moje oko to sarkazm był

@ MARIEL

Może to, co pisze tanie wino, również jest sarkazmem?

A to przepraszam, w razie czego @tanie_wino zwracam nadszarpnięty honor

Nie no, ja gdybym miała taki brelok, to będę nosić i krzyżyk i ten brelok, medalik z Komunii Św. też.