Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 14, 2025 4:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 132 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 Walka z pornografią zwłaszcza dziecięcą!!! 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 01, 2006 8:59
Posty: 84
Post 
Nie zgadzam się, że tylko nadmiar pornografii może powodować uzależnienie. Równie dobrze może to być bowiem niewielka jej ilosc. To zależy od predyspozycji jednostkowych: jeden nie uzależni się w ogóle, innemu do uzaleznienia wystarczy niewiele. Tak jak w przypadku alkoholu, narkotyków i innych rzeczy, które uzależniaja. Zgadza się, że nie każdy ogladacz pornografii staje się od razu gwałcicielem, tak jak nie każdy, kto spożywa alkohol siada za kierownica i powoduje wypadki. Ale tak samo jak przy tamtych nałogach, tak i tu najbardziej cierpia najsłabsi.
Z pewnościa istnieje dziś koniecznosc znacznego ograniczenia dostępu do materiałów pornograficznych. Jej rozpowszechnienie w internecie stanowi problem XXI wieku oraz wyzwanie dla społeczeństw i ich rzadów. Im wcześniej czynniki decyzyjne dostrzega ten problem i przestana bezradnie rozkładać ręce tym lepiej.


So maja 13, 2006 20:18
Zobacz profil
Post 
Całkowicie się z Tobą nie zgadzam. Pornografia to nie jest żaden problem. Jak w ogóle ktoś o zdrowych zmysłach może nazywać "problemm" oglądanie seksu? Wyłączam tutaj sceny niedozwolone, takie jak gwałt, czy pedofilię. Tak jak w przypadku alkoholu, sprawa nie na tym polega, aby całkowicie go zakazać, ale rozważnie spożywać. To samo z pornografią i z wszystkim innym. Może zakażmy też picie coca-coli i pepsi, bo one też uzależniają? Od wszystkiego można się uzależnić, od każdego czynnika.

I jeszcze jedno, seksuolodzy bardzo często zalecają parom, których pożycie seksualne stało się nudne, aby oglądały porno, w celu nauczenia się nowych technik seksualnych, zdobycia większej fantazji i śmiałości. Jestem peiwn, że gdyby seksuolog widział coś złego w pornografi, nigdy by nie polecał jej oglądać swoim pacjentom.

Ja sam mogę za siebie powiedzieć, że bardzo się cieszę z filmów ereotycznych, bez nich moje życie seksualne nie było by tak wspaniałe.

Kiedyś czytałem, że ponad 90% internautów odwiedza strony pornograficzne. To dowodzi tego, że większość ludzi chce oglądać takie filmy, a Ty stanowisz 1% któy chce dyrygować co ma ogladać a czego nie, pozostała większość. Brawo :) Jakoś nie mamy w Polsce samych gwałcicieli i uzależnionych od porno. Tak samo, jak tylko niewielka część osób pijących alkohol sie uzależni, tak samo z pornografią.

Ja myślę Miennja, żę Tobie bardziej cehodzi o wzgledy światopoglądwoe, bo kłuci się to z naukami kościoła i dlatego teak atakujesz. Twoje postulaty nigdy nie wejdą w życie, ponieważ większość ludzi chce ogladać pornografię i przynosi to gigantyczne zyski producentom. Oczywiscie należy jak najbardziej walczyć z porngroafia dziecięcą. To nie ulega wątpliwości.





pozdrawiam,
michał


N maja 14, 2006 8:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 01, 2006 8:59
Posty: 84
Post 
Mylisz się queer sšdzšc, że jestem przeciwnikiem pornografii tylko dlatego, że wynika to z nauczania Koœcioła. Gdybym nie był dogłębnie przekonany, że jakaœ nauka Koœcioła jest słuszna, to bym jej nie bronił. Moje doœwiadczenie jednak uczy, że Koœciól katolicki naucza prawdy, a Jego nauczanie, pełne umiaru i zdrowego rozsadku, wskazuje najlepsza drogę, jaka człowiek może kroczyć. Zreszta nie chodzi tylko o nauczanie, ale swiadectwo życia. Zobacz jakie œwiadectwo dawał Jan Paweł II, przede wszystkim w ostatnich dniach i miesišcach życia. Tu nie chodzi o swiatopoglad. To co ktoœ głosi nie jest aż tak ważne jak œwiadectwo zycia. Dlatego nasze poglady sa tyle warte ile znajduja potwierdzenie w naszym uczciwym, przyzwoitym życiu, w szacunku dla bliznich.


N maja 14, 2006 9:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N paź 09, 2005 13:54
Posty: 226
Post 
Dokładnie Miennja. Nauczanie Koscioła katolickiego odpowiada na wszystkie potrzeby człowieka. Gdyby wszyscy ludzie przynajmniej starali się żyć według tych zasad, o ile mniej byłoby łez na świecie. Co ciekawe...ie jest to tylko jakaś wielka idea, ale można to w życiu realizować. Oczywiście trzeba wziąć poprawkę na naszą grzeszośc. Ale przecież tylu świętych i błogosławionych, których JP II wyniósł na ołtarze, to byli zwyczajni ludzie, którzy na codzień żyli nauką Chrystusa. Pier Giorgio Frasatti, Joanna Molla, błogosławieni małżonkowie...

_________________
"Wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia."


N maja 14, 2006 9:42
Zobacz profil
Post 
Ostatnie 2 posty są kompetnie nie na temat, to po pierwsze. Po drugie, jeśli już mówimy o jp2 to dla mnie nie dawał on żadnego świadectwa, w jak to określiłeś "ostatnich dniach życia". Po prostu stary umierający człowiek, jakie to ma być niby świadectwo? Jego śmierć nie różniła się niczym od śmierci innych ludzi, umierajacych z powodu podobnych chorób.

I dalej będę powtarzał z uporem maniaka, nie podobam wam się porno - nie oglądajcie, ale innym nie będzieci dyrygować co mają oglądać. Nie powinno was to wogóle interesować jak inny spędzają swój czas wolny. To nie wasza sprawa.




pozdr,
michał


N maja 14, 2006 10:20
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
Nie czytałam całego wątku, ale mam pytanie do queera.

Jak możesz pisać, że od pornografii nie można się uzależnić? Może od seksu też nie można, co?

Proszę, powiedz to wszystkim tym, którzy siedzą teraz w ośrodkach terapii uzależnień od pornografii i seksu. Życzę powodzenia.

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


N maja 14, 2006 10:31
Zobacz profil
Post 
rozalka napisał(a):
Nie czytałam całego wątku, ale mam pytanie do queera.

Jak możesz pisać, że od pornografii nie można się uzależnić? Może od seksu też nie można, co?

Proszę, powiedz to wszystkim tym, którzy siedzą teraz w ośrodkach terapii uzależnień od pornografii i seksu. Życzę powodzenia.

Ależ co za bzdury wypisujesz na mój temat!
Nigdy nie pisałem, że od pornografii nie można się uzależnić, wręcz przeciwnie, pisałem, że od wszystgkeigeo się można uzależnić, od oglądania filmów porno także! Tak samo jak od narkotyków, alkoholu, picia coca coli, jedzenia i bóg wie czego jeszcze! Ale to nie jst powód, żeby z góry gadać, zę porno jest złe, bo to nieprawda. Wszystko może w nadmiarze zaszkodzić.

Następnym radzę proponuję, abyś czytała posty z uwagą i ze zrozumieniem.




pozdr,
michał


N maja 14, 2006 10:35
Post 
Rozalko - mozna sie uzaleznic tez od papierosow. Alkoholu. I jakos nikt nie zakazuje ich sprzedazy. Porownaj tez skale.

W imie czego wiec pare osob w tym watku chce ograniczyc wolnosc innych zabraniajac im prawnie ogladania porno albo uprawiania seksu przed kamera.


Crosis


N maja 14, 2006 10:36
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
Ahaaaa, to przepraszam queera i zwracam honor :) Rzeczywiście chyba nie doczytałam.

Crosis napisał(a):
Rozalko - mozna sie uzaleznic tez od papierosow. Alkoholu. I jakos nikt nie zakazuje ich sprzedazy. Porownaj tez skale.

W imie czego wiec pare osob w tym watku chce ograniczyc wolnosc innych zabraniajac im prawnie ogladania porno albo uprawiania seksu przed kamera.

Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Może dlatego, że porno dotyczy sfery seksualnej, a więc sfery intymnej, delikatnej i pięknej, której ludzie chcą strzec i uchronić przed złem? Może dla Was to dziwnie zabrzmi, ale ja tak to sobie tłumaczę :)

Jakby nie patrzeć, filmy porno wykrzywiają obraz seksu, prowadzą do patologii, wpędzają w kompleksy itp. itd. Uzależnienie od tego typu rzeczy stanowi większe spustoszenie w psychice człowieka niż np. wspomniane uzależnienie od coca-coli czy papierosów.

A skala zjawiska nie ma tutaj nic do rzeczy. Istotą jest skala wyrządzonych szkód, czyli jakość, a nie ilość.

Nie wiem czy się nie powtarzam, bo naprawdę nie czytałam tego wątku.

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


N maja 14, 2006 10:46
Zobacz profil
Post 
Jakosc, tak.... pomowmy wiec, rozalko, o dostepnym wszedzie alkoholu. O rozmyciu sie podstawowych funkcji zyciowych, jakie wystepuje w alkoholizmie. O upodleniu, o zapomnieniu o rodzinie, o zatraceniu czlowieczenstwa.

I porozmawiajmy o porno. O ludziach, ktorzy ida, graja, dostaja pieniadze i to im pasuje. Czesto maja rodziny, kobiety graja w perukach, nie sa poznawane.

Teraz pomyslmy czego dotyczy porno. Oczywiscie sfery seksualnej. Nie neguje tego, ze chcesz swoje sfere strzec, uchronic ja. Masz do tego prawo.

Ale jak ktos chce zagrac w porno, albo je obejrzec, to chyba zgodzisz sie, ze nie masz prawa na sile chronic jego sfery, ktora on akurat chce sie podzielic.

Poza tym, przypomnial mi sie ciekawy wywiad, nie pamietam z jakiej gazety. Wywiad byl o polskim porno-biznesie. Calkiem ciekawe, kilka wypowiedzigrajacych tam kobiet. Jedna z nich mowi, ze ma meza, dzieci. Maz wie, co robi zona, i nie ma z tym problemow. Jak samam mowi: przed kamera pracuje. A z mezem sie kocham.

Czy cos takiego.

Ja wiem, ze dla Ciebie moze byc to niezrozumiale. Masz prawo tego nie rozumiec. Ale ludzie maja prawo tez do tego, zeby to zrozumiec. Zeby robic to, jesli im to pasuje.


Crosis


N maja 14, 2006 10:53
Post 
rozalka napisał(a):
Jakby nie patrzeć, filmy porno wykrzywiają obraz seksu, prowadzą do patologii, wpędzają w kompleksy itp. itd.

Nie wykrzywiają obrazu seksu, one są seksem. Poprzez porno, człowiek ma okazję podejrzeć, jak wiele jest różnych technik seksualnych i sposobów na zaspokajanie się/urozmaicenie współżycia seksueaelnego. Nie widzę w tym nic złego.

Wpadanie w kompleksy? Domyślam się o co Ci chodzi, jednak człowiek trzeźwo myślący doskonale wie, że do porno są dobierani aktorzy i aktorki wyjatkowo "obdarzeni" przez naturę. Myślę, że każdy to wie. Zresztą "przeciętniaków" też biorą ;) Ja tu nie widzę powodów do kompleksów.

rozalka napisał(a):
Uzależnienie od tego typu rzeczy stanowi większe spustoszenie w psychice człowieka niż np. wspomniane uzależnienie od coca-coli czy papierosów.

A skąd wiesz, na jakiej podstawie tak mówisz? Zrobiłaś jakieś badania? A może podważasz kompetencje seksuologów, któzy zalecają swoim pacjentom filmy porno jako sposób na urozmaicenie pożycia seksualnego?

rozalka napisał(a):
A skala zjawiska nie ma tutaj nic do rzeczy. Istotą jest skala wyrządzonych szkód, czyli jakość, a nie ilość.

Jakie Ty mozesz mieć o tym pojęcie?
Mam wrażenie, że swoją wiedzę czerpisz wyłącznie ze swojej głowy, domniemań i przypuszczeń i tego coe Ci sie wydaje. Porozmawiaj sobie z seksuologiem to Ci powie, czy porno jest złe, czy nie.






pozdrawiam,
michał


N maja 14, 2006 10:56
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
Crosis napisał(a):
Jakosc, tak.... pomowmy wiec, rozalko, o dostepnym wszedzie alkoholu. O rozmyciu sie podstawowych funkcji zyciowych, jakie wystepuje w alkoholizmie. O upodleniu, o zapomnieniu o rodzinie, o zatraceniu czlowieczenstwa.

Z alkoholem też powinni zrobić porządek ;)

Crosis napisał(a):
Ja wiem, ze dla Ciebie moze byc to niezrozumiale. Masz prawo tego nie rozumiec. Ale ludzie maja prawo tez do tego, zeby to zrozumiec. Zeby robic to, jesli im to pasuje.

Ależ ja to rozumiem, intelektualnie rzecz jasna ;) Ludzie mają prawo do wszystkiego. Jeśli chcą chodzić nago po ulicy, to proszę bardzo, jeśli chcą uprawiać seks na trawniku w parku, też proszę bardzo. Człowiek jest wolny i w imię tej wolności pozwólmy mu na wszystko :?

queer napisał(a):
Nie wykrzywiają obrazu seksu, one są seksem. Poprzez porno, człowiek ma okazję podejrzeć, jak wiele jest różnych technik seksualnych i sposobów na zaspokajanie się/urozmaicenie współżycia seksueaelnego. Nie widzę w tym nic złego.

A dla mnie są zezwierzęceniem i sprowadzają seks tylko i wyłącznie do techniki. Takie jest moje zdanie i proszę z nim nie polemizować tylko przyjąć ;)

Ja tego nie rozumiem. Jeśli pojmuję seks jako dopełnienie miłości, przejaw miłości, to jest to sprzeczne z całą ideą pornografii. Wiem, że dla niektórych seks to tylko i wyłącznie przyjemność, zaspokojenie swojego libido. Niech i tak będzie. Ale dla mnie taka postawa to czyste zezwierzęcenie i tyle. Jak można czerpać przyjemność z oglądania czyjegoś seksu bez miłości?

queer napisał(a):
A skąd wiesz, na jakiej podstawie tak mówisz? Zrobiłaś jakieś badania? A może podważasz kompetencje seksuologów, któzy zalecają swoim pacjentom filmy porno jako sposób na urozmaicenie pożycia seksualnego?

Na podstawie opinii psychologów i znajomości psychiki człowieka. Na podstawie problemów ludzi, z którymi się do tej pory spotkałam.
O seksuologach była już kiedyś dyskusja. Nie każdego seksuologa uznałabym za autorytet w tej dziedzinie.

queer napisał(a):
Jakie Ty mozesz mieć o tym pojęcie?

Odbijając piłeczkę mogłabym napisać: a jakie Ty masz pojęcie? Jednak nie napiszę ;)
Wybacz queer, ale nie zamierzam Ci tłumaczyć skąd i jakie rozalka ma o tym pojęcie.

Pozdrawiam.

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


N maja 14, 2006 11:12
Zobacz profil
Post 
Nie rozalko. Pozwolmy im na wszystko w ramach wolnosci innych ludzi. Czyli seksowi na trawniku mowimy: nie!

Ale jesli ktos w domowym zaciszu chce ogladac porno? Dlaczego nie. Ogranicza Cie to?

Jezeli w jakims studio ludzie uprawiaja seks przd kamera, zeby ktos pozniej w domowym zaciszu to ogladal, ogranicza Cie to?

Dobrze wiesz, ze to mialem na mysli, wiec daruj sobie teksty w stylu:
rozalka napisał(a):
Ludzie mają prawo do wszystkiego. Jeśli chcą chodzić nago po ulicy, to proszę bardzo, jeśli chcą uprawiać seks na trawniku w parku, też proszę bardzo. Człowiek jest wolny i w imię tej wolności pozwólmy mu na wszystko :?


Crosis


N maja 14, 2006 11:25
Post 
rozalka napisał(a):
A dla mnie są zezwierzęceniem i sprowadzają seks tylko i wyłącznie do techniki. Takie jest moje zdanie i proszę z nim nie polemizować tylko przyjąć ;)

Bo taka jest idea, trudno, żeby oczekiwać po porno wyższych uczuć. Ja to rozdzielam.

rozalka napisał(a):
Ja tego nie rozumiem. Jeśli pojmuję seks jako dopełnienie miłości, przejaw miłości, to jest to sprzeczne z całą ideą pornografii.

Nie z całą, zdarzają się filmy, zwłaszcza tzw soft-porno, zazwyczaj z jakąś fgabułą, gdzien aprawdę widać, że aktorzy coś do siebi czują (albo udają, że czują), w każdym razie nie eejst to takei bezuczuciowe.

rozalka napisał(a):
Wiem, że dla niektórych seks to tylko i wyłącznie przyjemność, zaspokojenie swojego libido. Niech i tak będzie. Ale dla mnie taka postawa to czyste zezwierzęcenie i tyle. Jak można czerpać przyjemność z oglądania czyjegoś seksu bez miłości?

Widocznie można. Ludzie są różni i należy to uszanować, a nie walczyć z tym, bo akurat nam się nie podoba. Ja nie mam nic przeciwko seksowi "dla sportu", jeśli komus tak pasuje to proszę bardzo, jego sprawa. Sam do niedawna uprawiałem takie seksy i rozumiem to, ponieważ trudno, żebym do kogoś, kogo ledwo znam, miał czuć miłość, prędzej zauroczenie fizyczne :P Teraz co prawda nie wyobrażam już sobie seksu bez miłości (tzn wyobrażam, ale jest on moim zdaniem "niedopełniony"), ale go nie krytykuję i nie potępiam, bo są osoby, któe nie uznają czegoś tkaiego jak "miłość" i ja to rozumiem. Szanuję różnorodność ludzi.

queer napisał(a):
Na podstawie opinii psychologów i znajomości psychiki człowieka. Na podstawie problemów ludzi, z którymi się do tej pory spotkałam.
O seksuologach była już kiedyś dyskusja. Nie każdego seksuologa uznałabym za autorytet w tej dziedzinie.

No pewnie, autorytetami już zapewne nie są ci, którzy nie potępiają pornografii ;)
A co do psychologów, zdania są podzielone. Zdziwiłbym się bardzo, jakby jakiś psycholog głosił, że porno jest z góry złe. Prędzej spodziewam sie wypowiedzi, że jest złe, jeśli ogladane w nadmiarze i jeśli człwoeik jest uzależniony.

queer napisał(a):
Wybacz queer, ale nie zamierzam Ci tłumaczyć skąd i jakie rozalka ma o tym pojęcie.

A szkoda ;)




pozdrawiam,
michał


N maja 14, 2006 11:35
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
Czyli co? Każdy odpowiada za siebie? Mamy nie troszczyć się o wychowanie naszych dzieci, o ich rozwój moralny i świat, w którym przyjdzie im żyć?

Wiesz, mnie w sumie ani grzeje, ani ziębi to czy ktoś ogląda sobie filmy porno razem ze swoją żoną nawet. Masz racje - nie dotyczy mnie to zupełnie, nie ogranicza. Ma jednak wpływ na kształtowanie się społecznej świadomości, na moralnośc innych ludzi, którzy będą się stykać z moimi dziećmi np.

Nie jestem też wojowniczką zakazu pornografii. W sumie każdy człowiek jest dorosły i odpowiada za siebie. Martwię się jednak o ogólny ład moralny wśród ludzi i o to, że psychologowie mają coraz więcej pracy. Martwię się też o to jak będzie wyglądał świat, w którym przyjdzie żyć moim dzieciom. I tylko tyle.
Myślicie, że można im stworzyć bezpieczny, piękny świat czy może nauczyć żyć w tym jaki jest?

Kurcze, brzmi to trochę dziwacznie, ale naprawdę tak myślę.

queer, ja też szanuję różnorodność ludzi. Jednak obok tego jestem też zwolennniczką wyższych wartości, które niestety zanikają. Nie oszukujmy się. A bez nich świat schodzi na psy.

To mówiłam ja - utopistka rozalka ;)

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


N maja 14, 2006 11:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 132 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL