Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 23:50



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 108 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Lustracja - ogólnie. 

Co zrobić z archiwami IPN?
Wszystko ujawnić. 40%  40%  [ 12 ]
Ujawić wszystko o osobach publicznych. 13%  13%  [ 4 ]
Ujawnić opracowania IPN o osobach pubicznych. 23%  23%  [ 7 ]
Ujawnić tylko opracowania IPN o ludziach sprawujących władzę. 7%  7%  [ 2 ]
Nic nie ujawniać. 17%  17%  [ 5 ]
Liczba głosów : 30

 Lustracja - ogólnie. 
Autor Wiadomość
Post Re: Lustracja - ogólnie.
Tylko dlaczego Niemcom udało się to o co teraz się wykłócamy?
Przecież to nie moherowe berety.


Pt gru 17, 2010 11:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38
Posty: 473
Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
Post Re: Lustracja - ogólnie.
osiris napisał(a):
Tylko dlaczego Niemcom udało się to o co teraz się wykłócamy?
Przecież to nie moherowe berety.
Proste. Minął już czas dokonywania rozliczeń. Lustracja? Tak. Otwarcie teczek? Tak. Po dwudziestu latach? Nie.

_________________
Obrazek


Pt gru 17, 2010 11:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Geonides napisał(a):
osiris napisał(a):
Tylko dlaczego Niemcom udało się to o co teraz się wykłócamy?
Przecież to nie moherowe berety.
Proste. Minął już czas dokonywania rozliczeń. Lustracja? Tak. Otwarcie teczek? Tak. Po dwudziestu latach? Nie.
Słusznie - za późno. Można, ale to nie ten czas. To powinno być dokonane i miało sens 20 lat temu.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt gru 17, 2010 11:36
Zobacz profil WWW
Post Re: Lustracja - ogólnie.
"Spokój panuje w Warszawie", co ?
Nie ma nic racjonalnego w wystawiania państwa na sitwy i naciski. A sprawiedliwość jest ważniejsza niż chwilowy "spokój" - zwłaszcza że chwilowy niepokój długofalowo przełoży się na spokój prawdziwy.

Czy jeszcze ktoś pamięta że PO szło do wyborów z hasłem "otworzyć archiwa" ?


Pt gru 17, 2010 11:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Co chciałbyś, Marku, osiągnąć?

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt gru 17, 2010 12:00
Zobacz profil WWW
Post Re: Lustracja - ogólnie.
Jasność, sprawiedliwość, prostotę, przejrzystość, prawdę.


Pt gru 17, 2010 12:15

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Lustracja - ogólnie.
Geonides napisał(a):
Nie. Zdecydowanie zemsta zwana sprawiedliwością, tudzież sprawiedliwość zwana zemstą, nie jest tego warta.


A możesz podać jakieś kryteria, które byłyby pomocne w odróżnieniu zemsty od sprawiedliwości?

Geonides napisał(a):
Priorytety masz jakie masz, chciałem tylko zasygnalizować Ci, że w społeczeństwie istnieje odmienny, bardziej racjonalny, liczący zyski i straty, pogląd. Głównie ludzi młodszych. Dlaczego tak liczę i kalkuluję? Wychowałem się w społeczeństwie kapitalistycznym, by przeżyć, koniecznym jest liczyć. Ty to nazywasz demoralizacją. Twoje prawo.


Z tym się zgadam, chociaż bez entuzjazmu: niestety, masz rację. Tylko wówczas proponowałbym uczciwie przyznać: nie chcemy sprawiedliwości, bo to za dużo kosztuje. Po co zasłaniać się mówieniem o zemście?

Mi do zwolennika lustracji daleko, bo nie jestem przekonany, czy uda się ją przeprowadzić rzetelnie. Czy to nie pogłębi niesprawiedliwości zamiast ją zniwelować. Ale gdybym był przekonany, że jest możliwe uczciwe rozliczenie, to takowe bym popierał, bo uważam, że koszta nie są aż tak duże. Skoro zapewniamy bandytom wikt i opierunek na koszt podatnika w imię sprawiedliwości, to dlaczego nie ponieść kosztów lustracji, gdyby miała ona istotnie przyczynić się do wyrównania niesprawiedliwości?


Pt gru 17, 2010 12:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Marek MRB napisał(a):
Jasność, sprawiedliwość, prostotę, przejrzystość, prawdę.

Tuż pod Twoim postem, niniejszym cytowanym przeze mnie, SweetChild napisał bardzo proste i mądre zdanie. Mi do zwolennika lustracji daleko, bo nie jestem przekonany, czy uda się ją przeprowadzić rzetelnie. I ja się pod nim podpisuję. Po 20 latach z tymi archiwami każdy mógł zrobić, co chciał - przykład do dziś niewyjaśnionego zniknięcia jakiś tam akt Wałęsy najlepiej to pokazuje.

To, co tam jest dzisiaj, co to? Myślę, że wszyscy, którzy naprawdę dużo mają dzisiaj, w III RP, do stracenia, już dawno zadbali o posprzątanie bałaganu, jaki sami porobili wokół swoich osób w poprzedniej epoce. Z przetrząsania tych archiwów efekt byłby taki, że może i płotki jakieś, marionetki zostały by "zdemaskowane" w tryumfalnym śmiechu zwolenników lustracji. A ci, którzy mają najwięcej na sumieniu - pierwsi pewnie stanęliby w kolejce do kamieniowania tamtych. Sami - czyści jak łza, bo co było niewygodne, to usunęli.

Po 20 latach nie ma żadnych szans na dokopanie się do tego, jakie materiały faktycznie kompletnie dotyczyły danej osoby.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt gru 17, 2010 12:29
Zobacz profil WWW
Post Re:
ToMu napisał(a):
Marek MRB napisał(a):
Jasność, sprawiedliwość, prostotę, przejrzystość, prawdę.

Tuż pod Twoim postem, niniejszym cytowanym przeze mnie, SweetChild napisał bardzo proste i mądre zdanie. Mi do zwolennika lustracji daleko, bo nie jestem przekonany, czy uda się ją przeprowadzić rzetelnie. I ja się pod nim podpisuję. Po 20 latach z tymi archiwami każdy mógł zrobić, co chciał - przykład do dziś niewyjaśnionego zniknięcia jakiś tam akt Wałęsy najlepiej to pokazuje.
Rzetelnie czy kompletnie ?
Bo rzetelnie można - dokumentacja krzyżowa jest nie do podrobienia tak, by nie dało się tego wykryć. natomioast kompletnie na pewno nie - ale Ci co niszczyli archiwa w 1989 i 90 to "dziwnym zbiegiem okoliczności" akurat Ci sami co się przeciwstawiają lustracji dziś.

Cytuj:
To, co tam jest dzisiaj, co to? Myślę, że wszyscy, którzy naprawdę dużo mają dzisiaj, w III RP, do stracenia, już dawno zadbali o posprzątanie bałaganu, jaki sami porobili wokół swoich osób w poprzedniej epoce. Z przetrząsania tych archiwów efekt byłby taki, że może i płotki jakieś, marionetki zostały by "zdemaskowane" w tryumfalnym śmiechu zwolenników lustracji. A ci, którzy mają najwięcej na sumieniu - pierwsi pewnie stanęliby w kolejce do kamieniowania tamtych. Sami - czyści jak łza, bo co było niewygodne, to usunęli.
Tak się nie da. Ślady zostają. Może nie takie jak teczka agenta itp - ale nawet przy takim czyszczeniu jakie zrobił Wałęsa (a miał możliwości !) - nie udało mu się wszystkiego wyczyścić.


Pt gru 17, 2010 12:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Marek MRB napisał(a):
Rzetelnie czy kompletnie ?
Kompletnie - wg jakiego kryterium? Stanu archiwów na dziś. A czy to znaczy rzetelnie? Bynajmniej - bo pięciu groszy nie dam, że było w nich drugie tyle, i to co kompromitujące dla mających wiele do stracenia zniknęło stamtąd w pierwszej połowie lat 90.

Nie, rzetelnie nie można. Można szukać i próbować znaleźć z innej strony, stosując inne kryterium. To, że nic nie znajdziesz, nie znaczy że tego czegoś nie było. Za duży upływ czasu. Przysłowiowo - musztarda po obiedzie.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt gru 17, 2010 12:47
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38
Posty: 473
Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
Post Re: Lustracja - ogólnie.
SweetChild napisał(a):
A możesz podać jakieś kryteria, które byłyby pomocne w odróżnieniu zemsty od sprawiedliwości?
Sprawiedliwość, która ma jak najmocniej zaboleć to już zemsta.

Marek MRB napisał(a):
ToMU napisał(a):
To, co tam jest dzisiaj, co to? Myślę, że wszyscy, którzy naprawdę dużo mają dzisiaj, w III RP, do stracenia, już dawno zadbali o posprzątanie bałaganu, jaki sami porobili wokół swoich osób w poprzedniej epoce. Z przetrząsania tych archiwów efekt byłby taki, że może i płotki jakieś, marionetki zostały by "zdemaskowane" w tryumfalnym śmiechu zwolenników lustracji. A ci, którzy mają najwięcej na sumieniu - pierwsi pewnie stanęliby w kolejce do kamieniowania tamtych. Sami - czyści jak łza, bo co było niewygodne, to usunęli.
Tak się nie da. Ślady zostają. Może nie takie jak teczka agenta itp - ale nawet przy takim czyszczeniu jakie zrobił Wałęsa (a miał możliwości !) - nie udało mu się wszystkiego wyczyścić.
Dlatego też jestem przeciwny ujawnianiu zawartości czegoś, czego kompletności i prawidziwości nie sposób dowieść. W ten sposób chcę uniemożliwić osobom pokroju Marka MRB wykorzystanie tych materiałów do obrzucania niewygodnych osób pomówieniowym gównem.

_________________
Obrazek


Pt gru 17, 2010 14:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Lustracja - ogólnie.
Geonides napisał(a):
SweetChild napisał(a):
A możesz podać jakieś kryteria, które byłyby pomocne w odróżnieniu zemsty od sprawiedliwości?
Sprawiedliwość, która ma jak najmocniej zaboleć to już zemsta.


Lustracja chyba nie spełnia tego warunku zemsty? Nie chodzi przecież o jakieś wieszanie, wsadzanie do więzienia czy inne dotkliwe kary, a jedynie o ujawnienie zawartości archiwów. Sprawiedliwość w dość łagodnej formie, przynajmniej według mnie.


Pt gru 17, 2010 14:29
Zobacz profil
Post Re: Lustracja - ogólnie.
Geonides napisał(a):
W ten sposób chcę uniemożliwić osobom pokroju Marka MRB wykorzystanie tych materiałów do obrzucania niewygodnych osób pomówieniowym gównem.

Ciekawe, jak można wykorzystać istniejące dokumenty do pomówień ?
BTW
Gdybym ja do Ciebie (...) napisał coś podobnego, zawarł tak ohydną insynuację, natychmiast poleciałyby skargi do moderacji.
KONIEC.
Z (...) nie gadam.


Pt gru 17, 2010 14:39
Post Re: Lustracja - ogólnie.
Gdyby dokumenty były jednoznaczne, to nie byłyby pomówienia. W przeciwnym razie, można za ich pomocą udowodnić właściwie każdą z góry założoną tezę.

Pochodzę prawie z tego samego pokolenia co Geonides: stan wojenny zastał mnie w podstawówce. Jedynym moim grzechem PRL-owskim była tygodniowa przynależnośc do ówczesnych zuchów. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że po dwóch zbiórkach zrezygnowałem. Wprawdzie nie z powodu Katynia, czy Przemyka, o których mając lat siedem nie potrafiłem sobie wyrobić zdania, ale nie podobała mi się indoktrynacja druhny. Konkretnie to zabrała mi finkę mojej mamy, żebym sobie krzywdy nie zrobił. To powiedziałem że ja mam w nosie takie ZHP. Ale mam wątpliwości, czy to mnie stawia w szeregu wojowników o niepodległość...

Tak czy siak uważam, że poszliśmy inną drogą i po tylu latach wracanie do archiwów mijałoby się z celem. Mnie się ta droga podoba bo alternatywą była walka na śmierć i życie. A my wybraliśmy pewien kompromis. No to skoro go wybraliśmy, to wypadałoby być konsekwentnym. Rozumiem, że to się wielu ludziom teraz nie podoba, ale także widzę tę prawidłowość statystyczną: większość tych niezadowolonych to ci, którzy nie bardzo potrafią odnaleźć się w kapitalizmie i demokracji. A już mój czternastoletni syn ma kompletnie w nosie kto był TW, a kto nie. I ma do tego pełne prawo, bo wbrew czarnym wizjom niektórych, żyjemy jednak w wolnym kraju. Ani wolnym od korpucji, ani całego zła, ale jednak wolnym. I demokratycznym.


Pt gru 17, 2010 15:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38
Posty: 473
Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
Post Re: Lustracja - ogólnie.
Marek MRB napisał(a):
Ciekawe, jak można wykorzystać istniejące dokumenty do pomówień ?

Istniejące materiały, które, jak zaznaczył kolega SweetChild mogły być zmieniane, uszczuplane, wzbogacane. Wówczas można stwierdzić tyle: Coś było. Ale co? Cały ciąg dalszy będzie insynuacjami i momysłami cóż to za rodzaj działalności delikwenta mógł być. Kto grzebał w materiałach? Na czyje zlecenie? W czyim interesie? Idealne środowisko dla kiełkowania rozmaitych domysłów i przypuszczeń od których droga do pomówień jest juz niedaleka. Dlatego po dwudziestu latach nie widzę możliwości rzetelnego rozliczenia.

Marek MRB napisał(a):
Gdybym ja do Ciebie (...) napisał coś podobnego, zawarł tak ohydną insynuację, natychmiast poleciałyby skargi do moderacji.
KONIEC.
Jeżeli poczułeś się urażony zmieniam treść mojej wczesniejszej wypowiedzi na: Dlatego jestem przeciwny by osobom o poglądach zbliżonych do poglądów Marka MRB umożliwiać wykorzystanie tych materiałów do obrzucania niewygodnych osób pomównieniami. Dodaję ponadto, że pomawianie nie byłoby w tym przypadku celem samym w sobie, ale niezamierzonym (najczęściej) skutkiem.
Marek MRB napisał(a):
Z (...) nie gadam.
Ja natomiast liczę, że w dalszych dyskusjach, zwłascza na tematy w których mamy odmienne zdanie uda nam się zawrzeć więcej merytorycznej treści. A już najfajniej by było gdyby jeden z nas przekonał drugiego.

SweetChild napisał(a):
Lustracja chyba nie spełnia tego warunku zemsty? Nie chodzi przecież o jakieś wieszanie, wsadzanie do więzienia czy inne dotkliwe kary, a jedynie o ujawnienie zawartości archiwów. Sprawiedliwość w dość łagodnej formie, przynajmniej według mnie.
Jestem sceptyczny co do możliwości przeprowadzenia sprawiedliwej lustracji. Czym byłoby otwarcie teczek. Dlaczego sceptyczny? Napisałem wyzej. A jeśli lustracja niezupełnie sprawiedliwa albo żadna, to ja mówię: żadna.

_________________
Obrazek


Pt gru 17, 2010 15:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 108 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL