NBP mamy niezależny , to znaczy rząd w żaden sposób nie może zmusić go do działań dla siebie korzystnych , a cele funkcjonowania banku określa ustawa.
Wynika z tego , że rząd musi z bankiem negocjować jeśli chce liczyć na jego współdziałanie, i to robił Sienkiewicz.
Obama też musi z Rezerwą Federalną negocjować.
Tylko ten styl, ten styl...

Widzę, że jednak bez cytatu się nie obejdzie..

Ryszard Piotrowski z Uniwersytetu Warszawskiego powiedział, że prezes NBP w myśl konstytucji nie może należeć do partii politycznej ani prowadzić działalności publicznej, niedającej się pogodzić z godnością jego urzędu. - Powinien zatem powstrzymywać się od jakiegokolwiek zaangażowania w bieżącą politykę - podkreślił. - Z konstytucyjnego punktu widzenia nie jest do zaakceptowania zaangażowanie prezesa banku centralnego w kształtowanie składu rządu ani stawianie jakichkolwiek warunków premierowi - powiedział. Dodał, że bank centralny nie może angażować się w żaden sposób na rzecz konkretnej partii politycznej i takie działanie narusza niezależność banku centralnego.

http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosc ... adem_.html

Ale, tak jak już wspomniałem, największym problemem nie jest ani treść tych rozmów, ani to, czy Belka rzeczywiście ma dłuższego niż Hausner. Największym problemem jest to, ile jeszcze jest takich taśm i kto jeszcze został na nich nagrany. Jeżeli to nie zostanie ustalone w sposób ostateczny, cała praca rządu może zostać sparaliżowana. To będzie świadczyć o całkowitym rozkładzie państwa.

Seremet poinformował o wszczęciu śledztwa w związku z taśmami

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 39982.html

tyle, że:

Na briefingu prasowym Seremet poinformował, że prokuratura zwróci się do "dysponenta" (zapewne chodzi o tygodnik "Wprost") o przekazanie nagrań rozmów między Parafianowiczem i Nowakiem, a także między szefem NBP Markiem Belką i szefem MSW Bartłomiejem Sienkiewiczem. - Stanowią dowód rzeczowy - mówił Seremet.

Nic podobnego, są nielegalne, więc żadnym dowodem być nie mogą (Sawicka!) Można je potraktować co najwyżej jako "wiarygodną informację o możliwości popełnienia przestępstwa"

Rządy antykatolickiej Platformy są zagrożeniem dla bezpieczeństwa Państwa Polskiego.

Premieru Tusku powiedział, że dymisji Sienkiewicza nie będzie. Ciekawe. Nawet taki rottweiler PO jak Waldemar Kuczyński się jej domagał..

A jak powiedział, to na pewno nie będzie?

Gdyby mieli wywalać za bluzganie po pijaku, to nikt by się nie uchował

Adekwatnie jak władza fałszywego proroka Antychrysta jest zagrożeniem dla Kościoła Katolickiego.

Kradna matacza, oszukuja i myslisz, że i rzadzą po pijaku? Moze i racja.
Liberalny rząd pilastra.

Nie za bluzganie po pijaku, tylko za to, że dał się nagrać i to w trakcie rozmowy, której społeczeństwo raczej nie powinno usłyszeć (z punktu widzenia rządu). Wiktor Świetlik zauważył, że już sam ten fakt należy uznać za stwarzający zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.

Nawiasem mówiąc, część komentatorów cały weekend zastanawiała się, w jaki sposób tym razem PiS i Jarosław Kaczyński uratują Tuska. Chyba jednak nie przypuszczali, że PiS zagra w tym celu w sposób tak genialny:

1) zorganizuj konferencję prasową PRZED zapowiedzianą już konferencją Tuska. Dzięki temu nie będziesz mógł na swojej punktować jego, a dasz mu szansę na to, by on na swojej punktował ciebie,
2) komentuj sytuację przed konferencją Tuska, zaprzestaj komentowania jej po niej - zostaw wytykanie bzdur "nawiedzonym" dziennikarzom,
3) atakuj wyłącznie nie merytorycznymi argumentami - zamiast punktować naruszenia prawa, delikty konstytucyjne itp. rzucaj suchymi ogólnikami, a przede wszystkim
4) zapowiedz złożenie konstruktywnego wotum nieufności i rozpocznij "konsultacje" w sprawie wyłonienia kandydata na premiera. W ten sposób, po pierwsze, pozwolisz Tuskowi kolejny raz wygrać głosowanie w Sejmie i ogłosić tryumf, a, po drugie, wywołasz najróżniejsze aferki i kłótnie związane z tymi "konsultacjami", co nie tylko przykryje merytoryczne aspekty afery głównej, ale także po raz kolejny cię skompromituje.

Brawo PiS

Ewidentnie te nagrania miały spowodować upadek rządu : najciekawszym jest więc to, kto za tym stoi ?
Tusk, składając dymisję jak się niektórzy domagają, zrealizowałby cel tych jak na razie ukrytych sił.
Sienkiewicz reformuje obecnie służby specjalne, może tam jest trop ? Tak czy inaczej Sienkiewicz za parę miesięcy zostanie odwołany, ale już bez szumu.
Ciekawa analiza :
http://www.urbas.mpolska24.pl/6469/patr ... -gra-belki

Ewidentnie nie - za mały kaliber nagrań. Nawet gdyby Tusk znowu "się wkurzył" i wywalił Sienkiewicza, sam umywając ręce, to przecież zagrywał tak już nieraz i nigdy mu to nie zaszkodziło.



Tym bardziej powinien wylecieć - osoba, która daje się w tak prostacki sposób podejść, nie powinna mieć nic wspólnego z żadnymi służbami.

Cytuj:

Tematem rozmowy nie był pozbawiany stołka Rostowski, a bezpieczeństwo finansowe państwa w obliczu załamania gospodarczego.

Bzdura. Nigdzie w niej nie ma mowy o żadnym załamaniu gospodarczym. Wręcz przeciwnie, mowa jest co najwyżej o "przejściowych trudnościach", spowodowanych opóźnieniem gospodarczego (a raczej - finansowego) "buchu". Jedyny problem, jaki mają z tym dyskutanci, to taki, że owe przejściowe trudności wystąpią akurat przed wyborami, więc mogą zaszkodzić wynikowi wyborczemu PO. Aha, no tak, jeszcze Sienkiewicz, w najlepszym stylu pilastra, nadmienia, że jak wygra PiS, to, oczywiście, wszystko się zawali. Belka nawet tego nie skomentował..

Najbardziej prawdopodobnym jest to, że całą sprawę nakręcają ludzie Tuska wzgl. sam Tusk ewentualnie jakaś frakcja z jego otoczenia. A tusk ma mistrzostwo w pływaniu w mętnej wodzie. Wyjdzie z tego z uśmiechem. Jak zawsze upiecze swoją pieczeń.

Wzajemne zobowiązania - PO pozostawiło Kamińskiemu immunitet, to i taka reakcja PiS.

To fakt, i wyleci, kwestia czasu.
A konstytucjonaliści mają zdania podzielone...
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105226, ... adem_.html
Aha, zastanawiające, że ta afera błyskawicznie przykryła wcześniejszą : kasę Kwaśniewskich.

W którym miejscu?