W temacie dobroci PiSu:

Jeszcze więcej praw uczniom i rodzicom. Przypadek z Warszawy, a wczoraj z Brześcia Kujawskiego niczego nie nauczył dobrej zmiany. Strach b edzie posłać dziecko do szkoły, ale i strach tam pracować.

Pracowałem przez miesiąc w szkole w zastępstwie za chorą nauczycielkę. Koleżanka w pokoju nauczycielskim przyznała, że jeden uczeń kompletnie nie osiąga osiągnięć w nauce angielskiego, ale dostaje tróje, bo nauczycielka nie ma już siły. Mama przychodzi, ale zamiast wyjaśnić przyczynę braku postępów w nauce, ujmuje się za synem i błaga o pozytywne oceny. Rozumiem tę anglistkę - w tej sytuacji nie zmieni ani dziecka, ani jego rodziców. Co najwyżej dzieciak zostanie kilka lat w tej samej klasie i skończy tylko podstawówkę. W polskiej oświacie jest wiele takich przypadków. Władza zamiast motywować rodziców i uczniów do rozwoju, daje pieniądze na wyprawki. Są podręczniki, piękne tornistry i piórniki z programu 500+. Nie ma motywacji, bo państwo zawsze da. "Nauczyciele nie ślubowali życia w celibacie" - powiedział geniusz. Dzieci niech się uczą, że jak dorosną, to mają się rozmnażać i za to dostaną kasę.

Małgosiaa, uważasz, że to nie PIS kontroluje RCL i MSWiA?

A tak wynika z mojego postu? Czyzby tio był projekt ustawy PO?

Z tego co widzę, to jedne ministerstwo coś proponuje, a inne to krytykują. Wszystko w PISie.

Żadna to nowość. Wiele ustaw powędrowało do kosza, co nie zmienia faktu, a raczej potwierdza, że to rząd fahófcuf.. Niemniej jednak wymyśleć taki bubel jak powyżej, trzeba nie lada wyobraźni.

No to w temacie wyborów.
https://wiesci24.pl/2019/05/28/szokujac ... 37dsrVE0yA

Co za brak zaufania do dyrektorów szkół. Biorąc pod uwagę że są oni nauczycielami a nauczycielka boi się im zaufać, bardziej ufając w sprawie młodzieży policji... trudno o większą dezaprobatę dla środowiska.

Nie ma to, jak odwrócić kota ogonem. O czym Ty w ogóle mówisz? Co znaczy nagana dla zdemoralizowanego nastolatka? Bo żadnej wy zszej kary dyrektor dać nie może. I co się dziwić, że jak jest mordestwo w szkole, strzelanina, to winą obarczacie nauczycieli i dyrekcję Nie rodziców, że źle wychowali, ale szkołę, ale jak chodzi o prawo, które tworzy PiS, to w obronie też atak na nauczycieli.
Po drugie: wytłuściłam ile będzie mógł dyrektor. Bez zgody rodziców - nic.

Żadnego odwracania. Zaprezentowałaś nieufność wobec dyrektora - nauczyciela. Żeby nie było wątpliwości: podzielam ten brak zaufania do nauczycieli. Ale przecież to dyrektor- nauczyciel będzie decydował czy nagana, czy przekazanie policji.Więc raczej spytaj się siebie "O czym Ty w ogóle mówisz?" No coż, to Twój atak - czy raczej brak zaufania.
Wręcz przeciwnie. Przekazać sprawę policji może zawsze, żeby nie przekazać (a zamiast tego dać we własnym zakresie środek wychowawczy) musi mieć zgodę rodziców. Zabezpieczenie jest więc w przeciwną stronę niż sugerujesz.

A co z psychuszką...też znajdziesz atuty głosowania na PiS.
Praktycznie w obliczu zwolnienia i przedłużenia o 30% procedur w prokuraturach i sądach spowodowanych kolejną deforma PiS, na PiS zagłosowali przestępcy chodzący po ulicach bezkarnie....tyle tylko, że na kartach do głosowania tego nie zaznaczyli


Tradycyjnie - brak argumentów w temacie ekonomii, pozostaje stale dyżurny straszak: - aborcja, in vitro, gender, eutanazja, LBGT, adopcja dzieci przez tychże:
- prawo aborcyjne jakie było tak przed 4 laty, takie jest i zapewne nie ulegnie zmianie,
- in vitro z budżetu miast funkcjonuje i w prywatnych klinikach także,
- studia gender jak były na uczelniach, tak są, a zmiany w społeczeństwie przez 4 lata nie nastąpił żadne,
- eutanazji jak nie było, tak nie ma i nikt się nie kwapi do jej wprowadzania - nawet Biedroń,
- LGBT jak od wieków istniały osoby o tej preferencji, to do końca świata będą istniały,
- adopcja dzieci przez pary LGBT bez zmiany Konstytucji, (którą w referendum społeczeństwo musi zaakceptować) nikt nie zdoła wprowadzić.
Ale zawsze postraszyć można, a lud Kurskiego to kupi.



To i tak dobrze gdy mamusia tylko błaga, bo przyjaciółka mojej córki na wywiadówce poprosiła konkretną osobę o pozostanie dłużej i rozmowę indywidualną (jeszcze nie funkcjonowały dzienniki elektroniczne).
Za co rodzice wytoczyli jej sprawę o złamanie prawa o ochronie danych osobowych. W sądzie obrońca musiał przedstawić opinie z Min. Cyfryzacji i MEN, bowiem zagrożeniem było pozbawienie prawa do wykonywania zawodu.

To dobrze, czy źle, bo już nie wiem?

Sam sobie odpowiedz - czy lepiej gniot wrzucić do kosza, czy go poprawiać 9 razy pod presją UE, jak w przypadku ustawy o SN.

Jakieś jaskółki się pojawiają:

PiSowi udało się narzucić swój styl gry i trudno będzie go w tym stylu ograć. Trzeba grać swoje.

A co z tymi co sobie świetnie radzą, należą do grupy 10% Polaków posiadaczy 40% majątku Polski, przedwyborcza kiełbasa w postaci 500+ czy 13 emerytury też podnosi im poczucie godności?
A już nie ma zupełnego sensu odnosić się do dyrdymałów, że po ujawnieniu czynów księży pedofilów będą zamykane kościoły. Nic autorka zatem nie zrozumiała z listu Rady stałej KEP