Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 27, 2025 3:52



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1386 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65 ... 93  Następna strona
 Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Johnny99 napisał(a):
Nie chodzi o skopiowanie tej taktyki, chodzi o zachowanie jakiejś podstawowej nieufności i dystansu. Nawet gdyby rzecz miała miejsce w normalnym kraju (jak np. Niemcy czy Norwegia) i tak należałoby tak postępować. A co dopiero gdy chodzi o Rosję. My natomiast od początku traktujemy wszystko, co robi Rosja, jako jedynie słuszne - przynajmniej do momentu, gdy media nas nie przycisną (jak np. w przypadku zabezpieczenia miejsca katastrofy). A i to nie wszystkie - dzisiejsza Wyborcza traktuje obecnie właśnie jak Prawdę Objawioną to, że "wszystko się potwierdziło" a "teorie spiskowe" są absurdalne. Po prostu - Rosjanie mówią całą prawdę i tylko prawdę, koniec kropka. Nie tylko nie istnieją żadne wątpliwości w tym względzie, ale wręcz nikt nie ma do nich prawa.


Ja akurat też nie darzę wielkim zaufaniem Putina i rządów Rosji. Po pierwsze to były oficer KGB (coś jak SS, Gestapo czy ... służby specjalne RPA z czasów apartheidu ;) ), po drugie obecne praktyki Rosji w stosunku do przeciwników politycznych pozostawiają wiele do życzenia (bardzo delikatnie pisząc). Ale nie uważam, aby rozsądne było manifestowanie tej nieufności na każdym kroku, w oparciu o bardzo wątłe podstawy. Po prostu jakiś atut trzeba mieć w ręku, aby formułować tak ciężkie zarzuty jak fałszowanie śledztwa, inaczej jest to niepoważne.

Johnny99 napisał(a):
Jest różnica między naciskami, a rozkazem popełnienia samobójstwa i zamordowania całej załogi samolotu - bo do tego sprowadza się ignorowanie ostrzeżeń TAWS.


Mnie też wydaje się to bardzo dziwne, stąd na początku uważałem za sensowną hipotezę o zakłóceniu sygnału dla TAWS (wklejałem opinie ekspertów na ten temat, technika ta sama co sugerowana przez ZSRR w przypadku katastrofy w RPA). Ale skoro ostrzeżenia TAWS znajdują się na zapisie z czarnych skrzynek, to nie będę kopał się z koniem. Trudno, trzeba się pogodzić z tym, że nie będę miał satysfakcji z pisania "od początku tak mówiłem" ;)

Pozostaje też kwestia, na ile poważnie piloci traktują ostrzeżenia TAWS. Tego nie wiem, ale o ile pamiętam, to wklejałem tu wypowiedź jakiegoś fachowca, który twierdził, że ignorowanie TAWS się zdarza. Mi też zdarza się ignorować ostrzeżenie GPSu o radarach, jeśli znam trasę. Podobnie zdarza mi się olewać rady "skręć w prawo" czy "zawróć w lewo".

Johnny99 napisał(a):
Na tych stenogramach nie ma zresztą śladu po jakichkolwiek "wątpliwościach" pilotów w końcowej fazie lotu.. ciekawe dlaczego wcześniej wprost rozmawiali, że lądowanie zapewne będzie niemożliwe ? Ciekawe dlaczego w ogóle nie odzywa się w końcówce dowódca Protasiuk, który w Smoleńsku lądował pięć razy, ostatnio trzy dni przed katastrofą ? Ciekawe, że na stenogramach są fragmenty ładnie potwierdzające oskarżenia Rosjan z pierwszych dni po katastrofie (nieznajomość języka, naciski z zewnątrz), kiedy jeszcze nikt nie zdążył nawet dotknąć skrzynek.


Naciski z zewnątrz czy podjęcie podwyższonego ryzyka to tzw. hipoteza naturalna (pierwsze co przychodzi na myśl, tak jak widząc samochód "owinięty" na drzewie pierwszą myślą jest "nieostrożna jazda"). "Nieznajomość języka" z kolei opierała się na wrażeniach kontrolera lotu.

Johnny99 napisał(a):
Jest po prostu nie do uwierzenia, że ktokolwiek - czy to dowódca, czy to prezydent - mógłby nakazać kontynuowanie lądowania mimo wrzasków (dosłownie) TERRAIN AHEAD i PULL UP. Owszem, środowisko GW zapewne z miejsca uwierzy, że Kaczyński mógł być wariatem na skraju obłędu aż do tego stopnia - ale ja wolałbym zachować minimum rozsądku. Jest także nie do uwierzenia, że piloci mogliby zrozumieć jakiekolwiek sugestie (jeśli takowe były wcześniej) w ten sposób, że mają lądować bez względu na wszystko, nawet jeśli oznaczałoby to walnięcie prosto w ów TERRAIN. Polecam poczytać komentarze pilotów: bez przerwy powtarzają się słowa "samobójstwo", "złamanie wszelkich możliwych procedur", "niemożliwe" itp. Nie mam jednak wątpliwości, że niektórzy są gotowi uwierzyć we wszystko, byle tylko nie zwątpić w krystaliczną uczciwość i 100% prawdomówność Rosjan.


Zapewne i załoga i oficjele (o ile były jakieś naciski) byli przekonani, że zdołają wylądować, w skłonności samobójcze u niech też nie wierzę. Tak samo nie wierzę, że samobójcą był np. prof. Geremek. Kierowcy (a myślę, że piloci też) w większości robią wszystko, aby w miarę bezpiecznie dotrzeć na miejsce, a jednak wypadki się zdarzają.

I nie wierzę w krystaliczną uczciwość czy 100% prawdomówność Rosjan. Ale jeszcze mniej wierzę w jakiś potężny spisek mający na celu wyeliminowanie prezydenta Kaczyńskiego, a teraz fałszujący zapisy czarnych skrzynek. Chyba, że pojawi się na to chociażby cień dowodu.


Śr cze 02, 2010 10:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Johnny99 napisał(a):
Jeszcze jedna ciekawostka - z początku Rosjanie twierdzili, że były cztery podejścia do lądowania. Informację tę zdementowano oficjalnie tak wiele razy i tak zdecydowanie, że zdążyły się już pojawić oskarżenia Rosjan o kłamstwo. Tymczasem ze stenogramów wynika, że.. faktycznie były cztery podejścia, czyli (uwaga ! szok!) znowu Rosjanie mieli rację.


Przejrzałem stenogramy jeszcze raz i w żaden sposób nie mogę na ich podstawie wywnioskować, że były cztery podejścia do lądowania :shock: To Twoja opinia?


Śr cze 02, 2010 10:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Cytuj:
Rozum. Ostrożność jest darem, totalna nieufność przekleństwem.


Rozum podpowiada mi, że poznanie 100% prawdy o jakiejkolwiek katastrofie nigdy nie jest możliwe. A jeśli do tego dołożymy wszystkie inne cechy naszej katastrofy.. natomiast nie zauważam u siebie "totalnej" nieufności ;) To zresztą też obecnie stało się elementem manipulacji - zrównywanie wszystkich "teorii spiskowych" pod jednym określeniem "absurd". Są różne "teorie spiskowe", jedne oczywiście absurdalne (jak np. ta z podstawieniem pustego samolotu), inne wcale nie tak bardzo. Tę różnicę właśnie zamazano.

Cytuj:
Ale nie uważam, aby rozsądne było manifestowanie tej nieufności na każdym kroku, w oparciu o bardzo wątłe podstawy. Po prostu jakiś atut trzeba mieć w ręku, aby formułować tak ciężkie zarzuty jak fałszowanie śledztwa, inaczej jest to niepoważne.


Poczytaj oszołomskie media, tam argumentów zebrali już całkiem sporo (nie, nie z rozmów z byłymi agentami) ;) Zresztą nikt nie mówi o rzucaniu takich oskarżeń. Wszyscy jednak wiedzą, w jaki sposób Rosja prowadzi śledztwa mające polityczne znaczenie. Bardzo skrupulatnie zapracowała sobie na bycie przedmiotem takich oskarżeń.

Cytuj:
Pozostaje też kwestia, na ile poważnie piloci traktują ostrzeżenia TAWS. Tego nie wiem, ale o ile pamiętam, to wklejałem tu wypowiedź jakiegoś fachowca, który twierdził, że ignorowanie TAWS się zdarza.


Ja też tego nie wiem - ale czytam dzisiaj w Wyborczej (której, zdaje się, ufasz) wywiad z Krzysztofem Krawcewiczem, red. naczelnym Przeglądu Lotniczego, a zarazem pilotem, który mówi, że i tak najczęściej ostrzeżenie PULL UP jest ostatnim, jakie słyszy pilot przed śmiercią, a zignorowanie go oznacza już definitywny koniec. Nawet jeśli zgodzimy się na nikłe prawdopodobieństwo, że piloci mogli nie zareagować na ostrzeżenia, to i tak ciężko wyjaśnić fakt, że w ogóle się nad tym nie zastanowili, nie wymienili na ten temat ani jednego słowa. Krawcewicz mówi w wywiadzie dla GW, że to w lotnictwie się po prostu nie zdarza, przychodzi mu do głowy tylko zaśnięcie pilota (pomijam prawdopodobieństwo tezy, że jakikolwiek pilot ucina sobie drzemkę na chwilę przed najtrudniejszym lotniczym manewrem, czyli lądowaniem, ale skądinąd TAWS przecież wrzeszczy tak, że nieboszczyka by obudził). Niezrozumiały jest także brak jakiejkolwiek reakcji na komendę "odchodzimy!". Krawcewicz całość podsumowuje: "to dla mnie niemożliwe !". Tego naprawdę nie da się wytłumaczyć niewielkim doświadczeniem czy naciskami kogoś z załogi czy pasażerów. Skądinąd teorie spiskowe też tego nie tłumaczą - nawet gdyby celowo zmylono jakieś zapisy urządzeń pokładowych, i tak byłoby niezrozumiałe, dlaczego po sygnale TAWS nie pojawia się nawet ślad komentarza, że coś jest nie tak..

Cytuj:
Ale jeszcze mniej wierzę w jakiś potężny spisek mający na celu wyeliminowanie prezydenta Kaczyńskiego, a teraz fałszujący zapisy czarnych skrzynek.


A kto Ci każe w to wierzyć ? Popełniasz błąd, utożsamiając nieufność wobec Rosjan i wiedzę o tym, w jaki sposób prowadzi się tam istotne politycznie śledztwa, z wiarą w "potężny spisek".

Cytuj:
Przejrzałem stenogramy jeszcze raz i w żaden sposób nie mogę na ich podstawie wywnioskować, że były cztery podejścia do lądowania To Twoja opinia?


Nie, to wniosek Wojciecha Czuchnowskiego z jego komentarza do stenogramów w dzisiejszej Wyborczej.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr cze 02, 2010 11:02
Zobacz profil
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Cytuj:
Rozum podpowiada mi, że poznanie 100% prawdy o jakiejkolwiek katastrofie nigdy nie jest możliwe. A jeśli do tego dołożymy wszystkie inne cechy naszej katastrofy.. natomiast nie zauważam u siebie "totalnej" nieufności ;) To zresztą też obecnie stało się elementem manipulacji - zrównywanie wszystkich "teorii spiskowych" pod jednym określeniem "absurd". Są różne "teorie spiskowe", jedne oczywiście absurdalne (jak np. ta z podstawieniem pustego samolotu), inne wcale nie tak bardzo. Tę różnicę właśnie zamazano.

Podzielam zdanie, że nigdy nie poznamy w 100% prawdy, bo nie poznamywszystkich przyczyn katastrofy.
Zawsze jest ona wypadkową wielu zdarzeń.
Ale nie zakładam, że nie poznamy tylko z tej racji, że wydarzyła się na terytorim Rosji


Śr cze 02, 2010 11:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Nie poznamy także z tej racji, że np. polscy "normalni" dziennikarze całkowicie zrezygnowali ze "śledczej" części swojej działalności, zdając się całkowicie na twierdzenia Rosjan. A gdy na miejsce katastrofy docierali dziennikarze np. Faktu czy Gazety Polskiej, to zostali przez "normalnych" obrzuceni obelgami (nie mówiąc już o braku zainteresowania tym, co znaleźli - a w przypadku tej drugiej znaleziska były wyjątkowo interesujące)..

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr cze 02, 2010 11:54
Zobacz profil
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Cytuj:
A gdy na miejsce katastrofy docierali dziennikarze np. Faktu czy Gazety Polskiej, to zostali przez "normalnych" obrzuceni obelgami (nie mówiąc już o braku zainteresowania tym, co znaleźli - a w przypadku tej drugiej znaleziska były wyjątkowo interesujące)..

Nie dziwię się :) ....ja obu mediom nie ufam ani krzty...


Śr cze 02, 2010 12:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Ja na pewno ufam im bardziej niż tow. Putinowi ;) A znaleziska GP są faktem - zostały przywiezione do Polski i oficjalnie przekazane prokuraturze, która jeszcze im podziękowała za znalezienie "istotnych dla śledztwa" artefaktów !

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr cze 02, 2010 12:06
Zobacz profil
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Johnny99 napisał(a):
Ja na pewno ufam im bardziej niż tow. Putinowi ;) A znaleziska GP są faktem - zostały przywiezione do Polski i oficjalnie przekazane prokuraturze, która jeszcze im podziękowała za znalezienie "istotnych dla śledztwa" artefaktów !


Znaleziska są faktem, ale uknuta na ich podstawie teoria o wybuchu bomby paliwowo powietrzej tez fakt?
http://katyn.dbv.pl/print.php?type=N&item_id=146
Archeolodzy zapewne znajda jeszcze mnóstwo części, elementów samolotu, przedmiotów pasażerów.


Śr cze 02, 2010 13:07

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Johnny99 napisał(a):
Poczytaj oszołomskie media, tam argumentów zebrali już całkiem sporo (nie, nie z rozmów z byłymi agentami) ;) Zresztą nikt nie mówi o rzucaniu takich oskarżeń. Wszyscy jednak wiedzą, w jaki sposób Rosja prowadzi śledztwa mające polityczne znaczenie. Bardzo skrupulatnie zapracowała sobie na bycie przedmiotem takich oskarżeń.


OK, ale teraz mamy konkret: odczyty czarnych skrzynek. Prawdziwe czy nie? Oczywiście do końca tego nie wiemy, ale dopóki nie mamy jakiś śladów fałszerstwa, to uważam, że stawianie zarzutów o ich zmanipulowanie jest niepoważne. Co oczywiście nie znaczy, że polska strona nie powinna sama odsłuchać nagrań czy domagać się oryginałów skrzynek. Zasada "ufaj i sprawdzaj" ma jak najbardziej zastosowanie, przy czym zaufanie można (a nawet należy) głośno deklarować, a sprawdzanie wykonywać po cichu. Podstawy technik operacyjnych ;)

Johnny99 napisał(a):
Ja też tego nie wiem - ale czytam dzisiaj w Wyborczej (której, zdaje się, ufasz) wywiad z Krzysztofem Krawcewiczem, red. naczelnym Przeglądu Lotniczego, a zarazem pilotem, który mówi, że i tak najczęściej ostrzeżenie PULL UP jest ostatnim, jakie słyszy pilot przed śmiercią, a zignorowanie go oznacza już definitywny koniec. Nawet jeśli zgodzimy się na nikłe prawdopodobieństwo, że piloci mogli nie zareagować na ostrzeżenia, to i tak ciężko wyjaśnić fakt, że w ogóle się nad tym nie zastanowili, nie wymienili na ten temat ani jednego słowa. Krawcewicz mówi w wywiadzie dla GW, że to w lotnictwie się po prostu nie zdarza, przychodzi mu do głowy tylko zaśnięcie pilota (pomijam prawdopodobieństwo tezy, że jakikolwiek pilot ucina sobie drzemkę na chwilę przed najtrudniejszym lotniczym manewrem, czyli lądowaniem, ale skądinąd TAWS przecież wrzeszczy tak, że nieboszczyka by obudził). Niezrozumiały jest także brak jakiejkolwiek reakcji na komendę "odchodzimy!". Krawcewicz całość podsumowuje: "to dla mnie niemożliwe !". Tego naprawdę nie da się wytłumaczyć niewielkim doświadczeniem czy naciskami kogoś z załogi czy pasażerów. Skądinąd teorie spiskowe też tego nie tłumaczą - nawet gdyby celowo zmylono jakieś zapisy urządzeń pokładowych, i tak byłoby niezrozumiałe, dlaczego po sygnale TAWS nie pojawia się nawet ślad komentarza, że coś jest nie tak..


Niewiadomych jest nadal sporo i ja nie twierdzę, że oto teraz należy zakończyć wyjaśnianie przyczyn katastrofy. Twoje pytania są jak najbardziej zasadne i oby doczekały się kompetentnych odpowiedzi. Mnie dziwi jedynie negowanie wiarygodności dowodów.

Johnny99 napisał(a):
A kto Ci każe w to wierzyć ? Popełniasz błąd, utożsamiając nieufność wobec Rosjan i wiedzę o tym, w jaki sposób prowadzi się tam istotne politycznie śledztwa, z wiarą w "potężny spisek".


Potężny spisek, bo odnoszę wrażenie, że Tusk i PO miałaby działać ręka w rękę z Putinem matacząc w śledztwie. A tego typu działalność nie mogłaby się chyba odbywać bez cichego przyzwolenia NATO? Więc idziemy dalej i stawiamy hipotezę, że USA przehandlowały nas za Iran... A to już całkiem spory spisek ;)


Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Przejrzałem stenogramy jeszcze raz i w żaden sposób nie mogę na ich podstawie wywnioskować, że były cztery podejścia do lądowania To Twoja opinia?


Nie, to wniosek Wojciecha Czuchnowskiego z jego komentarza do stenogramów w dzisiejszej Wyborczej.


Ciekawe, jak do tego doszedł... Jakoś nie mogę znaleźć tego w Sieci, może jest tylko w wydaniu papierowym.


Śr cze 02, 2010 13:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10
Posty: 1239
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Cytuj:
Wzięte z sieci:

“Kilka dni temu w sprawie czarnych skrzynek w prezydenckim samolocie wypowiedział się na portalu Yahoo, zastępca szefa komórki IT w CIA. Powiedział mniej więcej tak: dajcie mi te skrzynki na 1 dzień a usłyszycie w nich arię Rodriga po łacinie śpiewaną przez Marię Teresę.” :idea:


Śr cze 02, 2010 13:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Cytuj:
Znaleziska są faktem, ale uknuta na ich podstawie teoria o wybuchu bomby paliwowo powietrzej tez fakt?


Skąd mam wiedzieć ? Moje zdanie już znasz: nigdy się tego nie dowiemy ;)

Cytuj:
Archeolodzy zapewne znajda jeszcze mnóstwo części, elementów samolotu, przedmiotów pasażerów.


A nie było przypadkiem zapewniania parę dni po katastrofie, że wszystko zostało dokładnie wyczyszczone ? Czy nie jest faktem to, że każda, nawet najmniejsza część samolotu, może mieć kluczowe znaczenie dla śledztwa ?

Cytuj:
OK, ale teraz mamy konkret: odczyty czarnych skrzynek. Prawdziwe czy nie?


Przecież teraz dyskutujemy tylko o nich. Nawet jeśli przyjmiemy, że są w 100% prawdziwe, wciąż wzbudzają mnóstwo wątpliwości.

Cytuj:
Oczywiście do końca tego nie wiemy, ale dopóki nie mamy jakiś śladów fałszerstwa, to uważam, że stawianie zarzutów o ich zmanipulowanie jest niepoważne.


A czy np. niewiarygodny przebieg rozmów można uznać za taki "ślad", czy nie ?

Cytuj:
Mnie dziwi jedynie negowanie wiarygodności dowodów.


Czemu od razu "negowanie". Wolałbym określenie "ograniczone zaufanie". To i tak sporo - bo w czołowych mediach nie zauważyłem nawet śladu sugestii, że z dowodami może być cokolwiek nie tak (nawet nie w sensie złej woli, choćby tylko zaniedbania - mimo, że o zaniedbaniach, i to poważnych, szeroko opowiadają członkowie rodzin ofiar, nikt się o tym nawet nie zająknął).

Cytuj:
Potężny spisek, bo odnoszę wrażenie, że Tusk i PO miałaby działać ręka w rękę z Putinem matacząc w śledztwie.


Skądże. Tak twierdzi co najwyżej Rydzyk. Tusk nie spiskuje z Putinem (zresztą, bez urazy, wątpię, czy Putin uznałby go za godnego partnera do spisku), on po prostu z góry założył, że Polska zrezygnuje z domagania się jakichkolwiek szczególnych praw w śledztwie i badaniu przyczyn katastrofy. Innymi słowy - powierzył je Rosji, wykazując w stosunku do niej pełne i bezwarunkowe zaufanie. Wskazuje na to np. ciągłe powoływanie się na jakieś ogólne konwencje, w dodatku dotyczące lotnictwa cywilnego, bez choćby sugestii zawarcia np. szczególnej umowy dwustronnej w trybie nadzwyczajnym, co odpowiadałoby wyjątkowemu charakterowi katastrofy (a przecież sam Tusk przyznał, że "czegoś takiego świat nie widział"). W efekcie czego można byłoby się umówić, że np. czarne skrzynki w ogóle nie będą dotykane bez udziału ekspertów polskich, a ich otwarcie i odczytanie będzie miało miejsce w Warszawie (oczywiście z udziałem rosyjskich śledczych na każdym etapie). Któryś internauta zapytał, dlaczego właściwie my dostajemy odpisy stenogramów, a nie odwrotnie ?

Cytuj:
A tego typu działalność nie mogłaby się chyba odbywać bez cichego przyzwolenia NATO?


Czy polski rząd zwrócił się do NATO z prośbą o pomoc w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy ?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr cze 02, 2010 13:51
Zobacz profil
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Cytuj:
Skąd mam wiedzieć ? Moje zdanie już znasz: nigdy się tego nie dowiemy ;)

Zamachu bombowego nie da się ukryć.

Cytuj:
A nie było przypadkiem zapewniania parę dni po katastrofie, że wszystko zostało dokładnie wyczyszczone ? Czy nie jest faktem to, że każda, nawet najmniejsza część samolotu, może mieć kluczowe znaczenie dla śledztwa ?

A i owszem było.
Ale logiczne, że na terenie podmokłym, bagnistym, gdzie układano z płyt drogi, aby sprzęt mógł wjechać, zapewne wiele rzeczy zostało wbitych w ziemię.
A drobne, lekkie rzeczy jak ów biało-czerwony podkład pod emblemat, siłą wiatru po wybuchu mógł przemieścić się na kilka metrów.


Awa - wypadałoby podać źródło, "ściągnięte z sieci" może dowodzić istnienia życia na Słońcu.


Śr cze 02, 2010 14:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Cytuj:
Zamachu bombowego nie da się ukryć.


Dlaczego ?

Cytuj:
Ale logiczne, że na terenie podmokłym, bagnistym, gdzie układano z płyt drogi, aby sprzęt mógł wjechać, zapewne wiele rzeczy zostało wbitych w ziemię.


Skoro takie logiczne, to po co było zapewnianie ? Jak wiele czasu potrzeba, by dokładnie rozkopać miejsce katastrofy i wszystko wyciągnąć ? Nawiasem mówiąc, ani dziennikarze Faktu ani GP nie musieli w ogóle niczego rozkopywać, wszystko leżało na wierzchu.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr cze 02, 2010 14:07
Zobacz profil
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Cytuj:
Dlaczego ?

Nie jestem znawcą, ale wiem, że eksperci potrafią rozeznać szczątki samolotu po wybuchu.

Cytuj:
Skoro takie logiczne, to po co było zapewnianie ? Jak wiele czasu potrzeba, by dokładnie rozkopać miejsce katastrofy i wszystko wyciągnąć ? Nawiasem mówiąc, ani dziennikarze Faktu ani GP nie musieli w ogóle niczego rozkopywać, wszystko leżało na wierzchu.

Zebrano rzeczy widoczne, a wiele ponoć znaleziono po ulwnych deszczach, które wypłukały szczątki z ziemi.
W sytuacji gdy ciała ludzi zbierano w strzępach, przy ogromnych problemach z identyfikacją, pozostawienie kawałków blach czy jest tak drastycznym zaniedbaniem?
Znając ruskie bałaganiarstwo nie dziwi tak bardzo, my Polacy też nie jesteśmy skrupulatnymi pedantami :(


Śr cze 02, 2010 14:31

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
*Julka* napisał(a):
Mroczny , tak pewnie ,by było,ale spójrz:

http://fakty.interia.pl/swiat/news/sten ... ci,1487236


No i?

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Śr cze 02, 2010 14:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 1386 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65 ... 93  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL