Między brakiem zaniepokojenia a paniką jest sporo miejsca. A po uderzeniu w brzozę zarejestrowane zostały wyraźne oznaki zaniepokojenia. I jeszcze raz powtórzę - mnie to jedynie zastanawia, nie formułuję na bazie swoich wątpliwości daleko idących oskarżeń. Jeśli ustalenia ekspertów na bazie rejestratorów FDR będą przeczyć jakiejś hipotezie, to będzie dla mnie oznaczało koniec tej hipotezy, a nie początek dywagacji o ogólnoświatowym spisku.


Z tego wynika, że to my jesteśmy prawdziwymi patriotami, a Ty nawet nie półprawdziwym

Zrobiliście sobie głupi cel dla drwin jak dzieci z podstawówki.
Mam już serdecznie dość, tych głupawych przygaduszek rodem z magla, bo to nie przystoi dorosłym osobom.

Mnie, jak osiris lub Ty wkurzycie, to obgryzam paznokcie. Pomaga. Sprobuj.

No to my. Co powiesz o osobie, duzo bardziej kulturalnej, jaka jest mecenas Rogalski? Czy ten glupek nie robi sobie jaj z powaznej sprawy? Wyssanymi z palca "faktami" maci w glowach i tak juz zagubionych ludzi. To nie sa jaja?
Rogalski ma dowod posredni na zamach, a ja mam niezbity na samobojstwo! Samobojstwo popelnil Jaroslaw (zdruzgotany wykopaniem ze stolka), ktory rozkazal bratu zamienic sie rolami! Dowod? Trzy dowody!!
1. Wskazuje kto rzadzil w rodzinie - "Melduje wykonanie zadania".
2. Matka zlodziei ksiezyca natychmiast rozpoznala Lecha, mimo, ze krecil "To ja Jarus"!
3. Jak wyglada PiS teraz? To juz nie ta wspaniala partia, przyciagajaca do urn wyborczych patriotow kraju. PiS umiera! Zabraklo doskonalego organizatora, preznego wodza - jest ciapa i olama!
Wczoraj widzialem "Warto rozmawiac". Kaczynski po skonczonym wywiadzie wstal z fotela i zaczal sie bezradnie rozgladac po studiu. Dobiero jak podskoczyl jakis facet, udalo mu sie opuscic sale. Z tym czlowiekiem jest cos nie tak. To pisze juz na calkiem powaznie.

Rogalski to pazerny na kase i sławę ( a więc więcej kasy) adwokacina. Dlatego plecie takie androny i duby smalone.
Im więcej bzdur tym częsciej na ekranie. Hiena prawnicza.

Dwa publiczne zniesławienia w czterech zdaniach.
Cóż za treściwość wypowiedzi. Gratulacje.
A Duralu szkoda pisać, bo jego język jest mało wyszukany od nie pamiętnych czasów.
Zamiast wypowiadać się merytorycznie ciągle czytam same inwektywy, które wciąż przypisuje się adwersarzom.

Ciekawe, że dostrzegasz głupotę moich przygaduszek (słusznie zresztą), a nie dostrzegasz podobnie "maglowego" charakteru malego_kwiatka i Twojej konwersacji tutaj:



Ale byłbym nieszczery, gdybym napisał, że mnie to dziwi

Ja piszę o lemingach a nie o ludziach, więc naśmiewam się z lemingów a nie z Was.
WY za to robicie sobie hucpę ze słowa patriotyzm i takowej postawy.

Nie ze słowa......z pojęcia patriotyzmu prezentowanego przez "jedynych prawdziwych patriotów Polaków", który patriotyzm sprowadzają jedynie do swoich osobistych przekonań i wizji.

Każdy ma swoją definicję patriotyzmu i niech tak zostanie ale nie jest to usprawiedliwieniem żeby się z tego naśmiewać.

Masz czytelników za totalnych idiotów?



To była "hucpa" o charakterze dydaktycznym, ale jak widać, przeceniłem możliwości grupy docelowej

PS.
Widzę, że Alus wyjaśniła, o co "poecie" chodziło

Raczej współczuć niż naśmiewać - skoro "wyborca PO nie jest Polakiem i człowiekiem".......

Masz czytelników za totalnych idiotów?

Co ja o Was sądzę zostawię dla siebie.
A co sądzicie sami o sobie to widać po Twoim wpisie.

To temat założony przeze mnie, o czym kilka razy przypominała Kamala.
Dlatego czuję się w formalnym i moralnym obowiązku przypomnieć o czym ten temat jest.

On jest o katastrofie smoleńskiej.

I proszę o trzymanie się tematu.

Piotr Semka celnie w Rzepie zauważa, że po ogłoszeniu raportu MAK często słyszał od zwolenników strony prorządowej, że zamiast czepiać się raportu powinniśmy raczej krytycznie zadumać się nad naszym typowo polskim przeświadczeniem, że "polski pilot poleci nawet na drzwiach od stodoły" - przy czym zwykle to zdanie jest oddawane na zasadzie: "jak to się mówi". Semka pyta: jak to "się mówi"? Przecież to zdanie wypowiedziała konkretna osoba i jest nią Bronisław Komorowski. Dziwne? A gdzie tam. Jak Lech Kaczyński coś palnął, to wszyscy wiedzieli, że to Lech Kaczyński. Natomiast jak coś palnie Bronek, to wtedy "się mówi". Oto nowy porządek rzeczy. Przypomniało mi się to, gdy wyczytałem, jak to z kolei Janina Paradowska ubolewała w Polityce, że niektórzy szukają prostych odpowiedzi w sprawie katastrofy, a tymczasem przecież każda katastrofa lotnicza ma skomplikowany ciąg przyczyn itp.itd. I znowu - KTO, pani redaktor, KTO konkretnie szuka prostych odpowiedzi w sprawie katastrofy? Mnie jest znana jedna osoba publiczna, która publicznie powiedziała, że odpowiedź w sprawie katastrofy jest nie tylko prosta, ale wręcz "jak najboleśniej prosta" - jest nią, tu zaskok totalny, Bronisław Komorowski. Wow!

Czy to taka salonowa maniera, aby podawać nieprecyzyjne cytaty? W oryginale było "arcyboleśnie prosta".