Co do ostatniego cytatu:
pewnie Abp uznałby za "politykę służącą człowiekowi" taką, która nakazuje "dni święte święcić".

A mi tam nie zależy na koleljnym dniu wolnym w kalendarzu. Mamy ich wg mnie wystarczająco. A jak ktoś chce - może wziąć sobie urlop.


Crosis

Może abp. nie uważa takich jak Ty za ludzi

[quote="Stanisław Adam"]Czyżby episkopat zdumiewał się na pokaz? Wbrew swojemu wcześniejszemu stanowisku?quote]
Nie do mnie należy ocena.
Nadal uważam, że to winno być rozwiązane na lini KEP i rząd, bez Sejmu, mediów i politykierstwa.
W sprawie świąt liturgicznych ustanowionych przez SA dla Polski (mamy dwa dni wolne od pracy, które zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego nie są świetami nakazanymi).
http://www2.tygodnik.com.pl/tp/2806/wiara05.php

Dodam, że art 9 pkt 2 Konkordatu podpisanego 28 lipca 1993 między SA i RP, brzmi:
- "Rozszerzenie powyższego wykazu może nastąpić po porozumieniu Układających się Stron".
W pkt 1 art 9 wyszczególnono dni świąt wolnych od pracy.

Alus napisała:

Alus, weź swoich kolegów z PO oraz z Center Club i zlikwidujcie wszyskie święta i zamknijcie wszystkie kościoły.
Niech pracownicy, katolicy zasuwają w piątki, świątki i niedzielę na chwałę biznesu, nowego bożka.
Przecież wystarczy myśleć o Bogu i Chrystusie oraz żyć w cnocie. Tylko tyle a w każdy dzień oddawać dodatkowo cześć mamonie.
Alus, wolny dzień na święta jest potrzebny do zadumy i przemysleń, a nie na grilla, coś Ci sie razem z kolegamiz PO poprzestawiało.

I co z tego? To "może" wcale nie zakazuje władzy państwowej rozszerzenia.
Ten przepis dotyczy sytuacji, gdy z inicjatywą rozszerzenia występuje Kościół w imieniu wiernych, a nie gdy sami wierni to postulują.
Zebrano 700.000 podpisów. To nic? To że dla Platformy ważniejsze jest zaspkojenie wspierających ją przeróżnych lobby biznesowych i że za nic ma obywatelskie potrzeby i inicjatywy jest oczywiste. Ale że dla Ciebie?
Nie tylko nie oburza jak widzę, ale jeszcze tego draństwa bronisz.
Mogę tylko współczuć takiego zaślepienia.

W dzisiejszym Gościu Niedzielnym ks. Gancarczyk przypomina, że katolik nie tylko może, ale i powinien "się gorszyć". Co ta poprawnościowa tresura z ludzi uczyniła! Obłęd.

Słowo do Sweeta:
Jak już żartujemy, to i ja sobie pożartuję: Jak tam wzrosty na giełdach?

Wyrażam swoje zdanie - fakt, że nie jest tożsame z Twoim, zgodnie z Twoim stylem stanowi asumpt do ubliżania....nie zaskakujesz

SweetChild - coś w tym jest, że nikt o tym nie mówi i możliwe, że coś mi się pomyliło

wolę jednak myśleć, że to spisek i nie wraca się do tej relacji z prostej przyczyny - media nie chcą psuć wizerunku premiera
czyż to nie wygląda ładniej od konfabulacji outsidera ;D
wiadomo bowiem, jak media pieszczą wizerunek rządzącej partii i pana premiera

apropos święta objawienia pańskiego wtrącę swoje 3 grosze

z jednej strony jako przysłowiowy właściciel sam decyduję o tym kiedy pracować, a czasmi muszę pracować w święta (no mam na myśli niedzielę), więc tak naprawdę jestem w komfortowej sytuacji i mogę sobie zrobić dzień wolny od pracy
co do pracujących, to jestem za stworzeniem pewnego kalendarza świąt religii wszelkich, a których wyznawcy mieszkają w polsce
i stworzenie przepisu o możliwości skorzystania z dnia wolnego z powodu religijnego święta
bo niby dlaczego prawosławny nie może pracować 24-26 grudnia?
a dlaczego adwentysta dnia siódmego nie może pracować w niedzielę?
niech sobie każdy ustali z pracodawcą taki kalendarz i pracodawca ustawowo zmuszony do jego przestrzegania będzie pozwalał pracobiorcy na dzień wolny....
ale wiem, że to zupełnie nierealne
równie jak nierealny jest tzw katolicyzm w polsce

pzdr

Sikorski: Dla świętego spokoju zapłacę za tę kolację



Źródło: www.fakty.interia.pl

Pitera milczy w tej sprawie i napisała do dziennikarzy, że nic nie wie o tym, że minister za nasze pieniądze obżerał się.
Za dorsza za 8,5 zjedzonego przez ministra PiS zrobiła medialne tsunami, a tu rżnie głupa.

Nie ten wątek, więc krótko: nie twierdziłem, że opinia pana X jest błędna, ale zapytywałem, czy postawił swoje pieniądze na swoje prognozy. W żadnym razie nie chciałem tym sugerować, że X się myli (w razie niejasności chętnie odpowiem obszerniej w tamtym wątku).



Otóż to, mnie np. gorszy postawa Episkopatu w tej sprawie. Tani populizm na koszt bliźnich. Jak widzę takie akcje, to mam ochotę wypisać się z tej organizacji zwanej KK.



Rozumiem jeszcze, że mogłoby to dotyczyć telewizji prywatnych. Tzn. przynajmniej mniej więcej znam zarys teorii WSI24 i chociaż mnie nie przekonuje, to jakaś koncepcja jest. Ale zupełnie nie widzę podstaw, dla których TVP, będąca od lat pod kuratelą PiS i mająca obecnie za prezesa zaufanego człowieka prezydenta, miałaby pieścić wizerunek premiera. Czyżby esbecja miała haki na Urbańskiego i zmuszała go szantażem do tych pieszczot? To chyba ostatnia deska ratunku, tzw. teoria wszystkiego.

Ale przynajmniej w kwestii święta się z Tobą mniej więcej zgadzam

Oczywiście, dlatego zaznaczyłem że weszliśmy w konwencję "żartów".


Niesiołowski też nazwał to "populizmem".


Zachęcać mi cię do tego nie wolno.


Do takiego rozwiązania dot. niekatolików nie trzeba żadnych specjalnych uregulowań prawnych. Nawet dziś pracodawca może je stosować - Kodeks Pracy nie zabrania, wystarczy dobra wola. Jedynym ograniczeniem jest to że nie wolno mu jako zamiennika użyć dnia ustawowo wolnego od pracy, ale może zaproponować pracownikowi przedłużenie godzin pracy w dni robocze, odpracowanie w soboty, a nawet w niedziele. To tylko kwestia interpretacji przepisów i wewnętrznego regulaminu pracy.


Z ubliżaniem - mylisz się.
Nie wiem czy pamiętasz, że zaniechaniami rządu PiS, szczególnie w sprawie zmiany konstytucji wzmacniającej ochronę życia, oględnie mówiąc, zachwycony nie byłem. Uważałem i dalej uważam za niewybaczalne, że wtedy nie podjęli tego wyzwania.
Dziś też, zgłaszają zmiany - moim zdaniem słuszne - do konstytucji, ale dlaczego w tym pakiecie nie uwzględnili tej fundamentalnej sprawy?
Jeśli PiS bronię, to tylko w tym na co zasługują, a nie bez względu na to co robią lub nie robią. Ja PiS i PO jednakową miarą mierzę.

A oto następny news.

Nielegalnie odtajnili teczkę Sikorskiego?
"RZECZPOSPOLITA": WSI MOGŁO ZŁAMAĆ TAJEMNICĘ PAŃSTWOWĄ

Dla mnie nie jest oburzające, że odtajniono czyjąś teczkę, tylko to, że działa się - w ramach demokratycznego kraju - na wzór dawnej SB.
Myślałem, że czasy zakładania teczek minęły bezpowrotnie, a tu masz babo placek.
I to właśnie powinna być ta kontrowersja i powód do skandalu, a nie sam fakt odtajnienia teczki. To primo.
Secundo, jest to następny dowód na patologiczną strukturę WSI.

[quote="outsider"]premier z zaciętą miną i nienawiścią w oczach/quote]
Przyklejony sztuczny uśmiech na potrzeby kampanii wyborczej nie znamionuje odmiennych uczuć
http://wiadomosci.onet.pl/1846404,11,item.html

Tylko co ma piernik do wiatraka i KRRiT do Prezydenta?
Czy za kare Preydenta karnie odsuną od mediów, czy jak?
Ponoć Bismark rzekł, że ludzie nie powinni wiedzieć jak sie robi kiełbase i politykę, bo to obrzydliwe.
Od czasów beger mamy teraz cały festiwal kulis polityki.
Zobrzydza ja nam do granic możliwości.
PO i TVN chyba nie wiem, że każdy kij ma dwa końce i za moment adwersarz podniesie tego samego kija i po łbie dostaną za to samo, bo kiełbasę i politykę - niezależnie od strony - robi się tak samo obrzydliwie i tymi samymi obrzydliwymi metodami.