Teofilu, -
Ale moim zdaniem muzułmanie są przecież całkowicie bez winy.
Pomyśl. Mamy do czynienia z biednymi krajami. Wykształcenie jest zapewne jednostronne. Widzą, że jest źle i szukają przyczyny. Tworzy się więc grupa, która przeprowadza atak.... Ale czy to wina ogółu muzułmanów? Ja tu jednak widzę bardziej jakąś konsekwencję małej zamożności ogółu społeczności z której oni pochodzą.

W sumie równie dobrze można by oskarżać współczesnych chrześcijan za to co pół tysiąca lat temu robili mieszkańcy Europy -- owe wycieczki do Jerozolimy po łupy.

Odpowiedzialność zbiorowa?
Nie wydaje mi się, aby faktycznie trzeba było (można było) każdego muzułmanina podejrzewać o niecne zamiary

Natomiast w tym konkretnym przypadku trudno coś powiedzieć. ABW milczy. Zapewne ze względu na to, że ujawnienie informacji miałoby negatywne skutki na dalsze... śledztwo(a) czy coś w tym rodzaju.

Drogi Teofilu,

Nie jestem muzułmanem.
Idąc Twoim tokiem myślenia to KAZDY jest podejżany.
Ty jako (podejżewam) katolik też.

Nie można tak generalizować. A raczej możan bo to robisz ale w ten sposób jedyne co osiągniesz to eskalacja nieufności, nienawiści i przemocy.

Prawda, że Al-Kaida szkodzi muzłułmanom.
Ale wysoce nierozsądnym jest traktować podejżanie wszystkich katolików z powodu IRA, Rydzyka, działań w Ameryce Łacińskiej itd.

Twoja podejżliwość może zamknąć cię w straszliwym gettcie uprzedzeń.

Proszę rozejrzyj się.
Papierz całuje Koran, muzułmanie i katolicy modlą się razem, spotykają, żyją obok siebie.
Jak chcecsz kontynuować to w atmosferze nieufności?

Sejjed Haszem Aqa Dżari, Ebadi, Ostad Elahi, Żuk - znasz te nazwiska?

Czy ty jako katolik i człowiek tak zwanego zachodu nie widzisz, że muzułmanie po naszych 'wyczynach' mogą dokładnie tak samo podchodzi do sprawyu i do czego to prowadzi?

Problemy są - oczywiście. Ale islam jest młody i popełnia 'grzechy młodości' tak jak chrześcijanstwo swego czasu. Śmiem twierdzć, że póki co popełnia ich mniej choć takie porównania są ohydne.

Polecam wgłebienie się w temat przed rozsiewaniem nieufności.

M.

Nie za bardzo rozumie sensu tej dyskusji . Tak naprawdę nie wiemy czemu Ammar został wydalony więc praktycznie nikt nie ma dowodów ani na jego wine czy niewinnosc. Są dwie opcje :
1. Zaufać ABW , Prezydentowi , czlonkom parlamentu i uwierzyc , ze wydalenie Ammara bylo sluszne
2. Uwierzyc , że ABW , Prezydent , parlament uwzieli sie na tego czlowieka i dla zabawy go wyrzucili z Polski
Ja jestem za tym 1 punktem i tyle mam do powiedzienia w sprawie Ammara.
Co do wypowiedzi Teofila i Mushina to obaj mają po trochu racje . Ponieważ jak powiedzial Mushin nie mozna generalizowac i ja wierze , ze wiekszosc wyznawcow islamu to pokojowo nastawieni ludzie jednak trudno nie rozumiec niepokoju Teofila jak sie widzi praktycznie na calym swiecie ataki i obietnice atakow wyznawcow islamu na niewinnych ludzi. Pozdrawiam

http://www.wprost.pl/ar/?O=60894

Prosze nie potraktowac tego linku jako atak. Po prostu przeczytalem i zastanawiam sie, czy zagrozenie rzeczywiscie jest wielkie.....czy to tylko dziennikarska paranoja.


pozdrowka

tak a w artykule jest bład napisali " młode wilki" ze to młodzi arabowie hi obraza to polacy którzy przesli na islam arabowie raz młodych tu nie ma da cicho siedza pod miotła. Co do ABW to podjeli taka decyzje z barku dowodów zreszta nie mówili o dowodach ale zarzutach a to róznica.
Tak rozumiem jakie ma uprawnienia ale to mi nie pasuje bo do kazdego moga podejsc i powiedziec mamy zazuty brak dowodów ale wiemy ze tak jest niech pan spada. Tak nie wolno Polska a jak nie cała to chociaz on sam powinien dowiedziec sie i zobaczyc jakie sa dowody.
Co do Ahmeda bedzie proces sadowy w Polsce ma obronów z UAM WYDZIAŁ PRAWA. Jesli to nie da rezultatu to sparawa pójdzie do Strazburga. Nie wieze prezydentowi ani ABW wiele razy kłamali np. mgr kwacha ABW jesli pokaze dowody uwieze. Ahmed ma sie dobrze w Jemenie dali mu spokój i wypóscili na wolnosc po przesłuchaniu.