Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 11:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
 I kolejny odcinek serialu... 
Autor Wiadomość
Post I kolejny odcinek serialu...
http://www.dziennik.pl/Default.aspx?Tab ... leId=27375

Dziennik dotarł do planu akcji prymas
2007-01-08 21:33 Aktualizacja: 2007-01-08 22:01

12 biskupów w służbie SB

Ramzes, Profesor, Apollo, Wacław, Pisarz, Franciszek, Stolnik, Bolesław, Bernat, Pasterz, Władysław oraz Tadeusz - to kryptonimy biskupów, z których pomocą SB chciała wpłynąć na wybór następcy prymasa Stefana Wyszyńskiego - ujawnia DZIENNIK. Szczegóły w dzisiejszej gazecie.

Pseudonimy 12 biskupów zostały wymienione w tajnym dokumencie MSW z 30 stycznia 1978 r., do którego dotarł DZIENNIK. Materiał oznaczony gryfem "Tajne specjalnego znaczenia" to roczny "Plan pracy wydziału I, departamentu IV MSW". Wydział zajmował się "ogniwami kierowniczymi kościoła".

1978 rok miał być dla IV departamentu szczególny. Oficerowie SB przygotowywali się na rychłą śmierć kardynała Stefana Wyszyńskiego, prymasa Polski i metropolity warszawsko-gnieźnieńskiego. Dlatego bezpieka rozpoczęła działania, które miały zapewnić jej wpływ na obsadę najwyższych stanowisk kościelnych.

SB, jak wynika z dokumentu, przewidywało, że po śmierci kardynała Wyszyńskiego zakończy się unia personalna archidiecezji warszawskiej i gnieźnieńskiej. Tytuł prymasa Polski zostanie w Gnieźnie i będzie godnością honorową, jednak "stawarzającą możliwość podejmowania korzystnych dla nas rozgrywek w układach personalnych Episkopatu" - czytamy w "Planie pracy".

Bezpieka typuje trzech duchownych mających największe szanse na godność arcybiskupa gnieźnieńskiego. SB dochodzi do wniosku, że z tej trójki najbardziej dogodny byłby biskup Zbigniew Kraszewski: " W związku z tym prowadzone będą działania wzmacniające jego pozycję w Episkopacie".

Drugi kandydat - ksiądz dr Józef Glemp - jest gorzej widziany przez służby. Mimo to SB chce podjąć wobec niego działania, prowadzące do: "mocniejszego wiązania go w płaszczyźnie dialogu polityczno-operacyjnego". Dziś wiadomo, że Józef Glemp nigdy nie podjął żadnego dialogu z peerelowskimi służbami.

Najgorszą opcją dla IV departamentu jest trzeci kandydat bp Jan Michalski. W jego przypadku "będą prowadzone działania kompromitujące, w celu uniemożliwienia mu objęcia stanowiska" - zdecydowała bezpieka. Kolejna rozgrywka, do której planuje się włączyć SB, to godności ordynariusza archidiecezji warszawskiej i przewodniczącego episkopatu. Tu największe szanse, by być następcami kardynała Wyszyńskiego, mają według SB kadrynał Karol Wojtyła i biskup Bronisław Dąbrowski (wówczas sekretarz Episkopatu Polski). Wojtyła dla SB jest niewygodny. Lepiej wygląda zaś kandydatura biskupa Dąbrowskiego.

"Układ ten byłby dla nas korzystny z punktu widzenia polityczno-operacyjnego" - piszą autorzy Planu. Dlaczego? Z badań dr Tadeusza Witkowskiego, których wynik zamieszczono w ostatnim "Wprost", wynika, że współpracujący z biskupem Bronisławem Dąbrowskim ksiądz Jerzy Dąbrowski był od lat 60. współpracownikiem SB, TW Ignacy.

Tomasz Butkiewicz, Tomasz Pompowski, Paweł Reszka


Wt sty 09, 2007 0:16
Post Re: I kolejny odcinek serialu...
Cytuj:
Wojtyła dla SB jest niewygodny.


Polecam lekturę książki "Donos na Wojtyłę".
Oj, dał eSBecji popalić ks/bp/abp/kard Wojtyła, jak mało kto :-)


Wt sty 09, 2007 0:19
Post 
I co mamy wierzyc we wszystko co w Dzienniku zostanie nam podane?


Wt sty 09, 2007 0:20
Post 
im bliżej marca, tym kwitów będzie więcej. Kościele - czas się zlustrować samemu! Choćby miało boleć, jak mawia Bp Kazimierz Nycz!


Wt sty 09, 2007 0:24
Post 
"Życie Warszawy": "Słyszałem, że generał Czesław Kiszczak przekazał w 1990 r. informację prymasowi, że wszystkie materiały dotyczące duchownych zostały zniszczone". Z tego może wynikać postawa niektórych księży, którzy zaprzeczają haniebnej współpracy z SB, brnąc w tę straszną dla nich i dla Kościoła matnię ­ powiedział "Życiu Warszawy" emerytowany biskup.

Według informacji gazety, większość hierarchów jeszcze w ubiegłym roku była pewna, że w archiwach IPN nie ma poważnych materiałów obciążających księży. Panowało przekonanie, że kompromitujące materiały poszły na przemiał. Dlatego w wielu diecezjach wydano nieformalne zalecenie, aby księża, którzy byli tajnymi współpracownikami, nie przyznawali się do tego. W ostateczności agenci w sutannach mieli mówić, że prowadzili z SB grę, bądź ich współpraca nie wyrządziła nikomu krzywdy. Tak właśnie tłumaczyli się o. Hejmo (TW Hejnał, Dominik), ks. Czajkowski (TW Jankowski), a ostatnio abp Wielgus (TW Grey).

- Chyba nikt w Kościele nie zdawał sobie sprawy, że zostało tyle tak ciężkich dokumentów. Okazało się jednak, ku zaskoczeniu wielu dostojników, że dużo najtrudniejszych akt zostało w postaci mikrofilmów w archiwach Departamentu I, czyli wywiadu. Żaden TW nie może być pewny, że nie ma jego teczki. Natrafiałem na przypadki, że akta zniszczone w jednym województwie odnajdują się na mikrofilmach wywiadu, powiedział "Życiu Warszawy" ks. Isakowicz- Zaleski.

=====
Mam przypomnieć, co Pan Jezus mówi o obłudnikach?


Wt sty 09, 2007 8:25
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 5 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL