Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 18:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 papież, Szwajcaria, słowa a czyny - felietonik 
Autor Wiadomość
Post papież, Szwajcaria, słowa a czyny - felietonik
No więc... że co?, że nie zaczyna się zdania od "no więc", nic to; że nie wiem jak zacząć, to zacznę tak właśnie.

No więc.. słucham sobie w Radio Maryja przemówienia Jana Pawła II w Szwajcarii. I co słyszę? Oto papież w tym protestanckim mieście mówi piekne słowa o ekumeniźmie, o tym, abyśmy byli jedno.

Na fajnie, tylko dlaczego tego nie mówił w Polsce? W Polsce mówił o szacunku do życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci, ale o ewangelikach nie wspominał... a tam dokładnie odwrotnie, hmmm?
No nic, nieważne, może miał taką ochotę, w końcu jakby wszędzie mówił to samo, to by to było nudziarstwo.

Ale, ekumenizm, ekumenizm, ładnie, cacy... a ja przeciez, może z 10 dni temu, czytałam bodajże na... chyba na wiara.pl albo Opoce, w każdym razie, na któryms z katolickich portali, że ten sam papiez, który wczoraj w Szwajcarii mówił o ekumeniźmie, nałozył karę na jakiegoś księdza z Niemiec, który odprawił wspólna mszę i komunię z ewangelikami....
Więc jak to jest?

A poza tym, papież jak wiemy poparł ideę wspólnej Europy... (Rydzyk musiał się wzbić na wyżyny kazuistyki, żeby jakos dopasować to do swoich poglądów przed słuchaczami Radia Maryja), poparł... no tak, więc jak rozumieć fakt, że pierwsza wizyta papieża po rozszerzeniu Unii to Szwajcaria?
Przecież Szwajcaria jest samotna wyspą na unijnej mapie, od Portugali po Estonię tylko Szwajcaria nie nalezy do Unii.... ot, jak mawiają Rosjanie, bez wódki tego nie pojmiesz...

I skoro juz mowa o papieżu... tak na dobranoc, temat do przemyslenia.
Pamiętacie tego biskupa z AM. Poł. co się z Koreanką hajtnął?
Papiez go potepił, biskup wpadł do Watykanu na dywanik i zaraz wrócił na łono Kościoła.
A pamietacie te kobiety, którym jeden biskup dał święcenia kapłańskie?
(jak ktos chce, to mam krótki filmik z tej uroczystości - mogę dać adres, ale na skrzynke, bo tu nie wolno)
Papież zdaje się i na kobiety i na tego piskupa anatemę rzucił.

Co w tym dziwnego spytacie? Niby nic... sprzeciwili się władzom Krk to i ich potraktowano. Tylko.... właśnie agencje podają, że kardynał Law (ten co musiał abdykować w Bostonie) został właśnie awansowany w Watykanie.

Czy to jest tak, jak w "komunistycznym wojsku polskim", że "nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera?

(szczególnie liczę, że na ostatnie pytanie odpowie Belizariusz, bo "komunizm" to jego ukochany temat... więc powinien się poczuć wywołany do tablicy)


N cze 06, 2004 22:12
Post 
PS. jeszcze mam prośbę; jak ktoś ma link, do tego artykułu o nałożeniu kary na niemieckiego księdza, to prosze mi dać na skrzynkę, bo za nijak go ponownie znaleźć nie mogę, a mi potrzebny.


N cze 06, 2004 22:21
Post 
Ponad 60 wyświetleń i nic... cisza...

To może z innej mańki... jak wiecie papież w Szwajcari był w bardzo dobrej formie, co podkreślały agencje. Nawet ostro zareagował, gdy jeden z księży spytał, czy nie przeczytać przemówienia za papieża.

Czy ta postawa, miała związek z Listem Otwartym 40 ludzi z katolickiej śmietanki Szwajcarii (w tym księży i teologów), którzy zaapelowali do JPII-go, by ustąpił ze stanowiska z racji wieku? Inicjatorem listu był teolog Xavier Pfister.

Podkreślę, że list miał stanowczą formę, był wręcz prowokacją, bowiem opublikowano go 18 maja; taki to urodzinowy prezent zafundowali papieżowi katolicy szwajcarscy.

Info o tym jest tu:
http://www.kosciol.pl/content/article/2 ... 447812.htm
http://www.swissinfo.org/sen/Swissinfo. ... id=4943581


Śr cze 09, 2004 7:44
Post 

Ja nie czuję się w obowiązku bronić pomysłu Karola Wojtyły, że chce być papieżem do końca swych dni.


Śr cze 09, 2004 9:24

Dołączył(a): N maja 30, 2004 8:06
Posty: 3
Post 
Artykuł bazpośrednio informujący o zawieszeniu jest na www.ekumenizm.pl, tutaj: Kapłan nie ustąpił, biskup zawiesił

Sprawa odbiła się szerokim echem, była komentowana kilkakrotnie przez Watykan, mozna znaleźć o tym więcej tu:
Zawieszenie ks. Hassenhütla

_________________
Pietras


Śr cze 09, 2004 9:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Jan Paweł II (...) umiał trafić do serc i umysłów wielu osób, które nie tylko w mediach zastanawiają się nad "tajemnicą starego człowieka", który wciąż fascynuje ludzi, i to nie tylko młodych - podkreśla włoski dziennik ("Corriere della Sera").

W tych ostatnich 72 godzinach widać także formalne wyniki papieskiej wizyty w Szwajcarii. "Po napięciach w stosunkach między władzami świeckimi i kościelnymi ultralaicka Szwajcaria zdecydowała się mianować swego ambasadora przy Stolicy Apostolskiej"

To z notatki na wierze.
I mam wrażenie że nie jest ważne, ile ktoś ma lat, a to jakie konsekwencje ma jego działanie...

A co do kwestii linków, których potrzebowałaś w kwestii zawieszenia niemieckiego księdza...
http://www.ekumenizm.pl/content/article ... 437332.htm
http://www.ekumenizm.pl/article.php?sto ... 6132207175
http://www.ekumenizm.pl/content/article ... 802508.htm
http://www.ekumenizm.pl/content/article ... 542563.htm

I tylko drobny komentarz - uzasadnienie...
Cytuj:
Chrystus jednoczy się zatem ze swoim Kościołem, który jest Jego Ciałem i Oblubienicą. Jest więc "jeden"; w głowie i w członkach swego Ciała. Istotnym warunkiem uczestnictwa w tym jest wyznanie wiary Kościoła, w którym jawi się on – także w sposób widzialny – jako Ciało Chrystusa, a jego jedność jest budowana na fundamencie Chrystusa. Warunkiem uczestnictwa jest zatem chrzest i pełna jedność w wierze Kościoła.

Jeżeli powstają podziały między chrześcijanami z powodu istotnych spraw wiary, muszą oni najpierw pojednać się w wierze, dopiero potem będą mogli sprawować w prawdzie Eucharystię jako wyraz jedności z Chrystusem i między sobą. Rozbieżności doktrynalne dotyczące niezwykle istotnych artykułów wyznania wiary, liturgii i apostolskiego ustanowienia Kościoła nie pozwalają na wspólne sprawowanie Eucharystii.

Tylko jedność w wyznawaniu wiary sprawia także pełną komunię między uczniami oraz między nimi a Chrystusem – Głową ciała, którym jest Kościół. Skoro nie ma jedności w tym, co dotyczy istotnych treści wyznania wiary, to wspólne sprawowanie Eucharystii nie byłoby prawdziwe i ukazywałoby wręcz, że podział chrześcijaństwa jest nie do przezwyciężenia. Byłoby to zatem antyświadectwo, wymierzone przeciw widzialnej jedności Kościoła, której przecież pragnie Chrystus.

W tym kontekście nie jest teologicznie uzasadnione także powoływanie się na osobiste natchnienie ani na rzekome posłuszeństwo swobodnemu działaniu Ducha Świętego, mające jakoby pierwszeństwo przed posłuszeństwem biskupom. Duch Święty nie przekreśla ładu, jaki Chrystus nadał Kościołowi. Duch Święty nie podważa autorytetu kościelnego Magisterium, ale go wspiera. Na pewno zaś dążenie do jedności chrześcijan nie może prowadzić do nowych podziałów, nie można jej też osiągnąć przez przeciwstawienie się papieżowi i biskupom.

Inny charakter niż przypadki wyżej przedstawione mają natomiast sytuacje, w których występują ważne i pilne potrzeby duszpasterskie, opisane przez Dyrektorium ekumeniczne, kiedy to także luteranie, w wyjątkowych okolicznościach i na ściśle określonych warunkach, mogą być dopuszczani do udziału w Eucharystii (por. Dyrektorium ekumeniczne, 129-131).

http://www.apologetyka.katolik.pl/odnow ... /index.php

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr cze 09, 2004 9:49
Zobacz profil
Post 
jo_tka napisał(a):
"Po napięciach w stosunkach między władzami świeckimi i kościelnymi ultralaicka Szwajcaria


Czy ja wiem, czy taka laicka?
46% katolicy
40% ewangelicy (przewodnik Onet)

Cytuj:
I mam wrażenie że nie jest ważne, ile ktoś ma lat, a to jakie konsekwencje ma jego działanie...


No właśnie, konsekwencje, popatrz choćby na konsekwencje w USA...
I skala wykroczenia: za eucharystię z ewangelikami - kara, za wyświęcenie kobiet-kara, za ujawnienie dokumentu J23-kara... a dla Lawa-awans...

(za linki duże dzięki!)


Śr cze 09, 2004 18:47

Dołączył(a): Śr maja 21, 2003 16:12
Posty: 656
Post 
Ech, Pani Czepialska...
Do zrozumienia, dlaczego Szwajcaria nie jest w UE nie trzeba wódki, ale znajomości choć trochę historii i warunków gospodarczych tego kraju.
Co do bpa Milingo, nie tak od razu wrócił na łono Kościoła, jak Ci się wydaje. Najpierw publicznie musiał odrzucić i potępić swoje błędy. Z kolei przez rok odbywał zadaną pokutę, a dopiero po jej wypełnieniu mógł zostało mu przywrócone prawo wypełniania urzedu w Kościele.
Arcybiskup Law nie tyle awansował w Watykanie co stał się arcyprezbiterem Bazyliki Matki Bożej Większej w Rzymie. De facto więc został zdegradowany do funcji proboszcza ze święceniami biskupimi.
W przypadku innych eksomunik, ich nałożenie nie jest papieskim kaprysem, a efektem niestosowania się do koscielnego prawa.


Śr cze 09, 2004 19:52
Zobacz profil
Post 
Serafin napisał(a):
Ech, Pani Czepialska...


Ech, Panie Nieuważny....

Cytuj:
Do zrozumienia, dlaczego Szwajcaria nie jest w UE nie trzeba wódki, ale znajomości choć trochę historii i warunków gospodarczych tego kraju.


A czy ja pytam: dlaczego Szwajcaria nie jest w Unii?
Moze powtórzę pytanie:
A poza tym, papież jak wiemy poparł ideę wspólnej Europy... poparł... no tak, więc jak rozumieć fakt, że pierwsza wizyta papieża po rozszerzeniu Unii to Szwajcaria?

Cytuj:
Arcybiskup Law nie tyle awansował w Watykanie co stał się arcyprezbiterem Bazyliki Matki Bożej Większej w Rzymie. De facto więc został zdegradowany do funcji proboszcza ze święceniami biskupimi.


Można to i tak rozumieć... ale po tym, jak musiał podać się do dymisji i uciekać z USA, to został nikim (IMHO, emerytura była wskazana). Więc stanowisko "proboszcza", o którym piszesz jest raczej awansem z bezrobotnego na całkiem niezłą fuchę.


Śr cze 09, 2004 20:15

Dołączył(a): Śr maja 21, 2003 16:12
Posty: 656
Post 
Cytuj:
A poza tym, papież jak wiemy poparł ideę wspólnej Europy... poparł... no tak, więc jak rozumieć fakt, że pierwsza wizyta papieża po rozszerzeniu Unii to Szwajcaria?

Sugerowanie, że Papież odbywa wizyty o charakterze politycznym, jest conajmniej śmieszne. Zobacz dobrze, na czym polegała pielgrzymka Ojca Świętego do Szwajcarii.
Cytuj:
Można to i tak rozumieć... ale po tym, jak musiał podać się do dymisji i uciekać z USA, to został nikim (IMHO, emerytura była wskazana). Więc stanowisko "proboszcza", o którym piszesz jest raczej awansem z bezrobotnego na całkiem niezłą fuchę.

Tobie też by się przydała już emeryturka. Ale masz racje, że nie mi o tym decydować, tak samo jak nie Tobie o "polityce kadrowej" Kościoła.


Śr cze 09, 2004 20:42
Zobacz profil
Post 
Witam

Echhhh.......nie zdazylem odpowiedziec jako pierwszy, mimo ze bylem "przywolany do tablicy". Sorki, mialem wazniejsze spawy i zaiwanialem jak "osiolek" :D

Agni
Co do bp. Milingo i abp Law.....to juz odpowiedzieli inni (jotka, Serafin), nie musze sie powtarzac.
Ja tylko krociutko:
Szanowna Pani Redaktor....w Kosciele, istnieje cos takiego jak przebaczenie. Kazdy kto uzna swoje grzechy i za nie zaluje, moze powrocic na lono Kosciola. Jedynie osoby uporczywie trwajace w swoich bledach, nie maja mozliwosci przebaczenie.

Agni....masz racje, niekiedy trzeba wodki by przetrawic Twoje posty :D

Parafrazujac przytaczane przez Ciebie powiedzenie:
"Nie matura lecz chec szczera, zrobi z Ciebie redaktora (oficera w oryginale) "
dodam jego zakonczenie:
"Nie pomoga szczere checi, z g...a bicza nie ukrecisz"
...z serdecznymi zyczeniami dla Pani redaktor....

Belizariusz :D


Śr cze 09, 2004 21:26
Post 
Serafin napisał(a):
Sugerowanie, że Papież odbywa wizyty o charakterze politycznym, jest conajmniej śmieszne.


To musisz to powiedzieć papieżowi, bo on chyba tego nie wie...
Zobacz o czym mówił w Sejmie RP podczas wizyty w 1999 r.

cytaty:
Pamięć o (...) winna dziś oddziaływać w większym stopniu na jakość polskiego życia zbiorowego, na styl uprawiania polityki
(...)
Szanując właściwą życiu wspólnoty politycznej autonomię, trzeba pamiętać jednocześnie o tym, że nie może być ona rozumiana jako niezależność od zasad etycznych. Także państwa pluralistyczne nie mogą rezygnować z norm etycznych w życiu publicznym. "Po upadku w wielu krajach ideologii, tak napisałem w Encyklice Veritatis splendor, które wiązały politykę z totalitarną wizją świata - przede wszystkim marksizmu - pojawia się dzisiaj nie mniej poważna groźba zanegowania podstawowych praw osoby ludzkiej i ponownego wchłonięcia przez politykę nawet potrzeb religijnych
(...)
Kościół (...)Zawsze trwał w przekonaniu, "że autentyczna polityka kulturalna powinna ujmować człowieka w jego całości, to znaczy we wszystkich jego wymiarach osobowych - bez pomijania wymiaru etycznego i religijnego"

Cytuj:
nie mi o tym decydować, tak samo jak nie Tobie o "polityce kadrowej" Kościoła.


Mi to nie... ale tobie?
Jak kiedyś na czacie wiara.pl powiedziałam, że wierni nie mają wpływu na kadry i decyzje Kościoła, to jak wszyscy łącznie z duchownymi zaczęli na mnie krzyczeć... a tu co? Przyznałeś mi właśnie, że znowu miałam rację...


Cz cze 10, 2004 12:03

Dołączył(a): Śr maja 21, 2003 16:12
Posty: 656
Post 
Cytuj:
Kościół (...)Zawsze trwał w przekonaniu, "że autentyczna polityka kulturalna powinna ujmować człowieka w jego całości, to znaczy we wszystkich jego wymiarach osobowych - bez pomijania wymiaru etycznego i religijnego"

Właśnie o to chodzi!!! Na tym polega "politykowanie" Papieża, że zwraca uwagę na to, jak powinno ono wyglądać, a nie wdaje się w układy polityczne, a na pewno nie służą temu jego podróże apostolskie. Przecież to tak jasne, że aż się dziwię, że muszę Ci to tłumaczyć.
Cytuj:
Cytuj:
nie mi o tym decydować, tak samo jak nie Tobie o "polityce kadrowej" Kościoła.

Mi to nie... ale tobie?

No nareszcie pierwszy raz przyznajesz, że wtrącasz się w nieswoje sprawy. Powinnaś to wykorzystać, jako motto.
Ja natomiast miałem na myśli, że nie moją sprawą jest wysyłanie Ciebie na emeryturkę.


Cz cze 10, 2004 15:11
Zobacz profil
Post 
Serafin napisał(a):
Właśnie o to chodzi!!! Na tym polega "politykowanie" Papieża, że zwraca uwagę na to, jak powinno ono wyglądać, a nie wdaje się w układy polityczne


Rydzyk w RM tez mówi, jak powinien polityk wyglądać....
Powinien być katolikiem, powinien bronić zycia od poczęcia do naturalnej śmierci, powinien być wierny wartościom chrześcijańskim...

No... ale przecież nie mówi na kogo głosować.... nie wskazuje palcem...

Papatrz jeszcze, jaka hucpa jest teraz w USA, z wyborami prezydenckimi.

(temat wpływu nie-katolików na kadrę Krk odpuszczam, bo to nie na temat wątku, ale zapewniam Cię, że moge o tym długo rozmawiać)


Cz cze 10, 2004 22:45

Dołączył(a): N maja 30, 2004 8:06
Posty: 3
Post 
Co do bpa Milingo, to w świetle tego, co się z nim dalej wydarzyło, trudno mówić o takim powrocie na łono kościoła.

Jeśli chodzi zaś o wspólnotę eucharystyczną pomiedzy katolikami i protestantami to sprawa nie jest az tak jednoznacznie przesądzona. Zapraszam to zapoznania się z cyklem artykułów pt. "Wspólnota eucharystyczna jest możliwa":

_________________
Pietras


Pt cze 11, 2004 4:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL