18 kwietnia doszło do brutalnego morderstwa trzech ewangelicznych chrześcijan w Turcji. Necati Aydin (35 lat), Ugur Yksel (32 lat), obydwaj obywatele Turcji i Niemiec Tilmann Geske (46 lat) zostali znalezieni martwi w pomieszczeniu wydawnictwa Zirve, w mieście Malatya.

Turecka policja zatrzymała pięciu mężczyzn w wieku 19 i 20 lat. Jeden z nich przebywa obecnie w szpitalu, ponieważ podczas wtargnięcia policji wyskoczył przez okno. Zgodnie z doniesieniami ASSIST News Service muzułmanie potwierdzili zamach na życie chrześcijan. Miejscowa gazeta, Hurriyet, zacytowała wypowiedź jednego ze sprawców. - Niech to będzie lekcja dla przeciwników naszej wiary. Wydawnictwo Zirva specjalizuje się w propagowaniu literatury chrześcijańskiej na terenie Turcji i zajmuje się opisywaniem filmu “Jezus”.

Więcej na stronie http://www.drzewopana.pl/index.php?id=wydarzenia&art=25

lub jeszcze obszerniej, lecz po angielsku - http://www.ifex.org/en/content/view/full/82639/

http://www.spcm.org/Journal/spip.php?article9604

Każdy ma w tym przypadku coś do powiedzenia. Chrześcijanie z pewnością mają czego obawiać się w takim kraju. UE, które może nie broni tak mocno praw chrześcijan, również ma twardy orzech do zgryzienia. W zachodniej prasie pojawiły się nawet komentarze, że jest to jedna z głównych przyczyn, dla których Turcja nie powinna być wcielona do Unii.

Turcja nie powinna być wcielona, bo:

po 1. Turków jest za dużo i zalaliby Europę

no i po 2. Jak widać są jeszcze "dzikusami" - chrześcijanie też kiedyś mordowali innowierców, ale się w końcu ucywilizowali, a Turkom jak widać daleko jeszcze do tego.

Turcy pokazują - choć to fanatycy, sprawcy tej zbrodni - że do Europy im daleko.

W kraju tak dziwnym, jak ich, ciężko odnaleźć wystarczającą ilość argumentów za tym, aby przyjąć ich do Europy.

Najgorsze jest to, że niektórzy muzułmanie pewnie będą uważali ich za bohaterów - zabili niewiernych...

Nic się nie zmieniło - Turcję to by Europa przyjęła, ale bez Turków.