Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So wrz 06, 2025 11:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Rozjeżdżają góry i turystów... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post Rozjeżdżają góry i turystów...
Na drodze do schroniska na Kudłaczach zginął człowiek rozjechany przez motocyklistę szalejącego po górskim szlaku. Sąd nie dopatrzył się winy motocyklisty, który ani nie zatrąbił, ani nie nacisnął hamulców i z prędkością 40 km/h wjechał w grupę turystów. Bez prawa jazdy na dodatek... Podobno człowiek mu wtargnął pod koła! No bezczelny! Kto by się spodziewał turysty na górskim szlaku, prawda?

Po górach chodzę sporo. I serce mi się kraje, kiedy widzę, jak kolejne szlaki zamieniają się w autostrady. Nie dość, że stają się zupełnie rozjechaną błotną dwupasmówką, to na dodatek urok gór powoli odchodzi w sferę wspomnień. A przecież nie po to wyjeżdżam w góry, aby co chwilę włazić w krzaki w ramach ucieczki przed prującym i ryczącym quadem/motorem/skuterem.

Do tej pory miałam wrażenie, że problem jest w ogóle nie zauważany. Teraz może się coś ruszy - ale tylko dlatego, że zginął człowiek. Rozjechany na górskim szlaku. Motocyklista jest niewinny, a my niedługo dowiemy się pewnie, że turysta szedł złą stroną drogi :roll:

Pewnie jestem rażąco nieobiektywna, ale ja to bym im wszytskim zabroniła wjazdu nie tylko do Parków Narodowych [tak tak, po Parkach też jeżdżą], ale w ogóle w góry. Z wyjątkiem GOPRu i zaopatrzenia schronisk. Choć oczywiście to jest niemożliwe, bo zaraz podniosą się głosy, że mają prawo dojeżdżać do własnych bacówek. Albo przyjeżdżać z wizytą do znajomych. Itp itd...

A bezpieczeństwo turystów dalej będzie zagrożone, zwierzęta spłoszone, a góry rozjeżdżone, zasmrodzone i zaryczane. Po prostu ekstra...

Jest na to jakaś rada?

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Wt cze 12, 2007 10:41
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Bo chodzi się lasami, a nie drogami ;)
A na serio - chyba jedynym wyjściem byłyby częste patrole policji na takich drogach górskich - ale to mało realne :?


Wt cze 12, 2007 11:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 28, 2006 9:41
Posty: 1293
Lokalizacja: Łódź, Lódzkie
Post 
Kamyk napisał(a):
A na serio - chyba jedynym wyjściem byłyby częste patrole policji na takich drogach górskich - ale to mało realne :?


Czyli kolejne quady, skutery i motocykle do omijania - tym razem policyjne? Bo że chodziliby pieszo, to jeszcze mniej realne, aniżeli sam pomysł patroli. :D

_________________
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...
Kochamy wciąż za mało i stale za późno...

Zajrzyj, zobacz, zapamiętaj ->
1) http://spotkania.wiara.pl/Chat
2) http://blog.wiara.pl/aprylka
3) http://picasaweb.google.com/aprylka


Wt cze 12, 2007 11:34
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Ale co da patrol policji, skoro nie ma zakazu jazdy na takich pojazdach? A rozjeżdżanie szlaków jest uznawane za niską szkodliwość społeczną?

Ostatnio zresztą zmieniły się nieco przepisy - ale o tyle, że np. pozwalają straży leśnej na kontrolowanie pojazdów wjeżdżających do lasu. Przy czym obawiam się, że łatwiej jest skontrolować turystę, który schodzi ze szlaku niż mknącego kierowcę quada. A nawet gdyby, to co? Co taka kontrola da? Oprócz takich przypadków jak powyższy, gdzie motocyklista nie ma prawa jazdy?

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Wt cze 12, 2007 11:58
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Przynajmniej zmniejszyłaby się ilość osób jeżdżących jak wariaci, niepatrzących na pieszych, a tacy się zdarzają nader często


Wt cze 12, 2007 12:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
No ja nie wiem... Trudno oczekiwać, że będą jeździć 5km/h. Obawiam się, że jeśli będą jeździć, to właśnie za szybko - przynajmniej dla bezpieczeństwa na szlaku.

Powstają podobno jakieś tory motocrossowe - może to trochę zmniejszy ruch na szlakach? Choć obawiam się, że zawsze atrakcyjniej będzie pojeździć na dziko...

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Wt cze 12, 2007 13:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
angua napisał(a):
No ja nie wiem... Trudno oczekiwać, że będą jeździć 5km/h. Obawiam się, że jeśli będą jeździć, to właśnie za szybko - przynajmniej dla bezpieczeństwa na szlaku.

Powstają podobno jakieś tory motocrossowe - może to trochę zmniejszy ruch na szlakach? Choć obawiam się, że zawsze atrakcyjniej będzie pojeździć na dziko...

Na dziko też frajda, ale nie ma jak radocha, gdy stadko spłoszonych turustów rozpierzcha się na boki. I ta adrenalina - upoluję dziś coś, czy nie?... Instynkt łowcy genetycznie zmieszany z umiłowaniem konia, mechanicznego.

Ja przynajmniej mogę sobie powspominać. Czasy, gdy na tarzańskich szlakach była cisza absolutna. Słychać było tylko stąpanie kozic po skałkach, po drugiej stronie hali (5 km).

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Wt cze 12, 2007 14:39
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
To właśnie rozumiałam przez "na dziko". Po szlakach, a nie po torach motocrossowych.

A po górach można jeszcze nocą chodzić. Rajdowców wywiewa, ewentualnie w zimie wieczorem jeżdżą pojedyncze sztuki na skuterach. Trochę dłużej słychać górali ścinających drzewo, ale po północy też już śpią. No i niżej ratraki pracują na ogół do 2/3, ale znów tylko w zimie, a wyżej już ich nie słychać. Zawsze lubiłam nocne wędrówki :) Powoli stają się koniecznością...

Można też wybierać mniej rozjeżdżone szlaki, ale tych coraz mniej. Bez szlaków na ogół nie można, bo czymś ta straż leśna zajmować się musi ;) Przynajmniej w Parkach Narodowych...

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Wt cze 12, 2007 15:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post Re: Rozjeżdżają góry i turystów...
angua napisał(a):
Jest na to jakaś rada?

Można zrobić jak Leonidas z posłem perskim w filmie "300" - widząc jak motocyklista nadjeżdża krzyknąć "THIS IS SPARTA!!!" po czym skopnąć go z motoru :D ;-) A na serio to chyba jedynym sposobem jest utrudniać życie motocyklistom. stawiać mini-kamienne murki, rzucać pomidorami, oblewać wodą i robić inne tym podobne rzeczy, za które również nie ma żadnej kary.


Wt cze 12, 2007 18:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
:D:D:D

Tylko wiesz - ja bym wolała chodzić po górach, a nie kombinować, jak by tu wejść komuś w drogę ;) Z kamieni wolę budować tamę na rzece, pomidory jeść, wodę wypić [a najchętniej jej nie tachać w ogóle] itd ;)

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Wt cze 12, 2007 22:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post Re: Rozjeżdżają góry i turystów...
Zencognito napisał(a):
A na serio to chyba jedynym sposobem jest utrudniać życie motocyklistom. stawiać mini-kamienne murki, rzucać pomidorami, oblewać wodą i robić inne tym podobne rzeczy, za które również nie ma żadnej kary.

Akurat na to, to jest paragraf. Sprowadzenie niebezpieczeństwa dla zdrowia lub życia.
A murek to sprytny motocyklista przeskoczy. Oni to lubią.

Oczywiście nie wszyscy motocykliści to chamy, głomby, dawcy organów. Jednak nasza władza z tą nieliczną uciążliwą i niebezpeczną dla otoczenia mniejszością radzić sobie nie potrafi. Nie tylko na halach, turystycznych ścieżkach i szlakach. Również na zwykłych drogach i ulicach.
Optymistą, że coś się niby poprawi, nie jestem. :cry:

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Wt cze 12, 2007 22:24
Zobacz profil WWW
Post 
Z tego co wiem to ten problem jest juz jakis czas.Chyba 3miesiace temu sluzby zaczely myslec jak pozbyc sie tych natretow,moze wymysla,oby skutecznie i jak najszybciej

Glupota ludzka nie zna granic...


Cz cze 14, 2007 10:36

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
Droga z Palenicy do Morskiego Oka (około 2,5 godz. pieszo asfaltówką) zamknięta jest dla ruchu drogowego. Jednak czasem widać tam jakieś samochody (nie wiem na jakiej zasadzie miały pozwolenie).
Niech nikomu nie wpadnie głupi pomysł by otworzyć tą drogę dla samochodów. Straci ona wtedy ze swego piękna i uroku obcowania z Tatrzańską przyrodą.


Śr cze 20, 2007 20:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
No, to akurat nam nie grozi. Za to znam lepsze miejsca na obcowanie z tatrzańską przyrodą niż ta zatłoczona, asfaltowa droga. Brrrrrrrrrrrrrr!

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Śr cze 20, 2007 20:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
Z pewnością są lepsze miejsca w Zakopanem na obcowanie z tatrzańską przyrodą.
Ale dla turystów, którym wreszcie było dane zobaczyć Tatry, bo takiej możliwości wcześniej nie mieli, którzy nie są wprawieni w wędrowkach górskich, po może są po raz pierwszy taki spacer tą drogą wśrod tatrzańskich drzew i widoków na Tatry i tak robi ogromne wrazenie. I na dodatek to najprostsza droga by dostać sie do Morskiego Oka, gdzie naprawdę jest pięknie.

Być moze nawet,gdyby rozumował w ten sposób(okropna droga asfaltowa, są piękniejsze miejsca w Tatrach) to w końcu pozwolą busom wozić turystów do Morskiego Oka. Niech coś takiego nie stanie się tam, bo wpłynęło by to negatywnie na przyrodę tatrzańską.


Cz cze 21, 2007 20:57
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL