1. SKOPIUJ, PODPISZ I WYŚLIJ PONIŻSZY TEKST NA E-MAIL: listy@prezydent.pl
2. MOŻESZ GO TEŻ WYDRUKOWAĆ I PODPISANY WYSŁAĆ FAXEM LUB POCZTĄ
3. PRZEŚLIJ TĘ WIADOMOŚĆ ZNAJOMYM



Pan Lech Kaczyński
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
ul. Wiejska 10
00-902 Warszawa
fax. (022) 695 22 38


Szanowny Panie Prezydencie,

Wyrażam swoje zaniepokojenie narastającą ingerencją instytucji Unii
Europejskiej w życie społeczne Polaków, czego dotkliwym wyrazem był wyrok
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Alicji Tysiąc przeciwko
Polsce.

Taki wyrok, który pozbawia dziecka poczętego prawa do życia w imię ochrony prawa do prywatności jego matki nie ma nic wspólnego z poszanowaniem ludzkiej godności, ani tym bardziej z chrześcijańskimi zasadami i wartościami, na których wyrósł porządek społeczny całej Europy.

Tym większe obawy budzi fakt, że obecnie próbuje narzucić się Polsce
i innym krajom europejskim tzw. reformujący Traktat Konstytucyjny,
zakorzeniony w ideologii laickiej, który nie tylko nie zagwarantuje
Polakom prawa do życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci, ale wręcz przeciwnie - da
uprawnienia instytucjom europejskim do dokonywania zmian w prawie krajowym w kierunku poszerzenia dostępu do aborcji.

Uważam, że wyroki europejskich Trybunałów i rezolucje Parlamentu
Europejskiego wspierające prawo do zabijania dzieci poczętych czy
promowania dewiacyjnych zachowań niszczących rodzinę, stanowią wyraz tego co dwaj
ostatni papieże określali mianem cywilizacji śmierci czy dyktatury relatywizmu.

W związku z powyższymi zagrożeniami dla Polski i cywilizacji
europejskiej oraz ich chrześcijańskich korzeni, zwracam się do Pana, jako
do głowy Państwa Polskiego, z apelem o odrzucenie reformującego Traktatu
Konstytucyjnego dla dobra naszego i przyszłych pokoleń Polaków.

Z wyrazami szacunku

Podpis

Człowieku, o czym Ty piszesz?

To nie ja piszę tylko sprawa jest tak absuralna, że w ten sposób tłumaczy się zasadność morderstwa dziecka nienarodzonego. Chcesz zmienić ten absurd? Mailuj! To skuteczna metoda.

Grzegorzu, skoro juz chcesz prowadzić taką akcję, nie zmyślaj a trzymaj się faktów. Alicja Tysiąc, jakby jej nie oceniać, nie chciała dokonac aborcji z powodu "prywatności", ani także złej sytuacji materialnej, nawet nie z powodu swojego "brzucha". Jesli już coś robisz, rób to dokładnie.

Tacy ludzie jak Grzegorz widzą tylko swoją wersję wydarzeń.

A Polska dobrze, że dostała karę. Prawo dopuszcza aborcję w trzech przypadkach. Jeden z tych trzech przysługiwał Alicji. Odmówiono jej tego więc złamano prawo, a za złamanie prawa się płaci czyż nie Grzesiu?

Czy odmówiono jej prawa do aborcji na drodze administracyjnej lub sądowej? Czy po prostu jakiś lekarz odmówił wykonania zabiegu? Bo jeśli to drugie, to miał do tego pełne prawo
Z innej beczki - prawo stanowione sprzeczne z prawem naturalnym nie musi, a wręcz nie powinno być przestrzegane, a łamanie takiego prawa jest wręcz obowiązkiem

Grzegorzu P.

Z całym poważaniem dla Twojego pomysłu, obawiam sie że nic to nie da.
Nominacja Nelly Rokita, potwierdziła że nic sie nie zmieni w nalbliższych planach władz w tej sprawie.

Zresztą podobne listy pisałem i ja, do moich reprezentantów
w rządzie amerykańskim, min. do Obamy ( przyszłego prezydenta?)
i zawsze odpowiedz była taka sama.... "przykro nam ale dobro społeczne
tego wymaga".

To enigmatyczne dobro społeczne to zwykły strach, bo nie ma
silnych na zmianę prawa, oraz chętnych na finansowanie takiej zmiany.
Na konsekwencje, czyli osądzanie każdego z osobna czynu, który zagrażałby życiu nienarodzonych.
Lepiej pozostawić białą plamę, czyli nieokreślać prawnie
początku życia. A przez to pozostawić otwartą furtkę dla chciwców
i spekulantów handlujących życiem dla zysku,
bo tak jest łatwiej dla rządu i dla urzędników, dla społeczeństwa
i świadczeń społecznych.
Więcej jest bowiem zamieszania w rozgmatwaniu praw dziecka
okaleczonego głupim zachowaniem matki i ojca, więcej kosztuje
przekonanie sceptyków o wartości jaką przedstawia człowiek,
więcej jest w tym strat dla rządu, jak.......zysku.

ZYSK jest jedynym wymiernym elementem udanych przemian społecznych. Taki zysk który można zastosować w praktyce.
To jest paliwo napędzajace ekonomię ludzi.
Nie ma nic wspólnego z ekonomią Boga Ojca.

Moim zdaniem zmieniłbym odezwę na nieco inną, którą
adresować należy nie do sekretariatu prezydenta, tylko do każdego człowieka :

BOJKOTUJCIE ABORCJĘ ORAZ KAŻDEGO KTO DO NIEJ NAMAWIA.

Każdy może się pod nią podpisać w swoim sumieniu,przez pomaganie tym,
którzy się już urodzili, oraz właściwą postawę obywatelską w głosowaniu
nad politykami i ustawami.

Kamyku, nie chcę offtopowac, ale uważałabym z prawem naturalnym... A prawo (to ustanowione przez ludzi) jest prawem i nalezy go przestrzegać.
Nie wiem czy A.T. odwoływała się do sądów w Polsce. Wiem tylko że dzis jest prawie niewidoma. Czy jest egoistką? Nie mam prawa jej oceniać, Ty tez nie... bo widzimy.

Co do tematu, chciałam jedynie zareagować na kłamstwo, bądź niewiedze Grzegorza, który nie uwzględnił w swym apelu faktycznego powodu chęci usunięcia ciąży przez Alicję Tysiąc.

Wówczas zadaniem lekarza czy tam innej osoby odpowiedzialnej za pacjetkę jest znalezienie takiej osoby, która zabieg wykona.

Druga część Twojego posta to trochę brednie, ale nvm, nie chce mi się znów wnikać o pierniczenie o prawie naturalnym, oh, ah orgazm.

Do Marka:

Doskonale zdaję sobie sprawę z wątpliwości powodzenia. Jednak muszę tu zwrócić uwagę na dwie rzeczy:

Po pierwsze chodzi o Traktat Konstytucyjny, a wiadomo, że już jesteśmy w opozycji jako kraj - warto więc dać dodatkowe argumenty, żeby potem utrudnić zmianę stanowiska.

Po drugie nie jestem osamotniony w tej akcji. To nie ja jestem autorem tekstu (autora znam i wiem, że on wie co pisze, bo ma doświadczenie) i przyszedł on do mnie równocześnie trafiając do wielkiej grupy innych ludzi. Podobnie sam rozesłałem go do sporej liczby adresów.

Przypomnę tutaj kwestię POPETOWN - w oświadczeniu stwierdzającym, że nie będzie emisji przyznano, iż reakcja była zbyt duża. Chodzi o to samo. Potrzebna jest wielka reakcja. A jest ona możliwa, bo ten apel nie jest jedyną inicjatywą w tym kierunku. Obracam się w różnych środowiskach i wiem, że artyleria już strzelała i strzelać będzie.

To czego potrzeba to cierpliwość i regularny "ostrzał".

W opozycji jest PiS nie mylić .!!
To nie znaczy , że my wszyscy

Wielu Polaków nie utożsamia się z z PiS-em
Ja rzecz jasna nie podpisze czegoś podobnego .. Chociaż jestem przeciwny aborcji..

Podpisuję się pod tym w 100 procentach co pisze Gruby

Ale trzeba się liczyć z tym, że łamanie prawa, niezależnie od tego, z jak szlachetnych pobudek zostało dokonane, pociąga za sobą konsekwencje w postaci kary.