
Re: Katolicyzm przedstawicieli PiSu
BioZ napisał(a):
-traktowanie opozycji i wszystkich co nie są zupełnie "za" jak wrogów,
-brak szacunku dla domniemanych wrogów,
Jesteś pewien, że tak nie wychodzi z silnej wiary? Czy możesz szanować ateistę?
Rozpatrzmy:
Ateista, nawet jeśli przyjmie sobie istnienie czegoś, co nazywasz Bogiem, uparcie będzie twierdził, że takowy Bóg go olał, bo ani myśli dać o sobie znać. Uwierzyć w coś takiego chyba nie możesz, bo tym samym byś przyznał, że Bóg traktuje ludzi wybiórczo i faktycznie ateistów upatrzył sobie wtrącić do piekła. Zostaje więc twierdzenie, że ateista sam z siebie odrzuca Boga. No a kogoś takiego raczej nie powinieneś szanować, co więcej, powinieneś traktować jak wroga.
Jaki z tego wniosek? Jeśli możesz szanować mnie lub Ritę, tym samym okazujesz brak zaufania Bogu. Oj, jak nie zaczniesz nami gardzić, możesz spotkać się z nami w piekle
PS
Sorki, że się wtrąciłem, ale i tak nikt nie odpowiada, a nie wiedziałem gdzie indziej to napisać.