Kwiecień,... za oknem gałęzie drzew nabrzmiałe pełnią soków, gotowe są do odwiecznego rytuału życia.

Dzisiaj piątek, za oknem śnieg, lód obejmuje gałęzie śmiercionośnym uściskiem.

Mróz rozrywa delikatną skórę drzewa które umiera w ciszy i milczeniu.

Czy przyroda chce coś powiedzieć,..... CO?

AD piątek 13-tego, 2007.

Ptaki uciekają, nie ma miejsca na ich gniazda.
Dzisiaj cieszy się drwal, w tym miesiącu zarobi więcej jak zwykle.

Po nas choćby potop, choćby nawet wieczna lodowa pustynia.
Ocieplenie klimatu ?
Klęska a może kara ?

.....Dziś Judasz wydał człowieka na śmierć. Wydał go pocałunkiem
pełnym trupiego jadu, wydał go słowem jak przekleństwem.
Dziś umarli zadecydowali, ........sanhedryn wydał wyrok.

Musi umrzeć.

Dziś ciemność nad światem.

Piłeś? Nie pisz!
Słuchałeś Radyja Maryja - Trzymaj się z dala od netu

Ach tak, przecież to 14-ty.

profos;

Mam ochotę się upić to prawda.
W necie nie można się upić ale można się utopić jak w gnojowisku albo parlamentarnym kwasie.

Jeszcze chwila a podobni Judaszowi dadzą i Tobie pocałunek śmierci.

Panie Mark, jeśli Pan tak rozpacza, to mam dla Pana lekarstwo, w tym kraju rocznie setki dzieci siłą odbiera się matkom z powodu biedy lub złych warunków lokalowych. Władza, która do tego dopuszcza jest dla mnie zerem, nawet ja ma Papieża wytatuowanego na plecach.
Byłam za zachowaniem obecnego kompromisu, ale jak widzę, że tylko na ustawie się kończy, a sumienie dalej nie sięga, jestem za liberalizacją. Może gdyby była dopuszczalna aborcja z powodów socjalnych, to wszelkie wysiłki tych mdlejących z rozpaczy obrońców życia skierowane by były na wszelką pomoc tym, którzy nie chcą rodzić z powodu biedy. Wtedy może walka o to życie zmusiłaby was do działania.
Ja już kilka nocy nie mogę spać z powodu tego, że w tym barbarzyńskim kraju odbiera się dzieci matkom. To jest dopiero potworne.
Pozdrawiam

U mnie tego dnia pięknie świeciło słońce, ptaki radośnie śpiewały, rozwijały się kolejne kwiaty a początki zieleni na drzewach stawały coraz wyraźniejsze z każdą godziną... Czyżby tutaj przyroda chciała powiedzieć coś innego niż u Ciebie?

Najwidoczniej w Ameryce nastały apokaliptyczne czasy

Nie przywiązuję wagi do faktu, że jest np piątek 13. Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Nie jestem przesądny. Dzień jak każdy inny.

Dla mnie też, aczkolwiek padł mi regulator napięcia alternatora w aucie


Crosis

a ja w tym dniu dostałem staż w super firmie

Marku Zubku, zamiast tak rozpaczać, zamiast obrażać się na datę 13 kwietnia, może lepiej codziennie pomodlić się za jedną kobietę, która z przerażeniem odkrywa, że jest w ciąży i waha się, co zrobić... za to, by chciała wybrać życie, za to, by ktoś ofiarował jej pomoc, wsparcie... za nadzieję...

A przyroda? Wszystko kwitnie

Czy mogę obrażać się na datę ?....jakakolwiek by nie była?

Na piątek, że stał się Wielkim Piątkiem?
Na 13-tego, że był dniem zamachu na Ojca Świetego?

Pisząc te słowa staram sie jednak zrozumieć powiązanie tej daty z Objawieniami Fatimskimi oraz wieloma innymi podobnymi incydentami o globalnym znaczeniu.

Rażąca jest małostkowość naszych polityków którzy nie widzą jak
to ich "drobne" zaniedbanie, stanie się katastrofą dla innych narodów,
przyczyną wojen, biedy, głodu, na miarę plag biblijnych.

Wprost nieprawdopodobna jest hipokryzja "katolickich" polityków
którzy ustami min. pana Zawiszy twierdzą że;

UCZYNILI OFIARĘ Z WŁASNYCH POGLĄDÓW !!!!

Jesli już, to ofiara ich jest zgoła inna i liczona w milionach niewinnych
istnień ludzkich.
W milionach pogardzonych i wykorzystanych kobiet.
W setkach tysiecy zniszczonych rodzin.
W niezliczonej liczbie zgorszonych i okłamanych ludzi.

Takie sa ofiary... PRAWDZIWE, tej decyzji.
Nie tylko w Polsce, nie tylko z powodu aborcji, nie tylko przez
głupotę i niewiedzę ale głównie przez chęć zysku, interesy, układy,
polityczny szach-mat w który grają sobie panowie politycy ze śmiechem na ustach i jadem między zębami.
Przez międzynarodowe korporacyjne interesy i biznes, przez pryzmat
przyszłości...... która już stała się przeszłością.

Straty tej nie da się już odrobić, krzywdy tej nie da się juz naprawić,
nawet godzinami udawanymi na klęcznikach i modłach w świetle kamer
telewizyjnych.

Przyroda kwitnie.......na krótki czas jeszcze..... kwitnie.

Marku Zubku, ja nie jestem bardzo biegła w odczytywaniu ukrytych sensów Twoich wypowiedzi. Po lekturze powyższej, mam wrażenie, że prorokujesz rychły koniec świata.
Ja myślałam raczej o indywidualnej, szczerej modlitwie, w świetle co najwyżej nocnej lampki. I nie tyle za jakąś "krzywdę", ile za konkretną np. pokrzywdzoną, czy pogardzaną kobietę, która stoi przed trudnym wyborem. Myśle, że będzie z tego więcej pożytku, niż z Twojego czarnowidztwa.
Ale Twój wybór.

Jak czytam te brednie i jednocześnie słyszę prawicowe projekty o zakazie karmienia piersią publicznie jak w Zubkowej Filadelfii czy planowane w ponoć prorodzninnej Polsce budki (!!!) do karmienia żeby prawicowych Dulskich nie razić najbardziej matczynym aktem to nie wiem czy bardizej chory jest ten nieszczęsny kraj czy hipokryta Marek Zubek...

mateolu;

Taka szeroka akcja o nazwie adopcja dzieci poczętych, jest akcją ludzi wiary i dobrej woli.
Być może dzięki takim modlitwom ten świat jeszcze istnieje.

Jeśli jednak ludzie przestaną sie modlić, zwiedzeni pokrętną argumentacją
której pełno jest także na tym forum?

Jeśli ludzie przestaną się modlić, uwiedzeni postawą
katolików-przebierańców, którzy zniechęcają swoim
przykładem i czynem?

Jeśli wyprą się modlitwy ze wstydem, wyszydzeni i wyśmiani od ciemnoty i zacofania przez medialną awangardę?

Jeśli uwidzą że na miejsce jednego uratowane modlitwą dziecka, zjawia się od razu sto innych, zagrożonych obojętnością i przebiegłością władzy?

Jeśli.......braknie wiary i zwątpią.

Co wtedy ?


Warto przy okazji tej daty, jeszcze raz przeczytać to co przekazała nam
Matka Boża Fatimska, bo przecież historia europy wcale nie musiała
ociekać krwią niewinnych ludzi, wystarczyło tylko trochę pokory
i wiary tych którzy byli u władzy.

Tej pokory brakło w naszym sejmie, tej pokory już tam nie zobaczymy.
A jak to się skończy i kiedy?

Skończy się wraz z ostatnią modlitwą......być może już jutro.

A wy, gdy się modlicie, nie róbcie tego jak faryzeusze, którzy modlą się na rynku by każdy ich zobaczył – zaprawdę, odbierają zapłatę swoją! Ale pójdźcie do domu, zamknijcie się w izbie i módlcie się do Boga, który jest w ukryciu. A Bóg, który jest w ukryciu odpowie wam

Niektórzy jednak tego nie pamiętają i lecą z modlitwami na rynek.../tfu do Sejmu!