http://www.tvn24.pl/12691,1535469,wiadomosc.html

Co sądzicie o takiej postawie studentów.
Zwłaszcza, że pochodza z Rzymu, czyli kolebki chrześcijaństwa ?

Cóż.. Ich stanowisko wydaje się być w jakimś tam stopniu uzasadnione. Niech robią co chcą, w końcu to tylko papież...

Moim zdaniem zachowali się bardzo niekulturalnie, a ta forma ich protestu z przebierankami i transparentami była wręcz skandaliczna. Można to było inaczej rozwiązać, choć w ogóle głupia sytuacja wyszła, że rektor zaprosił, a ludzie z uczelni krzyczą, żeby papież nie przyjeżdżał. Współczuję papieżowi znalezienia się w głupiej sytuacji, nigdy nie jest fajnie doświadczać czyjejś antypatii, zwłaszcza takiej, która przełamuje życzliwość innej osoby.

Skoro Ratzinger zgadza się wyrokiem sądu wydanego przez prymitywnych fanatyków. To studenci mają rację! W końcu to tylko (jak to napisał przedmówca) papież.
Chciałbym jednak poznać uzasadnienie tego co powiedział Ratzinger w 1990 r. Czym to stwierdzenie było uzasadnione? Bo na pewno nie racjonalnymi przesłankami.

Tyle jeśli chodzi o bzdurny zarzut nt. Galileusza. Gdyby ta banda nieuków kierowała się choćby w minimalnym stopniu rzetelnością, a nie tylko własną ideologią, to pewnie nigdy by do takiego skandalu nie doszło. I nieważne czy to papież, czy ktokolwiek inny o podobnym autorytecie. Uniwersytet to miejsce wymiany myśli, nie może mieć miejsca sytuacja że Uniwersytet zaczyna podążać "jedyną słuszną drogą"

"Niech robią to co chcą to tylko papież"....tak tylko papież , ale uniwersytety od wieków to kolebka wolnej myśli, a studenci tego w XXI wieku zachowali się jak sekta, getto....no coż oni znają fizykę, matematykę ale z historią zupełny rozbrat

A mnie dziwi nie tyle postawa studentów (studia to czas sprzyjający protestowaniu przeciwko czemukolwiek), ile stanowisko wykładowców:



Wykładowca to już człowiek poważniejszy i z natury mniej skłonny do protestów niż student. Nie wiem też, ilu wykładowców liczy La Sapienza, ale 60 z nich to chyba niemała grupa...

Dziwne, tylko portal wiara pisze, że to nie słowa papieża. Czyli jak zwykle wszyscy dookoła kłamią?

Poczytaj sobie ostatnie akapity tych artykułów:
http://www.ekumenizm.pl/article.php?story=20080116221933186&mode=print
http://przekroj.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=3375&Itemid=58 (ostatni na pierwszej stronie, nie na drugiej).

Generalnie Raztinger cytował czyjeś słowa Co do całej sytuacji ...hmm moim zdaniem tutaj chodzi o coś wiecej a nie tylko o to jedno zdanie ...bo sory ale gdyby do mnie miał przyjechać ktoś kto 19 lat temu powiedział coś dziwnego i budzacego kontrowersje to problemu bym nie widział ...

A to że ktoś zna matematyke, fizyke czy biologie to chyba w wierze nie przeszkadza ...