http://www.wiara.pl/komentarz.php?id2=1094455100
Wszyscy myslacy ludzie, niezaleznie od wyznawanej wiary, przezyli ogromny szok, po zeszlotygodniowej tragedii w Bieslanie
Ci ktorzy widzieli wstrzasajace obrazy pokazywane w telewizji z pewnoscia zadaja sobie pytanie DLACZEGO?
Dlaczego musialy zginac niewinne dzieci....kto za to ponosi wine?
Czy kiedykolwiek poznamy odpowiedz?......szczerze w to watpie.
Rozmawiajac z wielu ludzmi, slyszmy slowa "Boze dlaczego na to pozwoliles"
To krzyki rozpaczy i bolu. Czlowiek nie potrafi zrozumiec samego siebie, dlatego wine zwala na Boga. Przeciez Bog dal nam wybor i to nie On strzelal do dzieci, to MY ludzie ludziom zgotowalismy taki los..
Co niektorzy probuja usprawiedliwiac terrorystow, tlumaczac, ze oni walcza o wolnosc, o swoj kraj. Wiemy wszyscy, ze w trakcie trwajacej juz 10 lat czeczenskiej wojny, niejednokrotnie rosyjskie zoldactwo zabijalo dzieci. Nie mozna jednak robic tego samego wobec innych dzieci. To nie jest zadne usprawiedliwienie.........to nie walka o wyzwolenie....to bestialstwo w czystej postaci. Tak samo jak rosjanie zabijajacy czeczenskie dzieci, tak i terrorysci z Biesłanu, zasluguja na najwieksze potepienie. Oni nie sa godni tego by nazwac ich ludzmi.
Wiem, ze chrzescijanin nigdy nie powinien wypowiadac takich slow......ale czy mozna inaczej?
Dopoki ludzkosc nie potepi zdecydowanie jednych i drugich, dopoki nie uczynimy ich pariasami, dopoki nie odetniemy sie od nich......spirala zbrodni bedzie sie nakrecac w nieskonczonosc.
Swiat musi sie od takich odwrocic calkowicie, oni sie juz od swiata odwrocili, oni juz sie zepchneli na margines czlowieczenstwa. Niech wiec tam zostana i albo wygina , albo powroca i zmienia swoje zycie.
Nikt kto jest przy zdrowych zmyslach nie ma prawa im pomagac, tlumaczyc ich, usprawiedliwiac.....bo tym samym staje sie wspoluczestnikiem ich bestialskich zbrodni.
Wina za smierc bieslanskich dzieci, obarczam obie strony konfliktu. Winni sa terrorysci czeczenscy, ale winni sa takze ci ktorzy wladaja Rosja. Roznica pomiedzy nimi jest taka, ze jedni chodza w kominiarkach inni w bialych kolnierzykach......ale na jednych i drugich rekach jest krew niewinnych osob. Dwa oblicza tej samej BESTII.
Tragedia w Bieslanie trwa.......wiele matek, ojcow, najblizszych zegna swoje dzieci....wiele matek zyjac nadzieja dalej szuka swoich dzieci. Ta tragedia bedzie trwala jeszcze dlugo. Swiat zapomni, ale nie zapomna najblizsi i nie zapomni Bog......a przyjdzie kiedys taki czas, gdy ta niewinna krew zawola o sprawiedliwosc.....
Od samego poczatku sledzilem w mediach sytuacje w Bieslanie....widzialem wstrzasajace obrazy z momentu odbijania zakladnikow. Jednak najbardziej porazila mnie jedna fotografia. Matka kleczaca nad cialem swojego zabitego dziecka, jej bol i niezmierna rozpacz widoczne na twarzy.........to kwintesencja tego wydarzenia.
Nie zapominajmy w modlitwach o tych dzieciach, ale nie zapominajmy glownie o tych co pozostali i ktorzy beda jeszcze dlugo dlugo cierpiec.
Ja nie zapomne o tej matce ze zdjecia........