Ten artykuł mnie uderzył.
http://info.onet.pl/977621,11,item.html
Co mnie tak walnęło? Liczby i sposoby rozwiązania...
Jakie propozycje kochani forumowicze mieliby na rozwiązanie tego problemu? I dlaczego te statystyki są takie przerażające? Ojejku...

"Z kraju i ze świata" to dobre miejsce na taki temat?

Pamiętam z czasów Gomułki wypowiedź pewnego prominenta partyjnego, który komentował zanotowany wówczas wzrst przestępczości:
.
Dziś także to zjawisko się powtarza. Zabiera się młodzieży Boga, proponując im za to jałową sieczkę w wydaniu Jurka Owsiaka "róbta, co chceta".

Janie Wtedy zabierał Gomułka . Dzisiaj przecież mamy nauczanie religii w szkolach na koszt państwa .Prawo do pełnego dostępu do mediów przedstawicieli kościoła .
Czyli powinno być dużo lepiej Jak za Gomułki

A jest Waszym zdaniem..?

Kto Twoim zdaniem zabiera Bogu młodzież.. Owsiak ??
To nonsen Potężniejszy ood.. Od Kogo ? Ciekawie to widzisz !! .. A może jednak ci co głoszą wartości o Bogu sami postępują inaczej . Czyzli co inego mówią co inego robią..
Moim zdniem to nie Owsiak i jemu podobni odbierają młodzież Bogu.. Problem jest bardziej złożony..

Kalinko, pierwszy komentarz do tekstu:
http://info.onet.pl/1,15,11,7571117,226 ... forum.html
ja pozostawie bez komentarza
Pozdrawiam

A co złego zrobił komu Owsiak? Lubię go, zrywa naród do czegoś dobrego... ja tam go lubię i myślę, że robi dużo dobrego. Oby inni mieli też jakieś pomysły, oby!!

Zgroza i przerażenie, zgadzam się.
Czasem jest tak, że słów brakuje....

Ja sądzę, że Owsiak zrobił wiele dobrego.
Gdyby nie on - to kto wie, jak wyglądałaby teraz nasza służba zdrowia
Szkoda tylko, że nasze władze państwowe nie potrafią odpowiednio zabezpieczyć - zarówno działalności służby zdrowia - jak i "higieny psychicznej" Obywateli
Choćby po to, by nie dochodziło do takiej skali samobójstw ...

Czasami wydaje mi się, że władze od Obywateli odwracają się... plecami, czekając na kolejnego Owsiaka, który za nich załatwi to i może jeszcze coś

DDV - a co to jest ta "higiena psychiczna obywateli", którą miałoby zapewnić państwo? I w jaki sposób?

Chodzi mi o podstawowe sprawy dnia codziennego takie jak:
- zapewnienie praworządności
- poczucia bezpieczeństwa
- sprawnie i skutecznie funkcjonujących służb takich jak: policja, służba zdrowia (a nie narzekanie na ciągły brak funduszy na te służby)
- właściwe i skuteczne respektowanie prawa pracy
- skutecznej ochronie Rodziny

I myślisz, że poprawa w tych dziedzinach wpłynęłaby na zmniejszenie liczby samobójstw?

jotko

Wydaje mi sie, ze gdyby zrealizowane zostaly te wszystkie postulaty o ktorych pisze ddv.....z pewnoscia ilosc samobojstw zmniejszyla by sie.
Wielu ludzi, wlasnie ze wzgledu na te braki wpada w alkoholizm, depresje itp.....a stad juz do samobojstwa droga niedaleka.

Oczywiscie, ze nie zlikwidowaloby to calkowicie problemu samobojstw....ale w pewnym stopniu ograniczylo.

Czlowiekowi nie potrzeba wiele do szczescia....wazne by widzial przed soba jasna przyszlosc, a poprawienie jego warunkow bytowych pozwala na takie spojrzenie.
Czy zdajesz sobie jotko sprawe z tego ile w dzisiejszych czasach ludzi targa sie na wlasne zycie.....z powodu popadniecia w dlugi?.
W przeciagu pol roku, dwoch moich znajomych powiesilo sie, bo nie potrafili sobie dac rady z.....dlugami finansowymi.....


pozdrowka

Beli - a co mają postulaty ddv do kwestii czyichkolwiek długów? Co ma z nimi zrobic państwo?

Zdaję sobie sprawę - że popadnięcie w długi, utrata pracy itd są czynnikami, które mogą doprowadzić do samobójstwa.

Nie przeczę - można stracić pracę w sposób niezgodny prawem pracy - ale można i niezależnie. Myślisz że zabijają się tylko Ci, którzy stracili pracę niesprawiedliwie? Czy że skuteczna ochrona Rodziny ma zapobiegać zwalnianiu osób, które tracą w ten sposób źródło utrzymania?

Nie wiem, o czym myslał ddv pisząc taki postulat. Z postulatami w zasadzie się zgadzam - na tym stopniu ogólności, w jakim zostały wyrażone. Tylko - obawiam się - to niczego nie zmieni.

Bo jeśli zabija się ktoś, kto ma na utrzymaniu rodzinę i małe dziecko, dlatego że nawalił w pracy i ją rzucił, żeby dziecko miało rentę po ojcu zamiast niczego, to to jest absurd i świat postawiony na głowie.
I żadne prawo tu nic nie zmieni. Chyba że zapewnisz temu człowiekowi stałą pracę do emerytury.

Maja i to BARDZO wiele wspolnego.

Te postulaty powinny byc spelnione gdyz zapewniaja one godnosc czlowieka.
Czlowiek , ktory zyje godnie nigdy nie targnie sie na swoje zycie.

Nie mowie o tym, ze panstwo ma zapewnic prace kazdemu.......mam na mysli to, ze panstwo powinno zabezpieczac swojego obywatela przed bezprawiem.
Niestety nasz kraj tego NIE ROBI.



To przyklad wyjatkowej skrajnosci, tak samo jak samobojca, ktory sie targnal na swoje zycie z powodu "nieszczesliwej milosci" - Takich skrajnych absurdow nie da sie uniknac i nie wiem czy jest jakikolwiek sens nad tymi przypadkami dyskutowac. To przypadki BEZNADZIEJNE i beda sie zdarzac zawsze.

Zapewniajac jednak czlowiekowi godne zycie i dajac mu ochrone przed bezprawiem.....mozna zmniejszyc liczbe samobojstw.




Co to za praworzadnosc, skoro dazy sie do tego by homoseksualisci mieli wieksze prawa od normalnych ludzi?
Dewiacja nad norma?


pozdrowka