http://wiadomosci.onet.pl/1797162,12,item.html

Zwracam uwagę na komentarze pod spodem (oprócz moich)... Ludzie albo zaprzeczają gwałtowi albo każą się z niego cieszyć albo robią sobie jaja. Ach te patriarchalne społeczeństwo tak prześladuje kobiety...

Tabletka gwałtu nie rozróżnia płci, więc jest to jak najbardziej możliwe.
Inna sprawa to zmiana mentalności obecnej płci pięknej.
Przejmują wszystkie cechy należne mężczyznom takie chociażby jak agresja w kontaktach erotycznych.
Zresztą nawet za moich czasów (lata 70-80) kiedy byłem młody, kobiety w grupach były bardziej śmiałe, żeby nie rzec agresywne, a co dopiero teraz.

Właśnie takie coś jest wynikiem patriarchalnego społeczeństwa. Po prostu mężczyznom ciężko jest przyjąć, że kobieta może być na tyle silna, żeby zgwałcić mężczyznę. Jeśli już, to znaczy że był on "słabeuszem", nie potrafił odbronić się przed "babą". Dla wielu jest to tak niemożliwe, że uważają to za żart.

Nie wiem czy zwróciliście na to kiedyś uwagę, ale nawet mężczyźni zgłaszający, że doznają w domu przemocy ze strony kobiet są traktowani "niepoważnie". Bez entuzjazmu, często z delikatnym niedowierzaniem, czasem z dozą pogardy.

To jest właśnie skutkiem patriarchalnego myślenia.


Crosis

Agresja w kontaktach erotycznych jest cechą NALEŻNĄ mężczyznom?

Właśnie o tym pisałem

Crosis

Za poruszenie tego tematu zostałem zbanowany na forum feministyczno-lesbijskim.Sformułowałem go identycznie jak u siebie: http://www.maskulizm.org/viewtopic.php?f=4&t=31 oraz jak tutaj, bo bo napisany tekst wklejałem na różnych forach.

Jak w takiej sytuacji wierzyć feministką,że szczerze współczują maltretowanym kobietom a nie traktują ich problemu instrumentalnie,skoro kiedy z pobudek empatycznych starałem się pomóc,tak się zachowały...

Kiedyś na przemówieniu Magdalena Środa powiedziała,że przyszło do niej do ministerstwa tylko dwóch maltretowanych mężczyzn (wniosek był,że przemocy wobec mężczyzn nie ma,ale to tak na marginesie),całą sala uniwersytetu na wieść o tych dwóch nieszczęśnikach zarżała, łącznie z kadrą... :-/ Ot taka mentalność, póki się tobie samemu nie przytrafi...

Tym macho panom, którzy się wyśmiewali, choć sami dali sobie wmówić, że męskość oznacza niedbanie o siebie i znoszenie a nawet wystawianie się na najcięższe niewygody i kłopoty, życzę, żeby ich żonka, kiedy będą mieli już 70 lat i będą od niej słabsi, wyciągała im codziennie cewnik a potem wkładała, jak to się działo z jednym panem opisywanym przez Warrena Farrela...

mężczyźni mężczyznom zgotowali ten los...

Żeby doszło do gwałtu konieczne jest wywołanie u mężczyzny fizjologicznej reakcji takiej jak erekcja.Czyli mężczyzna musi chcieć i tyle, bo jak inaczej taką erekcję wywołać?Nie jest taka reakcja konieczna u kobiety ,którą po obezwładnieniu można gwałcić do woli kiedy się chce i ile się chce.Ja na gwałt dokonany przez kobietę patrzę z przymróżeniem oka.

Zgadzam się z Cyrylem. Jak można zgwałcić faceta gdy on nie osiąga erekcji???? Można go zgwałcić psychicznie, ale fizycznie jest to niemożliwe. Prawda jest jednak to, że mężczyzni "niewieścieją", a wiele kobiet staje sie "babo-chłopami".
Staje to wszystko na głowie, dlatego tyle problemów.
Co to za facet, który nie potrafi wymienić żarówki, dokręcić wkręta lub wbić gwoździa?? Co to za kobieta, która nie potrafi zrobić jajecznicy????

Moje małżeństwo polega na partnerstwie. Potrafię wykapać niemowlaka, nakarmić go z butelki, ugotować, ale potrafię też wykonać wszystkie "męskie" sprawy. Moja żona nie wpada w panikę gdy żarówka się przepali.
Są jednak sprawy, których nie można zmieniać. Rodzina to ojciec i matka, każdy ma swoją rolę. Pracujemy oboje i oboje utrzymujemy rodzinę. Dzieciaki jednak rozróżniają nas i doskonale wiedza kto jest od "babskich", a kto od "chłopskich" spraw.
Te wszystkie feminizmy i masculinizmy to totalne bzdury wymyślone przez chorych ludzi.
Faet jest głową rodziny, kobieta jej szyją. Głowa bez szyji jest nic niewarta. Tak jak i szyja bez głowy.
Każdy kto probuje zmienić ten stan rzeczy jest zwykłym ...idiotą.

Nie do końca masz rację. Mogły mu zaaplikować viagrę. Mogły stymulować członka ręką albo ustami i wywołać erekcję nawet wbrew jego woli.
Kobiety mogły go też zgwałcić analnie sztucznym penisem.

Sympatyku Lewicy i "marzycielu gawędziarzu". Viagra wspomaga podniecenie, ale sama w sobie nie jest w stanie wprowadzić faceta w stan podniecenia. Jeżeli rozebrałaby się przed Tobą 90-letnia pomarszczona staruszka to nawet wiadro viagry by ci nie pomogło .
Jeżeli chodzi o "stymulację" to żadne fizyczne zabiegi nie mają szans gdy facet jest zestresowany i przerażony. A takim powinien być gościu którego chce zgwałcić kilka kobiet. Tymbardziej, że to facio po 50-tce, a nie jakiś nastoletni "prawiczek".
Czytałem kiedyś o gwałcie gdy kobiety wsadziły facetowi w penisa wkład do długopisa. To jednak uszkodzenie ciała, a o tym w tym newsie wzmianki brak.
Nie rosmieszajcie mnie dziennikarskimi bzdurami o gwałcie na ponad 50-letnim facecie. To żałosna bzdura lub facet się obraził, że kobitki mu nie zapłaciły za seks...a przed rodzina trzeba się jakoś wytłumaczyć!

Dziennikarskie brednie. Nic więcej

Mylisz się. Mężczyznę można zgwałcić analnie, i może to zrobić zarówno inny mężczyzna jak i kobieta (korzystając z dildo). Jeśli w takim przypadku ofiara stawia opór, taki rodzaj seksu jest szalenie nieprzyjemny i bolesny.

Ale one nie miały po 90 lat i nie były pomarszczone. A stres? Wbrew pozorom taka dominacja u niektórych facetów może wywołać podniecenie. Tylko to, że się facet podnieci, to jeszcze nie znaczy, że wyraża zgodę na seks. Czy nigdy nie stanął Ci wbrew woli w najmniej oczekiwanym momencie? Uwierz mi, 50 latkowie też mogą.
Ale oczywiście równie dobrze mogła to być dziennikarska bzdura.