Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 10:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
 Inteligentny tłum 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Inteligentny tłum
Cytuj:
Manila, stolica Filipin, 20 stycznia 2001 r. Ponad milion demonstrantów zebrało się w miejscu, w którym w 1986 r. odbyły się protesty prowadzące do pozbawienia władzy prezydenta Marcosa. Tym razem tłum demonstruje przeciwko prezydentowi Estradzie. Ludzie zbierają się, bo dostali SMS: „Go 2EDSA, Wear black”, czyli idź na aleję Epifanio de los Santas, ubierz się na czarno. Po kilku dniach milionowych demonstracji czarno ubrany tłum zmusił Estradę do ustąpienia. Rheingold uzupełnia: to pierwszy przypadek, kiedy głowa państwa straciła władzę na skutek działania smart mob.
[...]
Howard Rheingold w książce bestsellerze zatytułowanej „Smart Mobs. The Next Social Revolution” (Inteligentne tłumy. Następna rewolucja społeczna) przytacza wiele innych przypadków. To właśnie „smart mob” wyległ 30 listopada 1999 r. na ulice Seattle i uniemożliwił obrady Światowej Organizacji Handlu, dając początek formacji społecznego sprzeciwu, którą radykalni filozofowie nazywają „Ludem z Seattle”. Spektakularną kulminacją możliwości inteligentnego tłumu był 15 lutego 2003 r., kiedy na ulice europejskich (ale nie tylko) stolic wyległo kilkanaście milionów ludzi protestujących przeciwko wojnie w Iraku. Amerykański dziennik „The New York Times” stwierdził wówczas, że oto narodziła się globalna opinia społeczna. Inteligentny tłum stał się siłą o światowej sile rażenia. Siłą przerażającą, bo wyposażoną w zupełnie nieprzewidywalne własności.

http://polityka.onet.pl/162,1192171,1,0 ... tykul.html

Jak się czujecie jako "kawałek" czegoś takiego?
I czy naprawdę tak dużo jest spraw, w których nic się nie da zrobić?
I czy istnienie takiego "tworu" może byc w ogóle pozytywne? Bo tłum jest nieobliczalny...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn paź 11, 2004 11:21
Zobacz profil
Post 
"Inteligentny tlum" ?

Pierwszy raz slysze o takim pojeciu.
Pachnie mi to zwykla manipulacja......Tlum nigdy nie byl, nie jest i nie bedzie "inteligentnym " stworem
To najglupsze "zwierze" na swiecie, z ktorym mozna zrobic doslownie WSZYSTKO.
Wystarczy jednostka, ktora bedzie miala charyzme i tlum za nia pociagnie jak stado baranow na rzez.
Inteligencja tlumu, to inteligencja najsilniejszej jednostki. Najsilniejsza jednostka w tlumie jest jego "przywodca".
Im glupszy przywodca tym durniejszy tlum (vide: Samoobrona).

Artykul , ktory cytujesz jest tego wyraznym przejawem.........najlatwiej zmanipulowac tlum.

pozdrowka


Pn paź 11, 2004 15:39

Dołączył(a): Śr maja 26, 2004 14:14
Posty: 124
Post Re: Inteligentny tłum
Cytuj:
Manila, stolica Filipin, 20 stycznia 2001 r. Ponad milion demonstrantów zebrało się w miejscu, w którym w 1986 r. odbyły się (1)protesty prowadzące do pozbawienia władzy prezydenta Marcosa.
...
Rheingold uzupełnia: to pierwszy przypadek, kiedy głowa państwa straciła władzę na skutek działania (2)smart mob.


To taka malutka wieżyczka Babel :-)

" i rzekł: Są oni jednym ludem i wszyscy mają jedną mowę, i to jest przyczyną, że zaczęli budować. A zatem w przyszłości nic nie będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. " (Rdz 10, 6 )

"protest" - "smart mob"

Czy ten cytowany przez jo_tkę fragment wypowiedzi p. Rheingolda nie jest jakimś znakiem czasu? Jakiejś "poprawności politycznej"? Wybiórczości w ocenie działań społecznych?
Oto mamy nowoczesne fenomenalne ze-wszech-miar-pozytywne zjawisko: smart mob.
"Smart mob! To jest coś!"
Ale już chyba tylko przez przypadek i raczej półgębkiem wspomina o (zaledwie) "protestach" z przed 15 lat..

A jak wyglądały te protesty?

"W latach 80. XX w dyktator F. Marcos rozwiązał parlament i rozpoczął aresztowania. Część ludzi zbuntowała się i odmówiła mu posłuszeństwa. Poprosili [oni] o pomoc kard. J. Sina, prymasa Filipin. Kardynał zamknął się na półtorej godziny w swoje kaplicy. Kiedy wyszedł, wezwał ludzi przez katolickie radio, by wyszli na ulice i bronili przyjaciół. Luzie usłyszeli i odpowiedzieli. W ciągu kilku godzin w Alei Objawienia stanęły 2 mln. ludzi. Przyszli całymi rodzinami z różańcami w rękach. Po czterech dniach na ulicę wyjechały czołgi, które ruszły wprost na tłum. Zebrani modlili się głośno na różańcu. Czołgi zatrzymały się, a po chwili sami żołnierze przyłączyli się do modlitwy. Gdy nadszedł rozkaz rozpęwdzenia tłumu gazem, zmiana wiatru sprawiła, że ci, którzy go wykonali, sami zaczęli kaszleć i uciekać. I tach w dniach 22-25 lutego 1986 r. w stolicy Filipin Manili, w Alei Objawienia Świętych dokonała się poojowa rewolucja, a moc modlitwy przyczyniła się do pokonania dyktatora"
z "Historia Różańca świętego" (Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym / 1 (62) 2003 / )


Czy opisywany przypadek "smart mob" nie przypomina owych "protestów"?
Nieee... przecież tu cool komórka i czarne ubranko, a tam... radio katolickie i różaniec - to takie... ;/ niepoprawne...
W ogóle, nie ma o czym mówić..

_________________
Głosząc Boga,
zamknij usta
i otwórz serce


Pn paź 11, 2004 17:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Myślę, że niekoniecznie, makawity...
Bo może nie w samej możliwości zmobilizowania tłumu rzecz - wtedy też się udało. Ale było to jedno miasto, ludzie oczekujący wybuchu. Gdybys chciał wywołać setki równoczasowych demonstracji na całym świecie, ile by Ci to zajęło? Wtedy - teraz?

Nie wiem, czy tłum jest inteligentny, czy nie, Beli. Wydaje mi się natomiast, po tym tekście, że w obecnym świecie jest możliwy do zmobilizowania. Stanowi potencjalną siłę, którą można wykorzystać. Do dobrego lub złego.
I w dodatku - stanowimy jakąś jego część.

Ktoś kiedys powiedział, że w Stanach dotarcie prywatną drogą do jakiegokolwiek człowieka wymaga poruszenia łańcucha 5-6 znajomych osób. Nie wiem, czy w Polsce trzeba aż tak znowu więcej. Świat jest mały a możliwości komunikacji rosną...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn paź 11, 2004 19:48
Zobacz profil
Post 
Jotko
Cytuj:
Nie wiem, czy tłum jest inteligentny, czy nie, Beli. Wydaje mi się natomiast, po tym tekście, że w obecnym świecie jest możliwy do zmobilizowania. Stanowi potencjalną siłę, którą można wykorzystać. Do dobrego lub złego.
I w dodatku - stanowimy jakąś jego część.


Tlum zawsze byl na tyle madry na ile madry byl jego przywodca. Tlum to bezwolna i bezmyslna masa, ktora podaza za przywodca.
To nie w obecnym swiecie, ale od zawsze tlumem mozna bylo sterowac.
Wystarczylo , ze braklo Mojzesza, a juz tlum zaczynal "szemrac"

Tlum mozna doprowadzic do "ziemi obiecanej", ale mozna tez doprowadzic na zatracenie.
Wszytko zalezne jest od tego kto tym tlumem kieruje.
Dlatego wlasnie Jezus, wieksza uwage zwracal na jednostke. Nie wszyscy jednak potrafia powstrzymac owczy ped na zatracenie, na korzysc jednostki. Czesto niestety jest odwrotnie........co widac wyraznie, gdy spojrzy sie na historie ludzkosci.

pozdrowka


Pn paź 11, 2004 22:51
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 5 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL