Traktat dla początkujących
Autor |
Wiadomość |
Dezyderia
Dołączył(a): Pn lis 03, 2008 15:39 Posty: 81
|
 Traktat dla początkujących
Prezydent Czech postanowił powiedzieć swoim rodakom czym jest Traktat Lizboński.
Przyznam, że sama nie wiedziałam dokładnie jakie zmiany on wprowadza.
http://fronda.pl/news/czytaj/traktat_lizbonski_instrukcja_dla_poczatkujacych
I co Wy na to?? Chcecie takiej rzeczywistości?? Bo mnie ona przeraża!
|
Wt gru 30, 2008 17:58 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To jest interpretacja traktatu, a nie sam traktat. Miej to na uwadze.
Większość przyjmowanych przepisów kryje się jakaś daleka możliwość "czegoś tam". Unia potrzebuje wspólnej waluty i wielu wspólnych przepisów - choćby po to, żeby stanowić przeciwwagę dla gospodarki USA i Azji.
Aby to osiągnąć potrzebne są pewne regulacje. Może daleko idące, może otwierające kolejne możliwości. Ale od nas zależy, jak je wykorzystamy.
Ja się pofatygowałem i poczytałem nieco więcej o traktacie niż jednostronna interpretacja, ustawiona zresztą pod inny kraj niż nasz. I Tobie też polecam taką lekturę, zanim zaczniesz wyciągać wnioski o rzeczywistości, jaka Cię czeka.
Crosis
|
Wt gru 30, 2008 18:46 |
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Cytuj: Ja się pofatygowałem i poczytałem nieco więcej o traktacie niż jednostronna interpretacja
To naprawdę bardzo ciekawe, że jest wiele interpretacji. Czyli że co, ten kto go pisał nie wiedział o czym pisze albo celowo zagmatwał by można sobie tak coś ustanowić by nie było niezgodne z traktatem a z wizją komisarzy UE?
Śmierdzi z daleka mi ten traktat więc go odrzucam.
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
Wt gru 30, 2008 18:54 |
|
|
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Metalik napisał(a): Cytuj: Ja się pofatygowałem i poczytałem nieco więcej o traktacie niż jednostronna interpretacja To naprawdę bardzo ciekawe, że jest wiele interpretacji. Czyli że co, ten kto go pisał nie wiedział o czym pisze albo celowo zagmatwał by można sobie tak coś ustanowić by nie było niezgodne z traktatem a z wizją komisarzy UE? Śmierdzi z daleka mi ten traktat więc go odrzucam.
Biblia tez ma wiele interpretacji, czy stosujesz do niej te same podejście, jak powyżej?
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Wt gru 30, 2008 19:24 |
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Interpretacja Biblii jest jedna, tylko ludzie ją interpretują na wiele sposobów.
A jakie są tego konsekwencje chyba widać?
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
Wt gru 30, 2008 19:27 |
|
|
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
No właśnie, a skoro taka Polska posiada Trybunał Konstytucyjny do interpretacji własnej konstytucji to EU nie będzie takowego posiadać?
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Wt gru 30, 2008 19:35 |
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Traktat jest szkodliwy (dla pojedynczych państw), wiedzą o tym wszyscy zwolennicy tego chorego tworu dlatego sami go przyjęli, nie pytając ludzi. Tylko Irlandia powiedziała NIE, bo tylko Irlandia przeprowadziła referendum. Jak to boli euro-głąbów widać gołym okiem, chcą powtórzyć referendum i tak do skutku.
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
Wt gru 30, 2008 19:41 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Ta kwestia mnie nie interesuje, interesuje mnie ta, na którą nie odpowiedziałeś i zmieniłeś temat 
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Wt gru 30, 2008 19:45 |
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
To była odpowiedź. Sprecyzuj o co Ci konkretnie chodzi?
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
Wt gru 30, 2008 19:50 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Chodziło mi o twój tekst o wielu interpretacjach, ale z tego co widzę, to była raczej specyficzna forma wyrażenia swojego sprzeciwu wobec traktatu, a nie konkretny zarzut, bo ciężko go do czegokolwiek odnieść.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Wt gru 30, 2008 21:53 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Traktat dla początkujących
Dezyderia napisał(a): I co Wy na to?? Chcecie takiej rzeczywistości?? Bo mnie ona przeraża!
A co Ciebie przeraża? Punkt 8, czyli "Jakie są główne zmiany, które ten traktat przynosi w porównaniu z dotychczasowym stanem?". Czy też sposób przepchnięcia Traktatu kuchennymi drzwiami?
Mnie integracja europejska nie przeraża, bo uważam, że to najlepsze rozwiązanie. Były plemiona, potem księstwa, teraz państwa i kolej na kontynenty. Problem widziałbym więc nie w tym "czy", ale "jak" miałoby to europejskie superpaństwo wyglądać (upraszczając sprawę, czy tak jak USA, czy tak jak ZSRR).
Jeśli już coś mnie przeraża to właśnie obawa, że pozostaniemy na etapie państewek narodowych tak jak Afryka pozostała na etapie plemion. I Europa przestanie się liczyć wobec potęg takich jak USA, Rosja, Chiny itp.
|
Śr gru 31, 2008 13:58 |
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Europa państw narodowych to najlepsza opcja. Jedność tak, ale nie kosztem suwerenności i odrębności kulturowych.
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
Śr gru 31, 2008 19:41 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Wiele zależy od fundamentalnego postrzegania świata  Dla mnie najistotniejszy jest człowiek jako jednostka i rodzina jako najmniejsza komórka. Cała reszta to struktury organizacyjne, które są uzasadnione wówczas, kiedy służą człowiekowi, przy czym jeśli struktura A służy ludziom lepiej niż struktura B, to jestem skłonny popierać przejście od B do A.
Dlaczego jednostki/rodziny zrezygnowały z części suwerenności i zaczęły łączyć się w plemiona? Dlatego, że ta struktura dawała większe szanse na przeżycie i rozwój. W niektórych kwestiach trzeba było słuchać wodza, podporządkować się panującym regułom i wykonywać pewne prace na rzecz wspólnoty, ale w ostatecznym rozrachunku to właśnie plemiona a nie pojedyncze osobniki/rodziny zdołały przetrwać.
Później historia powtarza się na wyższym poziomie organizacji, czyli księstwa i obecnie państwa. Państwa narodowe były dotychczas jedną z lepszych form organizacyjnych, zapewniających rozwój jednostek czy rodzin na danym obszarze. Obrona II RP przed bolszewikami czy III Rzeszą była uzasadniona, jako że były to państwa dążące do zniszczenia narodu polskiego. Jeśli jednak jakaś forma państwa europejskiego dawałaby Polakom lepsze możliwości rozwoju niż obecne państwo narodowe, to nie widziałbym powodu, aby upierać się przy obecnej formie organizacyjnej.
|
Pt sty 02, 2009 13:43 |
|
 |
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Do tej pory "Fronda" kojarzyła mi się z ludżmi głoszącymi tzw.poglądy konserwatywne,ultrakatolikami,zwolennikami mszy trydenckich itp.Głębiej jednak patrząc państwo narodowe nie ma nic współnego z ideologią konserwatywną.Idee państw narodowych i ruchy nacjonalistyczne zaczęły rozwijać się w XIX stuleciu,czyli mamy tu do czynienia z konserwatyzmem świeżej daty.Wcześniej nie zwracano ,aż takiej uwagi na kryteria narodowe przy tworzeniu państw.Przykładowo Słowacja wchodziła początkowo w skład Węgier,potem Austro-Węgier,drobny epizod państwa słowackiego pod rządami Tiso pomiedzy Czechosłowacjami,i obecnie dopiero mamy Słowację od lat 90-tych.Jeszcze w XVIII stuleciu ludzie aż tak bardzo nie identyfikowali się z narodowością ,raczej określali się jako poddani danego księcia lub króla.
Należy przyjąć,że w ciągu długich wieków historii naszego kontynetu państwa narodowe stanowią stosunkowo krótki epizod.Polska przed 1939 r. również nie była całkowicie państwem narodowym.
|
Pt sty 02, 2009 14:03 |
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
SweetChild napisał(a): Jeśli jednak jakaś forma państwa europejskiego dawałaby Polakom lepsze możliwości rozwoju niż obecne państwo narodowe, to nie widziałbym powodu, aby upierać się przy obecnej formie organizacyjnej.
Czyli nie czujesz żadnej więzi z ojczystą ziemią, narodem, ludźmi, którzy oddali swoje życie byś mógł żyć w wolnej Polsce, nie obchodzi Cię tradycja i kultura tego kraju? Chcesz to wszystko porzucić na rzecz fałszywie pojmowanej jedności? Szkoda.
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
So sty 03, 2009 10:10 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|