Dzisiejsze wyrok sądu w spr. sporu Alicja Tysiąc <> Gość Niedzielny wywołał burzę dyskusji w internecie. Pośród sporów umyka chyba jednak istota werdyktu Sądu.
Tu możemy się z nim zapoznać:
--link--.
Proszę zwrócić na uwagę na jasność przekazu Sądu:
1. wyrok jest zasądzony w związku z faktem porównania czynu p. Tysiąc ze zbrodniami hitlerowskimi.
2. "w pozostałej części powództwo oddala"
Wyrok nie dotyczy więc obrońców życia, nie dotyczy lewaków, nie dotyczy katolików ani ateistów. Chodzi o porównanie czynu p. Tysiąc do zbrodni ludobójstwa, zaś w pozostałej części powództwo zostało przez Sąd oddalone.
Nie ma powodów do najmniejszych emocji.
To zupełnie prywatny spór pomiędzy dwiema osobami, którego werdykt nie dotyczy wcale fundamentów demokracji i ładu społecznego
Świat polityki, świat internetu, generalnie świat dyskusji publicznej zwariował. Tym ludziom naprawdę się zdaje, że werdykt Sądu w państwie demokratycznym ma rangę opinii ich opponenta politycznego czy dyskutanta internetowego.