Jeszcze tylko brakuje żeby tak jak za komuny na 1 Maja robiono narodowy spęd pod przymusem na okoliczność tej orkiestry.
Okaże się że za rok wszyscy będą obowiązkowo (szkoły, urzędy..etc.) stać na ulicach z puszkami w ręku.
Będzie więcej zbierających (pseudo-wolontariuszy) jak dających.
Czyż nie robi się to tragikomiczne?

A to już dla mnie kuriozum.


Źródło: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,page,2 ... caid=1b90c

To w końcu jest to spontaniczny zryw narodowy (co rozumiem i popieram) czy zorganizowana przez państwo kwesta czyli ekstra podatek na służbę zdrowia. ( co budzi we mnie niechęć)

Rozumiem, że organizowane wśród różnych służb (w tym policji) akcji oddawani krwi również budzi w tobie niechęć?

Oddawanie to nie zbieranie.
Zatrudniono policje do zbierania pieniędzy co jest dla mnie kuriozum a każdy policjant - jako zwykły obywatel - ma prawo dawać datki czy oddawać krew ale nie widzę powodu żeby podczas służby kwestował, czy nawet oddawał krew.
Może to zrobić po służbie.

Na szczęście, Osiris, decydenci w policji uważają inaczej niż Ty, i przy okazji służby chcą, aby funkcjonariusze pomogli też chorym dzieciom.

Każdy ma prawo do swojego zdania.
Mi się to nie podoba a chore dzieci powinno leczyć państwo a nie my.
Coś mi się wydaje że państwo jest chore i dlatego wciąż trzeba do tego chorego państwa dokładać żeby się z tego mogło wywiązać.

To może dla uzdrowiena chorego państwa wywalimy 83% wszelkiego sprzętu znajdującego się w szpitalach dziecięcych, oddziałach noworodków, a zakupionego przez WOŚP z "przymusowo" zebranych datków.

osiris szkoda twoich słów to jak walka z wiatrakami

No tak przecież maxyma kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat i cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, Mnieście uczynili to takie masońsko/owsiakowo/po-wskie PR.
Kto by się tam przejmował jakimiś chorymi dziećmi.......

To zapytam inaczej.
Ile Urzędy miast wysadza kasy n a organizację koncertów?
Jaka jest stawka np Maleńczuka w Krakowie?
Ile kosztuje czas stacji telewizyjnych?


Ile dzieci w konkretnych miastach można by uratować za równoważnik tych kosztów?

To odpowiedz ile dzieci umarłoby przez 18 lat, gdyby zabrakło tego 83% sprzętu????
I co jest ważniejsze kasa UM,TV....a Meleńczuk ateista dziwnie podobnie mysli...wisi mu zdrowie i życie dzieciaków....przecież najwazniejsza jest kasa.
Śmieszne i smutne jest to przeliczanie życia, zdrowia ludzkiego na kasę i jednoczesne ublewanie nad klęską demograficzną wisząca nad Polską.

Może zacznijmy od rzeczy zasadniczych zadając pytanie co to jest filantropia.
Za Wikipedią:


W Polsce filantropia często przybiera karykaturalną postać.
Filantropia nie ma zastępować konstytucyjnych obowiązków państwa tylko to co jest wpisane powyżej w definicji filantropii.
Czy te chore dzieci na które zbieramy od 19 lat datki są np. ubogie?
Nie, to są dzieci z przeciętnej Polskiej rodziny, podlegające NFZ i trafiają do normalnych szpitali tylko że nie można je normalnie leczyć ponieważ polskie państwo jest niewydolne i nie wywiązuje się ze swoich obowiązków należycie.

I znowu demagogia przemawia przez Ciebie Alus.
Każdy człowiek dokonuje wyborów.
Przymus w zbieraniu na rzecz WOŚP to bardzo przypomina, przymus uczestnictwa w obchodach 1-majowych.
Osiris ma rację.

Gita2 ja generalnie nie mam nic przeciwko odruchowi serca lecz nie podoba mi się to że te kwesty zastępują konstytucyjny obowiązek państwa wobec pacjentów.
Płacimy składkę zdrowotną, podatki i chyba wystarczy.
Co innego kiedy kwestuje się na osobę której leczenie wymaga niebagatelnych środków gdzie NFZ nie pokryje kosztów leczenia lub tylko w nikłym procencie.

Osiris! a mnie dodatkowo nie podoba się to, że część z tych pieniędzy przeznaczana jest np. na Woodstok.

To jest odrębny temat, ale chyba osoby dające pieniądze zdają sobie z tego sprawę i to akceptują.
Inna rzecz że jeżeli tylko z tego powodu nie damy pieniędzy to wychodzi na to że Owsiak stawia nas pod murem.
Tutaj nie daje nam wyboru i mamy dylemat.
Albo dać na to i na to albo na nic.


Z tej samej Wikipedii dowiadujemy się że:


Teraz możemy sobie zadać pytanie czy to jeszcze jest organizacja pozarządowa czy już traci taki statut skoro bierze w tym udział (zresztą od dawna) telewizja rządowa (nie mylić z publiczną) oraz funkcjonariusze policji jak i organa rządowe i samorządowe.