Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 28, 2025 21:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
 Graczyka kij w mrowisku, czyli SB a Tygodnik Powszechny 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Graczyka kij w mrowisku, czyli SB a Tygodnik Powszechny
Książki prawie nikt jeszcze nie czytał, ale, jak w to mamy w zwyczaju, dyskusja rozgorzała na całego. Oczywiście, nie ma co ukrywać - wywołał ją (o czym zapomina np. Ziemkiewicz) sam Graczyk, swoimi "promocyjnymi wywiadami", niemniej teraz żyje ona już własnym życiem i wykluwa cudowne teksty, takie, jak np. ten Marcina Króla we Wprost (http://www.wprost.pl/ar/232374/Oskarzam ... -osobista/). Dziś Tygodnik odniósł się do niej sam i już po pobieżnym przejrzeniu widzę parę smakowitości. Ponieważ, jak zwykle, nic innego, dla lubujących się w niuansach i niejednoznacznościach intelektualistów, się nie liczy poza rozstrzygnięciem kwestii, czy Tygodnik za PRL był sprzedajną świnią czy też może nieskalanie mężnym opozycjonistą (oczywiście, we własnym gronie możemy rozpatrywać szczegóły, ale, tak jak w przypadku np. Wałęsy, Narodowi trzeba przedstawić jasno sprecyzowaną wersję, żeby wiedział, co ma myśleć i ew. jak głosować - a przede wszystkim, kto jest Wrogiem i że ów Wróg właśnie nadchodzi, więc trzeba się mieć na baczności, vide Marcin Król), my, prości i nie rozumiejący konieczności dziejowych Polacy możemy sobie spokojnie podyskutować o tym, jak to właściwie było, a może lepiej - jak to właściwie jest teraz. Czytał już ktoś?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr lut 23, 2011 11:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 29, 2009 15:12
Posty: 660
Post Re: Graczyka kij w mrowisku, czyli SB a Tygodnik Powszechny
Lekarstwem na tego typu dyskusje powinna być pełna lustracja. Wtedy nikt nie mógłby nikogo oskarżać , szantażować , pisać książek itd. Nie byłoby zwyczajnie takiej potrzeby.

Warto zobaczyć ten filmik
http://www.youtube.com/watch?v=rXvmiPzb ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=LgZNnTSA ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=_geTPOxL ... re=related

Widać tam Tuska, Niesiołowskiego , Pawlaka , Kwaśniewskiego , Wałęse + innych obecnych asów politycznych. Jak bronią się rękami i nogami przed ujawnieniem nazwisk odpowiednich towarzyszy.


Śr lut 23, 2011 14:35
Zobacz profil

Dołączył(a): So gru 27, 2008 10:08
Posty: 11
Post Re: Graczyka kij w mrowisku, czyli SB a Tygodnik Powszechny
Johnny99 napisał(a):
Książki prawie nikt jeszcze nie czytał, ale, jak w to mamy w zwyczaju, dyskusja rozgorzała na całego. ...... Czytał już ktoś?

Nie czytałem i tak naprawdę nie wiem czy będę miał okazję czy też chęci by przeczytać. Zastanawiam się jednak przy tego typu dyskusjach, czy prowadzi się je by odnieść się do tematu czy jedynie wyrażenia emocji związanych z tematem? A jeśli tak, to po co pisać książki ? Wystarczy rzucić hasło (czy też "postawić delikatną hipotezę"): Tygodnik Powszechny współpracował z SB , albo Tygodnik Powszechny nie współpracował z SB. I mamy to co teraz.
Zresztą nie dotyczy to tylko książki Graczyka, ale i choćby Grossa czy innych.
W przeważającej części zaraz po nagłośnieniu danego tematu jest potykanie się na sympatie : za lub przeciw, bez odnoszenia się do argumentów danej publikacji (no bo niby jak, przed przeczytaniem....).


Pn lut 28, 2011 23:19
Zobacz profil
Post Re: Graczyka kij w mrowisku, czyli SB a Tygodnik Powszechny
Cytuj:
Nie czytałem i tak naprawdę nie wiem czy będę miał okazję czy też chęci by przeczytać. Zastanawiam się jednak przy tego typu dyskusjach, czy prowadzi się je by odnieść się do tematu czy jedynie wyrażenia emocji związanych z tematem? A jeśli tak, to po co pisać książki ? Wystarczy rzucić hasło (czy też "postawić delikatną hipotezę"): Tygodnik Powszechny współpracował z SB , albo Tygodnik Powszechny nie współpracował z SB. I mamy to co teraz.
Zresztą nie dotyczy to tylko książki Graczyka, ale i choćby Grossa czy innych.
W przeważającej części zaraz po nagłośnieniu danego tematu jest potykanie się na sympatie : za lub przeciw, bez odnoszenia się do argumentów danej publikacji (no bo niby jak, przed przeczytaniem....).

Symptomatyczne dla rzeszy lustratorów jest:
- "Zasadniczy korpus dokumentów został zniszczony. To, co się zachowało, stanowi podstawę do postawienia tezy, że wszystkie te osoby przez wiele lat w jakiejś formie spotykały sie z funkcjonariuszami SB" (GN "Trudny rozrachunek")
Konklizja ?....im mniej dowodów, tym lepiej, bo można dowolnie spreparowac swoją wizję współpracy, zdrady.
Ten system nie polega na tym aby oskarżyciele udawadniali winę, oni tylko wysnują wszelkiego rodzaju insynuacje a podsądny na bazie brakujących dokumentów ma udowodnić swoją niewinność.
Chore.......oskarżenie zależne od osoby - jednych uznaje się za pokrzywdzonych, bo to esbek bez ich wiedzy spreparował istniejące dokumenty, dla oskrżenia innych brak dokumentów jest dowodem współpracy.


Wt mar 01, 2011 9:19
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Graczyka kij w mrowisku, czyli SB a Tygodnik Powszechny
kyniak napisał(a):
Zastanawiam się jednak przy tego typu dyskusjach, czy prowadzi się je by odnieść się do tematu czy jedynie wyrażenia emocji związanych z tematem?


Prowadzi się je po to, by wyrazić emocje. Dotyczy to obu stron barykady. Lustratorzy chcą wyrazić swoje emocje odnośnie niechęci do TP, zaś obrońcy swoje emocje odnośnie świętości TP. Żadna ze stron nie potrafi przyjąć do wiadomości, że może czytelnik chciałby sam wyrobić sobie zdanie, bez ich pomocy. W tygodnikowej dyskusji z prof. Friszke i Paczkowskim cały czas przewija się wątek: Graczyk napisał to, ale nie wspomniał już o tamtym. Nie ma możliwości, by czytelnik sam wyciągnął wnioski - Graczyk powinien był napisać wszystko wprost.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr mar 02, 2011 14:57
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 21, 2010 11:59
Posty: 71
Post Re: Graczyka kij w mrowisku, czyli SB a Tygodnik Powszechny
tzw. Obłudnik Powszechny


Pn lut 11, 2013 18:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 6 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL