A czym sie w zasadzie różni chamskie i głupie nawoływanie do sikania na pomnik, do zorganizowanego chamskiego wygwizdywania weteranów powstania warszawskiego na poświęcanej ziemi cmentarza Powązkowskiego????
A Brejzę, który zgłosił pożar kamienicy jako zamach na swoją rodzinę, tradycyjnie prawi patrioci wykpią.

Ależ jesteś kłamliwa.

Wiesz dobrze, że nikt nie wygwizdywał, jak usiłujesz to wcisnąć ludziom, żadnych weteranów.
Wygwizdywano przy okazji uroczystości premiera i polityków PO.

Zgadzam się, że cmentarz to nie miejsce na takie zachowanie. Ale to, co ty wyprawiasz tak bezczelnie kłamiąc, to już circus i skandaloza.

Ach, czyli gwizdanie na politykow PO to jest ok? Miejsce moze nie to, ale juz okazja byla jak najbardziej ok? "Ohydne klamstwo" (ale nie "ohydne zachowanie") bo wedlug ciebie polityk PO to ofiara do odstrzalu, a jesli bylby powstancem, to tym gorzej dla niego?
Medieval, zycze ci dlugich lat wsrod ludzi o twoich pogladach. Z pania prof. Pawlowicz drzwi w drzwi, ktorej ty moze nie bedziesz smierdzial. Dopoki bedziesz zdrowy, czego i pani Pawlowicz zycze. Lubisz takie standarty, to na pewno bedziesz czul sie tam dobrze.

Żadnych weteranów.....czyli śp. Bartoszewski to nie weteran.....a gen Ścibor Rylski ze łzami w oczach proszący o zaniechanie tych gwizdów, (to jak wcześniej pisałeś o wiekowym zakonniku) stary i trochę mu się z tej racji w głowie pomieszało.

PS. ależ jesteś kłamliwa, to czy aby nie "argument" ad persona, zabroniony przez Regulamin....może drugi mod tego wątku wyrazi zdanie.
.

Podsumuję. Drukowanymi, żebyś zrozumiała.
NIE GWIZDANO NA WETERANÓW POWSTANIA.
BARTOSZEWSKI ZOSTAŁ WYGWIZDANY JAKO OSOBA POWIĄZANA Z PLATFORMĄ OBYWATELSKĄ.
NIKT NIE WYGWIZDAŁ ŚCIBORA-RYLSKIEGO.

WYGWIZDYWANO OSOBY, KTÓRE POJAWIŁY SIĘ JAKO ZWOLENNICY PO.

Tak więc pisząc o zorganizowanym chamskim wygwizdywaniu weteranów powstania warszawskiego, bezwstydnie kłamiesz.

I oczywiście, nie umiałaś się powstrzymać przed nawiązywaniem do innych moich wypowiedzi, co jest dowodem zapiekłości i małostkowości.
(Ojca Józefa P, znam osobiście od lat, widuję go często i mam powody do wypowiadania opinii, jakie wypowiedziałem, a tobie nic do tego.)

A czy jesteś kłamliwa? Sama oceń w świetle powyższego.

Ad Kael:
Tak.
Gwizdanie na polityków PO jest ok.
Podobnie i gwizdanie na polityków SLD, Kukiz 15, PSL czy PiS, czy kogo tam jeszcze znajdziesz.
Jeśli komuś nie podoba się ich postawa, ten ma prawo ich krytykować.
Nawet w takiej formie.
Byle w odpowiednim miejscu i czasie.

Istnieje spora część społeczeństwa, która nie uważa zwolenników PO za patriotów.
Ich obecność na rocznicy Powstania warszawskiego była dla tych osób nie do przyjęcia. Stąd gwizdy.
Nie usprawiedliwiam tego zachowania.
Można wyrazić swoją opinię, ale w odpowiednim miejscu i czasie.
Cmentarz i obchody wybuchu Powstania do takich miejsc nie należą.

Sprzeciwiam się tylko kłamstwom Alus, że rzekomo wygwizdywano weteranów Powstania.

Stwórz sobie osobisty zamknięty watek "kłamczucha Alus" i wrzucaj tam wszystkie moje wypowiedzi.

Przyznajesz więc, że kłamałaś, kłamiesz i będziesz kłamała?
Czy będziesz wypierała się swoich kłamstw w żywe oczy?

http://mobile.natemat.pl/221711,myslici ... tym-listem
W. Bartoszewski czynnie uczestniczył w polityce od 1989r, nie tracąc tym statusu weterana powstania warszawskiego - do czasu powstania PiSu.
W przypadku o. Józefa P. można jedynie podać słowa modlitwy Panie chroń mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam.

Na Twoim miejscu Aluś o Bartoszewskim bym nie wspominał - jego chamskie zachowanie nie mieściło się w żadnych ramach. Kładę to na karb wieku - jednak Ci, co w ten sposób wykorzystali jego chęć bycia raz jeszcze w blasku reflektorów powinni się wstydzić.

Nie przeczę, że Bartoszewski był weteranem Powstania.
Gwizdy w jego stronę nie były jednak, jak kłamliwie piszesz: zorganizowanym chamskim wygwizdywaniem weteranów powstania warszawskiego, ale wygwizdywaniem tego, kto wspierał aktywnie, chamsko i hałaśliwie ówczesną władzę i zasłynął zachowaniem takim, jak Pawłowicz.

Czyja to modlitwa, Alus? Nie kardynała Richelieu?
Ciekawe masz autorytety.

Co ma chamskie zachowanie do zaslug powstanca?
A medieval jednak przyznal, ze okolicznosci tez byly niewlasciwe. Przynajmniej tyle. Chamstwo gwizdzacych nie bralo pod uwage szacunku do miejsc swietych. Widac dla nich swiete nie sa. Liczy sie WROG.
I.nie szkaluj Alus. Nie klamala o wygwizdaniu powstancow. Tylko wielu z was chetnie by napisalo historie na nowo.

Na pewno nie zyskuje.

Nie pochwalam: jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.

Przy okazji... przemilczę. A na margienesie: to też przy okazji i jest ok?:
https://wiadomosci.wp.pl/grozby-smierci ... 768544385a

Grozenie śmiercią najwyraźniej też I jakoś nie zwiększono ochrony, ba, Tusk się tego nie domaga.

Owszem, kłamała.
Pisząc o zorganizowanym chamskim wygwizdywaniu weteranów powstania warszawskiego.
Mogłaby przyznać, że w emocjach napisała za dużo, ale po co?
Żadnej skruchy.

Nawet jak wygwizdywano Bartoszewskiego to nie dlatego, że był weteranem, ale dlatego, że był chamsko zachowującym się w przestrzeni publicznej poplecznikiem PO.

A co do tego, że skrytykowałem gwiżdżących za zakłócanie powagi miejsca i czasu, to gdybyś czytała uważnie posty innych, zamiast czytać forum z klapkami na oczach, zauważyłabyś, że od początku krytykowałem taką postawę.
Tak więc Ameryki nie odkryłaś

Jestem ponad to.
Wycofuję zdanie: "Jesteś kłamliwa". I przepraszam za ad personam.
Podtrzymuję natomiast zdanie, że widzę w twojej wypowiedzi kłamstwo. Pojawia się ono kiedy piszesz: "zorganizowanego chamskiego wygwizdywania weteranów powstania warszawskiego".
Nie wydaje mi się, żeby to było niezręczne wyrażenie się.
Inaczej już byś się z tego wycofała.

Ten sam regulamin, na który się powołujesz stwierdza:
- Poglądy, jeśli stanowią oskarżenia, powinny zawierać argumenty, a nie jedynie nie podlegające dyskusji stanowiska. Ciężar dowodzenia oskarżenia spoczywa na oskarżającym, a brak dowodu jest równoznaczny z oszczerstwem.

A ty nie udowodniłaś, że miało miejsce "zorganizowane chamskie wygwizdywanie weteranów powstania warszawskiego".
Posługujesz się wiec nie tylko kłamstwem, ale i oszczerstwem.

Widzisz co sam tylko chcesz.
Teraz będziesz dowodził, że gwiżdżący znaleźli się na cmentarzu zupełnie przypadkiem......
Niezależnie czy modlitwa Richelieu, czy łobuza spod budki z piwem, faktem jest, że zdradzanie na publicznym forum stanu zdrowia, czy umysłu znajomego zakonnika, jest nie jest godziwe - dlatego tak je zapamiętałam.