Takie symboliczne pytanie; o co ci chodzi?

może o stan rozkładu państwa czego doskonałym dowodem była wczorajsza różowa szopka?

Toż to urzeczywistnienie Barei. "To jest orzeł na miarę naszych możliwości".


Uprzedzając nieuniknione - tak, jestem z tych faszyzujących ponuraków zabraniających się ludziom cieszyć.

Spokojnie, ten róż to kolor Trójki, a Polskie Radio program 3 było patronatem akcji.

a to wczoraj było święto Trójki czy święto flagi? Jakkolwiek daleko mi do martyrologiczno - patriotycznego zadęcia to aż mi się przykro robiło jak patrzyłem na ten cyrk.

Widać jak niskie mniemanie o obywatelach mieli organizatorzy, politycy i wszyscy zaangażowani.

Jedyne co pocieszało, to że frekwencja była taka, na jaką owo wydarzenie zasługiwało.

Strzal w potylice kiedy? Przeciez smieci mam do wyrzucenia!

Ok, leć wyrzuć ale za 2 minuty widzę Cie z powrotem!

W dniu świeta flagi narodowej wszystkie flagi, co do jednej, powinny być sciagane z masztów i chowane w ustronnym, godnym miejscu.

Wystarczy że na codzień flaga narodowa jest kalana przez tych wszystkich bogobojnych tzw. patriotów.

wot, logika.

Na codzien flaga narodowa jest kalana na wiecach politycznych, marszach, w kosciołach przez tzw "patriotów", to niech przynajmniej w swoje swięto zazna odrobine spokoju i wolności od tego co plugawe.

No to jestem.
A teraz porozmawjajmy powazniej. Nie widzisz zmian? Nie rozumiesz odejscia "narodowosci" na plan dalszy?
Jestesmy europejczykami, czy Polak w GB musi wieszac flage 3-go maja? Swieta narodowe byc powinny, przywiazywanie do nich szczegolnej wagi juz nie. Lody z dzieciakami, balony sa OK. Stanie na bacznosc przez 6 godzin juz nie.

@woods

proponuję rozmawiać o konkretnych wydarzeniach bo temat zacznie się w kolejną wojenkę ideologiczną. Podaj przykład, omówimy.

No to sie porozmawialo. Pewno, jak zwykle, usadzilem przeciwnika.

Jak już pisałem - nie po drodze mi z corocznym umartwianiem i zadęciem. Ale czy nie można tego zrobić z klasą, na poziomie i profesjonalnie, żeby oglądając zdjęcia poczuć satysfakcję z bycia Polakiem?

Czy nie może to wyglądać jakoś tak (to zdjęcie wbrew plotce przedstawia paradę Pułaskiego w NY):


Tymczasem wczoraj zobaczyłem pokaz skrajnej tandety i amatorszczyzny, typowo polską bylejakość. I ja mam się cieszyć że jestem Polakiem po takich świętach narodowych? Tu płakać trzeba, że naród takie miernoty wybrał do rządzenia.



Uła, chciałem sobie porozmawiać i napisałem dłuższego posta żeby mieć pewność, że jestem dobrze zrozumiany ale widzę że Twoje mniemanie o sobie samym przekracza dopuszczalne normy I po co, i po co...

Niepotrzebnie sie obrazasz. Cos wytlumacze. Urodzilem sie w Polsce, wiekszosc zycia przezylem w innym kraju. Kraj ten do 2005 (o ile pamietam) nie mial zadnych swiat narodowych! Rozumiesz?! Calkowita kapota! A jest jednym z najbogatrzych na swiecie, przyjmuje najwiecej uchodzcow, w nim minimalna placa to 6000 zlotych. Kraj-luksus. Teraz sie zapytam, "lepszy" od Polski czy nie? Odpisz co te wszystkie orly biale, czarne, w kratke daja.
Co mi z powstania warszawskiego, na przyklad? Flaga? Bialo-czerwone przescieradlo.
Polska bede sie szczycil kiedy wyrobimy najwiecej stali, kiedy Polak perpetuum mobile sklei.
A jak myslisz? Ladnie tak sie podniecac polskoscia skoro sie Polakiem jest? Niech inne narody zadecyduja.
Jak na razie, to co? Polak wspanialy, gdyby nie EU drog by nie bylo, swieta owszem ma. Nawet Trzech Kroli nieistniejacych.