Kilkudziesięciu policjantów i psy tropiące poszukiwali przez kilkanaście godzin zaginionego 8-latka w Lubinie na Dolnym Śląsku. Dziecko znaleziono dziś rano.
Chłopiec wyszedł z domu wczoraj o godz. 17. Maciek ostatni raz był widziany na Osiedlu Wyżykowskiego w okolicach gimnazjum numer 3.
Okazało się, że spędził całą noc u kolegi.Czytaj więcej na
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-s ... paign=msieW sumie tylko taka ciekawostka, a zwróciłem na nią uwagę dlatego, że całkiem niedawno czytałem artykuł, w którym obalano kilkadziesiąt "miejskich mitów" - wśród nich znalazł się też pogląd, że "Policja zaczyna szukać zaginionego dopiero po 24 godzinach". Oczywiście, nigdzie takiej regulacji nie ma, to, czy Policja zacznie kogoś szukać po "odczekaniu" jakiegoś czasu, czy też od razu (jak było w tym przypadku i to na szeroką skalę), zależy po prostu od okoliczności sprawy.