Rozliczanie zbrodni politycznych (wydzielony)
Autor |
Wiadomość |
DarekMirror
Dołączył(a): Cz gru 12, 2013 16:21 Posty: 75
|
Re: Rozliczanie zbrodni politycznych (wydzielony)
Na takim poziomie - nie będę prowadził dyskusji. Jeśli jest to portal katolicki to coś z tym powinien zrobić.
|
So gru 14, 2013 15:37 |
|
|
|
|
ogon__
Dołączył(a): Wt maja 31, 2011 16:27 Posty: 331
|
Re: Rozliczanie zbrodni politycznych (wydzielony)
DarekMirror napisał(a): Współczesna nieodpowiedzialność polityczna i opłakany stan państwa jest wynikiem zaniechania poprzedniego braku dochodzenia i wymierzania sprawiedliwości historycznej i politycznej. Znaczy, stan państwa by się poprawił, gdyby powiesić Jaruzelskiego?
|
So gru 14, 2013 16:36 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Rozliczanie zbrodni politycznych (wydzielony)
O, rany. : ))) A czy Jaśnie Pan mógłby wyszczególnić, jaki konkretnie poziom rozmowy Jaśnie Panu odpowiada? Instruuję Jaśnie Pana, że Jaśnie Pan raczy rozmawiać z lemingiem. Chodzi o Grupę Podwyższonego Rydzyka, tak? Czy Jaśnie Pan byłby łaskaw objaśnić, jaką szczególną cześć odbiera o. Rydzyk w Kościele Katolickim - jest papieżem czy może świętym (ale za życia?) - tak że satyra kierowana pod adresem tej osoby publicznej i jej otoczenia godzi w honor Jasnie Pana, którego obrona jest psim obowiązkiem tego portalu, z racji jego katolickości? I czy Jaśnie Pan nie oczekuje aby od parszywego leminga, w związku z powyższym, złożenia samokrytyki? Jaśnie Panie: czekamy. : P
|
So gru 14, 2013 16:51 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Rozliczanie zbrodni politycznych (wydzielony)
Wracając zaś do tonu poważnego, nadal czekam na odpowiedź, kto miałby w Polsce wymierzać sprawiedliwość zbrodniarzom, skoro współpracą z Systemem, jak się zdaje, pokalali sie mniej więcej wszyscy z wyjątkiem kompletnych nieudaczników pokroju Ziobry (tak jest, piję do śp. Blidy), księżycowych spacerowiczów pokroju Macierewicza oraz... no właśnie. Nie chodzi już nawet o samo pytanie o zręczność polityczną i organizacyjną tych ludzi. Chodzi po prostu o to, żebyście nie obudzili się z ręką w nocniku, tak jak faszyści Mussoliniego, którzy po pierwszym spotkaniu z Hitlerem stwierdzili z przerażeniem, że jest to "bandyta", który "skompromituje naszą ideę". Tak się w istocie stało.
Przy czym niekoniecznie musi mi odpowiadać DarekMirror, skoro czuje się obrażony - może to zrobić ktokolwiek inny.
|
So gru 14, 2013 19:24 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Rozliczanie zbrodni politycznych (wydzielony)
Ale skąd wiesz, że Macierewicz się nie pokalał i/lub nie kala?? Bo często robi minę błazna oraz krzyczy "łapać złodzieja" i sam za złodziejami gania?
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
So gru 14, 2013 20:07 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Rozliczanie zbrodni politycznych (wydzielony)
Masz rację, nie wiem tego. I wiedział stuprocentowo nie będę, skoro nieszczęsne "teczki" ubeckie zachowały się w takim stanie, w jakim się zachowały. Wiem tylko, że współpracą pokalał się np. profesor Wolszczan. Czy w związku z tym "Prawdziwi" Polacy nie przyznają się do niego i chcą się od niego odciąć, np. odbierając mu obywatelstwo?
Skądinąd na blogu niejakiego Orlińskiego Wojciecha pojawiła się niedawno informacja, że za czasów McCarthy'ego na czarną listę Hollywoodu (halo, prawica, wiecie, co to takiego?) wpisano pewną aktorkę przez pomyłkę - to samo nazwisko, drugie imię zamiast pierwszego. Smaczku temu skandalowi dodaje fakt, że była to Amerykanka naturalizowana, cudzoziemka po prostu. Zgadzam się z Orlińskim Wojciechem, że ludzkich pomyłek uniknąć nie sposób, a zatem do grzebania ludziom w życiorysach lepiej się nie brać niż się brać, a już na pewno nie na skalę przemysłową.
|
So gru 14, 2013 20:17 |
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4590
|
Re: Rozliczanie zbrodni politycznych (wydzielony)
Choc temat powazny to troche mnie niektore wypowiedzi rozbawily . Po przeczytaniu ponizszych postow wniosek jest jeden: nie sadzic zadnych zbrodniarzy i nie grzebac w zyciorysach bo - wszyscy byli kapusiami i ubabrani we wspolprace z organami komunistycznej bezpieki - ci, ktorzy probowali cos w tym kierunku zrobic to jakies niedojdy i nieudaczniki - mozna popelnic blad i kogos nieslusznie oskarzyc. W wielu krajach bylego bloku wschodniego zalatwiono sprawe juz od dawna. Uporano sie z tym lepiej lub gorzej, w Polsce do tej pory niestety nie jest to mozliwe a jakies proby lustracji, osadzenia zbrodnarzy to jakas sadowa groteska ciagnaca sie przez dlugie lata, ktora uraga pamieci ofiar i jakiemus elementarnemu poczuciu sprawiedliwosci.
_________________ ksiądz
|
N gru 15, 2013 16:41 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Rozliczanie zbrodni politycznych (wydzielony)
Siedzisz w Bawarii, to może nie rozumiesz specyfiki tego, co chce u nas uchodzić za prawicę. Nie chodzi o to, że można "popełnić błąd i kogoś niesłusznie oskarżyć". Ci ludzie już dawno wykryli wszystkich zbrodniarzy i w swoim kółku wydali wyroki, a teraz interesuje ich wyłącznie legalizacja tego stanu rzeczy. Każdy wyrok uniewinniający będzie w ich odczuciu aktem zdrady narodowej, a sędzia, który go wydał, zostanie wciągnięty na listę "kapusiów ubabranych we współpracę", którego należy (co najmniej) odsunąć od kolejnych procesów. Tak to w Polszcze wygląda.
Nie dziwi mnie więc szczególnie teza Stanisława Michalkiewicza, że tuż po Okrągłym Stole bodajże Kuroń z Mazowieckim poszli do OIDP Kiszczaka i zawarli ciche porozumienie: my waszych nie ruszamy, ale wy pomagacie nam spacyfikować naszych radykałów.
|
N gru 15, 2013 16:54 |
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4590
|
Re: Rozliczanie zbrodni politycznych (wydzielony)
Ergo, musisz od razu bic w wielkie dzwony? Ja tu nie siedze od urodzenia wiec troche znam sprawe Moim zdaniem przeciwnicy jak i zwolennicy lustracji (ci radykalni po obu stronach) zarzucaja swoim oponentom spiskowa teorie dziejow, ktorej sami sa wyznawcami. I moim skromnym zdaniem Ty tez sie tym zaraziles Cytuj: Każdy wyrok uniewinniający będzie w ich odczuciu aktem zdrady narodowej, a sędzia, który go wydał, zostanie wciągnięty na listę "kapusiów ubabranych we współpracę", którego należy (co najmniej) odsunąć od kolejnych procesów. Tak to w Polszcze wygląda. Chyba sie lekko zagalopowales.
_________________ ksiądz
|
N gru 15, 2013 17:06 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Rozliczanie zbrodni politycznych (wydzielony)
Nie sądzę. Ja się urodziłem w takiej w parafii redemtorystów z wielce inspirującym widokiem na wieżę telewizyjną sto metrów od... a mój ojciec był w swoim czasie świeckim aktywnie działającym w Kościele.
Kogoś tam do domu zapraszał.
|
N gru 15, 2013 17:14 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Rozliczanie zbrodni politycznych (wydzielony)
W kontekście możliwości przeprowadzenie lustracji zawsze zastanawiała mnie pewna niebagatelna sprawa. Rozumiem, że można osądzać oficjeli i dowódców, którzy byli znani i podpisywali wiele dokumentów. Ale jeśli chodzi o całą resztę, którą także chciano by lustrować, to pojawia się istotne pytanie:
Dlaczego archiwa SB uznawane są za wystarczająco wiarygodne źródło?
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N gru 15, 2013 17:40 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Rozliczanie zbrodni politycznych (wydzielony)
Cytuj: Dlaczego archiwa SB uznawane są za wystarczająco wiarygodne źródło? To zależy kiedy i wobec kogo są wiarygodne. Gdy dotyczą wroga to wszystko jest wiarygodne, ba nawet gdy brak dokumentów to tym gorzej...bo zapewne znajdują się w Moskwie. Gdy chodzi o swojego, to albo mąż koleżanki wrobił, albo ktoś współcześnie zafałszował esbeckie papiery. W każdym razie po kilku tego rodzaju przedstawieniach, zupełnie nie wierzą ani w wiarygodność esbeckich dokumentów, ani w szczerość lustratorów.
|
N gru 15, 2013 17:59 |
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4590
|
Re: Rozliczanie zbrodni politycznych (wydzielony)
Cytuj: Dlaczego archiwa SB uznawane są za wystarczająco wiarygodne źródło? Zadne zrodlo nie jest w 100% wiarygodne bo jest obciazone paroma subiektywnymi czynnikami. Mozna tu zaliczyc w tym przypadku sympatie polityczne, poglady, walki frakcyjne,pewne zmiany polityczne itd. Tak czy owak sa one jakims odbiciem epoki i myslenia tych ludzi, ktorzy te zrodla tworzyli. Mit, ktory czesto pokutuje i jest rozpowszechniany przez przeciwnikow lustracji to przede wszystkim twierdzenie, ze zrodla ubeckie sa falszowane lub byly falszowane. Nie do konca moge sie z tym zgodzic bo przeciez te dokumenty, dane, byly podstawa dzialalnosci sluzb specjalnych (SB, wywiad, kontrwywiad). A przeciez od tego sa sady, specjalisci , ktorzy moga stwierdzic autentycznosc danego dokumentu.
_________________ ksiądz
|
N gru 15, 2013 19:41 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Rozliczanie zbrodni politycznych (wydzielony)
Soul33 napisał(a): Dlaczego archiwa SB uznawane są za wystarczająco wiarygodne źródło? A po co mieliby fabrykować sami dla siebie fałszywki, tudzież potem je masowo niszczyć?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
N gru 15, 2013 19:44 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Rozliczanie zbrodni politycznych (wydzielony)
Masowo niszczyli niekoniecznie falszywki. Falszywki zostaly. Gdby nic nie niszczyli, to mozna by sie probowac prawdy doszukac. Ila teczek bylo spreparowanych na potrzeby wyplat SB-kow? Przeciez oni byli rozliczani z prowokacji, zwerbowanych agentow itp. Rozmowy z SB-kiem odmowic nie mogles, a juz to wystarczalo, zeby akta zalozyc. Nawet jezeli mu tylko dzien dobry i do widzenia powiedziales. Nie pamietasz, jak prezes Kaczynski upublicznil swoje akta z IPN, z komentarzem: "to sama falszywka"?
|
N gru 15, 2013 20:01 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|