Autor |
Wiadomość |
kosiarz1
Dołączył(a): N lut 16, 2014 16:54 Posty: 823
|
Re: Co teraz - ZUS czy OFE?
Cytuj: Nie płaciłeś z dobrej woli, ale były Twoje i dlatego powiększały dług publiczny. Teraz nie są Twoje, zostały zagarnięte przez państwo (znacjonalizowane) i właśnie dzięki temu dług publiczny zmniejszył się o 130 mld zł. Proste jak konstrukcja cepa. Nie takie proste. Bo te 130 mld państwo jest winne przyszłym emerytom. Więc nie tylko sprawa księgowania. To była sprawa ratowania dupska Tuskowi. To przecież poźyczka. Dług państwa więc się powiększył. Jak tam Sweet Child co ile lat zmieniasz poglądy?
|
Pn lut 17, 2014 21:43 |
|
|
|
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Re: Co teraz - ZUS czy OFE?
kosiarz1 napisał(a): Jak tam Sweet Child co ile lat zmieniasz poglądy? Częściej niż listę ignorów Bo jednego się nauczyłem dzięki polemikom z Tobą - nigdy nie dyskutuj z ludźmi, którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem
|
Pn lut 17, 2014 22:31 |
|
|
kosiarz1
Dołączył(a): N lut 16, 2014 16:54 Posty: 823
|
Re: Co teraz - ZUS czy OFE?
To przeczytaj, co pisałeś o ZUS, a co o OFE, kilka lat temu...to zrozumiesz.
|
Wt lut 18, 2014 0:10 |
|
|
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Co teraz - ZUS czy OFE?
Nie odpływajcie zanadto w ad personam. Witaj, kosiarzu. Mamy tu teraz specjalny wątek na wzajemne uwagi: viewtopic.php?f=18&t=32426
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Wt lut 18, 2014 0:27 |
|
|
ogon__
Dołączył(a): Wt maja 31, 2011 16:27 Posty: 331
|
Re: Co teraz - ZUS czy OFE?
SweetChild napisał(a): ogon__ napisał(a): Pieniądze ze składek zostały "znacjonalizowane" już w momencie, kiedy je płaciłem, bo nie płaciłem ich z dobrej woli,(...) Nie płaciłeś z dobrej woli, ale były Twoje i dlatego powiększały dług publiczny. Teraz nie są Twoje, zostały zagarnięte przez państwo (znacjonalizowane) i właśnie dzięki temu dług publiczny zmniejszył się o 130 mld zł. Proste jak konstrukcja cepa. Proste jak leninowska propaganda. Co to znaczy "moje"? Moje jest coś, z czego mogę korzystać, nad czym mam władzę. Pieniądze na OFE oddałem i korzystać z nich NIE MOGĘ, dopóki nie przejdę na emeryturę. Więc moje nie są, mogę tylko ufać, że kiedyś będą moje, jeśli dożyję, a bank gdzieś nie zniknie w kosmosie (to mało prawdopodobne, ale jednak takie rzeczy się czasem zdarzają w ciągu 30 lat, gdy tymczasem żadne państwo nie zbankrutowało, chociaż czasem wydaje się, że niektórym mało brakuje). Pieniądze na subkoncie w ZUS są "moje" dokładnie w ten sam sposób. Nie, nie widzę różnicy, bo jej nie ma. SweetChild napisał(a): Powiedzmy, że jesteś ubezwłasnowolniony i masz konto w banku a ja co miesiąc zabieram Ci N złotych i wpłacam na Twoje konto. Po X latach bank ma wypłacić Ci pieniądze. Z drugiej strony ja mam kredyt w tym samym banku i co miesiąc muszę płacić ratę. Wpadam więc na genialny pomysł i konfiskuję zarówno pieniądze zgromadzone już na Twoim koncie jak i Twoje bieżące, przymusowe wpłaty. Zamiast tego zakładam Ci kajet w mojej szufladzie, gdzie skrupulatnie wszystko zapisuje, abym wiedział, ile Ci oddać po X latach. Po co bank (z obcym kapitałem) ma zarabiać kupę kasy na różnicy między oprocentowaniem wkładów i kredytów Widzisz różnicę czy nie? Szczerze mówiąc, nie. Po prostu ty przejmujesz rolę banku, znaczy moje konto przechodzi z jednego banku do drugiego (twojego). I rzeczywiście, różnica tylko na tym polega, że tamten bank nie zarobi. Do tego, jeśli analogia ma być pełna, dzieje się to za moją zgodą - zauważ w łaskawości swojej, że kto chce zostać w OFE, ten zostaje, nie wiem, czemu płaczesz nad dolą tych, co nie wyrażają takiej woli. Jeśli mogę zdecydować, czy chcę mieć całość w ZUS, czy trochę w OFE, a przedtem nie mogłem o tym decydować, to znaczy, że zwiększyła się moja wolność w dysponowaniu składką. Czemu ten fakt cię tak dręczy?
|
Wt lut 18, 2014 7:00 |
|
|
|
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Re: Co teraz - ZUS czy OFE?
ogon__ napisał(a): Proste jak leninowska propaganda. Co to znaczy "moje"? Moje jest coś, z czego mogę korzystać, nad czym mam władzę. Pieniądze na OFE oddałem i korzystać z nich NIE MOGĘ, dopóki nie przejdę na emeryturę. Moje jest to co prawnie należy do mnie. Jak wpłacę pieniądze do banku, a nie mam dostępu przez internet ani karty bankomatowej, to też nie mogę z nich korzystać, dopóki nie otworzą banku. Ale są zapisane na moim rachunku więc są moje. Jak ktoś włamie się do systemu banku i przeleje pieniądze na rachunek, który nie należy do mnie, to pieniądze przestaną być moje. ogon__ napisał(a): Pieniądze na subkoncie w ZUS są "moje" dokładnie w ten sam sposób. Nie, nie widzę różnicy, bo jej nie ma. Nie są w ten sam sposób, bo ich tam nie ma. Różnica wynosi 130 000 000 000 zł. ogon__ napisał(a): Do tego, jeśli analogia ma być pełna, dzieje się to za moją zgodą - zauważ w łaskawości swojej, że kto chce zostać w OFE, ten zostaje, nie wiem, czemu płaczesz nad dolą tych, co nie wyrażają takiej woli. Przede wszystkim płaczę nad swoją dolą, bo ok 50% moich składek zostało znacjonalizowanych, wbrew mojej woli. ogon__ napisał(a): Jeśli mogę zdecydować, czy chcę mieć całość w ZUS, czy trochę w OFE, a przedtem nie mogłem o tym decydować, to znaczy, że zwiększyła się moja wolność w dysponowaniu składką. Czemu ten fakt cię tak dręczy? Temu, że potem moje dzieci będą łupione na Twoją emeryturę.
|
Wt lut 18, 2014 20:46 |
|
|
ogon__
Dołączył(a): Wt maja 31, 2011 16:27 Posty: 331
|
Re: Co teraz - ZUS czy OFE?
SweetChild napisał(a): ogon__ napisał(a): Proste jak leninowska propaganda. Co to znaczy "moje"? Moje jest coś, z czego mogę korzystać, nad czym mam władzę. Pieniądze na OFE oddałem i korzystać z nich NIE MOGĘ, dopóki nie przejdę na emeryturę. Moje jest to co prawnie należy do mnie. Jak wpłacę pieniądze do banku, a nie mam dostępu przez internet ani karty bankomatowej, to też nie mogę z nich korzystać, dopóki nie otworzą banku. Ale są zapisane na moim rachunku więc są moje. Jak ktoś włamie się do systemu banku i przeleje pieniądze na rachunek, który nie należy do mnie, to pieniądze przestaną być moje. No, ale na subkoncie w ZUS też są moje i ten rachunek należy do mnie. Jest nawet dziedziczny. Więc są dokładnie w taki sam sposób moje, jak w OFE. SweetChild napisał(a): ogon__ napisał(a): Jeśli mogę zdecydować, czy chcę mieć całość w ZUS, czy trochę w OFE, a przedtem nie mogłem o tym decydować, to znaczy, że zwiększyła się moja wolność w dysponowaniu składką. Czemu ten fakt cię tak dręczy? Temu, że potem moje dzieci będą łupione na Twoją emeryturę. A w przypadku obligatoryjnego OFE przez kolejne 30 lat składki byłyby mniejsze i twoje dzieci płaciłyby mniej? Ciężko to gdybanie byłoby udowodnić.
|
Wt lut 18, 2014 22:38 |
|
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Re: Co teraz - ZUS czy OFE?
ogon__ napisał(a): No, ale na subkoncie w ZUS też są moje i ten rachunek należy do mnie. Jest nawet dziedziczny. Więc są dokładnie w taki sam sposób moje, jak w OFE. Właśnie nie. Ale skoro w przykładzie, który podawałem wcześniej, nie widzisz różnicy, to chyba nie jestem w stanie tego wyjaśnić. Ciekawi mnie natomiast, jak sobie tłumaczysz zmniejszenie długu publicznego o 130 mld złotych. Skąd wzięły się te pieniądze? ogon__ napisał(a): A w przypadku obligatoryjnego OFE przez kolejne 30 lat składki byłyby mniejsze i twoje dzieci płaciłyby mniej? Ciężko to gdybanie byłoby udowodnić. W każdym razie dotarliśmy do konstytucyjnej bariery długu publicznego i rząd byłby zobowiązany równoważyć budżet. Gdybyśmy trzymali się reguł gry, to tak - brak przyrostu długu to mniejsze obciążenia dla przyszłych pokoleń.
|
Śr lut 19, 2014 21:33 |
|
|
ogon__
Dołączył(a): Wt maja 31, 2011 16:27 Posty: 331
|
Re: Co teraz - ZUS czy OFE?
SweetChild napisał(a): ogon__ napisał(a): No, ale na subkoncie w ZUS też są moje i ten rachunek należy do mnie. Jest nawet dziedziczny. Więc są dokładnie w taki sam sposób moje, jak w OFE. Właśnie nie. Ale skoro w przykładzie, który podawałem wcześniej, nie widzisz różnicy, to chyba nie jestem w stanie tego wyjaśnić. Może jeszcze raz: pieniądze na OFE: 1. są zabrane przymusowo 2. nie mogę z nich korzystać do emerytury 3. ktoś zobowiązuje się mi oddać je w przyszłym czasie 4. to zobowiązanie przechodzi na spadkobierców pieniądze na subkoncie w ZUS: 1. są zabrane przymusowo 2. nie mogę z nich korzystać do emerytury 3. ktoś zobowiązuje się mi oddać je w przyszłym czasie 4. to zobowiązanie przechodzi na spadkobierców Może czegoś nie chwytam, ale powiedz mi, gdzie jest różnica pozwalająca odróżnić mojego od niemojego? SweetChild napisał(a): Ciekawi mnie natomiast, jak sobie tłumaczysz zmniejszenie długu publicznego o 130 mld złotych. Skąd wzięły się te pieniądze? Stąd, że państwo mniej dopłaca do ZUSu?
|
Cz lut 20, 2014 7:18 |
|
|
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2151
|
Re: Co teraz - ZUS czy OFE?
Ciekawa dyskusja. Sam się zastanawiam, co wybrać : OFE czy ZUS? Allianz, w którym mam konto, reklamuje się, że zarobił dla mnie w 2012 roku prawie 18% http://www.allianz.pl/korporacyjna/otwa ... tml?mini=1 Tego na pewno lokata mi nie zagwarantuje. Z drugiej strony czytam wywiad z Leokadią Oręziak, profesorem ekonomii ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, która jednoznacznie stwierdza m.in.: http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/ ... owych.html Jak najdalej od OFE! Kto w nich zostanie, szkodzi sobie i innym. Ale niedopuszczalna jest sytuacja, w której część emerytury zwykłego człowieka, wynoszącej w wyniku reformy z 1999 r. kilkaset złotych, zostanie przegrana na giełdzie. W OFE dalej pozostały przecież akcje. PTE dalej będą pobierać sobie opłaty od wartości tych akcji. Dodatkowo tę wartość będą rujnować kolejne kryzysy. Emerytowi z tego pozostaną w końcu jakieś resztki, niewystarczające nawet na leki. Ciekawy komentarz internauty, pokazujący jak intratny i łatwy interes, jest to OFE, dla jej właścicieli, czyli instytucji finansowych: Złoty Biznes choćby z n/w powodów:
- stała i zagwarantowana prawem liczba Klientów - zagwarantowane wielomiliardowe wpływy gotówki - wysokie prowizje od transakcji i masy kapitału - prosta działalność- zakupy głownie obligacji i nieco akcji na GPW
Czyli miód malina a nie uganianie się za Klientami i Dostawcami jak inne Firmy i niepewność jutra
|
N mar 16, 2014 19:09 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|