[wątek wydzielony - s33]


A jakie skutki propagowania faszyzmu widać?



Oczywiście, że jest postrzegany lepiej.

Zgadzam się z brunero. Propagowanie komunizmu i komunistycznych pomysłów (np. blokady prywatyzacji lasów), albo obrażanie ludzi, którzy pokonali komunizm (jak ś. p. generał Jaruzelski) powinno być zakazane.

Aleś mnie ubawił
Wiesz kto był prawdziwym pogromcą nazizmu? Hitler- bo popełnił samobójstwo, jego oddanie władzy było dużo doskonalsze od tego co zrobił Jaruzelski. Nie zgadzasz się z tym? Przecież to zgodne z prezentowana przez ciebie logiką. Dziecko wydoroślej najpierw, a potem dyskutuj z dorosłymi.

Faszyzm, skrajny nacjonalizm, neo-faszyzm. Można zauważyć chociażby zamieszki, które rozniecają środowiska skrajnie nacjonalistyczne.


Racja. Chodziło mi o to, że komunizm na Zachodzie też jest postrzegany bardzo negatywnie.

Zamieszki wywoływane przez bojówki skrajnej lewicy widać równie dobrze.

Nie, nie jest postrzegany, a już na pewno nie w takim stopniu, jak nazizm.

Nie, nie jest. I to jest dopiero merytoryczny argument "na poziomie". Poza tym głupi jestem, kłamię i jedzie mi z mordy, tak?

Proponuję eksperyment.

Ponieważ Komunistyczna Partia Polski legalnie istnieje sobie w najlepsze, podobnie jak strony internetowe takie jak "Władza Rad 1917" albo "Kosomoł", trzeba by spróbować zrobić to samo od strony nazistowskiej. Zarejestrujmy "Polską Partię Nazistowską", której oficjalnym symbolem będzie swastyka, na pierwszej stronie programu będzie portret Hitlera, a w jego treści cytaty z "Mein Kampf".

Gdyby ktoś się czepiał, że to nielegalne, będziemy się bronić tak samo jak to robią komuniści - Polska Partia Nazistowska nie odwołuje się do "totalitarnych metod i praktyk działania", a jedynie jej celem jest upowszechnianie w społeczeństwie zupełnie nieszkodliwej, pożytecznej i słusznej ideologii rasy panów.

Jak to przejdzie i ta partia będzie mogła legalnie istnieć, to uwierzę, że komunizm i nazizm są traktowane tak samo.

Nie trzeba aż takiego eksperymentu - jak wiadomo, na pochodach 1-majowych SLD często pojawiają się transparenty z sierpem i młotem, Leninem, Marksem itp. Zróbmy więc zwyczajny pochód, zabierając ze sobą transparenty ze swastykami, Hitlerem i Heideggerem (hehe). Jeżeli po 10 sekundach nie zgarnie nas Policja, to uwierzę, że komunizm i nazizm są traktowane tak samo.

Lewica to nie komunizm, tylko znacznie szersze pojęcie. Państwa uznawane za lewicowe/socjalistyczne na Zachodzie jednak wyraźnie różnią się od państw komunistycznych.


Twierdzę, że komunizm jest postrzegany bardzo negatywnie (skompromitowany i ośmieszony) - ale nie w takim samym stopniu negatywnie jak nazizm. Na pewno nazizm jest postrzegany jako bardziej niebezpieczny.

To samo można powiedzieć o nacjonalizmie i nazizmie. Nie każdy nacjonalizm jest nazizmem.



Wątpię. Komunizm postrzega się raczej jako piękną utopię, która została spartolona przez Lenina i Stalina. Nazizm jest postrzegany jako zły od samego początku.

Czy ktoś mógłby mnie oświecić?
Dlaczego faszyzm, a nie nazizm? Przecież faszyzm do nazizmu ma się tak jak sypanie piasku przez dzieci w piaskownicy, do strzelania w karabinu maszynowego do tłumu ludzi.
Dlaczego komunizm można tolerować? Jeśli mierzyć miarą unicestwionych istnień ludzkich przez nazizm i komuniz, to komunizm wielokrotnie przebija "osiągnięcia" nazizmu. Dziełę Stalina wielokrotnie przebijają Hitlera. A jeśli doliczyć Mao Tse Tunga? Bo Pol Pot to pryszcz. Całą Kambodża to "przerób" jednego łagru.
Jeszcze jedno. Teraz. Nazizm jest niemal powszechnie potępiany, gdyż jest przeszłością. Bez sensu jest porównywanie prawicowych awanturników z nazistami. A komunizm żyje. Skrajnym przypadkiem Korea Płn. A Chiny? Gospodarczo zapomnieli o komunie, ale politycznie trwają. A co czyni Putin? Co się dzieje z przeciwnikami politycznymi w tych krajach?
Dlaczego komunizm jest pozytywnie postrzegany? Bo płacą. Pożytecznym idiotom (jak nazwał ich Lenin). Internautom też płacą. Przynajmniej Putin. Polskim też.
Potępiam nazizm i komunizm. Boję się komunizmu. (Warto poczytać, czym różni się faszyzm od nazizmu.)

Sami komuniści nie moga się zdecydowac na jedną wersję wydarzeń czy to dobry ojczulek Stalin pozbył się złych bolszewików, którzy wypaczyli piękny komunizm, czy to Lenin i Trocki budowali piękny komunizm, który wypaczył zły Stalin.

A przynajmniej takie obserwacje można poczynić obserwując wypowiedzi i materiały neo-komunistów w intenrecie.



Niestety komunistom znacznie łatwiej niż nazistom uchodzi płazem negowanie zbrodni i ilosci ofiar ich ideologii.

Zwykle - upraszczając - wygląda to tak, że jakoby do istoty nazizmu należało zabijanie ludzi, gdy tymczasem do istoty komunizmu nie należało zabijanie ludzi, tylko tak wyszło, bo dany komunista akurat przypadkiem okazał się zbrodniarzem. Oczywiście, jest to nieprawda - komunizm tak samo zakładał (bądź nie zakładał - zależy, od której strony spojrzeć, jak interpretować itp.) zabijanie ludzi, jak nazizm.

Za komunizmem stała wzniosła idea stworzenia sprawiedliwego ustroju dla wszystkich, który zlikwidowałby wyzysk człowieka przez człowieka. W nazizmie nie było nic wzniosłego. Głosił on brutalną dominację jednej rasy/narodu nad innymi. Stąd różnica w ideologicznej ocenie, która już nie występuje przy ocenianiu zbrodniczych praktyk stalinizmu i hitleryzmu. Łagodniejsze podejście do komunizmu na zachodzie Europy bierze się też z prostego faktu, że tamtejsze społeczeństwa nie zaznały na własnej skórze „dobrodziejstw” tego systemu, a pamiętają wkład ZSRR w pokonanie III Rzeszy.

Wyeliminowanie brzydkich, wrednych, spiskujących i pasożytniczych Żydów, żerujących na społeczeństwie i wyzyskujących dobrych, sprawiedliwych i pięknych Aryjczyków, to przecież nader piękna i wzniosła idea. Hitler ją wypaczył, bo mógł przecież tylko rozbić żydowskie spiski i ograniczyć wszechwładzę żydostwa w społeczeństwie, nie musiał przecież zaraz ich mordować.

Każda idea jest wzniosła i słuszna, zdaniem jej zwolenników. Nazizmu można bronić tak samo, komunizm ma po prostu lepszą prasę i na jego "wzniosłość" ludzie się łatwiej nabierają.